Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Inne -> W kobiecym gronie -> poczucie humoru Idź do strony 1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
poczucie humoru
PostWysłano: Sobota, 28 Sierpnia 2004, 12:02 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Czy wielu z nas ma poczucie humoru i to w każdych okolicznościach ?
Czy potrafimy śmiać się z samych siebie ?
Czy jest to bardziej domeną mężczyzn czy kobiet ?
Do tego wątku skłoniła mnie wypowiedż JOLI
Cytat:
Mogę tylko życzyć cierpliwości, wytrwałości, poczucia humoru ... i tak Ci tego nie brakuje jak widzę

Nie powiem troszkę się zdziwiłam, bo faktycznie się nie znamy, ale było mi przyjemnie usłyszeć taką opinię smile.gif
Wychodzę z założenia, że człowiek o pogodnym usposobieniu łatwiej przechodzi stresy, jest bardziej akceptowalny w towarzystwie i w pracy, słowem nie można się przy nim i z nim nudzić.
Co o tym sądzicie ?
  
Re: <kazia> poczucie humoru
PostWysłano: Sobota, 28 Sierpnia 2004, 13:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Agnieszka
Pro uczestnik vip
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #439
Posty: 1528


[ Osobista Galeria ]




Bardzo ciekawy temat do dyskusji...
Cytat:
Czy potrafimy śmiać się z samych siebie ?

Najpierw odpowiem ogólnie, na to pytanie- niestety znam niewiele osób, którym ta sztuka się udaje. Myślę, że wynika to z przewrażliwienia na własnym punkcie, które chyba każdego dotyczy, w mniejszym bądź większym stopniu. Niebagatelny wpływ, maja na to kompleksy. Im ich więcej, im trudniej sobie sami z nimi radzimy, tym większy mamy problem ze złapaniem dystansu co do własnej osoby.Pozatym większość osób, które spotykam na codzień traktuje siebie strasznie poważnie i tak samo chce być traktowana przez innych. Wychodzą z założenia, że jak się robi karierę to trzeba trzymać fason i żadne "wygłupy" im nie przystoją. Szkoda, ze nie widzą jacy są przez to śmieszni.
A co się mnie tyczy, to myślę, ze nie jest tak źle. Od kiedy doszłam do porozumienia sama ze sobą, powiedziałam sobie, że żyje dla siebie, a nie pod publikę, że nie będę się starała nikomu na siłe przypodobac to dużo przez to zyskałam. I rzeczywiście nabrałam do siebie dystansu, nauczyłam się śmiać z własnych wad, które teraz staram się zamienic w zalety. Jeszcze dużo pracy przede mną, ale mam nadzieję, ze będę mogła podpisać się pod słowami,że "autoironia śmieje się ze mnie, a ja się śmieję z niej. Jestem szczęśliwy, bo wiem czego chcę(...)"
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Sobota, 28 Sierpnia 2004, 16:47 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Agnieszka : Sobota, 28 Sierpnia 2004 13:57 :
...
A co się mnie tyczy, to myślę, ze nie jest tak źle. Od kiedy doszłam do porozumienia sama ze sobą, powiedziałam sobie, że żyje dla siebie, a nie pod publikę, że nie będę się starała nikomu na siłe przypodobac to dużo przez to zyskałam. I rzeczywiście nabrałam do siebie dystansu, nauczyłam się śmiać z własnych wad, które teraz staram się zamienic w zalety. Jeszcze dużo pracy przede mną, ale mam nadzieję, ze będę mogła podpisać się pod słowami,że "autoironia śmieje się ze mnie, a ja się śmieję z niej. Jestem szczęśliwy, bo wiem czego chcę(...)"

Wszystko co napisałaś w tym cyt. to jest to właśnie co zawdzięczam swojemu przjacielowi - faktycznemu i bez podtekstów - nauczył mnie "patrzeć" na siebie inaczej i cały czas mnie tego uczy i nie pozwala na zmianę "kierunku myślenia".
Jest to niekiedy bardzo trudne, ale mimo wszystko warto, bo wówczas łatwiej i pogodniej znaleźć się we własnym życiu.
  
Re: <kazia> poczucie humoru
PostWysłano: Niedziela, 29 Sierpnia 2004, 23:23 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Agnieszka
Pro uczestnik vip
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #439
Posty: 1528


[ Osobista Galeria ]




Cytat:
.człowiek o pogodnym usposobieniu łatwiej przechodzi stresy, jest bardziej akceptowalny w towarzystwie i w pracy...

i
Cytat:
nauczył mnie "patrzeć" na siebie inaczej i cały czas mnie tego uczy i nie pozwala na zmianę "kierunku myślenia".
Jest to niekiedy bardzo trudne, ale mimo wszystko warto, bo wówczas łatwiej i pogodniej znaleźć się we własnym życiu.


A do tego nasuwa mi się jeszcze jedno spostrzeżenie- rzadko kiedy inne osoby mają odwagę śmiać się, czy pozwalać sobie na choćby drobne złośliwości w stosunku do osoby, która umie patrzeć sama na siebie z przymrużeniem oka (lub sprawia takie wrażenie) i która sama z siebie potrafi się śmiać.

"Ludzkość traktuje siebie zbyt poważnie. Jest to pierworodny grzech świata".
Oscar Wilde
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Poniedziałek, 30 Sierpnia 2004, 09:47 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Agnieszka : Niedziela, 29 Sierpnia 2004 23:23 :
....
"Ludzkość traktuje siebie zbyt poważnie. Jest to pierworodny grzech świata".
Oscar Wilde[/color]

Popatrz ile w tym jest mądrości.
  
Re: <kazia> poczucie humoru
PostWysłano: Poniedziałek, 30 Sierpnia 2004, 10:27 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
jola
Stały bywalec vip
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #1161
Posty: 67


[ Osobista Galeria ]




Cytat:
Do tego wątku skłoniła mnie wypowiedż JOLI


Wstępem Kazi poczułam się prawie wywołana do odpowiedzi wink.gif

I co widzę, koleżanki skupiły się głównie na tym, czy potrafimy się śmiać z siebie?. Czy potrafimy patrzeć na siebie z przymrużeniem oka?
Nie byłabym tak pewna czy potrafię tak do końca i czy ktokolwiek potrafi. Wszystko zależy od okoliczności. Dotyczy to więc również pytania: "Czy wielu z nas ma poczucie humoru i to w każdych okolicznościach?"

Jakoś tak ciągle mam w głowie scenkę z zamierzchłych czasów szkolnych. Miałam nauczyciela języka, którego wówczas powszechnie uczono, człowieka piekielnie inteligentnego, z ogromnym i wyjątkowo zjadliwym poczuciem humoru. Nienawidziliśmy go szczerze, co niejako stanowi dowód, że nie zawsze poczucie humoru zjednuje sympatyków.
Cała klasa leżała na ławkach wijąc się ze śmiechu, podczas gdy kolejna ofiara pod ostrzem zjadliwego humoru, z ogłupienia „stiena” (ściana) przez osoby (!!) odmieniała. A najgorsze było to, że płacząc ze śmiechu, niejeden z nas w duchu powtarzał „o k..wa, za chwilę moja kolej”. I zwykle tak było...
I czy wtedy potrafiliśmy się śmiać z siebie? Po stokroć nie!!!

Granica, gdzie jeszcze zabawa i robienie sobie jaj, a gdzie już tylko złośliwość, jest bardzo płynna. A wtedy nie pomoże żadna odporność, patrzenie na siebie z przymrużeniem oka i totalny brak kompleksów. Można odpowiedzieć pięknym za nadobne, z czego czasami wychodzi zabawna inteligentna szermierka słowna a czasami zwykły magiel.
Jakoś tak dziwnym trafem częściej spotykałam wydanie zjadliwego poczucia humoru u osób wyjatkowo inteligentnych. Jednym słowem do poczucia humoru moim zdaniem potrzebna jest jeszcze życzliwość i przynajmniej podstawy kindersztuby.

Nie ma natomiast wątpliwości, ze poczucie humoru ułatwia życie. Nie raz dowcipne zdanko pomogło mi znacznie obniżyć kwotę mandatu, nie mówiąc już o punktach cool.gif. W czasach, których większość hehowiczów nie pamięta, mój ówczesny Szef potrafił kupić (czytaj: załatwić wink.gif ) wszystko, na zasadzie, że „na kobiety najlepszy nieustanny bajer”. Ponieważ nauka nie idzie w las lekko to zmodyfikowałam: „na szefów najlepszy nieustanny bajer” lol.gif .
Nawet w słynnych urzędach jakoś mniej warczą na człowieka uśmiechniętego.

A kto ma większe poczucie humoru mężczyźni czy kobiety? Ja znam akurat więcej panów z poczuciem humoru. Ale to przypadek wynikający z tego, że w męskim środowisku pracuję.
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Wtorek, 07 Września 2004, 19:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




[quote="jola : Poniedziałek, 30 Sierpnia 2004 10:27"]
Cytat:
...
Wstępem Kazi poczułam się prawie wywołana do odpowiedzi wink.gif
I co widzę, koleżanki skupiły się głównie na tym, czy potrafimy się śmiać z siebie?. Czy potrafimy patrzeć na siebie z przymrużeniem oka?
Nie byłabym tak pewna czy potrafię tak do końca i czy ktokolwiek potrafi. Wszystko zależy od okoliczności. ...
Granica, gdzie jeszcze zabawa i robienie sobie jaj, a gdzie już tylko złośliwość, jest bardzo płynna. A wtedy nie pomoże żadna odporność, patrzenie na siebie z przymrużeniem oka i totalny brak kompleksów. Można odpowiedzieć pięknym za nadobne, z czego czasami wychodzi zabawna inteligentna szermierka słowna a czasami zwykły magiel.
Jakoś tak dziwnym trafem częściej spotykałam wydanie zjadliwego poczucia humoru u osób wyjatkowo inteligentnych. Jednym słowem do poczucia humoru moim zdaniem potrzebna jest jeszcze życzliwość i przynajmniej podstawy kindersztuby. ....
Nie ma natomiast wątpliwości, ze poczucie humoru ułatwia życie. ...

Z pewnością chodziło nam o poczucie humoro w dobrym guście i dobrze "wywarzone", a nie "przepełnione" złośliwością, wszędzie umiar jest wręcz wskazany.
Na przykład:
Wystarczy poczytać niektóre posty, nawet Panowie na hehu, jeżeli już sobie "dogadują" - to z przyjemnością się ich czyta.
Natomiast rzadko na siebie wrzeszczą i "łapią się za klapy" wink.gif

Chodziło głównie o to, że jeżeli człowiek umie samemu sobie "dołożyć" i "przyszyć" tzw. "łatkę", to od razu się czuje , że jest pogodnego usposobienia i daleko mu do złośliwości.
Jednak analizując zachowania obu płci, to masz rację Jolu, że jednak panowie w większości wykazują większe poczucie humoru niż kobiety. Może co do okoliczności to miałabym wątpliwości, bo czasami "palną coś" w nieodpowiednim momencie, ale jednak .... są po prostu w tym lepsi.
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Piątek, 24 Grudnia 2004, 17:52 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Margot
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1280
Posty: 327


[ Osobista Galeria ]




Uważam,że(niestety)nasi rodacy nie potrafią w wielu sytuacjach śmiać się sami z siebie, z pewnością o wiele lepiej wychodzi im dworowanie sobie z innych ludzi(zazwyczaj w sytuacjach extremalnych,że tak to nazwę;).Ja staram się zawsze śmiać się z samej siebie,chociaż może nie zawsze mi to wychodzi. Zauważyłam,że posiadam brzydką cechę,kiedy np.ktoś potknie się bądź uderzy się wtedy najbardziej chce mi się śmiać(co przeważnie tą drugą osobę doprowadza do białej gorączki i sytuacja robi się jeszcze gorsza,czyli robi się "Kwas";)Kiedyś sama byłam święcie oburzona kiedy to ktoś śmiał się z mojego niezaplanowanego potknięcia,miałam ochotę zatłuc go własnymi rękami. Lecz kiedy zdałam sobie sprawę z tego,że sama tak czynię staram się śmiać kiedy przytrafi mi się jakaś mała lub większa wpadka,choć to nie takie łatwe;)
Oprócz tego najbardziej śmieszy mnie subtelniejszy rodzaj humoru(wcale jakoś nie zalewam się łazami ze śmiechu podczas kolejnego,durnego odcinka "Świata w/g Kiepskich"(nie ma nic głupszego;)uwielbiam np.dawniejsze audycje radiowe Jonasza Kofty i Stefana Friedmana "Fachowcy" i "Dialogi na cztery nogi"(za każdym razem gdy tego słucham śmieję się do nieprzytomności,gorąco polecam;),śmieszą mnie również liczne historyjki,które wymyślamy wraz z moją zwariowaną przyjaciółką o osobach,których delikatnie mówiąc nie lubimy(ubaw po pachy;),kabarety naszej rodzimej sceny,cudne komedie Juliusza Machulskiego(zwłaszcza mój ukochany film "Seksmisja";),dobre,inteligentne żarty dające zdecydowanie do myślenia i wiele innych rzeczy........... cool.gif
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Poniedziałek, 27 Grudnia 2004, 14:11 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




kazia :
Czy jest to bardziej domeną mężczyzn czy kobiet?


Ludzi inteligentnych, niezależnie od płci.
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 09 Lutego 2005, 20:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
sylwas
Stały bywalec vip
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #2488
Posty: 122


[ Osobista Galeria ]




Z tym poczuciem humoru to bywa różnie. Czasami oglądając w TV program ,,Smiechu warte"( na marginesie kręconym w Szczecinie) zdumiewają mnie filmiki przesyłane przez rodzimych videooperatorów. Oglądając po raz setny filmy z gatunku: ,,Małżeńska przysięga przy ołtarzu" lub ,,Moje wesele" okazuje sie, że publicznośc podczas głosowanie właśnie takie filmy wybiera! Aha, jeszcze są takie z gatunku ,,Upadek" gdzie zazwyczaj bohaterowi należy się współczucie a nie śmichy-chichy z jego katastrofy. Oj chyba lubimy się śmiac z cudzego nieszczęścia!
A tak odnośnie ,,Kiepskich" to byłam przez długi okres czasu niechętna temu filmowi z uwagi na prymitywne dialogi pomiędzy tą rodzinką. Do czasu aż zrozumiałam co sie za tym kryje. Kiedyś będąc u znajomych usłyszałam rozmowę pomiędzy nimi niczym fragment scenariusza z w/w filmu! Słuchajcie! Oniemiałam i dopiero dotarło do mnie ilu takich ,,Kiepskich" jest dookoła nas! Ten serial pokazuje mentalność ludzi w określonym typie i ich zachowania. Nawet moja (od 27 lat!) przyjaciółka jest taką Halinką Kiepską, a jej młodszy syn - wypisz wymaluj ,,Walduś"
Zupełnie inaczej teraz postrzegam ten film chociaż do fanów nie należę.

Pamiętam, że kiedy chodziłam do szkoły to odcinki radiowego programu,,60 minut na godzinę" bawiły nas do łez i znalismy je na pamięć...
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 09 Lutego 2005, 20:19 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
sylwas
Stały bywalec vip
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #2488
Posty: 122


[ Osobista Galeria ]




Z tym poczuciem humoru to bywa różnie. Czasami oglądając w TV program ,,Smiechu warte"( na marginesie kręconym w Szczecinie) zdumiewają mnie filmiki przesyłane przez rodzimych videooperatorów. Oglądając po raz setny filmy z gatunku: ,,Małżeńska przysięga przy ołtarzu" lub ,,Moje wesele" okazuje sie, że publicznośc podczas głosowanie właśnie takie filmy wybiera! Aha, jeszcze są takie z gatunku ,,Upadek" gdzie zazwyczaj bohaterowi należy się współczucie a nie śmichy-chichy z jego katastrofy. Oj chyba lubimy się śmiac z cudzego nieszczęścia!
A tak odnośnie ,,Kiepskich" to byłam przez długi okres czasu niechętna temu filmowi z uwagi na prymitywne dialogi pomiędzy tą rodzinką. Do czasu aż zrozumiałam co sie za tym kryje. Kiedyś będąc u znajomych usłyszałam rozmowę pomiędzy nimi niczym fragment scenariusza z w/w filmu! Słuchajcie! Oniemiałam i dopiero dotarło do mnie ilu takich ,,Kiepskich" jest dookoła nas! Ten serial pokazuje mentalność ludzi w określonym typie i ich zachowania. Nawet moja (od 27 lat!) przyjaciółka jest taką Halinką Kiepską, a jej młodszy syn - wypisz wymaluj ,,Walduś"
Zupełnie inaczej teraz postrzegam ten film chociaż do fanów nie należę.

Pamiętam, że kiedy chodziłam do szkoły to odcinki radiowego programu,,60 minut na godzinę" bawiły nas do łez i znalismy je na pamięć...
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 09 Lutego 2005, 21:22 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




sylwas :
Z tym poczuciem humoru to bywa różnie. Czasami .....
chyba lubimy się śmiac z cudzego nieszczęścia! .....

To jest bardziej "czarne" poczucie humoru, ale masz rację co niektórzy tak traktują "dobrą zabawę" .
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 09 Lutego 2005, 21:45 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




kazia :
To jest bardziej "czarne" poczucie humoru.


IMHO to nie jest ,,czarne poczucie humoru", tylko chamstwo zwykłe.
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 09 Lutego 2005, 21:48 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




sylwas :
Czasami oglądając w TV program ,,Smiechu warte" (...)


Z tym, że - wbrew nazwie - ten program w ogóle nie jest śmieszny.


Cytat:
Pamiętam, że kiedy chodziłam do szkoły to odcinki radiowego programu,,60 minut na godzinę" bawiły nas do łez i znalismy je na pamięć...


Ja najbardziej lubiłem monologii Jacka Federowicza. I jego ,,kolegę kierownika". I oczywiście młodą lekarkę. biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 09 Lutego 2005, 21:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Berger :
[..]
IMHO to nie jest ,,czarne poczucie humoru", tylko chamstwo zwykłe.

eusa_clap.gif nie chciałam być aż tak dosłowna.
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Czwartek, 10 Lutego 2005, 23:36 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
sylwas
Stały bywalec vip
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #2488
Posty: 122


[ Osobista Galeria ]




Jednak uważam, że jako naród mamy duże poczucie humoru. Różnica w tym co bawi jednych a innych nie, wynika ze sposobu w jakim zostaliśmy wychowani i wrażliwości, której nauczyli nas rodzice. Później wpływ na naszą wrażliwość mają koledzy ze szkoły czy pracy lub rodzina i przyjaciele.
Znacie przecież powiedzenie:,,Kto z kim przystaje, taki się staje" lub ,,Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one". To z kim spędzamy najwięcej czasu, decyduje o kodowaniu naszej podświadomości i uwrażliwieniu.
Zawsze śmieję się przy oglądaniu trylogii o ,,Kargulach i Pawlakach" chociaż widziałam te filmy dziesiątki razy. Jest jeszcze sporo takich perełek filmowych: ze starszych filmy z Adolfem Dymszą a z nowszych seriale typu ,,Czterdziestolatek" ,,Alternatywy" albo doskonały ,,Miś" czy ,,Rozmowy kontrolowane" ze Stanislawem Tymem no i Machulski i jego,,Seksmisja"
Nawet podczas pisania tego postu zrobiło mi się jakoś wesoło .
  
Re: poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 02 Marca 2005, 13:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Sylwia
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1547
Posty: 374


[ Osobista Galeria ]




Zauważyłam że koleżanka sylwas jest specjalistką od odgrzewania starszych watków wink.gif Gratuluję wytrwałości eusa_clap.gif
  
Re: <SyLwIa> poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 02 Marca 2005, 14:38 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Ale tym razem to Ty go odgrzałaś. wink.gif
  
Re: <Berger> poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 02 Marca 2005, 15:38 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Sylwia
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1547
Posty: 374


[ Osobista Galeria ]




no ok ok ten ja crazy.gif ...ale reszta? Oczywiście Berger zartuje jakbyś się nie zorientował lol.gif wink.gif
  
Re: <SyLwIa> poczucie humoru
PostWysłano: Środa, 02 Marca 2005, 20:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Nie zorientowałem się, bo nie mam poczucia humoru. wink.gif
  
poczucie humoru
Forum dyskusyjne -> Inne -> W kobiecym gronie

Strona 1 z 2  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010