|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Niedziela, 11 Lipca 2004, 13:10 |
|
|
|
"Chciejstwo" ludzkie (by uzyc slowa Melchiora Wankowicza) nie wiele ma tu do rzeczy. A ponadto:
PRZECIEZ ISTNIEJESZ! Wiec wykorzystaj te szanse. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Niedziela, 11 Lipca 2004, 13:27 |
|
|
|
Tak, pisalem raczej ogolnie o stereotypach i uprzedzeniach wobec innych nacji (nie o Twoich wypowiedziac), ktory czas najwyzszy aby sie wyzbyc. To , ze Rosjanin wychwala Stalina, bo ma wlasnie taki obraz "dobrego wujka", wiec i ten stereotyp nalezaloby i z tamtej strony wyprostowac i pokazac im nasza prawde (nota bene - najwiecej ofiar Stalina i tak bylo w samym ZSRR).
"Na poczatku bylo Slowo.." Bog jest Slowem, ludzka idea, miejmy nadzieje, ze Idea Dobra i Milosci. Jesli tak Go bedziemy pojmowac - to religia ma sens, bo bedzie sie przekladala na zycie indywidualne, spoleczne i miedzynarodowe, czyli na cos co mozna nazwac "rajem na ziemi". Sami go mozemy storzyc, podobnie jak pieklo ("Ludzie ludziom zgotowali ten los" - Z.Nalkowska "Medaliony").
Nie oczekujmy, ze Bog jest jakas osobowa istota, ktora bedzie nas chronic przed Zlem, bo srodze sie zawiedziemy, tak jak zawiodly sie przed nami miliony. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Niedziela, 11 Lipca 2004, 17:45 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Berger : Niedziela, 11 Lipca 2004 12:10 : |
Może Bóg jest miłosierny, ale nie jest wszechmocny? |
[mieszać lubię] Jasiu pyta księdza:
-Proszę Księdza, czy Bóg może stworzyć wielki kamień i go unieść?
-Oczywiście! Bóg może wszystko! – odpowiada ksiądz.
-A czy może stworzyć taki kamień, którego nie uniesie?[/mieszać lubię]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Niedziela, 11 Lipca 2004, 17:53 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Kiwi : |
PRZECIEZ ISTNIEJESZ! |
[mieszać lubię],,Może to był sen...
Może TY i JA (...) istniejemy tylko w pamięci osoby, która odeszła.
Może nikt nie istnieje i tylko deszcz pada na zewnątrz?”[/mieszać lubię]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 12 Lipca 2004, 12:04 |
|
|
|
Malenstwo:
"Czy my sie snimy Bogu czy Bog sni sie nam?"
"Czy Bog moze stworzyc kamien, ktorego nie uniesie?" To jest wlasnie jedno z tych naiwnych pytan, swiadczace o ustawicznym przypisywaniu Bogu cech ludzkich (pytanie zaklada, ze Bog musi miec rece i w dodatku umiesnione). Niestety w swojej wyobrazni i dywagacjach o Nim nigdy nie wyjdziemy poza bardzo waski horyzont rzeczywistosci znanej homo sapiens.
Niech wiec Bog pozostanie dla nas Wielka Tajemnica Istnienia i dlatego nie zadawajmy naiwnych pytan. To nie Bog (i Jego istnienie badz nie istnienie) jest problemem dla ludzi lecz oni sami dla siebie. Skupmy sie nad tym co namacalne i rzeczywiste, nawet gdyby zycie nasze bylo cudzym snem (o to i tak nie ma to dla nas zadnego znaczenia). |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 12 Lipca 2004, 15:05 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Pytanie nie było naiwne, a paradoksalne.
Nie należało przyjmować go dosłownie, a jeśli już, to nie tylko.
Kiwi : |
nawet gdyby zycie nasze bylo cudzym snem (o to i tak nie ma to dla nas zadnego znaczenia). |
Dla mnie ma. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 12 Lipca 2004, 15:26 |
|
|
|
Kiwi : Niedziela, 11 Lipca 2004 13:10 : |
"Chciejstwo" ludzkie nie wiele ma tu do rzeczy. |
A więc i cała ta dyskusja jest niedorzeczna.
Cytat: |
PRZECIEZ ISTNIEJESZ! Wiec wykorzystaj te szanse. |
Choćbym i najlepiej wykorzystał teraz, to co mi z tego za lat kilkadziesiąt? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 12 Lipca 2004, 23:46 |
|
|
|
Chciejstwo nie dotyczylo "problemu" dyskusji tylko "chcenia" zycia po smierci. O ile ten hipopetyczny stan owiany jest mgla tajemnicy, o tyle zycie doczesne jest przez nas doswiadczane, wiec sugerowalem, ze moze lepiej sie na nim skupic, korzystajac z imperatywow moralnych zawartych w religii (a zwlaszcza z koncepcji Boga jako Idei Milosci).
A dyskusja jak to dyskusja - polegala na wymianie pogladow, moze jakiejs inspiracji, natomiast nie na rozwiazywaniu kwestii nierozwiazywalnych lub przekonywaniu do swojego stanowiska. Uwazam, ze byla ciekawa (dlaczego zaraz "niedorzeczna"?), bo prowadzona z roznych pozycji i przez ludzi o odmiennych pogladach - od zdeklarowanego ateisty - Eddy. po zdecydowana w 100% chrzescijanke - Malenstwo (nie akceptujaca jednak do konca wszystkich dogmatow swojej religii i autorytetow Kosciola), poprzez pelnego wattpliwosci (zreszta uzasadnionych!) niedoszlego protestanta - Berger, i moja skromna osobe. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Wtorek, 13 Lipca 2004, 00:20 |
|
|
|
Berger:"Choćbym i najlepiej wykorzystał teraz, to co mi z tego za lat kilkadziesiąt?"
Jesli ktos np. zyje tylko dla siebie, to podzielam takie obawy i rozumiem pragnienie "kolejnej szansy", jesli nie - to za kilkadziesiat lat pozostawi dobry slad w innych ludziach, a ci w nastepnych pokoleniach. Byc moze wlasnie to mial na mysli Jann Pawel II mowiac o tzw. "dziedzictwie milosci" i o budowaniu "cywilizacji milosci"?
Ponadto niesmiertelnosc - to cecha bogow, a nie ludzi. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Wtorek, 13 Lipca 2004, 11:47 |
|
|
|
Kiwi : Wtorek, 13 Lipca 2004 00:20 : |
Jesli ktos np. zyje tylko dla siebie, to podzielam takie obawy, jesli nie - to za kilkadziesiat lat pozostawi dobry slad w innych ludziach |
Dobre wspomnienie rzecz dobra, ale nie zastąpi życia.
Cytat: |
niesmiertelnosc - to cecha bogow, a nie ludzi. |
Których istnienie jest dla Ciebie rzeczą wysoce wątpliwą.
Cytat: |
dlaczego zaraz ,,niedorzeczna"? |
To była taka gra słów. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Wtorek, 13 Lipca 2004, 17:19 |
|
|
|
Berger:"Dobre wspomnienie rzecz dobra, ale nie zastąpi życia. "
Z pewnoscia! Tylko jakie mialoby byc "to zycie po zycie"? Gdzie bys chcial poszalec - w goracym piekle, nijakim czyscu, czy nudnawym niebie? A moze chcesz aby Twoja duszyszka powedrala sobie jeszcze po innych cialach? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Wtorek, 13 Lipca 2004, 17:34 |
|
|
|
Berger:" Których istnienie jest dla Ciebie rzeczą wysoce wątpliwą. "
Owszem! Za to zycie i smierc jest dla mnie rzecza calkiem pewna. Dlatego przy dobrym zyciu sie upieram, nie zapominajac o smierci. Przy harmonijnym i szczesliwym zyciu, smierc jest tylko jego naturalnym dopelnieniem, wiec nie ma sie czego obawiac. Oprocz zalu, ze trzeba odejsc, pozostaje jednak przekonanie, ze "non omnis moriar". Tu nie chodzi tylko o mile wspomnienia, ale o pewien rodzaj pozytywnej energii, ktory pozostawimy w naszych nastepcach. A jesli sie okaze, ze jednak jest cos wiecej - to juz bedzie tylko premia dodatkowa.
Berger: "To była taka gra słów."
Ach, Ty jestes "szutnik". |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Rzym, Watykan...czyli na kawce u Papieża;) |
|
|
Wysłano: Wtorek, 13 Lipca 2004, 18:07 |
|
|
|
Kiwi : Wtorek, 13 Lipca 2004 17:19 : |
Gdzie bys chcial poszalec - w goracym piekle... |
Niektórzy mówią, że odwrotnie, że w piekle jest zimno...
Cytat: |
...nijakim czyscu... |
Czyściec, czyściec... O tym miejscu jakoś nic w Biblii nie wyczytałem.
Cytat: |
...czy nudnawym niebie? |
Nudnawym? Stereotyp, wynikający z popularnych rysunków postaci w aureolach, stojących na obłoczku i grających całą wieczność na harfach.
Cytat: |
A moze chcesz aby Twoja duszyszka powedrala sobie jeszcze po innych cialach? |
Kusząca propozycja.
Cytat: |
Naturalnym dopełnieniem życia jest śmierć |
My też jesteśmy naturalnym pożywieniem tygrysa ludojada. Tym niemniej nie spieszno mi do jego paszczy. |
|
|
|
|
noclegi ciechocinek
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|