Wysłano: Niedziela, 17 Kwietnia 2005, 23:56 |
|
|
|
Chciałabym donieść, iż nasza siatka informacyjna jednak nieco szwankuje, bowiem musiałam wyjść na piwo na Rynek, by dowiedzieć się, że we wtorek 19.04 w klubie Va Banque przy Rynku Głównym w Krakowie gra Maleńczuk solo
nie ma o tym koncercie żadnej informacji ani na stronie pudelsow, ani na www.malenczuk.art.pl, zero, nihil, nic :/
no w każdym razie los zesłał mnie dzis na Rynek, więc się o koncercie dowiedziałam i informuję każdego, kogo by to interesowało.
ja tam na pewno będę z szacowną reprezentacją starego szacownego forum w postaci Irrrmy bez dodatków, z którą to niewiastą planuję się również pokazać w czwartek na Pudelsach w Alchemii :F
zagrajmy va banque |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Kwietnia 2005, 06:27 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 19 Kwietnia 2005, 10:57 |
|
|
|
sam, pdobno ma byc sam. pan malenczuk only |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 20 Kwietnia 2005, 01:39 |
|
|
|
Wiem, wiem, jakie argumenty spłyną przeciw - "przecież piłaś z ...... zamiast słuchać koncertu", natomiast tak czy inaczej nasuwa mi się jeden wniosek - było średnio
Może mam bezpośrednie porównanie z Trójką, z którym to koncertem wszystko wypada blado, ale jakoś średnio mi się to podobało. Dryfuję niczym statek po morzu, gdy noszą mnie prądy... terefere kuku...i pijacka pauza co chwila.... tak to dla mnie mniej więcej wyglądało... było parę fajnych akcentów, jak np. "Twarze przy barze" dedykowane Basi i parę innych smaczków, no ale to już bardziej na priva niż na posta. w każdym razie... czekam na Alchemię żeby mnie z ewentualnego błędu wyprowadziła...
P.S. muzycznie no i co do klimatu mam zastrzeżenia (klimat to akurat nie wina MM, pozdrowienia dla pani co tańczyła przy Józefie i Raskolnikowie, a potem krzyczała "Samba!!" - w ramach wg niej pojętego kompromisu, po sprzeciwach MM, krzyknęła "no, dobra, to "Ciuchy""), no ale jak zawsze brawo dla MM za kapitalne poczucie humoru, ci co byli wiedzą o co chodzi, a to był bardzo duży plus koncertu i buziak za to :**** |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 20 Kwietnia 2005, 06:14 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kachna> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Środa, 20 Kwietnia 2005, 11:22 |
|
|
|
Nie uniosłam się wczoraj ponad chmury.Nie dlatego,że miałam zastrzeżenia do tego co zaprezentował nam Miszczu,ale dlatego,
że publika (w większości,bo mniejszość była super)była jakaś
"bezpciowa"i atmosfery nie udało się stworzyć odpowiedniej.
Obserwowałam pewną część nardu siedzącą na krzesłach
i odniosłam wrażanie,że nie bardzo wiedzą gdzie są i po co,
nawet MM zapytał w pewnym momencie:"śpicie już?".
Muzycznie bardzo mi się podobało,MM był bardzo dowcipny
i wyjątkowo łagodnie nastawiony do świata.
Nawet "Lala" zaszczycił swoją obecnością koncert i został
bardzo serdecznie powitany przez MM i przez nas oczywiście. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 20 Kwietnia 2005, 22:50 |
|
|
|
Ja nie obserwowałam tych po prawej na krzesłach, obserwowałam tego, który znajdował się vis a vis, tzn. o c z y w i ś c i e Maćka. Był w bardzo dobrej formie wokalnej i ogólnie też. Nawet nie przeszkadzało mu to, że stojące z tyłu grupki kolesiów i koleżanek opowiadających kawały i bardzo głośno śmiejących się - w pewnych momentach zagłuszało Go , co mnie doprowadzało do szewskiej pasji. Ale i tak warto było postać dwie godziny. Nie był to pierwszy koncert solowy, na którym byłam ale - a jakże - znowu inny.
Jeszcze jedno: Maciek prosił nas abyśmy powtarzali każdemu, że nie jest pedałem... co też czynię:
M A L E Ń C Z U K N I E J E S T P E D A Ł E M !!!!!!!!!!
P.S. Dzięki zdjęciom powyżej, teraz już znam Kachnę i muszę przyznać, że z poświęceniem fotografowała naszego idola. Dzięki Kachna. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 27 Kwietnia 2005, 08:01 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Kwiatek> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Środa, 27 Kwietnia 2005, 10:09 |
|
|
|
Dowiedziałam się w bibliotece,że koncert planowany jest
na godzinę 18.00 i wstęp jest wolny. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 27 Kwietnia 2005, 10:10 |
|
|
|
jakie poczucie humoru??
tam byli ludzie ktorzy smiali sie z kazdego jego slowa,kupcie sobie jego ikone i bijcie poklony.
On powinien bardziej spiewac niz grac,w alchemii jakos z tym bylo lepiej
pozdro, |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 27 Kwietnia 2005, 13:20 |
|
|
|
szami : |
jakie poczucie humoru??
tam byli ludzie ktorzy smiali sie z kazdego jego slowa,kupcie sobie jego ikone i bijcie poklony. |
Okej, już tłumaczę, skoro niejasne.
Głównie chodziło mi o dodany bardzo dowcipnie (moim subiektywnym oczywiście zdaniem) wersik o Basi w kawalku "Twarze przy barze". wtedy się śmialam i to dość głośno.
Drugi moment świadczący o fajnym poczuciu MM to ten, kiedy po okrzyku jakiejś laski "Sambaa!!" zaczął "przedstawiać zespół Pudelsi": po mojej lewej stronie Pudel z Dupą, po mojej prawej stronie Franz Dreadhunter, a za mną perkusja!. potem doszedł jeszcze okrzyk Lali, że chyba został pominięty i cała sytuacja była bardzo fajna i zabawna. Wtedy też się śmialam.
To najbardziej tkwiło mi w głowie kiedy pisałam o poczuciu humoru MM. Uważam, że je posiada i lubię się śmiać w momentach, kiedy uda mu się coś fajnego zapodać. Jeśli nie chcesz się śmiać, to się nie śmiej, nic prostszego.
Ale nie wyjeżdżaj z ikonami i biciem pokłonów, bo to już stara śpiewka i niemodna. Może i byli tam ludzie, którzy śmiali się z każdego słowa MM, nie wiem, nie zwracałam na to uwagi. Jeśli takowych dojrzałeś, to do nich z petycją o pokłony proszę.
Śmiać się już cholera nie można |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 27 Kwietnia 2005, 18:21 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 27 Kwietnia 2005, 19:28 |
|
|
|
Pudelsi są doskonali na zgagę....sprawdziłem osobiście...chociaż chwilami trochę za dużo epatyzmu. Franka Zappę polecam i Franka Sinatre przy preparacji Fetuccini. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 29 Kwietnia 2005, 02:53 |
|
|
|
szami : |
jakie poczucie humoru??
tam byli ludzie ktorzy smiali sie z kazdego jego slowa,kupcie sobie jego ikone i bijcie poklony.
|
Hahahaha biorac pod uwage, ze to byl koncert, a Malenczuk nie jest instrumentalista, to gdyby ktos sie smial z kazdego jego slowa, to by mu przepona pekla albo inna cholera! W kazdym razie wyniesliby tego ktosia na noszach
Ja wyznaje zasade, ze jak ktos gada smiesznie, to sie smieje, a jak nie to nie. Jak gada z sensem to mowie - Madry chlop/babka, a jak bez sensu to - Ale ma betonowy mozg...I z calym szacunkiem, szami, ale spoza tych Twoich slow troche beton spozieral |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 29 Kwietnia 2005, 16:06 |
|
|
|
BIBLIOTEKA ŚLĄSKA
11.05.2005
sala audytoryjna Parnassos,
godz. 16.00
DIES UNIUS LIBRI - Festiwal Jednej Książki
16.00 - Teatr Wodzisławskiej Ulicy - spektakl kabaretowy - teksty Boya,Tuwima,Maleńczuka
16.30 Akademia Trudnych Pytań - hyde-park z udziałem Macieja Maleńczuka, prof. Józefa Bańki,prowadzi red. Michał Ogórek
18.00 - koncert Macieja Maleńczuka |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 30 Kwietnia 2005, 19:31 |
|
|
|
A tak apropos tego majowego koncertu(no nareszcie, doczekałam się:) to wiadomo czy trzeba kupować bilety czy wejście jest za free(coś mi się nie wydaje żeby Maciek uczynił taki wielki gest i wpuścił spragnioną publikę za darmochę, ale cuda się wciąż zdarzają ). I dobrze że godzina niezbyt późna, muszę tam być i koniec gadania. Tak długo musiałam czekać na przyjazd Maćka na nasz stary dobry Śląska, już zacznę odliczać dnia:) Hurra!!!!!!!! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 01 Maj 2005, 11:10 |
|
|
|
Mam taką nieśmiałą propozycję, żeby wszyscy fani z forum, którzy będą w Bibliotece 11.maja (to już za 10 dni hurrrra) założyli w czasie koncertu ciemne okulary.
Wtedy się okaże ilu nas tam będzie, no chyba że ktoś woli zostać incognito. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 01 Maj 2005, 12:17 |
|
|
|
Ok jak dla mnie może być z tymi okularami:) Mam nadzieję, że się tam jakimś cudem pojawię, muszę i tyle. Ale wciąż nikt nie raczył poinformować mnie o biletach, jesteści moją ostatnią deską ratunku:) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 05 Maj 2005, 00:28 |
|
|
|
Maciej Maleńczuk w Rockerze
peen 04-05-2005
Poniedziałek, 9 maja, godz. 20
Maciej Maleńczuk, jeden z najbardziej charakterystycznych polskich tekściarzy i muzyków rockowych będzie w poniedziałek w klubie Rocker promował swoją najnowszą płytę - "Proste historie".
Maleńczuk, zdaniem niektórych, to jedyny polski artysta potrafiący grać rock'n'rolla. Inni twierdzą, że jest raczej kontynuatorem gitarowej psychodelii i awangardy. Można się spierać co do stylistyki uprawianej przez Maleńczuka, jednak bezdyskusyjnie należy go nazwać jednym z najwybitniejszych polskich autorów tekstów. Nie ma też wątpliwości co do tego, że stanowi on jedną z najbarwniejszych i najbardziej charyzmatycznych postaci na polskim rynku muzycznym.
"Proste historie" to próba powrotu Maleńczuka do czasu buntowniczych ballad granych na krakowskiej ulicy. Maleńczuk spędził na niej sporą część swego artystycznego żywota i to tam został wyłowiony w 1986 r. do pierwszego składu Püdelsów.
"Proste historie" zawierają 16 utworów nagranych podczas koncertów w całej Polsce, całość zamknięto w formę dwupłytowego albumu.
Koncert w Rockerze zacznie się o godz. 20, bilety w cenie 30 zł.
http://serwisy.gazeta.pl/cjg/1,32201,2688970.html |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 06 Maj 2005, 18:53 |
|
|
|
Margot : |
Ok jak dla mnie może być z tymi okularami:) Mam nadzieję, że się tam jakimś cudem pojawię, muszę i tyle. Ale wciąż nikt nie raczył poinformować mnie o biletach, jesteści moją ostatnią deską ratunku:) |
Dzisiaj dzwiniłam do Biblioteki, potwierdzam info. że wstęp wolny, ale...
ilość osób ograniczona. Sala może pomieścić 120 osób. Początek około 18-tej.
Mam nadzieje, że jesteś usatysfakcjonowana? |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|