Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Literatura -> Ile literata w literaturze? Idź do strony 1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: Ile literata w literaturze?
PostWysłano: Środa, 29 Grudnia 2004, 02:31 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Pozioma
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #272
Posty: 262


[ Osobista Galeria ]




Feniks :
...skrajny relatywista- tu mój skromny przykład- narzędzie chaosu i destrukcji nie stara się na siłę wleźć za skórę pisarza/twórcy i zastanawiać się co autor chciał powiedzieć przez....
Woli samodzielnie zastanowić się co w nim wywołało zetkniecie ze sztuką


I znowu cieszyć mi sie pozostaje, że moge sie z Tobą zgodzić. Bo do takiego odbioru literatury (i nie tylko) nie trzeba być skrajnym relatywistą. Wystarczy być obdarzonym odpowiednią wrażliwością i wrodzoną chęcią poszukiwania zaspokojenia dla owej wrażliwości. Ja jednak zawsze po tym (nigdy przed) gdy zetknę się z czymś, co mnie w jakikolwiek sposób poruszy staram się dotrzeć do źródła, czyli próbuję zrozumieć twórcę i motywy tego co stworzył. Konfrontacja takich dwóch światów bywa często zaskakująca.
  
Re: <Pozioma> Ile literata w literaturze?
PostWysłano: Środa, 29 Grudnia 2004, 12:22 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Tania
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #2287
Posty: 24


[ Osobista Galeria ]




To ja może wyjaśnię z BH.
To był taki przykład.Ten pisarz jest mi szczególnie bliski.Czytałam go od bardzo dawna.Pierwszą książkę,chyba "Postrzyżyny" znalazłam w bibliotece zakurzoną.Nikt prawie wtedy tego nie czytał.
I mnie dosłownie wessało.BH mi towarzyszył każdego dnia.Zgadzałam się z każdą myślą.Ale był ode mnie znacznie starszy a jego życie stawało się coraz smutniejsze.
Ostatnich opowiadań już nie mogłam czytać bo tylko płakałam nad jego samotną starością i kotami.
Podobnie rzecz się miała z Tadeuszem Konwickim.
Oni obaj jakby mnie prowadzili a potem byli zbyt straszni.
Nie miałam dystansu,to prawda.Może dlatego tak mnie ukłuło,co napisałaś.Prawda zawsze boli.
Mieli moje serce i duszę jakby na sznurku i czułam ,że POWINNI byc za mnie odpowiedzialni w jakiś sposób.
Nie tylko przelewac na kartki swoje życie,tylko i MNIE pocieszać i O MNIE pamiętać.
Stąd pytanie -ile twórcy w dziele.
Czy pisze tylko dla siebie ?
Za ostre wejście,przepraszam .Wilki nie zawsze panują nad emocjami.
  
Re: Ile literata w literaturze?
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 03:06 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Zguba
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #2408
Posty: 25


[ Osobista Galeria ]




Jedynie autorzy piszący po to by tylko i wyłącznie zarobić nie wkładają w swe dzieło siebie (przynajmniej większość). Nie jestem pisarzem czy poetą, ale sam dobrze wiem, iż pisząc opowiadanie bądź jakiś wierszyk wkłądam w to część siebie... czasami własne przeżycia. Dlatego też jak ktoś obrzuca mój utwó łajnem od góry do dołu to tak jakby narypał mi do kolan... Wiecie o co chodzi nie? No... Myślę, że jeśli nie świadomie to podświadomie niemal każdy autor tak tworzy bohatera, iż ten jest jego częścią... Mam nadzieję, że nie oskarżycie mnie za ucieczkę od dyskusji, ale późno i nie chciało mi się all czytać.
  
Re: Ile literata w literaturze?
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 12:17 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Zguba :
Jedynie autorzy piszący po to by tylko i wyłącznie zarobić nie wkładają w swe dzieło siebie (przynajmniej większość).


Ja sądzę jednak, że nawet, jeśli ktoś pisze marnego harlequina ze względów czysto zarobkowych, to musi tam włożyć choćby jeden procent samego siebie. Musi skorzystać z jakiegoś swojego doświadczenia, niezależnie od tego, czy jest to wiedza, wynikająca z autopsji, czy też z przeczytanych książek (obejrzanych filmów). Dialogi pomiędzy kochankami mogą być banalne, ale nie mogą być absurdalne. Ich jęknięcia nie powinny pojawiać się ni z gruszki, ni z pietruszki. A nasze doświadczenie życiowe jest przecież czymś, co nas konstytuuje.

Cytat:
nie chciało mi się all czytać.


Wiem, że wrzucam kamyczek również i do własnego ogródka, ale starajmy się na tym forum nie mówić w slangu polsko-angielskim. Chyba, że slang ów będzie integralną częścią dzieła literackiego; wtedy czepiać się nie ośmielę. wink.gif
  
Ile literata w literaturze?
Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Literatura

Strona 2 z 2  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Najlepsze implanty Szczecinhotel wellness w Ciechocinku
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010