Wysłano: Sobota, 03 Lipca 2004, 07:46 |
|
|
|
Grayulacje Magus!
Na pedagogike, czy na psychologie?
ps. Martusia dostala sie do liceum (mojego dawnego) Ale ze mnie agitator "IV-te liceum slawne w swiecie jest..." |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 03 Lipca 2004, 21:47 |
|
|
|
Dzisiaj kladle sie spac z postanowieniem, ze od jutra LICZE KROKI.
A takie postanowienie zawdzieczam dzisiejszemu "wypadowi" do McDonaldsa. Do hamburgera dolaczona byla ulotka. Uwaga cytuje:
Licz kroki z McDonald`s!
w nowym McZestawie Go Active!
dodatkowo znajdziesz KROKOMIERZ.
To male urzadzenie liczy kroki
stawiane przez Ciebie kazdego dnia.
"Postaw sobie za cel codzienne
wykonywanie umiarkowanego
wysilku fizycznego, jak np. spacer"
(Swiatowa Organizacja Zdrowia, 2003)
Codziennie zwiekszaj liczbe krokow!
- chodz po schodach zamiast jezdzic winda
- spaceruj z dziecmi po parku
- wyjmij baterie z pilota Tv
- parkuj samochod jak najdalej od miejsca, do ktorego przyjechales
- w odwiedziny do znajomych idz pieszo
- z autobusu lub tramwaju wysiadaj przystanek wczesniej
- gdy pada, spaceruj, np. po centrum handlowym co najmniej 10 minut
- jesli jestes w stresie- spaceruj
- zaprowadzaj (nie zawoz) swoje dzieci do szkoly
- postanow sobie, ze za kazda minute spedzona przed komputerem lub telewizorem musisz zrobic 10 krokow
Ale uwaga KROKOMIERZ nie dotyczy zestawu Happy Meal
A tymczasem zycze Wam dobrej nocki, pa pa |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 04 Lipca 2004, 00:04 |
|
|
|
[quote="Agnieszka : Sobota, 03 Lipca 2004 21:47"]Dzisiaj kladle sie spac z postanowieniem, ze od jutra LICZE KROKI.
- spaceruj z dziecmi po parku
- zaprowadzaj (nie zawoz) swoje dzieci do szkoly[quote]
Agniecha, czy ja o czyms nie wiem?
Tez zycze Wam dobrej nocy. Trza sie klasc. Ciezkie jest zycie hostessy
: * |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 04 Lipca 2004, 01:16 |
|
|
|
Agnieszka : Sobota, 03 Lipca 2004 21:47 : |
Dzisiaj kladle sie spac z postanowieniem, ze od jutra LICZE KROKI.
A takie postanowienie zawdzieczam dzisiejszemu "wypadowi" do McDonaldsa. |
Oj licz.
Stołując się w takich miejscach niewiele Ci już ich zostało ;> |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 04 Lipca 2004, 01:50 |
|
|
|
Agnieszka : Sobota, 03 Lipca 2004 21:47 : |
- postanow sobie, ze za kazda minute spedzona przed komputerem lub telewizorem musisz zrobic 10 krokow |
to kiedy ja bym spala???
Zrobie 10 krokow od komputera do tv powiem teraz Dobranoc... bo jest ryzyko, ze przysne na filmie:
Milych snow...dobranoc... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Lipca 2004, 01:47 |
|
|
|
Fan'ka 013 glosy na listach przebojow oddala i idzie spac
Dobrej nocki all |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <go_girl_go> wątek dobronocny? |
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Lipca 2004, 11:40 |
|
|
|
Bardzo dobry wątek.
Ja stale mam te wątpliwości, czy przypadkiem tego nie śnię, czy rzeczywiscie obudziłam się (i co tu robię, nowa jestem
Tak się nagle zachmurzyło, szarosine ciężkie niebo, zobaczyłem cię za oknem, wejdź do domu, to nie zmokniesz...może ciebie tam nie było, tylko ze mną coś się stało, znów mnie oszukała miłość, [color=#b600ff][color=#bf00ff][color=#bf00ff][color=#da00ff][color=#e3 00ff]tak pragnąłem twego ciała [/color][/color][/color][/color]a widzę tylko..twoje kapelusze..jak statki na niebie..[/color] |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 16 Lipca 2004, 00:43 |
|
|
|
jusz no-c zapadła nad miassstem, jusz całe miasssto śpi...
uśmiecham się trafiając na listę piosenek z małpą, a na niej na pudelsów... być może ten "Małpi Hymn" to patent na hit;))
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <tinelka> wątek dobronocny? |
|
|
Wysłano: Piątek, 16 Lipca 2004, 23:02 |
|
|
|
Jedną ręką pakuję się na wyjazd nad morze, drugą piszę... :-) Jestem dziś jakaś totalnie niezorganizowana. Ciężki dzień się kończy...
Przez 2 tygodnie bedę raczej odcieta od kompa, więc mam do Was moi drodzy wielką prośbę... Przyślijcie jakiegoś SMS-ka kiedy "Jasna" :-) w końcu pojawi się w sklepach. Przemierzę całą okolicę w poszukiwaniu :-))) .
A może jednak jakieś spotkanie np. w Sopocie ?
Pasowałoby mi jak ulał :-) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <tinelka> wątek dobronocny? |
|
|
Wysłano: Sobota, 17 Lipca 2004, 00:10 |
|
|
|
Kobieta lezy w spiaczce. Dwie siostry przychodza do pokoju,
zeby ja umyc.
Jednej z nich! przypada rowniez umycie okolic intymnych, w
trakcie tej
czynnosci druga zauwaza, na monitorach podwyzszona aktywnosc.
Chora kobieta reaguje na bodzce! Biegna po doktora, zeby go powiadomic.
Doktor oczwiscie sprawdza i dzwoni do meza pacjentki z prosba
o jak najszybsze przybycie do szpitala.
Po przyjezdzie meza zaprasza go do gabinetu...
- Panska zona ma duze szanse, zeby sie obudzic... Proszę
sprobowac...
uprawiac z nia seks oralny... Oczywicie zostawimy was w spokoju,
nikogo nie bedzie w poblizu.
Maz wysluchal i wszedł do pokoju. Po 10 minutach lekarze i
pilegniarki slysza jak wszystkie monitory i urzadzenia zaczynaja piszczec
jak szalone - wpadaja do pokoju...
Maz stoi przy lozku i wciagajac spodnie mowi:
- Wydaje mi sie, ze sie zakrztusila
DOBRANOC |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 17 Lipca 2004, 00:42 |
|
|
|
Tarde en la noche sacudo y doy vuelta y sueńo de lo que necesito un héroe . . .
Dobranoc |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 18 Lipca 2004, 01:34 |
|
|
|
Jest juz niedziela a ja po raz pierwszy nie mysle zle o poniedzialku. Wrecz nie moge sie go doczekac :) Jest powod
I dziele sie swa radoscia z wami... a na razie lece spac : *
"Bo Ciebie mam, beda Ciebie strzec wszyscy aniolowie stroze, a nawet wszystkie dobre duchy, moje mysli, moje slowa, tam gdzie jestes Ty. Bo zadna sila dobra ani zla nie zabierze tego mi, ze tam gdzie jestes Ty nawet gdy jest zle - dobrze jest" |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 18 Lipca 2004, 02:54 |
|
|
|
no już niedziela..a ja nie mogę się doczekać kiedy zasnę i znów wstanę...i będzie super...
DOBRANOC[/b] |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 18 Lipca 2004, 03:04 |
|
|
|
Mam tez napisac, ze juz niedziela itd.?
Mialam cudowny dzien, a wlasciwie noc, choc u kogos to dzien, wreszcie, wreszcie z kims moglam porozmawiac, za kim tak mocno tesknie , a jest baaardzo daleko...
Dobranoc, fajnie, ze nadchodzi poniedzialek |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 23 Lipca 2004, 03:32 |
|
|
|
Nie śpie i o 6 rano mam radnkę ; >
A tak wogóle to moder jest nietrzeźwy; >
Srry (-; |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 24 Lipca 2004, 21:17 |
|
|
|
Szkoda, że ta piękna pogoda nie wplynęła na poprawę mojego nastroju.
Wmawiam sobie, że jest dobrze, że bedzie dobrze, ale wiem, że to wszystko nie jest takie proste...
Na szczęście od poniedziałku mam pracę. Mam cykora czy sobie poradzę. A tak poza tym od dzisiaj mam do wszystkiego stosunek olewczy. Leję na te klimaty, leję na biurowe mątwy, leję na Jarka, leje na Lenę i na kolegę XY. chyba też już leję. Od dzisiaj nie wierze w przyjaźń, nie wierzę w lojalność, w wierność, nie wierzę w ludzkość, nie wierze w człowieka, bo człowiek wierzy tylko w pieniądze, a ja w pieniądze też nie wierzę. Wolę BYĆ niż MIEĆ. Ale z drugiej strony jak być kiedy się nie ma? Już nawet w siebie momentami przestaję wierzyć. Czyli pozostaje zwrócić sie ku Bogu, ku religii? Ale nadal nie wiem ku której.
Dobrze, że jutro jest nowy dzień... |
|
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka dnia Środa, 25 Sierpnia 2004, 07:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 24 Lipca 2004, 23:14 |
|
|
|
Agnieszka : Sobota, 24 Lipca 2004 21:17 : |
A tak poza tym od dzisiaj mam do wszystkiego stosunek olewczy. Leję na te klimaty, leję na biurowe mątwy, leję na Jarka, leje na Lenę i na kolegę I. chyba też już leję. Od dzisiaj nie wierze w przyjaźń, nie wierzę w lojalność, w wierność, nie wierzę w ludzkość, nie wierze w człowieka, bo człowiek wierzy tylko w pieniądze, a ja w pieniądze też nie wierzę. Wolę BYĆ niż MIEĆ. Ale z drugiej strony jak być kiedy się nie ma? Już nawet w siebie momentami przestaję wierzyć. Czyli pozostaje zwrócić sie ku Bogu, ku religii? Ale nadal nie wiem ku której.
|
Mam tylko dwie mysli:
Podzialal tu Franz i Pszczolka z Lodzi
Trzymam kciuki Agus
A ja? Coz! Wrocialm wlasnie po dlugiej nieobecnosci w rodzinnym miescie. Koniec z salna w warszawskich autobusach... niestety koniec tez z bliskoscia osob, ktore w W-wie mieszkaja...
Zaczynam od jutra znow ostro trenowac... no moze od poniedzialku. Powiem Stefanowi, ze jeszcze jutro nie... Wydaje mi sie, ze juz odpoczelam i moge dac z siebie wszystko i byc w pelni zaangazowana.
Ale nie dzis. Dzis trzeba sie klasc... Kobylka czeka na wypoczeta Ale hihi |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 25 Lipca 2004, 15:19 |
|
|
|
Agnieszka : Sobota, 24 Lipca 2004 21:17 : |
i na kolegę I. chyba też już leję. |
Ten kolega to raczej chyba za tym nie przepada...
A tak poza tym - >ruszam w końcu na zasłużone wakacje, więc dobranoc na kilka(naście?) nocek... |
|
|
|
|
|