Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Joga -> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadzonego przez t Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Wtorek, 19 Października 2004, 22:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Sesja z przygotowaniami do lotosow. Powitania slonca i wygiecia w przod. W swiecy ciezko mi sie stalo.

Medytacja u buddystow - jakos zle sie czuje w tej sandze - z nikim nie umiem nawiazac kontaktu ani sie zaprzyjaznic. Lama mi odpowiada, nauki tez lecz sanga nie :)) Moze powienienem zmienic sange ?? :))

Wczoraj wieczorem i dzis rano zrobilem maly eksperyment. Chcialem dzis wczesnie wstac i przed snem robilem duzo relaksowych wygiec w przod - usnalem nawet w miare szybko chociaz nie tak od razu. Juz podczas robienia tych sklonow w przod zaczynalem czuc taka sennosc.

Z kolei dzis rano zrobilem 3 powitania slonca jeszcze bedac w pizamie oraz kilka wygiec w tyl ze stania. Chyba mnie to troche rozbudzilo.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Czwartek, 21 Października 2004, 00:31 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Sesja 20 pazdziernika byla bardzo udana. Duzo duzo skretow. Gdzies w polowie skretow chwycil mnie nagly smutek - silny i gleboki - zbieralo sie na placz. Nie zaplakalem i dobrze. Co by te laski sobie o mnie pomyslaly ? Ze jestem jakims histerykiem ? Z drugiej strony znow uczucia na chwile wyplynely na powierzchnie i znow zanurzyly sie w glebinach mojej oceanicznej psyche,

Lubie skrety i jednoczesnie sie ich boje. Mam respekt. Juz od jakiegos czasu wiem co potrafia ze mna zrobic.

Przed skretami wygiecia w tyl, mostki etc - ciezko. Ech ... ciezko.

Przed sesja mialem spory stres - sprawy zawodowe. Czulem zimne i mokre dlonie, napiecie, lek. Po decydujacej rozmowie czesc napiecia puscila, ale tylko czesc. Nie moglem sie uspokoic do konca,

Dopiero sesja mnie wyluzowala, napiecie puscilo.

Mam ostatnio wrazenie, ze hatha joga jest syzyfowa praca - zredukowane napiecia i tak powroca .... :((( Coz. Moze tak ma byc.

Sa 3 rzeczy:

1. Mozna zredukowac [do pewnego stopnia] liczbe stresowych sytuacji w zyciu,
2. Mozna sprobowac lepiej znosic/przezywac stresowe sytuacje,
3. Mozna redukowac napiecie powstale w sytuacjach stresowych przez hatha joge.

Probuje wykonac pkt 1, wykonuje tez pkt 2. Jednak pkt 3- wydaje mi sie neiwykonalny, Tu musialaby zajsc zmiana w moim umysle a nie tylko w napietych miesniach. Moze buddyzm moglby tu pomoc ? Nie wiem.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Czwartek, 21 Października 2004, 16:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
modest
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #227
Posty: 1284


[ Osobista Galeria ]




ad 3
nawet bez wyszukanej strategii treningowej , nawet bez swiadomego przepracowywania stresów z pomocą hatha -yogi a tylko systematycznie trenujac mozna przejśc przez wiele stresów tańczaco lekko nie musniety strzalami kłami i siekierami. Dojść do swego.Idac swoją droga.
Wiem to ze swojego doswiadczenia.
Ad2
Widze dzisiaj,ze zostało mi podejście stare do pracy: antycypowanie zmeczenia nastawienie na bycie zmeczonym
Po cos to było potrzebne ale czy dzisiaj jest?
Dzisiaj zobaczyłem wynisłośc i pogardę w sobie, w pracy
A jednoczesnie gubienie sie przy prosciutkiej decyzji praktycznej
Bardzo ciekawe zjawisko. Trening własny konstytuje mi punkt widzenia daleki od perspektywy nerwicowca w rzeczywistości biurokratycznej.
Dzisiaj mam ochotę na brykanie bardzo sprytnego łobuziaczka małego ego.
  
Re: <modest> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Czwartek, 21 Października 2004, 21:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Dzis bylo sporo wygiec do tylu i otwierania barkow - czego nie lubie.

Przy wygieciach w tyl czesto brakowalo mi powietrza i dziwnie sie czulem. Moje cialo nie nawyklo do tego.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Piątek, 22 Października 2004, 21:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Sesja dynamiczna. Duzo przejsc z psa do kija etc. Wczoraj czytalem o tzw. hinduskich pompkach i przysiadach. Koles z sieci tez zachwalal mostek jako krola cwiczen - bardzo nie lubie mostka. Podniose sie do niego pokracznie na 10 sekund i zaraz wracam na dol. Podobno niesmiali maja problemy z mostkami - zawsze bylem bardzo niesmialy.

Oto linki do tych pompek i przysiadow:

1. http://budo.net.pl/viewtopic.php?t=17472

2. http://www.mattfurey.com/hindu_push_ups.html

Po sesji podszedlem do jednej laski z wiadoma propozycja [umowienie sie na kawe] - odpowiedz tez byla standardowa - nic z tego. Ktory to juz raz ? stracilem rachube lecz nie upadlem na duchu. Jestem twardy.

Dlaczego to robie ? Czy chcialem sobie dowalic ?

Spacerowalem sobie dzis krotko po parku - piekne liscie, slonce i jesien. Lubie tak rozmyslac.

Wieczorem - medytacja u buddystow.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Sobota, 23 Października 2004, 20:41 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Jakos niewiele pamietam z sesji :)) Poza tym, ze dobrze sie czulem. Byly wygiecia w tyl.

Po sesji szedlem juz sam na kebaba, ale kolezanka, ktora mi sie podoba zagadnela mnie i poszlismy razem na wegetarianski obiad - musze przyznac, ze byl smaczny i sie najadlem. Ale co najwazniejsze pare godzin po nic mi sie nie odbijalo, nie bolalo w przewodzie pokarmowym. A czesto po roznych fastfoodach czuje zoladek. Dzis czulem sie lekki. Pojawily mi sie mysli o przejsciu na wegetarianizm.

Mityng 12 krokow.

W ksiegarni wpadla mi w rece ksiazka o tajskim masazu - niedawno sie nim zainteresowalem. Jednak ogromne wrazenie zrobila na mnie inna:

Z http://www.dobreksiazki.com.pl/eqs.phtml?id=2888&kat=0&pkat=0

"Polski jogin" Stanisław Górski

Recepta na długowieczność 90-letniego mistrza jogi.
O joginach napisano już wiele książek, jednak jogini rzadko piszą o sobie. Dlatego sporządziłem opracowanie o swoim życiu, o tym, jak kilkakrotnie powracałem z tamtego świata, jak stałem się joginem i jak wypełniam swą życiową misję w przywracaniu ludziom zdrowia.
Joga dała mi siłę. Czuję się jak odmłodzony starzec. W wieku 67 lat zdałem maturę i uzyskałem stopień instruktora rekreacji ze specjalnością ćwiczeń relaksowo-koncentrujących. Mając 76 lat, ukończyłem wyższe studia w zakresie pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej w specjalności nauczycielskiej i uzyskałem tytuł magistra.
Przetwarzanie siebie przez miłość to proces radosny, usuwa na bok własną osobowość, natomiast wznoszenie się ponad siebie jest procesem bolesnym, gdyż jest poświęceniem siebie samego.
Umysł medytujący o nieskończoności sam staje się nieograniczony. Medytacja to sztuka przenoszenia uwagi z rzeczy skończonych – z małego ciała i z małej części przestrzeni, w której żyją istoty śmiertelne – na Nieskończoność.
ss. 208, 145x205, oprawa miekka.
Wydawnictwo Ravi

Coz. Gosc musial miec albo szczescie albo karme by byc joginem w takich warunkach - II wojna swiatowa, PRL. A poza tym zaczal sie uczyc hatha jogi w dwudziestoleciu miedzywojennym, gdy joga w Polsce chyba byla mniej znana niz dzis.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Niedziela, 24 Października 2004, 01:56 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




A propos ostatniej sesji przypomnialo mi sie, ze cwiczylismy w parach i ja bylem z gosciem, ktory juz od dawna cwiczy i jest naprawde bardzo dobry.

Gdy dotknalem jego ciala bylem zdumiony jak bardzo byl rozluzniony i elastyczny.

Podobno masazysci potrafia rozpoznac po dotyku czy ktos jest napiety czy nie.

Wydalem sie sobie sztywny i napiety - nie powienienem sie porownywac z kims, ale takie mysli sie pojawiaja.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Poniedziałek, 25 Października 2004, 02:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Sesja z duza iloscia skretow - az dziwne, ze nie ujawnil sie smutek. Czulem sie dobrze.

Stanie na przedramionach przy scianie sprawilo mi radosc.

Pranajama - bylo spoko. Troche dziwnych mysli, ale odeszly.

Po pranajamie uczestniczylem przez kilkanascie minut w plotkowaniu o polskim swiatku jogi. Jak ja uwielbiam takie plotki i opowiesci :)) Sama slodycz :))

Mityng 12 kroko i medytacja u buddystow.

Zastanawiam sie po co cwicze hatha joge ? Chciclabym, aby odpowiedz na to pytanie brzmiala: bo lubie, bo zakochalem sie w hatha jodze. I chyba tak jest.

Tak trudno jest mi robic cos nie po cos - po prostu, bo lubie a nie dla oswiecenia, zrzucenia nadwagi, poprawienia relacji z kobietami etc.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Poniedziałek, 25 Października 2004, 22:19 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Moja 111 sesja hatha jogi. Bylo baaardzo duzo wygiec w tyl: wszystkie mostki, luki i swierszcze razem wygieciami na krzesle i przy pomocy lin.

Bylo przygotowanie do skorpiona - bardzo mi sie podoba ta asana lecz dla mnie to zatrudne i po prostu stalem na przedramionach przy scianie.

Mialem duzo energii po sesji i czulem sie super. Gadalem z jedna laska, ktora miala watpliwosci czy katolik moze cwiczyc hatha joge. Coz. Sam kiedys ten temat doglebnie przerabialem, gdy bylem hard katolikiem.

Terapia popowa - coz. Pracowalem na jedna rzecza. Jednak mam wrazenie, ze caly POP i ogolniej terapia to jedna wielka sciema i nie dziala. Jest to bardzo bardzo powierzchowne. Coz.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Wtorek, 26 Października 2004, 19:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Terapia. Po terapii sporo niemilych emocji zwiazanych z byla dziewczyna - jakas tesknota, obsesorskie fantazje. Nie moge pojac jak to mozliwe, ze Nalogowiec Kochania pazurami wczepia sie w jedna osobe i nie moze jej "puscic" za chinskiego boga :))

Sesja taka zwyczajna. Dla mnie nawet za lekka :)) Byly 24 powitania slonca - spoko. Liczylem na pozycje stojace - chcialem zobaczyc jak sie bede w nich czul po moich medytacjach stojacych. To przyjemne patrzec ze spokojnym oddechem jak inni sie mecza i dysza :)))
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Czwartek, 28 Października 2004, 12:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Na wczorajszej sesji bylo bardzo duzo wygiec do tylu. Nie umiem stawac na rekach (na przedramionach przy scianie juz tak) - moje nieudolne proby skakania do gory jedna noga bardzo mnie zmeczyly.

ZNowu ze smutkiem zauwazylem sztywnosc moich barkow. Bylo cwiczenie, ktorego wczesniej nie znalem - w lezeniu na brzuchu wyciagniete rece oparte na krzesle a tulow obniza sie do podlogi. Nie moglem dotknac podlogi.

Bylo przygotowanie do Eka Pada Rajakapotasana przy drabinkach. bardzo trudna ta pozycja docelowe. Widzialem jak jedna dziewczyna dotknela stopa glowy - a mi brakowalo chyba pol metra :)).
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Czwartek, 28 Października 2004, 23:22 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Podczas dzisiejszej sesji bylem bardzo bardzo napiety. Odbylem wazna rozmowe telefoniczna i mialem udac sie na stresujaca rozmowe - [sprawy zawodowe].

Czulem sie napiety, sztywnym zly, poirytowany i pelen leku. Cale plecy mialem napiete. Powoli to ustepowalo, ale naprawde powoli.

Swieca byla taka niemile, niewygodna. Czulem cialo jakby takie niemoje.

Chcialem sobie jeszcze chyba dokopac i postanowilem zagadac do jednej dziewczyny. Powiedzialem "fajna spodnica" i spytalem od jak dawna cwiczy. Zalotnie sie obrocila pokazujac spodnice i podziekowala. Odrzekla, ze rok i szybko sie zmyla.

Wegetarianski obiad: zupa pieczarkowa plus kotlety z kapusty z ryzem i surowka. Dobrze i lekko sie po tym posilku czulem.

Wazna dla mnie rozmowa - ufff napiecie zaczelo puszczac.

Wyklad o buddyzmie - juz mi sie nie chcialo zostawac na medytacji.

Czuje sie teraz dobrze, gdy to pisze.

Potrzebuje czego mega poteznego dla moich problemow. To, ze sie troche rozluznie - owszem pomaga, ale ja pragne byc absolutnie szczesliwy a nie przemykac sie jak szczur przez zycie, kluczyc i uciekac, sciemniac i bac, bac sie ciagle ...
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Piątek, 29 Października 2004, 16:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
modest
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #227
Posty: 1284


[ Osobista Galeria ]




bracie zakonniku
bądz wielki w cnocie cierpliwosci
w heroiżmie przebywania ze Storge
24 na24
brat mod-st
  
Re: <modest> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Piątek, 29 Października 2004, 22:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




<<bracie zakonniku
<<bądz wielki w cnocie cierpliwosci
<<w heroiżmie przebywania ze Storge
<<24 na24
<<brat mod-st

??? o co konkretnie chodzi ?
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Piątek, 29 Października 2004, 22:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Sesja zrownowazona - brakowalo mi tylko stojacych, ale postoje sobie przeciez w domu podczas stojacej medytacji.

Swieca szla lekko i wygodnie.

Medytacja u buddystow - nie moglem sie skupic, mialem napiete cialo.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Sobota, 30 Października 2004, 15:42 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
modest
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #227
Posty: 1284


[ Osobista Galeria ]




jeśli sie nie usmiechnałeś na ten zart to przepraszam.
pozdrawiam Modest
  
Re: <modest> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Niedziela, 31 Października 2004, 00:13 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Nie ma sprawy :) Po prostu pomyslalem, ze masz jakies krytyczne uwagi na moj temat i chcialem je poznac.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Niedziela, 31 Października 2004, 00:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Sesja z 30 pazdziernika byla rewelacyjna :)) A dlaczego ? Dlatego, ze bylo duzo stania na przedramionach z wygieciem do tylu. Takie przygotowanie do skorpiona.

Radzilem sobie w ten sposob, ze stalem przy scianie a pozniej w pewenej odleglosci od niej i kladlem nogi na scianie. Pot sie lal ostro, ale jaka radosc i satysfakcja. Uwielbiam stanie na przedramionach. To cos dobrego dla moich sztywnych barkow. Przyjemne tez bylo moc dostrzec katem oka swoje stopy znajdujace sie wysoko nad glowa.

Po sesji mialem super nastroj - obiad wegetarianski jeszcze go wzmogl.

Wlasciwie przez caly dzien zjadlem tylko ten jeden posilek, bo pozniej byly 2 mityngi 12 krokow i wizyta u znajomych.

Na tej sesji byla jeszcze jedna rzecz, ktora mi sie totalnie spodobala. Mianowicie w lezeniu na plecach, nogi w lotosie [jak ktos nie mogl to w pol lotosie lub swastikasanie] obracanie sie ruchem samych plecow o 360 dookola wlasnej osi. Czulem sie cudownie - jak dokazujace dziecko.

Dla sesji takich jak ta dzisiejsza sie po prostu zyje.

Po sesji uslyszalem, ze dwie w miare nowe dziewczyny wyszly, bo bylo za ciezko a ja czulem sie tak super. Coz - ta sama sytuacja inaczej jest postrzegana przez rozne osoby, kazdy ma swoj film - banalana i stara prawda.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Niedziela, 31 Października 2004, 23:00 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Spacer w parku - pozolkle liscie chrzeszczace pod stopami - cos cudownego :))

Sesja hatha jogi - bylo mi zle, bylem podkurwiony i poirytowany - na sali bylo za duzo ludzi i zle mi sie cwiczylo w tloku. Poza tym sesja byla dla mnie za lekka - prawie sie nie zmeczylem :)) W sumie powinienem sie z tego cieszyc.

Byly stojace - i zdziwilem sie, ze tak lekko mi poszly - bez potu i bolu. Ota tak po prostu. Dzieki moim taoistycznym medytacjom stojacym stalem stabilnie. Owszem tracilem ciagle rownowage w drzewie czy polksiezycu, kiepsko bylo ze skretem w odwroconym trojkacie lecz uda nie mdlaly i sie nie trzesly. Byl wyrazny postep. Kiedys na takiej sesji bym umieral z wysilku.

Mityng 12 krokow - duzo duzo emocji. Empatyzowalem z innymi, pozwolilem sie oblepic ich emocjami. Wspolczulem i wspolodczuwalem gniew na krzywdzicieli.

Medytacja u buddystow - spoko. Bardzo mila rozmowa z bardzo mila i ladna buddystka o urodzie wysokiej i zgrabnej sarny.
  
Re: <Storge> Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadz
PostWysłano: Czwartek, 04 Listopada 2004, 00:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Storge
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #884
Posty: 213


[ Osobista Galeria ]




Bardzo udana sesja - stojace.

Rozciaganie nog w parach z paskiem. Jakos widze, ze rozciaganie z partnerem jest bardzo skuteczne. Sam tak mocno, bym nie docisnal miesni. Nie ma tu miejsca na oszczedzanie sie.

Dobre samopoczucie po sesji.
  
Czego doswiadczyłeś dzisiaj w czasie treningugrupowego prowadzonego przez t
Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Joga

Strona 4 z 6  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010