Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Inne -> Hyde Park -> Noblesse oblige Idź do strony 1, 2, 3
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 15:05 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Rozmawiałem niedawno służbowo z pewną sympatyczną kobietą. Pani ta podkreślała, że w jej rodzinie, nawet za ,,komuny" znajomość języka francuskiego była obowiązkowa.
- Wie pan, w naszym środowisku po prostu wypada - uzasadniła.
- Pani pochodzi z arystokracji? - zainteresowałem się.
- Ze szlachty, proszę pana - podkreśliła moja rozmówczyni.
Dało mi to do myślenia. Owszem, zdrowy snobizm, poczucie przynależności do pewnej elity uważam za cenne. Sam czuję przynależność do elity w związku z tym, że w wakacje raczej przemierzę Szwecję na rowerze niż pojadę na zorganizowaną wycieczkę, że nie jem zwierząt, jeżdżę po mieście ekologicznym środkiem transportu, że słucham rocka, a nie disco, rapu, czy techno, że należałem przez jakiś czas do protestanckiej mniejszości religijnej. To wszystko pozwala na miłe zadowolenie z siebie wink.gif
Czy jednak poczucie elitarności w związku ze szlacheckim pochodzeniem nie trąci dziś trochę myszką?
  
Re: <Berger> Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 15:31 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kowal
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #275
Posty: 527


[ Osobista Galeria ]




A co jest elitarnego n. p. w słuchaniu rocka? shock.gif
Przecież to muzyka nad wyraz prosta (często prostacka wręcz) i nieskomplikowana. Której słucha 3 miliardy ludzi na świecie.
Albo niejedzenie zwierząt: to jest przynależność do pewnej mniejszości, ale nie elity! Elita to chyba jakiś "creme", ktoś lepszy w powszechnym mniemaniu.
Albo jeżdżenie na rowerze - ja jeżdżę bardzo dużo - ale elitarności nie widzę w tym żadnej, mnóstwo ludzi jeździ.
O tej mniejszości protestanckiej już nawet nie wspomnę.

Coś tu chyba Berger Ci się pomyliło, albo inaczej rozumiemy słowo elita.
  
Re: <Berger> Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 15:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
gROszeCK1
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #297
Posty: 1047


[ Osobista Galeria ]




Nie obraz sie, ale brzmi to jak sztuka dla sztuki wink.gif

Aha - prosze o tlumaczenie watku, bom niby szlachcic, ale zasciankowiec (acz nie golodupiec!).crazy.gif


Ostatnio zmieniony przez gROszeCK1 dnia Czwartek, 08 Stycznia 2004, 15:37, w całości zmieniany 2 razy
  
Re: <Kowal> Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 15:35 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Widocznie inaczej. Może przyjmij po prostu do wiadomości moje poczucie przynależności do elity i skup się na temacie wątku?
  
Re: <gROszeCK1> Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 15:39 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Nie obrażę się, ale sformułuję jeszcze raz pytanie: czy Waszym zdaniem pochodzenie szlacheckie może być na początku XXI wieku kluczem do przynależności do elity. Czy - inaczej mówiąc - ktoś z Was doszukuje się korzeni szlacheckich lub zna kogoś, kto takowym pochodzeniem się szczyci i swoim szlachectwem tłumaczy np. znajomość dobrych manier lub języka francuskiego?
  
Re: <Berger> Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 15:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kowal
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #275
Posty: 527


[ Osobista Galeria ]




Berger :
czy Waszym zdaniem pochodzenie szlacheckie może być na początku XXI wieku kluczem do przynależności do elity.

Jeżeli uważasz, że słuchanie rocka, jeżdżenie na rowerze bądź niejedzenie mięsa może oznaczać "elitarność" (a tak właśnie napisałeś), to szlachectwo po trzykroć tak.
  
Re: <Kowal> Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 16:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Czyli może, czy nie może, konkretnie, bo ironia niewiele wnosi.
  
Re: Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 16:59 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Berger :
Czyli może, czy nie może, konkretnie, bo ironia niewiele wnosi.


Ehmm, a jak jestem szlachcianką i o tym nie wiem lol.gif , to czy powinno to wpływać na moją samoocenę? No cóż, w skali od 0 do 10 oceniali mnie już na –1 i 11, ja oceniam się na 5,1 wink.gif i jestem najbardziej zadowolona z siebie i mojej relacji z innymi przy takiej właśnie samoocenie. Mimo, że ktoś może uważać inaczej, nie jestem elitą ani dnem, jestem po prostu przeciętną ,zwykłą dziewczyną, która stara się nad sobą pracować. biggrin.gif

Ekhhmmm...IMHO wszyscy jesteśmy durniami.

„W tym tylko cały pic, że wszyscy durnie dzielą się na następujące grupy:

1. durnie „pospolici” – rzec można „podręcznikowi” – wyglądają jak durnie, zachowują się jak durnie i nie przejmują się tym, bo się nad tym nie zastanawiają. Stanowią większa część społeczeństwa.

2. durnie „świadomi” – którzy są durniami, zdają sobie z tego sprawę i biorą to pod uwagę podczas oceniania otaczającej ich rzeczywistości – stanowią oni oświeconą część społeczeństwa.

3. durnie „egzaltowani”, którzy nie są w stanie dopuścić do siebie myśli, że są durniami, natomiast za durniów uważają wszystkich innych,(...)”

Najgroźniejszy i najbardziej uciążliwy jest gatunek wymieniony w punkcie ostatnim. :D confused.gif biggrin.gif lol.gif Często jest to szlachcic. wink.gif
  
Re: <little_wild_girl> Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 18:27 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Ostatnie zdanie Twojego postu mnie wprost zwaliło z nóg! Bingo! lol.gif
  
Re: Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 19:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
gROszeCK1
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #297
Posty: 1047


[ Osobista Galeria ]




little_wild_girl :
3. durnie „egzaltowani”, którzy nie są w stanie dopuścić do siebie myśli, że są durniami, natomiast za durniów uważają wszystkich innych,(...)

Często jest to szlachcic. wink.gif


Podeprzesz czyms wysunieta teze? wink.gif

Dla mnie kims takim moze rownie dobrze zwykly dorobkiewicz, japiszon. Do opisu pasuje mi tez jakis ideolog (chocby subkulturowy), szkolny belfer itd. Przykladow mozna mnozyc. A takich bardziej zyciowych chyba sie znajdzie wiecej, niz szlachcicow w dzisiejszym spoleczenstwie.
  
Re: <gROszeCK1> Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 19:41 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kowal
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #275
Posty: 527


[ Osobista Galeria ]




Chciałbym się dowiedzieć tego, co Groszek. I jeszcze, czy tą klasyfikację stworzył dureń (z kontekstu Twojego posta wynika, że tak), a jeżeli tak, to której kategorii?
  
Re: Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 20:38 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Mój mąż ma w rodzinie prawdziwego arystokratę, swojego szagra. Pisze się jego nazwisko dwuczłonowo w środku vel , posiada własny herb i faktycznie ma odpowiednie dokumenty. Nie mogę powiedzieć rzuca się w oczy, nie tylko postawą, ale i osobowością - faktycznie inteligientny facet. Jednak na tym się kończy jego "arystokratyczność". Bo to co sobą reprezentuje, posiada wiele innych osób - on tylko i wyłącznie ma nazwisko i odpowiednie papiery. Za to nigdy nie zapomni o tym powiedzieć, że on pochodzi ... i pisze się przez vel ...
To jest bardziej chyba smutne niż prostackie, ale to sama rzeczywistość. Żeby chociaż miał jakieś wykształcenie, był w naszej szarym życiu kimś tam ..., albo jego dzieci - nic z tego - jego przodkowie zapomnieli mu po prostu zapisać dożywotnich dochodów na nygustwo.

Mam również pośród swoich adwokatek - starszą panią - prawdziwą księżnę - mówię poważnie !!! i gdyby nie fakt, że przechodziła na emeryturę i musiałam przejrzeć jej akta osobowe, nikt by chyba o tym nie pamiętał. Nigdy nie wyróżniała się w jakiś szczególny sposób - mówię o tym negatywnym - za to była uczynna, miała wspaniałą kancelarię, cieszyła się szacunkiem swoich klientów i po prostu miała "klasę". Nigdy nie podnosiła głosu, zawsze umiała prowadzić rozmowę, nikogo nie uraziła, a poza tym była faktycznie piękną kobietą.
Swoje pochodzenie ukrywała, twierdziła że raczej jej przeszkadza, chce by ludzie szanowali ją za osobowość nie pochodzenie.

Faktycznie w XXI wieku powinno być to bez znaczenia, ale chyba nie we wszystkich przypadkach - to tylko zależy od ludzi.
  
Re: Noblesse oblige
PostWysłano: Czwartek, 08 Stycznia 2004, 21:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Cytat:
A takich bardziej zyciowych chyba sie znajdzie wiecej, niz szlachcicow w dzisiejszym spoleczenstwie.

No jasne, że znajdzie się więcej. Zresztą nigdzie temu nie zaprzeczyłam. Odnosiłam się do postu Bergera, który pytał o szlachciców, więc nie wymieniałam całej masy lekarzy, psorów, prezydentów, gwiazd, "ahtystów", klasy "ęteligęckiej", bogaczy, prymusów i z drugiej strony budowlańców, elektryków, chłopów, biedoty, niezdolnych uczniów. Myślę jednak (mogę się mylić jak zwykle) , że owa "egzaltacja" to taka cholera, która najliczniej dotyka przede wszystkim ludzi z obozów skrajnych, nie...to złe określenie...przeciwstawnych(?), jeśli chodzi o zamożność, pochodzenie, szacunek społeczny, sławę i może być wywołana powszechnym "nadszacunkiem"(ewentualnie zazdrością ze strony innych ludzi, która dodatkowo utwierdza ich w swojej wartości) lub dyskryminacją, aczkolwiek na szczęście nie wszystkich.
Cytat:
I jeszcze, czy tą klasyfikację stworzył dureń (z kontekstu Twojego posta wynika, że tak), a jeżeli tak, to której kategorii?

Z kontekstu wynika, że tak, chociaż cholera go wi, co on przy pisaniu tego sobie myślał (w każdym razie to nie ja lol.gif ). Której kategorii? IMHO w momencie pisania był oświecony.;) Przeca różni ludzie mogą nas inaczej ocenić, na swój sposób, dlatego dla jednych jestem zerem, a dla innych elitą, tak samo jak ten ktoś, nie wiem, kim jest dla Ciebie po tej wypowiedzi, ja mam własne zdanie. lol.gif Do Twojej wiadomości: napisał to dziennikarz, który na co dzień pisuje w gazecie o pokemonach biggrin.gif , ale od czasu do czasu pisywał felietony, które niezwykle zaciekawiały mnie i skłaniały do refleksji; o wiele skuteczniej niż grube i zakurzone (u mnie akurat wink.gif redface.gif ) księgi mądrości.;)
  
Re: <kazia> Noblesse oblige
PostWysłano: Piątek, 09 Stycznia 2004, 10:24 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kowal
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #275
Posty: 527


[ Osobista Galeria ]




Kazia :
Pisze się jego nazwisko dwuczłonowo w środku vel

Na pewno vel? shock.gif
  
Re: <little_wild_girl> Noblesse oblige
PostWysłano: Piątek, 09 Stycznia 2004, 10:50 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kowal
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #275
Posty: 527


[ Osobista Galeria ]




Nie wiem, co to za dziennikarz - oświeć mnie.
To się chyba nieprecyzyjnie wyraziłaś pisząc o "ezgaltowanych durniach", że "często jest to szlachcic". Raczej powinno być, wg Ciebie, że szlachcic często jest "egzaltowanym durniem".
Co do meritum - nie ma dla mnie znaczenia, czy ktoś jest szlachcicem, grafem, hrabią, księciem czy baronem. Inne mam kryteria oceniania ludzi i jeżeli ktokolwiek starałby się wykazywać swoja wyższość nade mną za pomocą tylko tytułu, to byłby niegodny mojej uwagi.
  
Re: Noblesse oblige
PostWysłano: Piątek, 09 Stycznia 2004, 11:48 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Kowal :
...
Na pewno vel? shock.gif

Napewno - typowe hrabiowskie nazwisko, jego córka wychodząc za mąż nie mogła go zachować, dla urzędu miałaby trzy, więc zrezygnowala.
Bywają jeszcze takie niecodzienne przypadki, rzadko ale jednak.
Poza tym nie będzie dalszej dynastii tych od vel, bo jego syn nie ma dzieci, więc to już koniec.
  
Re: Noblesse oblige
PostWysłano: Piątek, 09 Stycznia 2004, 12:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Kowal :
Co do meritum - nie ma dla mnie znaczenia, czy ktoś jest szlachcicem, grafem, hrabią, księciem czy baronem.


W końcu merytoryczna odpowiedź, brawo! eusa_clap.gif
Co do Twoich poprzednich postów, żebyś nie myślał, że dyskusji unikam, potworzę stopniowo odpowiednie wątki na właściwych forach i podeślę Ci linki.
  
Re: <Berger> Noblesse oblige
PostWysłano: Piątek, 09 Stycznia 2004, 13:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
e X t 7 3
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #67
Posty: 854


[ Osobista Galeria ]




Zanim przejdę do sedna zacznę od tego, że ... mój Dziadek ze strony Matki był szlachcicem na wschodzie dokładnie w Stanisławowie na Ukrainie i miał tam 400 hektarów włości ... ze strony Ojca rodzina przed wojną miała 3 cegielnie na Śląsku ... i wiesz co dla mnie to PIERDOLENIE KOTA O ŚCIANE absolutnie nie ma dla mnie znaczenia skąd Kto pochodzi ... ale CO REPREZENTUJE SOBĄ !!!!! ... to ze Ktoś się urodzi w takiej czy innej rodzinie nie jest według mnie wyznacznikiem osoby ... a snobów wręcz organicznie nie znoszę eusa_naughty.gif ... tyle wstępu

ponad to ... słucham techno i to uwielbiam ... zresztą od czasu do czasu sam coś robiłem ... i mimo ze posiadam wiedzę i wykształcenie znacznie odstające od średniej (tak nie bede tu skromnym bo zdaje sobie z tego sprawę że tak jest faktycznie) ... nie ma dla mnie znaczenia Kto jakie studia ukończył czy ich nie ukończył ... miałoby jedynie wtedy gdyby był osoba głupia i ograniczona ... pozbawioną elementarnych wykładników intelektu i np za to go wywalili ze studiów ... dlatego konkludując ...

SNOBIZM JEST CHIORY i jest dla mnie oznaką słabości osób go "wyznających" ... prawdziwie wartościowi ludzie to np Solar Designer ... Rosjanin projektujący zabezpieczenia dla Linuxa ... prawdopodobnie Każdy snob widząc takiego człowieka nawet by mu nie odpowiedział dzień dobry (długie włosy, broda potargane dżinsy, wyciągnięty sweter - mętne spojrzenie tongue.gif ) ... ale taki Facet ma MÓZG i WIEDZE którą oni jedynie będą mogli KUPIC ... jak im będzie chciał sprzedać wink.gif
  
Re: <e X t 7 3> Noblesse oblige
PostWysłano: Piątek, 09 Stycznia 2004, 13:59 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




OK, ale temu kotu to już daruj! Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami mogłoby na Ciebie donieść. lol.gif
  
Re: <e X t 7 3> Noblesse oblige
PostWysłano: Piątek, 09 Stycznia 2004, 14:02 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kowal
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #275
Posty: 527


[ Osobista Galeria ]




eXt73 :
prawdziwie wartościowi ludzie to (...) Rosjanin projektujący zabezpieczenia dla Linuxa (...) ale taki Facet ma MÓZG i WIEDZE którą oni jedynie będą mogli KUPIC ... jak im będzie chciał sprzedać


Co nie znaczy, że jest taki wartościowy. Może leje żonę i gwałci córkę. Ma tylko wiedzę i spore osiągnięcia w jakiejś dziedzinie.
  
Noblesse oblige
Forum dyskusyjne -> Inne -> Hyde Park

Strona 1 z 3  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010