Wysłano: Niedziela, 08 Lutego 2004, 19:55 |
|
|
|
Sobotnia ,,Wyborcza" ogłosiła pięćdziesiąte urodziny rock'n'rolla. Z tej okazji wysłuchałem w wąskim, acz znamienitym gronie znajomych takich nieśmiertelnych, mocnych hiciorów jak "It's a Long Way to the Top (If You Wanna Rock'n'roll)", czy "Rock Around the Clock". Wzniosłem też kilka toastów równie mocną szkocką whisky (czego efekty czuję do teraz ). Przy okazji taka refleksja mi się nasunęła, że tyle dobrej muzyki powstało po 1954 r., której nie znam lub znam powierzchownie, że życia, niestety, nie wystarczy, żeby te braki nadrobić. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Pół wieku rock'n'rolla |
|
|
Wysłano: Niedziela, 08 Lutego 2004, 20:24 |
|
|
|
Taa... Rokendrolowy serwis znajduje się tutaj. Uważam, że takiej rocznicy powinni poświęcić o wiele więcej miejsca, na przykład numer Dużego Formatu. Ten artykuł - taki sobie. A totalna załamka to, pożal się Boże, "Bardzo subiektywne kalendarium rock'n'rolla" Pan Sankowski, którego bardzo cenię za dawną działalność w Tylko Rocku, rozwalił mnie tym "kalendarium" totalnie :} Przykładowe "superważne" dla rocka wydarzenia:
Styczeń 1967: ukazuje się debiutancka płyta grupy The Doors. Kończący ją utwór "The End" po raz pierwszy w historii rocka porusza temat kompleksu Edypa.
Wrzesień 1973: fan Davida Bowie'ego wdziera się do jego mieszkania i błaga go o możliwość ucałowania jego stóp. Bowie wzywa policję.
12 października 1978: Sid Vicious, basista The Sex Pistols, zabija swoją przyjaciółkę Nancy Spungen w hotelu Chelsea w Nowym Jorku.
A artykuł, a właściwie mini-notkę o polskim rocku mógł sobie Pan Robert w ogóle darować - 5 zdań na krzyż na uczczenie 50-lecia rokendrola.. Bleee. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Pół wieku rock'n'rolla |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 09 Lutego 2004, 14:48 |
|
|
|
Notka o polskim rocku faktycznie za krótka. Przy zespołach ambitnego big beatu zabrakło mi np. zespołu Klan, a przy czołówce MMG - TSA. Pierwsza płyta the Doors i utwór The End - niewątpliwie były ważne dla historii rocka, chociaż wzmiankę o kompleksie Edypa w tekście można było pominąć. Wtargnięcie fana do domu Davida Bowie miało - jak rozumiem - świadczyć o quasireligijnym charakterze rockandrollowej kultury. Ale jeszcze lepiej o tym świadczyła Beatlemania. |
|
|
|
|
Polecam Panią dermatolog w Szczecinie www.medicanova.szczecin.pl Przyjmuje tylko prywatnie na Pomorzanach. Warto bo ma nosa do chorób skóry twarzy.
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|