Wysłano: Sobota, 24 Lipca 2004, 23:17 |
|
|
|
Chciałem przedstawić wam mój problem i liczę na jakieś odpowiedzi :) Od jakiegoś czasu net zamula tak bardzo, że nie da się pracować. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy jeden konkretny komp jest włączony... Jeśli jest wyłączony to net śmiga aż miło. Jest tak nawet gdy ma włączone tylko GG i Tlen. Myślałem, że to może być jakiś wirus, ale ostatnio zrobił całkowity format dysku, a sytuacja się nie poprawia... Mamy DSL 512kbit/s z tepsy,
dzielone na 10 komputerów, router D-Link Dl-604. Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdro |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Bobson> Nie ma netu .... :( |
|
|
Wysłano: Niedziela, 25 Lipca 2004, 09:10 |
|
|
|
1) jeżeli ma wirusa rezydującego w MBR to format takiego nie usunie
2) jak dużą aktywność wykazuje modem podczas pracy tego komputera?
3) sprubuj prześledzić pakiety na routerze, będzie wiadomo gdzie wysyła, lub skąd odbiera |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 25 Lipca 2004, 16:59 |
|
|
|
1) To w takim razie jak można usunąć takiego wirusa?
2, 3) Jak to sprawdzić? Jeśli chodzi o sieci to jestem zielony, bo sieć mamy od niedawna... Prosiłbym o jakieś łatwiejsze wyjaśnienie problemu. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 26 Lipca 2004, 11:32 |
|
|
|
1) puszczenie skanera antywirusowego, bądź ponowne utworzenie partycji
2) dioda Activity na modemie
3) zainstalowanie np na swoim kompie sniffera |
|
|
|
|
|