Wysłano: Piątek, 05 Listopada 2004, 13:31 |
|
|
|
Wymyślona historia zainspirowana obrazem Johannesa Vermeera "Dziewczyna z kolczykiem z perłą". Nie będę streszczać fabuły, bo to można znaleźć w każdym serwisie zajmującym się kinem. Historia opowiedziana subtelnie i prawie bez słów. Ale z klimatem. Napięcie budowane jest spojrzeniami, gestami. Subtelność, niewinność a równocześnie pasja i niespełniona namiętność. Erotyzm bez „momentów”. Płynący ze scen z pozoru „nieerotycznych” a jednocześnie tak zmysłowych, jak choćby piękna scena przekłuwania ucha.
To, co mnie urzekło, to „malarskość” filmu. Światłocień, kolorystyka. Kadry jak ożywione obrazy mistrzów flamandzkich. Nie ukrywam, że przed filmem niewiele wiedziałam o twórczości Vermeera, ale film zainspirował mnie do wyciągnięcia z kąta albumu malarstwa. Niektóre sceny filmu „żywcem” zostały przeniesione z obrazów mistrza Johannesa.
Podobała mi się muzyka, uzupełniała w moim odczuciu obrazy. Z góry zastrzegam, że znawcą nie jestem.
Jednym słowem polecam wszystkim, którzy niekoniecznie potrzebują w filmie wartkiej akcji, a lubią się wzruszyć. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 04 Grudnia 2004, 15:41 |
|
|
|
Bardzo mi się ten film podobał. Piękny, jeden z najlepszych jakie ostatnio widziałam. Gorąco polecam. |
|
|
|
|
przeprowadzki warszawa
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|