|
| Re: <Nikita> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Środa, 23 Stycznia 2008, 22:21 |
|
|
|
:) zgadzam się z Nikitą
było dobrze ;)
Trąbka bardzo mi sie podobała... lubię taki klimaty
więc pomimo, że z dystansem szłam na koncert, bo nie lubię raczej nowości a uwielbiam Maćka solo (nawet jeśli to 20 raz) to byłam pozytywnie zaskoczona :)
pozdrawiam całą poznańską LOŻĘ SZYDERCÓW |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 23 Stycznia 2008, 22:34 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 24 Stycznia 2008, 00:34 |
|
|
|
ojej,to Wy wszyscy jeszcze żyjecie? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Nata> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Piątek, 25 Stycznia 2008, 17:53 |
|
|
|
Nata nie załamuj mnie... proszę
boshe... dawno mnie tu nie było :) no ale hasło i swój nick pamiętałam... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <szukamluzu> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Piątek, 25 Stycznia 2008, 18:29 |
|
|
|
Krótkowłosy Maleńczuk wygląda jak Freddy Mercury przed śmiercią. Długie pióra ujmują mu lat no i moze dlatego wymaga od swych fanek mniej niż 60-tki na karku |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 25 Stycznia 2008, 22:43 |
|
|
|
Elma Nevar , a jak było w Modliborzycach ?! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 26 Stycznia 2008, 02:13 |
|
|
|
haps : |
Krótkowłosy Maleńczuk wygląda jak Freddy Mercury przed śmiercią. Długie pióra ujmują mu lat no i moze dlatego wymaga od swych fanek mniej niż 60-tki na karku |
W długich jest wypas, ale w krótkich też OK. pod warunkiem, że są przefarbowane na czarno |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 26 Stycznia 2008, 09:13 |
|
|
|
Nikita : |
[..]
W długich jest wypas, ale w krótkich też [acronym="All Correct - Wszystko w porządku"]OK[/acronym]. pod warunkiem, że są przefarbowane na czarno |
chcesz przefarbować? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 26 Stycznia 2008, 13:03 |
|
|
|
Nata : |
[..]
chcesz przefarbować? |
No Nata, kurwa no, weeź przestań Takie rzeczy to tylko specjalista w tej dziedzinie. Ja bym nie zrobiła tego profesjonalnie |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 26 Stycznia 2008, 14:33 |
|
|
|
Zobaczymy, jak będzie dzisiaj w Modliborzycach:) bo koncert przeniesiony był, wszystko stało pod znakiem zapytania z powodu żałoby, ale ufam, że wszystko się uda:) Jak dam radę zrobić jakieś foty (o ile można?) to zapodam na forum, jak wrócę. Będę się turlać 60 kilosów na ten koncert:) Ale myślę, że warto:)
P.S. Po koncercie to można podejść do MM po autogfraf czy istnieje niebezpieczeństwo, że mnie zbeszta za zakłocenie spokoju?:) Zresztą, jest ryzyko, jest zabawa:) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 26 Stycznia 2008, 17:42 |
|
|
|
Elma Nevar : |
P.S. Po koncercie to można podejść do MM po autogfraf czy istnieje niebezpieczeństwo, że mnie zbeszta za zakłocenie spokoju?:) |
Jak sam autograf to spoko Ryzyko zbesztania znikome. Gorzej ze zrobieniem sobie wspólnego zdjęcia… z tym ponoć różnie bywa. Trzeba wyczuć czy ma humor… |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Elma Nevar> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Sobota, 26 Stycznia 2008, 20:05 |
|
|
|
Warto podejść... ale może być różnie... mi ostatniej płyty nie podpisał.
Przedostatniej też nie, bo wpadł w szał i powiedział, że nie lubi fanów...heh więc poszłam :) nie to nie...
Wiec przygotowanym trzeba być na wszystko
no ale ryzyko :D to zabawa :D |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <szukamluzu> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Sobota, 26 Stycznia 2008, 21:49 |
|
|
|
Z tego co piszecie - ja mialam raj normalny:knajpa, pogaduchy ( wtedy odszedł Tytus, wiec m.in o nim) zdjec ile chcialam, pelna ,przemila dedykacja na płycie i plyta W PREZENCIE!!! NO bo ja baaaardzo fajna jestem... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 27 Stycznia 2008, 10:54 |
|
|
|
Oto moja relacja z Modliborzyc. To był mój pierwszy koncert MM i już wiem, że nie ostatni:) Impreza raczej kameralna, bo M. to średniej wielkości wioska, pierwsze rzędy oczywiście w większości zajęły panie o śrdniej wieku na jaką Miszczu narzeka:) Mnie dostał się czwarty rząd (czyli ze 2 metry od sceny, bo sala malutka była), ale na samym środeczku, tuż przed MM. Nie mam porównania z innymi koncertami, ale ten wydawał mi się świetny. Miszcz miał naprawdę dobry humor, żartował, rozmawiał z publiką, opowiadał naprawdę ciekawie. Tylko grał jak na mój gust krótko (mniej niż dwie godziny, duuużo mniej). to chyba wina publiki, bo (o zgrozo!) nawet Jamaici nie odśpiewali. W ogóle miałam wrażenie, że to byli przypadkowi ludzie. I tylko ja się tłukłam pół dnia, żeby tam być:)) Po koncercie czekałam na MM dosyć długo, ale do publiki nie wyszedł, więc z foty nici. Za to jakiś pan chodził po znajomych i w tajemnicy zbierał płytki do podpisu. Wcisnęłam mu moje 'Chamstwo' i po chwili wrócił z autografem:)) będę miała nową relikwię:)) Pocieszam się, że tylko ja miałam książkę, reszta tylko płyty. Jak wywołam kliszę wrzucę parę zdjęć. MM był naprawdę sympatyczny, a na żywo widać, jaki to facet, pełen uroku. Ale się opisałam:)) Sorry.
Set lista: Pan Maleńczuk, Syf, Twarze przy barze, Jamaica plus praca na saksach, Sako rati, Love in vain, Niech żyje wojna, Can't judge book by looking at the cover, Edek Leszyk, Mirek Jankowski, Tango libido, Kwas, Jestem sam, Jak dobrze, że jest jutro, Miasto Kraków, Józef Kania, St. James Infirmiry, Petarda i na koniec wyproszone Dawna dziewczyno. Brakowało mi Prośby i Spidera. Jak mi się co przypomni, to napiszę:) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 27 Stycznia 2008, 19:31 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Elma Nevar> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Niedziela, 27 Stycznia 2008, 21:43 |
|
|
|
Dziękujemy za relację Elma Nevar , aż Ci zazdroszczę . To co powyżej pisali to chyba jakieś stare dzieje , ostatnimi czasy jest bardzo miły i chętnie rozdaje autografy . A że nie będzie to Twój ostatni koncert , to normalka , większość z nas tak ma . Naprawdę fajne piosenki śpiewał , a niedosyt pozostaje zawsze , cóż . |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 27 Stycznia 2008, 23:57 |
|
|
|
Elma Nevar : |
[...] Tylko grał jak na mój gust krótko (mniej niż dwie godziny, duuużo mniej). to chyba wina publiki, bo (o zgrozo!) nawet Jamaici nie odśpiewali. |
krótko? MM i tak jest jednym z niewielu wykonawców, którzy grają dobrze ponad godzinę (nie wliczając bisów). Statystycznie rzecz ujmując (a bywałam na wielu różnych koncertach... już nawet nie zlicze na ilu) zwykle się gra do godziny. A jak mają kapele przygotowane bisy to max do 1,5h. Więc nie wiem ilebyście chcieli by grał, żebyście byli zadowoleni... . Ach ta wiecznie niezadowolona publika... Jak chcecie dłużej to se płytę włączcie hehe |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Rafaldinho> Koncerty solowe MM |
|
|
Wysłano: Wtorek, 29 Stycznia 2008, 20:57 |
|
|
|
Jesli chodzi o zamieszczone przez Rafaldinho piosneczki...Mniummm, Rafaldinho. Tango za kazdym razem insze, doskonale mozna wyczuc, czy Mackos w humorze, czy odwala robote . Natomiast za Brekout Festiwal wielkie dzięki. Moim zdankiem Ewa Bem lepsza w swingu niz w bluesie, ale niech jej będzie. Z kolei Malenczuk...eeechch, jak on tego bluesa czuje !!! Rewelacja! "Suknia", którą uwielbiam, zaspiewana w takim klimacie i z takiej okazji, z serduchem włożonym całym i takim chyba trochę respektem wobec niezyjącego twórcy utworu, wypadła prześwietnie!!! Barrrdzo sie ciesze, ze mogłam posłuchać. Dawac no tu ludzie, co tam jeszcze macie. Plizzz |
|
|
|
|
|