Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Inne -> W kobiecym gronie -> znacie to motto Idź do strony 1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
znacie to motto
PostWysłano: Piątek, 07 Maj 2004, 19:31 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Motto brzmi:
Dlaczego kochamy tych, którzy nas nie chcą
A kochają nas Ci, których miłości nie potrzebujemy.

Zaczęła się wiosna i KTOŚ z forum stwierdził, że teraz powinny się pojawić "sercowe" tematy, a kobiecy "blok" zupełnie się do tego nadaje.
A teraz na poważnie.
Czy zdarzyła Wam się taka "przypadłość", czasami życie płata różne "figle". Wiem, że z tego czegoś można się "wyplątać", jednak przez jakiś czas trudno się z tym pogodzić. sad.gif
  
Re: <kazia> znacie to motto
PostWysłano: Sobota, 08 Maj 2004, 19:26 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Czy zdarzyła się??? Prawie zawsze tak jest, że zależy mi na tych, którym na mnie nie zależy i na odwrót. lol.gif
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Sobota, 08 Maj 2004, 19:59 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Berger @ Sobota, 08 Maj 2004 19:26 @ :
....Prawie zawsze tak jest, .....lol.gif

Kurcze !!! i jak sobie z tym radzisz ?
Wychodzi na to, że mnie rzadziej spotykają takie "niespodzianki". confused.gif
Właśnie przed chwilką dostałam sms-ka cyt. "Świat jest pełen wspaniałych ludzi.." - jak bardzo chciałabym w to uwierzyć.
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Sobota, 08 Maj 2004, 20:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




kazia @ Sobota, 08 Maj 2004 19:59 @ :
[..]
Właśnie przed chwilką dostałam sms-ka cyt. "Świat jest pełen wspaniałych ludzi.." - jak bardzo chciałabym w to uwierzyć.

Nie wierzysz? Spójrz na nas i na siebie! cool.gif

Jeśli chodzi o temat wątku...wydawało mi się, że w wątku o dręczycielach podjęliśmy podobny problem, ale to nic. biggrin.gif

Mi szczerze mówiąc nie zdarzyła się wzajemna miłość. Zawsze albo ktoś mnie dręczy albo ja...milczę jak grób, gdyż jeszcze nigdy nie powiedziałam ,,kocham". wink.gif Czasem, gdy nadarzał się dręczyciel, który nie interesował mnie, miałam ochotę odpowiedzieć na to i brać, co jest (bez skojarzeń), bo już nie mogłam doczekać się wzajemnej miłości (litości, kobieto, masz 17 lat lol.gif ), ale po kilku nieprzyjemnych sytuacjach jestem pewna, że już nigdy nie będę udawać, że na kimś mi
zależy. Nawet kiedy miłość nie jest odwzajemniona można przez jakiś czas czerpać radość z wyobrażeń, czyli oszukiwania samego siebie. Ja zrobiłam tak, gdy przeżyłam pierwszą (nieodwzajemnioną) miłość przedszkolno-gimnazjalną (Przemuś biggrin.gif )
KOCHAŁAM GO PRZEZ 10 LAT ( oj tak, ja sie zadużyc na Amen potrafię)!
Może nie uwierzycie, ale nie zakochałam się przez całą młodość w żadnym innym chłopaku. redface.gif Dopiero od dwóch lat moje serducho jest wolne. Można powiedzieć, że przez nieodwzajemnioną miłość traci się czas, ale kurka, jak się nie można odkochać, to nie można i już. I tak byłam szczęśliwa, że mogłam sobie z nim gadać (bo co innego moga robic dzieci w tym wieku cool.gif ). Eeee, to nie był stracony czas. crazy.gif
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Sobota, 08 Maj 2004, 21:35 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




little_[wild_girl @ Sobota, 08 Maj 2004 20:25 @ :
...
Mi szczerze mówiąc nie zdarzyła się wzajemna miłość. ....
Nawet kiedy miłość nie jest odwzajemniona można przez jakiś czas czerpać radość z wyobrażeń, czyli oszukiwania samego siebie. ....
(Przemuś biggrin.gif ) KOCHAŁAM GO PRZEZ 10 LAT ( oj tak, ja sie zadużyc na Amen potrafię)! ....
I tak byłam szczęśliwa, że mogłam sobie z nim gadać (bo co innego moga robic dzieci w tym wieku cool.gif ). Eeee, to nie był stracony czas. crazy.gif

smile.gif z tego, aż "bije" sama młodość.
Najbardziej chciałabym, żebyś przede wszystkim TY nigdy w dorosłym życiu nie przeżywała takich rozczarowań.
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Sobota, 08 Maj 2004, 21:43 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Borsuk@home
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #810
Posty: 54


[ Osobista Galeria ]




Ja właśnie jestem teraz w sytuacji w której musze zapomnieć o dziewczynie do której coś poczułem. Poznałem ją na sylwka i od tego czasu dziennie gadaliśmy na gg, jakieś wypady do baru do kina itp., myślałem że coś z tego może być, a kiedy w końcu postanowiłem zrobić kolejny krok okazało się że ona ma mnie tylko za kumpla, a jak tak jest to kiła i mogiła nic innego nie może być. Bo nie chce się wdawać związek z kumplem bo to na bank zepsuje przyjaźń, ale ja się nie mogłem z tym pogodzić i drążyłem dalej, niestety dalej bezskutecznie. Powoli zaczynam oswajać się z myślą że ona jednak moja nie będzie, ale idzie to jak krew z nosa sad.gif Już nawet szukałem pocieszenia u małolat ( znaczy 17-18, ja mam 21) ale jednak każdą podświadomie porównywałem do tamtej.
Ale ostatnio kumpel podesłał mi ciekawy cytat i dzięki niemu powoli odżywam, wiedzą że jak nie ta to inna a brzmi on tak "po co tracić nadzieję? skoro tyle gwiazd na niebie"
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Niedziela, 09 Maj 2004, 11:24 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Borsuk@home @ Sobota, 08 Maj 2004 21:43 @ :
Ja właśnie jestem teraz w sytuacji ....
Ale ostatnio kumpel podesłał mi ciekawy cytat i dzięki niemu powoli odżywam, wiedzą że jak nie ta to inna a brzmi on tak "po co tracić nadzieję? skoro tyle gwiazd na niebie"

Hm.. uważasz, że pomaga ? To chyba nie koniecznie cytat, po prostu minęło troszkę czasu i teraz patrzysz na to inaczej, ale warto go zastosować to przecież niczemu nie przeszkadza .... a może faktycznie pomoże ..
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Niedziela, 09 Maj 2004, 14:22 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Borsuk@home @ Sobota, 08 Maj 2004 21:43 @ :
kiedy w końcu postanowiłem zrobić kolejny krok okazało się że ona ma mnie tylko za kumpla


Czyli z premedytacją bądź z bezmyślności marnowała Twój czas.
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Poniedziałek, 10 Maj 2004, 10:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Berger @ Niedziela, 09 Maj 2004 14:22 @ :
...
Czyli z premedytacją bądź z bezmyślności marnowała Twój czas.

A ja uważam, że to było dla niej uzupełnieniem tego czego nie miała w swoim związku, tak też czasami bywa.
Mam kolegę - kumpla, ale reguły były ustalone z "góry", czasami się facet zapomina, ale tylko czasami i troszeczkę - wystarczy małe przypomnienie i już jest na "swoim miejscu". Dlatego uważam, że może od czasu do czasu wystarczy wyjaśnić sprawy, żeby nie dochodziło do nieporozumień.
Poza tym ważne jest o czym się rozmawia, jeżeli nie porusza się spraw "osobistych" tylko wyłącznie "prozaiczne" jest to "alarm", że coś dzieje się nie tak i można od ręki "zareagować" - przynajmniej ja tak robię, wtedy eliminuje się "potencjalnych" kandydatów na "partnerów".
Ogólnie biorąc trzeba uważać, koleżeńskie czy przyjacielskie spotkania damsko-męskie, wymagają ciągłej "kontroli" z naszej strony inaczej powstają "nieporozumienia".
Znacznie gorzej jest, gdy spotkania są osobiste, póżniej mocno osobiste, a później zwykła "kicha' sad.gif
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Poniedziałek, 10 Maj 2004, 11:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Borsuk@home
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #810
Posty: 54


[ Osobista Galeria ]




kazia @ Poniedziałek, 10 Maj 2004 10:34 @ :

Znacznie gorzej jest, gdy spotkania są osobiste, póżniej mocno osobiste, a później zwykła "kicha' sad.gif


No jakbyś zgadła. Już nawet próbowałem ją zrazić do sibie udają szowiniste, nie odpowiadając na jej telefony i rozmowy na gg, i zawsze byla wtedy smutna jak nic nie robiłem, przykro jej się robiło, więc już sam nie wiem co robic. I nie wiem czy uważa że kiedyś coż może z tego być czy po prostu nie chce stracić kumpla ( ale skoro ma wielu innych, a my sie znamy dopiero 4 miesiace to wydaje mi sie to dziwne)
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Wtorek, 11 Maj 2004, 13:20 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Borsuk@home @ Poniedziałek, 10 Maj 2004 11:03 @ :

No jakbyś zgadła. ... już sam nie wiem co robic. I nie wiem czy uważa że kiedyś coż może z tego być czy po prostu nie chce stracić kumpla ...

Dla mnie jesteś "odmianą" w jej życiu towarzyskim, czy z tego coś będzie później to ona chyba sama nie wie .. confused.gif
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Wtorek, 11 Maj 2004, 16:28 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




kazia @ Sobota, 08 Maj 2004 19:59 @ :
jak sobie z tym radzisz


Można się przyzwyczaić. Paradoksalnie zresztą znacznie większym dyskomfortem jest sytuacja, gdy to ta druga strona się zaangażuje, a Ty wplączesz się w niechciany związek.
  
Re: <Berger> znacie to motto
PostWysłano: Wtorek, 11 Maj 2004, 19:20 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ulan
pcandsoft.pl vip
 
Użytkownik #256
Posty: 1291


[ Osobista Galeria ]




Wyolbrzymiasz na kanwie swoich doswiadczen? Czy po prostu bezczelnie uogolniasz? Bo ja sie sklaniam ku temu pierwszemu. eusa_eh.gif
  
Re: <ulan> znacie to motto
PostWysłano: Wtorek, 11 Maj 2004, 19:26 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Mówię po prostu co DLA MNIE jest większym dyskomfortem. Ale nie zrozumiałem ku jakiemu ,,pierwszemu " się skłaniasz??? eusa_eh.gif
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Środa, 12 Maj 2004, 16:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Berger @ Wtorek, 11 Maj 2004 16:28 @ :
...
Paradoksalnie ... gdy to ta druga strona się zaangażuje, a Ty wplączesz się w niechciany związek.

FAKT !!! - to już przerabiałam, gorzej jak "wlecze się" za długo.
Chyba masz rację, lepiej "chcieć" kogoś tam - bo sami godzimy się z porażką, niż być "chcianym" tak bardzo, że nie ma się odwagi powiedzieć od razu: - "przykro mi, ale to pomyłka...".
  
Re: <kazia> znacie to motto
PostWysłano: Środa, 12 Maj 2004, 17:30 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Zwłaszcza, że nie zawsze od razu samemu się to wie.


Ostatnio zmieniony przez Berger dnia Czwartek, 13 Maj 2004, 11:36, w całości zmieniany 1 raz
  
Re: <Berger> znacie to motto
PostWysłano: Czwartek, 13 Maj 2004, 08:38 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
EB
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #744
Posty: 138


[ Osobista Galeria ]




Tylko czy jest to napewno kwestią odwagi ...?

A może przejawem hipokryzji...?
Dwulicowości...

A może tylko delikatności...ostrożności...subtelności...?
Szacunku dla uczuć...?

Czym tak naprawdę jest...?
  
Re: <EB> znacie to motto
PostWysłano: Czwartek, 13 Maj 2004, 11:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Nie rozumiem... sad.gif
  
Re: znacie to motto
PostWysłano: Czwartek, 13 Maj 2004, 16:48 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
EB
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #744
Posty: 138


[ Osobista Galeria ]




kazia @ Środa, 12 Maj 2004 16:09 @ :
[..]


FAKT !!! - to już przerabiałam, gorzej jak "wlecze się" za długo.
Chyba masz rację, lepiej "chcieć" kogoś tam - bo sami godzimy się z porażką, niż być "chcianym" tak bardzo, że nie ma się odwagi powiedzieć od razu: - "przykro mi, ale to pomyłka...".


o to mi chodziło, o tę odwagę własnie...

i czy to faktycznie można nazwać brakiem odwagi...?

chciałam podrążyć czym to jest tak naprawdę.
  
Re: <EB> znacie to motto
PostWysłano: Czwartek, 13 Maj 2004, 17:28 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Aha, bo wyglądało, jakbyś na jakiś mój post odpowiadała. biggrin.gif
Moim zdaniem powiedzenie tego wymaga pewnego rodzaju odwagi cywilnej.
  
znacie to motto
Forum dyskusyjne -> Inne -> W kobiecym gronie

Strona 1 z 2  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
przeprowadzki warszawa
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010