|
| Refleksje po reinstalacji Win XP |
|
|
Wysłano: Wtorek, 15 Lipca 2003, 20:38 |
|
|
|
System XP zaistalowaliśmy 6.02.2003 roku i chodził stabilnie do dzisiejszego rana, kiedy nagle zaczęło wszystko sypać się. Ponieważ problem nas przerósł, a i czas był najwyższy - zainstalowaliśmy XP od nowa, robiąc uprzednio format c: (zawsze się kłócimy kto ma wpisac tą komendę, bo nie robi się tego codziennie ).
Wrażenie po reinstalacji - jak najlepsze. Przypominam sobie koszmar z instalacją 98, z XP to sama przyjemność. Właściwie to sam się zainstalował , a najfajniejsze jest to, ze trwało to o połowę krócej niż w przypadku 98.
W sumie bywalcy tego forum na pewno wszystko już to wiedzą, ale chciałam podzielić się moim szczęściem. Teraz mogę reinstala co tydzień robić |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 16 Lipca 2003, 12:40 |
|
|
|
jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie forum dla ludzi szczęśliwych zrobić |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 17 Lipca 2003, 21:42 |
|
|
|
Taa, tylko że żeby system działał dobrze to trzeba go co jakiś czas reinstalować, to wcale nie jest sama przyjemność... raczej beznadzieja... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Lipca 2003, 09:12 |
|
|
|
a od czego ghost ?
przecie to trwa jeszce szybciej i mozna zrobic zupełnie bezobsługowe no poza włozeniem płytki do napedu |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Lipca 2003, 16:44 |
|
|
|
Nie lepiej używać systemu który bez kombinowania długo po instalacji działą tak samo dobrze jak zaraz po niej ? Uwierz mi, są takie... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Lipca 2003, 16:51 |
|
|
|
XP chodził u mnie stabilnie przez pół roku, w zasadzie teraz też mozna było go zostawić, tylko, że za późno dowiedzieliśmy się jak odzyskać IP. Nie narzekam na XPeka, jestem zadowolona, w porównaniu np do 98 to nie ma o czym gadać.
BTW, jeżeli chcesz coś polecić to wal śmiało o co Ci chodzi, a nie tak tajemniczo. Twój post jest niczym innym jak śmieciem, nic wnosi, bo kompleksów u mnie też nie wywołałeś.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Lipca 2003, 22:38 |
|
|
|
Dobra, mówiłem o FreeBSD, tą samą cechę mają prawie wszystkie dystrybcuje Linuksa... Nie pisałem konkretnie, bo myślałem że i tak wiecie. A poza tą zaletą FreeBSD ma niestety mnóstwo zalet, niestety w większości przyapdków to nie jest system który się po prostu instaluje i używa... Ale ja go i tak używam, bardzo dobrze radzę sobie bez windozy... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Lipca 2003, 22:42 |
|
|
|
no wiesz tylko zeby postawic bsd to trzeba miec kogos do pomocy przynajmniej pierwszy raz.
a wczesniej jeszce tzrba zdecydowac czy 4.x czy 5.x stawiac
tzn postawic mozna ale zeby to było ok to i tak musi to ktos poprawic
na tym polu wygrywa xp a jesli chodzi o inne rzeczy ...
uwazam ze mozna miec i jedno i drugie
czekam na nowa wersje lindows moze bedzie juz stabilna
pozdr all |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 21 Lipca 2003, 22:02 |
|
|
|
Co od wyboru 4.x czy 5.x, to chyba nie jest trudny, 5.x, zresztą tak samo można powiedzieć jeśli chodzi o windowsa: 98, 2000, ME czy XP ? Widzisz ? Jeszcze trudniejszy wybór... Co do instalacji FreeBSD to nie trzeba nikogo do pomocy. Myślisz że jak je instalowałem ? Instalator FreeBSD jest dziecinnie prosty, wystarczy tylko trochę wiedzy o swoim sprzęcie, ale to nie jest takie proste dla wszystkich, windows tego nie wymaga... A jeśli komuś instalacja sprawia problem to jest mnóśtwo opisów, i to po polsku, jeden nawet sam napisałem, ale nie będę reklamował. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 22 Lipca 2003, 03:53 |
|
|
|
windoza to jak ludzkie zdrowie, z upływem czasu może być tylko gorzej... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 22 Lipca 2003, 04:04 |
|
|
|
UbakommandoVonBigoss : |
windoza to jak ludzkie zdrowie, z upływem czasu może być tylko gorzej... |
hah!
to Twoje slowa, czy zaslyszane ;) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 22 Lipca 2003, 13:08 |
|
|
|
Aht : |
Co od wyboru 4.x czy 5.x, to chyba nie jest trudny, 5.x, . |
tu sie z toba nie do konca zgodze
zobacz ile ludzi używ lini 4.x i to nie dlatego ze nie chce im sie przejsc n a 5 tylko bo jest to sprawdzone
a 5 dopiero mozna powiedziec raczkuje
czesto zadaje takei pytanie znajomym i zazwyczaj odpowiedz jest taka
jak to ma byc prof. i na długo to 4.8
jak do zabawy i testow i do domu to 5 coś w tym musi byc
nie twierdze ze freebsd jest trudno zainstalowac no chyba ze sie ma jakies wynalaki w kompie
ale zrobic go pod siebie i tak zeby mial tylko to co potzreba to sztuka |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 22 Lipca 2003, 15:58 |
|
|
|
Ja używam 5.1 na komputerze domowym i nie widzę żadnych problemów... To najstabilniejszy system jaki miałem. A dostosowanie go pod siebie to żadna sztuka, wybiera się profil użytkownika i system instaluje to co potrzebne nic więcej, sam proces instalacji obejmuje tez konfigurcję, i po 40 minutowej zabawie system jest całkowicie gotowy do użytku. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 23 Lipca 2003, 20:27 |
|
|
|
no dobra a robiles kiedys upgrade z 4.x na 5.x
wtedy zrozumiesz o co mi chodzi
no dobar moze sie przeniesiemy gdzie indziej co bo tu winad niby ? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 24 Lipca 2003, 18:21 |
|
|
|
Nie robiłem upgrade'u, używam FreeBSD od wersji 5.1, wcześniej używałem wielu dystrybucji Linuksa. Jeśli już zależy ci na łatwym uaktualnianiu, to polecam debiana, kwestia jednego polecenia... Ja nie gonię za numerkami. |
|
|
|
|
|