|
| Tomasz Piątek - "HEROINA" |
|
|
Wysłano: Piątek, 23 Stycznia 2004, 15:35 |
|
|
|
książka ta nie jest jakąś nowością, ale w pewnych kręgach wzbudzała swego czasu wiele kontrowersji...dla mnie jest czymś więcej niż tylko kolejną powieścią o narkomanach. oryginalny sposób narracji przedstawiony z punktu widzenia psychiki uzależnionych i obsadzenie samej heroiny w roli głównej bohaterki spowodowały, że połknąłem jej treść w niecałe dwa wieczory (objętościowo nie jest duża, więc da się to zrobić nawet w jeden).
jestem bardzo ciekaw Waszych opinii... dej ar olłejs łelkam!
Piątek jest również autorem "Kilku Nocy Poza Domem", a niedawno ukazała się pierwsza część sagi "Ukochani Poddani Cesarza" - "Żmije i Krety" (obszerny fragment moża znaleźć pod tym adresem: http://www.fahrenheit.eisp.pl/archiwum/f31/44.html). mam nadzieję, że pełna, drukowana wersja wpadnie niebawem w moje ręce... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Tomasz Piątek - "HEROINA" |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Marca 2004, 17:16 |
|
|
|
Do tej pory byłam pewna , ze nic w tej tematyce nie zrobi na mnie większego wrażenia niż „Transpotting”. A jednak urodzony w Pruszkowie (w Pruszkowie !) Tomasz Piątek, który sam o sobie mówi :
„Moja przygoda z narkotykami zaczęła się kiedy miałem 9 lat i zobaczyłem reportaż w telewizji o narkomanach i od razu chciałem być narkomanem”,
zmienił moje zdanie.
„Heroinę” przeczytałam z tzw. zapartym tchem, nie mogąc się od niej oderwać przez cały dzień , ani na chwilę, co w moim pędzącym w zawrotnym tempie życiu jest ewenementem. A jednak wszystko odłożyłam na bok i pozwoliłam tej książce na wchłonięcie mnie bez reszty. Przez parę dalszych dni nie myślałam o niczym innym. Polecam. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Tomasz Piątek - "HEROINA" |
|
|
Wysłano: Wtorek, 27 Lipca 2004, 16:26 |
|
|
|
ne czytalam jeszcze tej ksiazki wiec trudno jest mi sie wypowiedziec ,ale slyszalam zapowiedzi wlasciwie to bylo juz dawno ale co nieco pamietam..z tego co pamietam to mowi ona min. o pieknym swiecie po zazyciu heroiny, o doznaniach duchowych i psychodelicznych o wizjach, o wspanialym uczuciu towarzyszacym ci przez czas dzialania narkotyku...
no wiec jezli nie pomylilam utwor badz nie pomieszalam faktow to uwazam ze wydanie tego typu ksiazki bylo delikatnie mowiac nieodpowiedzialne, wiara autora w madrasc i przezornosc mlodych ludzi conajmniej naiwna .fakt ze na koncu heroina powoduje upadek moralny i spoleczny bohatera, jednak w fazach poczatkowych jest to transcendentne doznanie pozwalajace poznac inny sposob patrzenia na szara, przytlaczajaca rzeczywistosc ,wiec mlody czlowiek, taki jak ja, podswiadomie zapomni o powiklaniach towarzyszacych glodowi narkotycznemu, o cierpieniach swoich i bliskich ,o smierci ,aby przezyc chwile piekna i szczescia...,aby poznac inny swiat. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Tomasz Piątek - "HEROINA" |
|
|
Wysłano: Niedziela, 12 Września 2004, 13:38 |
|
|
|
skonczyłam w piątek, zrobiła dość duze wrażenie przede wszystkim tym, że to nie jest czysty jednostronny moralitet, to czysta prawda o tym, dlaczego narkotyk uzależnia....bo daje "fajność"
EB- transpotting to jeszcze nic, przeczytaj Burroughs'a "nagi lunch"
btw. [scum..mortiis? ] |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|