Wysłano: Piątek, 13 Lutego 2004, 00:29 |
|
|
|
... Milana Kundery właśnie przeczytałem.
Troszkę się już uleżało, więc mogę spokojnie pisać, bo w pierwszej chwili byłem zdruzgotany.
Powieść znakomita nie tylko ze względu na to, że demaskuje, z szat odziera proste życiowe prawdy, ale i pięknie prowadzona, wielopostaciowa narracja przykuwa do lektury.
Jest to chyba ostatnia pozycja Kundery jaką przeczytałem ( dotąd sądziłem, że najlepsza jest"Nieznośna lekkość bytu") ale nie żałuję, że z tym zwlekałem... deser jest zawsze najlepszy.
Polecam, może 20-to latkom wyda się nie dość atrakcyjna, ale gwarantuję, że po dekadzie do niej wrócą ;) |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|