Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Miłość -> Seks Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: <Berger> Seks
PostWysłano: Piątek, 20 Sierpnia 2004, 17:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Coś nie tak jest z Twoim pojęciem miłości. Ona jest stanem ducha. Seks to nie jej część składowa, a zabawa, będąca urozmaiceniem szczęścia we dwoje. Są ludzie sparaliżowani, chorzy, którzy nie mogą uprawiać seksu, a mimo to zdarza się, że zaistnieje w ich życiu miłość damsko-męska i nie można jej nazwać niepełną ze względu na brak seksu. Jeżeli to, co nazywasz miłością, kończy się wraz z brakiem seksu, to takie uczucie jest psa warte.
  
Re: <little_wild_girl> Seks
PostWysłano: Piątek, 20 Sierpnia 2004, 18:05 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Absolutnie się mylisz. Seks pomiędzy dwojgiem zakochanych ludzi nie jest wyłącznie zabawą, ale składnikiem ich miłości. I to bardzo ważnym.
Czy z tego powodu miłość damsko-męska jest psa warta? Ja jestem jak najdalszy od tego typu stwierdzeń. Uważam, że jest czymś pięknym. Faktem jest natomiast, że - w przeciwieństwie chociażby do wspomnianej miłości matki do dziecka - wcale nie musi być czymś, co jest dane na zawsze.
  
Re: <Berger> Seks
PostWysłano: Piątek, 20 Sierpnia 2004, 18:33 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Nie umniejszyłam wartości i piękna, jaką może mieć ta zabawa. Nie jest jednak czynnikiem niezbędnym do trwania miłości. Seks to nie składnik miłości, a coś, co można uczynić jednym za sposobów jej wyrażania. Gdy zabraknie możliwości wyrażania miłości przez seks, wtedy najlepiej widać, ile była ona warta.
  
Re: <little_wild_girl> Seks
PostWysłano: Piątek, 20 Sierpnia 2004, 19:12 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Nie mówiłem o pięknie seksu, ale o pięknie miłości. Ale zgoda, seks pomiędzy zakochanymi jest piękny. Jest też czymś dużo więcej niż zabawą - powtórzę uparcie. Nie jest czymś, co można uczynić sposobem wyrażania miłości, lecz oczywistym, choć oczywiście nie jednym sposobem jej wyrażania. Na tyle oczywistym, że jest jej integralnym składnikiem. Na tyle integralnym, że nie mógłbym mieć pretensji do dziewczyny, gdyby mnie po jakimś czasie opuściła z tego powodu, że - przypomnę tu podany wcześniej przykład - zostałem sparaliżowany od pasa w dół. Wolałbym to niż dalszy, fikcyjny związek z poczucia obowiązku. Nie ważyłbym się też oceniać jej wcześniejszej do mnie miłości jako niewiele wartej.
  
Re: Seks
PostWysłano: Piątek, 20 Sierpnia 2004, 21:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
sonia
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #1179
Posty: 16


[ Osobista Galeria ]




Sex zakochanych to zabawa? Nieee.... brzmi to zbyt frywolnie i powierzchownie. Bo to przecież dawanie siebie, to czułość i tkliwość tak mocna i głęboka, że ....czasem płyną łzy, łzy miłości.
  
Re: Seks
PostWysłano: Sobota, 21 Sierpnia 2004, 12:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Cytat:
Jest też czymś dużo więcej niż zabawą - powtórzę uparcie.


Zgadzam się z tym, jednak niezupełnie o to mi chodziło. Ok, zostawiam, tłumaczenie byłoby zbyt ekshibicjonistyczne. confused.gif

Teoria w piękne słowa ubrana, niestety legnie u podstaw:

Cytat:
Nie jest czymś, co można uczynić sposobem wyrażania miłości, lecz oczywistym, choć oczywiście nie jednym sposobem jej wyrażania. Na tyle oczywistym, że jest jej integralnym składnikiem.


Seks nie jest oczywistym sposobem wyrażania miłości, ponieważ to oznaczałoby, że jeżeli ktoś z kimś uprawia seks, to go kocha, a to przecież nie musi być prawda. Znaczenie należy mu dopiero nadać.

Co do przykładu, też nie miałabym pretensji. Po prostu szkoda słów. Jeżeli miłość skończyła się wraz z dupą, to znaczy, że do dupy była. Istnieją jednak związki, które pomimo pewnych niedoskonałości partnerów nie są fikcyjne.


Ostatnio zmieniony przez little_wild_girl dnia Sobota, 21 Sierpnia 2004, 23:56, w całości zmieniany 1 raz
  
Re: <little_wild_girl> Seks
PostWysłano: Sobota, 21 Sierpnia 2004, 23:17 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Wujek Zed
Stary pierdoła
 
Użytkownik #165
Posty: 1361


[ Osobista Galeria ]




JESU, LUDZIE !!!
Kolejny desant BRAVO a wy się jak szczeniaki rozdrabniacie nad sprawami, które we własnej głowie trza rozwiązać, Berger, daj na luz, Dzika podrośnij, na Goga, nie godzi się !!

PS uwagi i komentarze na priv
  
Re: Seks
PostWysłano: Niedziela, 22 Sierpnia 2004, 16:12 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




little_wild_girl : Sobota, 21 Sierpnia 2004 12:51 :
Seks nie jest oczywistym sposobem wyrażania miłości, ponieważ to oznaczałoby, że jeżeli ktoś z kimś uprawia seks, to go kocha, a to przecież nie musi być prawda.


Błąd logiczny. Żaba jest płazem, ale nie musi być wcale prawdą, że każdy płaz jest żabą.


Cytat:
Jeżeli miłość skończyła się wraz z dupą, to znaczy, że do dupy była.


Może i bym tak ocenił uczucie swojej byłej dziewczyny. W pierwszej chwili, pod wpływem emocji. Mam jednak nadzieję, że tylko w pierwszej chwili.
  
Re: Seks
PostWysłano: Niedziela, 22 Sierpnia 2004, 16:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Wujek Zed : Sobota, 21 Sierpnia 2004 23:17 :
Dzika podrośnij


A nie chciałem tego mówić. biggrin.gif
OK, EOT z mojej strony.
  
Re: <Berger> Seks
PostWysłano: Niedziela, 22 Sierpnia 2004, 17:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




shock.gif Pogląd na moje ówczesne latka mam inny, nie wiem, czy dziecinny, czy heroiczny, ale no już EOT i sorry, jak przegłam. shock.gif
  
Re: Seks
PostWysłano: Czwartek, 26 Sierpnia 2004, 18:55 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Jeżeli dobrze przeczytałam tytuł wątku, to powinien być on o seksie. Można o nim "rozprawiać" tak jak o zdradzie, miłości itp. długo, monotonnie i bez końca. Słowem temat - "rzeka"
Wszyscy się jednak skupili na temacie sex-miłość, czy miłość-sex.
Ciekawe co byście powiedzieli na sex dla jego samego piękna ?
Już słyszę "wrzawę", jakie to jest nieetyczne, płaskie,...... iii..... wiele innych określeń.
Jednak co by nie powiedzieć, sex naprawdę jest czymś wyjątkowym w życiu człowieka, tylko trzeba umieć znaleźć w nim wszystkie elelmenty, które tylko nam odpowiadają i naszemu partnerowi. W połączeniu z miłością, efekt jest niesamowity.
Była tutaj dość długa dyskusja co do ważności seksu w związku.
Chciałam więc powiedzieć, że w tej kwesti decyduje jednak temperamet.
To jest mniej więcej tak, że jedni upajają się seksem w związku, inni traktują go jako coś w związku wyłącznie dodatkowego.
Być może dlatego są tutaj różne opinie.
Poza tym w tej kwesti doświadczenie życiowe przewyższa teorię.
Tak do końca nikt siebie nie zna, dopóki nie znajdzie partnera, z którym uprawienie seksu łączy się niemalże z ekstazą.
Czasmi można przeżyć wiele lat z partnerem i wydawać by się mogło, że już nic nie jest w stanie nas zaskoczyć, zadziwić, że wszystko się już poznało, wówczas sex faktycznie może iść na "dalszy plan".
Ale, ponieważ w życiu nigdy nic nie wiadomo, to trafia się niekiedy takie szczęście, że poznaje się kolejnego. I to samo jakby "wydanie" seksu jest niezapomnianym przeżyciem tak ważnym w ich wzajemnych relacjach, iż zaciera się ważność miłości i seksu, bo wszystko razem jest jednością.
  
Re: Seks
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 01:50 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
patikcieszyn
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #2346
Posty: 38


[ Osobista Galeria ]




w malzenstwie moim zdaniem sie tylko rzchodzi oto. Jak bardzo bys kochal ta osobe oti jak bylaby beznadziejna w lozko to i tak to zrobi dobrze biggrin.gif . ale po to jestesmy stworzeni prawda? cale zycie rozchodzi sie tylko o seks... niestety... ale czy ja wiem czy tam niestety bedzie bedzie nic nie bedzie? tongue.gif
  
Re: Seks
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 23:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
zakochany1989
Czytelnik
<tt>Czytelnik</tt>
 
Użytkownik #2413
Posty: 2


[ Osobista Galeria ]




jaj mam taki klopot że nie mam doświadczenia w sexsie i nie wiem jak zaproponowac dziewczynie sex albo też boje się że źlę wy padne jesli mozna o jakieś w skazowki to bym prosil lub nawet mile widziane propozycje nauki redface.gif ale wole o propozycje pisać w prywatnych pozdrawiam!
  
Re: <zakochany1989> Seks
PostWysłano: Wtorek, 04 Stycznia 2005, 01:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Zguba
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #2408
Posty: 25


[ Osobista Galeria ]




Wiesz co zakochany1989? Jeżeli rzeczywiście urodziłeś się w roku podanym w nicku to mam dla Ciebie najlepszą radę - odpuść sobie. Różnie się gada - by cieszyć się życiem, by "zaliczać", by zdobywać doświadczenie itp. Co ma przyjść co będzie. Jeżeli dziewczyna będzie chciała, to nie obawiaj się da Ci znać bardzo dosadnie, np. moja już by chciała, ale wcześniej chce się zabezpieczyć itp. Ja teraz wiem, kocham ją szczerze, jest ze mną szczęśliwa i niedługo może zaczniemy.

Paradoksalnie podpowiem Ci coś - najlepszym sposobem podświadomej nauki seksu jest jeśli będziesz oglądał filmy erotyczne, jednak najbardziej trafiają do pamięci (i podświadomości) te na stronach internetowych (jakby co mogę Ci podać jedną naprawdę dobrą). Genialne jest również jak przeczytasz ze dwie-trzy książki polecam m.in Marsjanie i Venusjanki w sypialni - bardzo miło opisana książka, po przeczytaniu której ledwo nad sobą panowałem, a potrafię nad sobą panować biggrin.gif Pamiętaj, że kobiety (dziewczyny) inaczej podchodzą do seksu. To nie tak jak u nas ciupcianko minutka, góra dwie i po sprawie lol.gif . Największy efekt oboje osiągniecie jeśli darzycie się głębokim uczuciem, oczywiście i bez tego będzie miło, ale nie aż tak. Kobietę należy "dostroić", tzw. gra wstępna. Głaskać powoli twarz, ciało, a gdy zbliżysz się do miejsc erogennych piersi, czy wzgórka od razu się wycofuj... wtedy to wzmaga chęc "dotykania" tych miejsc. Całowanie to też ważny czynnik. Dobrym sposobem dostrojenia jest powolne całowanie szyi od ucha, szyję i w dół jak najdalej pozwala bluzeczka (tak, na razie wszystko w ubraniu!). Po chwili (dosyć dłuższej radzę, naprawdę miło to przedłużać tym bardziej, że partnerka lubi takie pieszczoty odwzajemniać wink.gif ), możesz powoli zdejmować ubranie. Najpierw górną część (poćwicz ze stanikiem, moja się potwornie śmiała podczas pierwszych rozbieranek bo nie mogłem sobie z nim poradzić lol.gif ). Potem powoli guziczek i rozporek (jeśli ma dżinsy). Nie zdejmuj spodni od razu. Możesz lekko wsunąć rękkę i zaraz wyjść pogładzić brzuszek. Pamiętaj, że partnerka zwykle pomaga Ci się pozbyć tych samych części garderoby, zaraz jak Ty się pozbędziesz ich u Niej. Piersi nie dotykaj od razu, okrąż lekko kilka razy, spiralką zbliżając się do sutków. Nałóż rękę i stanowczo, acz lekko masuj ruchem okrężnym. Potem cóż... stymuluj tak, nie zapominając o pocałunkach, ew możesz postymulować piersi językiem. Potem już wedle woli, pamiętaj jednak by sprawdzić czy partnerka jest podniecona, możesz się o tym dowiedzieć schodząc ręką pomiędzy nogi i sprawdzić, czy jest wilgotna inaczej nawet nie zaczynaj, bo nie będzie zbyt chętna.
Potem? Już wszystko zależy od Was. Staraj się utrzymywać przy "działalności" nim ona sięgnie wyżyn, bo będzie sfrustrowana.

Mogę być tu wyśmiany, gdyż sam mam jeno 18 lat (i żadnego doświadczenia w "pełnych" stosunkach). Jest tu napewno wiele osób znaaaacznie bardziej doświadczonych. Sposób podniecania partnerki opisałem Ci mój - powolny, namiętny (jak to strzelce wink.gif ). Nie śpiesz się! Im dłużej "stymulujesz" tym lepszy efekt razem potem osiągniecie, ale jak mówię... najpierw najlepiej otym porozmawiać. O fantazjach erotycznych, marzeniach itp, aż wreszcie okrężnymi drogami dojśc do sedna. Jeśli sie zgodzi, to wspaniale... jeśli nie, to nie próbuj namawiać, to najgorsze co mógłbyś zrobić (przynajmniej ja tak myślę, bo jestem romantykiem z natury). Aha... i postaraj się o nastrój ;) Zakładając, że chcesz u siebie w domu zadbaj o kilka(naście) świec, może jakieś kadzidełka z miłymi, lekkimi zapachami, a jeśli pijecie to mała lampka z winem (który Ona lubi!) nie zaszkodzi.

No a teraz drodzy forumowicze... czekam na odpowiedzi... bo coś mi się tu czujta, że będzie śmiechu nie lada ;)
  
Re: Seks
PostWysłano: Wtorek, 04 Stycznia 2005, 21:59 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Zguba:
coś mi się tu czujta, że będzie śmiechu nie lada

HAHAHAHAHA

wink.gif

Na Twoim miejscu domasowałabym jeszcze te piersi, a drogę, którą wykonały dłonie, powtórzyła przy pomocy języczka.

Pominąłeś nóżki, ot co!

OK, więcej zastrzeżeń nie mam.
  
Re: <little_wild_girl> Seks
PostWysłano: Wtorek, 04 Stycznia 2005, 22:48 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Nóżki, mrrrrr...
  
Re: Seks
PostWysłano: Wtorek, 04 Stycznia 2005, 23:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Hersylia
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #2293
Posty: 24


[ Osobista Galeria ]




Plecki, plecki, plecki...bez plecków ani rusz...
A jeśli chodzi o piersi to między piersiami też smile.gif
  
Re: <Hersylia> Seks
PostWysłano: Wtorek, 04 Stycznia 2005, 23:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Zguba
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #2408
Posty: 25


[ Osobista Galeria ]




opisałem najkrótszą drogę i robiłem to na szybcika, więc mogłem ominąć, a fakt bez nóżek i plecków ni rusz, a nawet sama przyjemność ;)
  
Re: Seks
PostWysłano: Środa, 12 Stycznia 2005, 11:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
trini
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #13
Posty: 218


[ Osobista Galeria ]




Berger :
[..]
Albo wypadek, w wyniku którego facet zostanie sparaliżowany od pasa w dół. Może być tak, że jego partnerka pozostanie przy nim do końca. Po 10 latach będzie z nim jednak raczej ze względu na współczucie lub poczucie obowiązku niż miłość, obawiam się.


Seksu facet nie uprawia tylko pisiorkiem :> Ludzkie ciało ma jeszcze parę innych przydatnych gadżetów - ręce, język, 20 palców... ;>
  
Re: <trini> Seks
PostWysłano: Środa, 12 Stycznia 2005, 12:26 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Miło mi, Trini, że jesteś tolerancyjna. W ogóle miło, że tu wpadłaś. Wdepnęłaś.
Byłbym bardzo happy, gdyby moja domniemana, przyszła, ukochana żona zadowoliła się moimi palcami lub językiem i pozostała ze mną pomimo opisanego wyżej nieszczęścia (choć oczywiście wolałbym, żeby takowe nieszczęście w ogóle nie nastąpiło). Ale gdyby miała to robić wyłącznie z poczucia obowiązku, wolałbym, żeby odeszła.
  
Seks
Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Miłość

Strona 2 z 5  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010