|
| Re: underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 16:39 |
|
|
|
Agnieszka : |
No to mamy "konkurencje", ale konkurencja podobno jeszcze bardziej mobilizuje do dzialania
My chyba az tak perwersyjne nie bedziemy i stanikow z siebie zdejmowac nie bedziemy, tylko bedziemy miec je przygotowane w zanadrzu |
fakt.. zanadrze to najlepsze miejsce dla stanika... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Agnieszka> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 16:39 |
|
|
|
Jakie "w zanadrzu"?! Ja mam nadzieję, że będziecie z siebie ściągać! Eddy jako admin, Mike i Groszek jako moderatorzy! Interweniujcie!!!
OFICJALNIE jako moderator interwniuje. Takie wcześniejsze przygotowanie "sprzętu" to oszustwo. Pudelsi na pewno nie życzą sobie tego typu akcji i działań. Zresztą męska strona publiki także nie...
Moderator - Mike
Moderator - gROszeCK1
------------------------------------------
Zgadzam sie, nie wolno oszukiwac. Staniki trzeba zdjac, nie wyciagac z torby
Admin - Eddy |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Kowal> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 16:54 |
|
|
|
Czy to znaczy, ze za "zanadrze" moga czekac nas z Waszej strony jakies nie mile konsekwencje???
Mysle, ze z powodu naszej wrodzonej skromnosci i niesmialosci pozostaniemy przy "zanadrzu" |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <tsztsz> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 20:18 |
|
|
|
cos mi mowi, ze ta pani mogla miec na imie Basia...... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 21:58 |
|
|
|
A co znasz ja? Oj Groszek jak Ty potrafisz zaskoczyc |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 22:39 |
|
|
|
Myslalam, ze powiem o tym pozniej. Ale skoro juz taki watek powstal... Ja proponuje panoim zalozenie na siebie "dwoch". Tak zeby wilk byl syty i owca cala.
Ja panow moze uswiadomie, ze tanczenie bez biustonosza nie nalezy do najprzyjemniejszych rzeczy na swiecie!!. Nawet jesli biust nie jest zbyt okazaly. A jak jest to mozna sobie zeby wybic. Hahahaha.
A tak naprawde, to ja wlasnie o tym myslalam, zeby jeden (ten sfingowany) zdjac, zachowujac pelna powage i rzucic nim w strone sceny i jednoczesnie sobie pozostac w swoim, dobrym i pasujacym, nie tracac nic z reszty koncertu.
Co Wy na to?
A jesli pani miala rzeczywiscie na imie Basia, to wszystkiego najlepszego dzis - fanko! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Alicja> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 10:52 |
|
|
|
A moze to ta Baska co niektorym sie wydawalo, ze miala fajny biust?
Jezeli to ona, to chyba nie doszly do niej informacje, kiedy MM dementowal te doniesienia. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <tsztsz> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 11:13 |
|
|
|
Zostawmy na chwile nasza rozrywkowa pania Basie i wrocmy do koncertu- czy Maciek spiewal utwory z "Ande la More"? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 11:29 |
|
|
|
tsztsz : |
4. byla i dedykacja w koncu dla tej pani : twarze przy barze z naciskiem na slowa GLUPIA RURA
|
wiec spiewal conajmniej jedna z Ande la more dla pani Basi |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Maga> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 11:33 |
|
|
|
Racja! A poza "Twarzami przy barze" cos jeszcze zagral? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Alicja> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 15:01 |
|
|
|
Popieram Twój pomysł ...Po prostu staniki (te drugie rzecz jasna )ubierze sie na koszulkę....i tyle...
Pomijam tu wygląd estetyczno-skandaliczny... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <moyra> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 23:31 |
|
|
|
a ande la more to tylko twarze przy barze, bo co innego mozna zagrac na gitarze z tego albumu?
najgorsza strona tego koncertu to taka ze jamajki nie bylo |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <tsztsz> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Sobota, 06 Grudnia 2003, 11:55 |
|
|
|
Nie przesadzajmy. Tytulowy utwor chociazby. Poza tym zawsze do wymogow koncertu mozna dostosowac aranzacje |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Środa, 10 Grudnia 2003, 02:07 |
|
|
|
tsztsz : |
ps. ten blus to nie byl love in vain bo to znam, jezeli znacie jakas pisoenke o mlodziencu ktory w nowym orleanie pil w barze na rogu na przemian piwo wino i wodke bo mu dziwczyna zmarla to uswiadomcie mnie co to bylo ( dla ulatwienia dodam ze spiewal to i po angielsku i po polsku tzn zwrotka po polsku i zwrotka po angielsku ta sama i tak dalej) |
Jak mozecie nie znac- to St James Infirmamry Blues!!!!!! Oczywiscie Pana Joe McK**** Jak chcecie to znajdziecie, hehe. ja choc mialem byc w rzeszowie to zasrane okolicznosci sprawily ze NIE(stety)! A MM gra St James infirmary w swoim tlumaczeniu, w Polsce gral go jeszcze Zembaty ale z mniej 'zadziornym' tkestem i bez wstepu macka ze Joe jeszcze zyje i ma sie calkiem dobrze i ze jak wypije 100g to wychodzi z domu a jak wypije kolejne sto to jeszcze zaspiewa. A Maciej to wydal np. Na PIOSENkACH Z ULICY i ja mam jeszcze wresje z KONCERTU w KURIOZUM ktory byl juz prawie rok temu. Zagral jeszcze wtedy przewspaniale Rumbling on mind, a LOVE IN VAIN to blues Roberta J, i to o niego byl maly konflikt na linni Poeta Swietlicki- MM. A St James... to chyba jeden z najleoszych utworow zapozyczonych jakie MM gra... Podobala mi sie jeszcze wstawka do 10Years After(a to z repertuaru Miki mauzoleum jak pewnie wiecie) gdzie bylo o 'kosmicznym ABS' ktory miala Colubia a Wostok 1 go nie mial... Wlasnie tego slucham i ogladam zdjecia i sie przypomina.... I jeszcze bardziej zaluje ze w Rzeszowie nie bylem!!!!!!!!!!! wrrrrr nienawidze UH ! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <pan.pasztet> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Środa, 10 Grudnia 2003, 16:29 |
|
|
|
co do konfliktu swietlicki-malenczuk to takowego chyba nie ma, tak przynjamniej zapenial mm na koncercie. Stwierdzil nawet ze sa kolegami |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <tsztsz> underground, rzeszow, sroda |
|
|
Wysłano: Czwartek, 11 Grudnia 2003, 01:11 |
|
|
|
no bo takowego nie ma a obaj panowie kochaja sie w sobie, hehe. Swietlicki zakochal sie kiedy uslyszal MM na ulicy i tak poszlo... A owszem, przyjaciolmi sa, to przeciez Poeta Sw mial byc pierwszym recenzentem CHAMSTWA. MM dal mu dyskietke z tekstem, spotkal go juz w okolicach wydania drukiem : I jak? Pyta A Swietlicki- Nie przeczytalem, nie odwazylem sie...
Konflikt- nazwa umowna- Malenczuk byl wqrwiony na Poete, bo ten zaspiewal i zapisal MILOSC NA MArnE- bluesa ktorego MM gra od lat na koncertach i w dodatku zapisal/zaspiewal razem ze wstepem mowionym przez MM, tylko lekko go zmieniajac. No fakt- wstep autorstwa MM. 'konflikt' zostal szybko przy jakiejs wodce zazegnany
pozdr
mateusz s |
|
|
|
|
Polecam Panią dermatolog w Szczecinie www.medicanova.szczecin.pl Przyjmuje tylko prywatnie na Pomorzanach. Warto bo ma nosa do chorób skóry twarzy.
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|