|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Czwartek, 10 Marca 2005, 13:42 |
|
|
|
Na stronie gdynskiego Klubu Ucho jest taka informacja o koncercie w dniu 10.04.05:
"HOMO TWIST.
Data: 2005-04-01, 20:00.
HOMO TWIST
Maciej Maleńczuk po długich latach grania na ulicy i krótkiej przygodzie w drugiej połowie lat 80tych z Pudelsami postanowił założyć własny zespół muzyczny. Tak powstał w 1993 roku Homo Twist. Pierwszy skład razem z Maleńczukiem tworzyli jazzowi muzycy Leszek „Miarka” Kowal (bass) i Grzegorz Schneider (drums). Pod koniec roku nagrali płytę „Cały ten seks”, która ujrzała światło dzienne w pierwszej połowie 1994 roku. Wszystkie kompozycje i teksty były autorstwa Maćka, duża ich część pochodziła jeszcze z czasów, kiedy grał na ulicy. Teksty wyśpiewywane do tej pory tylko przy gitarze akustycznej zyskały rockową oprawę. Pełniejsze brzmienie w połączeniu z charakterystycznym wokalem Maleńczuka wytworzyło niesamowity klimat i sprawiło, że „Cały ten seks” stał się pierwszym artystycznym sukcesem Maćka na szeroką skale. Zaraz po wydaniu płyty uległ zmianie skład zespołu. Tym razem na basie grał Franz Dreadhunter. Schneidera zastąpił Artur Hajdasz. Trio nagrało drugą płytę zatytułowaną po prostu... „Homo Twist”. Jakby Maleńczuk chciał powiedzieć, że poprzednia płyta to połączenie ulicznego grania i elektrycznych instrumentów, a to co chciał przekazać zakładając zespół znajduje się właśnie na drugiej płycie zespołu. I tak też jest w istocie. „Homo Twist” to mocna, ciężka płyta zarówno w warstwie muzycznej jak i tekstowej. Tym razem prócz własnych tekstów, Maleńczuk wykorzystał też twórczość Kamana i Emily Dickinson. Na płycie gościnnie zagrali min. Wojtek Waglewski, Rafał Kwaśniewski, Pudel. Płyta, wydana w 1996 roku została uznana, za jedną z najlepszych płyt rockowych wydanych w latach 90tych w Polsce. W rok później kolejna zmiana w zespole i kolejna płyta. Dradhuntera zastąpił Olaf Deriglasoff. Wraz z nim pojawiło się nieco punkowe brzmienie. Ludzie twierdzący, że po płycie „Homo Twist” już nic lepszego nagrać nie można mile się rozczarowali. Wydana w 1997 roku płyta Moniti Revan była równie dobra. Kompozycje stały się krótsze, bardziej dosadne i zwarte (nie licząc dziewięciominutowego „Bema pamięci żałobnego rapsodu” – wiersza Norwida, śpiewanego wcześniej przez Czesława Niemena). Utwory z płyty tętnią psychodelicznie, przesycone mrocznym „homotwistowym” klimatem. Mimo, iż to już trzecia płyta zespołu nie ma mowy o żadnej wtórności. Prócz większego konkretu w muzyce pojawiły się zmiany w warstwie tekstowej. Duża cześć utworów jest śpiewana w nieistniejącym, wymyślonym przez Maleńczuka języku. Splata ze sobą słowa, nadając im wielopoziomowe znaczenie. Wychodzi poza ograniczenia jakie nakłada tekst. Płytę promowały dwa single – Irma Tine Var i Twist Again – do drugiego nakrecono teledysk. W 2000 roku odbywa się pożegnalna trasa zespołu na której rejestrowany jest materiał na płytę live. Po zakończeniu koncertów zespół zostaje rozwiązany. Dwupłytowy album, noszący tytuł „Live after death” ukazuje się dopiero w 2002 roku., i pokazuje, że Homo Twist to nie zespół studyjny ale przede wszystkim niesamowity, energetyczny koncertowy band, który na żywo znakomicie prezentuje pełnie swoich możliwości. W 2004 roku Maleńczuk zapowiada reaktywację Homo Twist. Po raz pierwszy w historii to nie trio ! Prócz Maleńczuka w zespole mamy Titusa (Acid Drinkers!) na gitarze basowej , Tomka Dominika (drums) oraz Kubę Rutkowskiego (ddrums). Pierwsze koncerty zapowiadane są na wiosnę 2005r. Nowa płyta ma się ukazać na jesieni tegoż roku. MACIEJ MALEŃCZUK - gitarzysta, wokalista rockowy i bluesowy, kompozytor, poeta, legendarny muzyk krakowskiej ulicy lat osiemdziesiątych, lider zespołu Homo Twist, wokalista Püdelsów. Nagrał również solową płytę jako Pan Maleńczuk. W sumie ma w dorobku 9 płyt CD. Latem 1991 roku wystąpił jako aktor i śpiewak w spektaklu muzycznym "Katarzy" w reż. Adama Kwaśnego. Wydaje tom wierszy w wydawnictwie Platan w Krakowie. W 1996 tłumaczy i wykonuje utwory do tekstów Emily Dickinson (spektakl muzyczny w reż. Barbary Krasińskiej, Teatr Groteska w Krakowie). W 1997 otrzymuje nagrodę Machinera za nagrania zespołu Homo Twist, a w 1998 nagrodę Fryderyka. Solowy album "Ande la More" ukazał się w 2002 roku nakładem Sony Music. W 2003 r. Püdelsi wydają "Wolność Słowa". W niedługim czasie album zyskuje status złotej płyty. Maleńczuk zapowiada reaktywację Homo Twist. We wrześniu 2003 r. ukazuje się poemat Pana Maleńczuka zatytułowany "Chamstwo w państwie".
Cena biletu: 25/30 zł.
Klub Ucho: http://www.ucho.com.pl/kalendarz.php |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Czwartek, 10 Marca 2005, 15:39 |
|
|
|
Maciej Maleńczuk w Lubinie!!!
Koncert zespołu HOMO TWIST z Maćkiem w czwartek 17 marca w Klubie Ave Cezar!! Godz.20.oo, bilety 18 zł(w przedsprzedaży- Sklep Piano Forte www.pianoforte.pl, oraz w Klubie) i 26 zł w dniu koncertu. Homo Twist to rewelacja końca lat 90 na rynku muzycznym.Zespół po kilkuletniej przerwie , reaktywuje sie i rusza na trasę koncertową.Dodac należy że koncert w Lubinie jest pierwszym i jak dodaje menago zespołu będzie wyjątkowy.www.homotwist.art.pl Klub AVE CEZAR ul.Piłsudskiego22 (na przeciw Kauflanda).
http://www.lubin.pl/?n=69 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kachna> HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Marca 2005, 14:13 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <ignac> HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Marca 2005, 20:57 |
|
|
|
Maleńczuk wraca z Homo Twist
Sala Wielka Zamku nie wypełniła się chyba nawet w połowie, a jednak słuchacze bawili się w piątkowy wieczór świetnie. Po pięciu latach powrócił na scenę w nowym składzie zespół Homo Twist
Homo Twist był jednym z najciekawszych rockowych zespołów ubiegłej dekady na polskiej scenie muzycznej. Po kilku latach umiarkowanych sukcesów oraz uznania muzycznych dziennikarzy i sporej rzeszy słuchaczy, lider grupy Maciej Maleńczuk postanowił zawiesić jej działalność w roku 2000. Skoncentrował się na zespole Pudelsi, solowych koncertach i innych projektach, nie tylko ściśle muzycznych. Teraz - może trochę niespodziewanie - zespół powraca na muzyczne sceny, odbywa właśnie pierwszą trasę koncertową. W piątkowy wieczór zagrał w Sali Wielkiej zamku.
Maleńczuk stał się w ostatnich latach postacią szeroko znaną i rozpoznawaną - chyba głównie dzięki udziałowi w programie "Idol". Jeśli by więc można półżartem powiedzieć, że próbuje teraz swą popularność zdyskontować, to robi to po swojemu, nieco przekornie, proponując muzykę dość mocną, daleką od komercyjnego wdzięku. Styl Homo Twist jest oczywiście dobrze znany. Dziś zespół brzmi jednak nieco inaczej niż przed laty. Jest kwartetem - z dwoma zestawami perkusyjnymi, zaś na gitarze basowej towarzyszy liderowi znany z Acid Drinkers Titus. Muzyka nabrała wiec jeszcze mocy i dynamizmu. Dawne liryczne, zwiewne elementy właściwie przestały się liczyć. Do tego - przynajmniej tak było w piątkowy wieczór - dochodzi potężne, może zbyt potężne, brzmienie systemu nagłaśniającego. Otrzymujemy więc muzykę, której podstawą jest silny, mocno podkreślony rytm - właściwie cały zespół jest jedną sekcją rytmiczną - wspierany charakterystycznym wokalem Maleńczuka.
Lider zaś przypomina swoje piosenki sprzed lat. Niektóre jakby się trochę zestarzały, inne brzmią bardzo współcześnie. Nie zabrakło też cudzych utworów - już na samym początku zabrzmiał "Oni zaraz przyjdą tu" z repertuaru grupy Breakout. W sensie stylistycznym to nadal gitarowe rockowe granie osadzone w tradycji tego gatunku, choćby spod znaku Lou Reeda. Maleńczuk czuje się zaś w takiej stylistyce znakomicie, choć nie omieszkał oczywiście zaśpiewać swej sztandarowej piosenki o tym, że "rock and roll to kicha".
Czy powrót Homo Twist okaże się sukcesem? Na razie trudno wyrokować. Nie było w zamku tłumów słuchaczy, choć ci, którzy przyszli, bawili się świetnie. Granie z dwoma zestawami perkusyjnymi to pomysł ciekawy, chciałoby się, żeby wynikało z niego jednak coś więcej niż podczas piątkowego koncertu. Póki co zespół dał pierwszy znak ponownego istnienia i zademonstrował dobrą formę.
TOMASZ JANAS
"Gazeta Wyborcza", Poznań, 20-03-2005 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 28 Marca 2005, 18:48 |
|
|
|
No w koncu. Ile mozna czekac!!! Bezdie super, zapraszam wszystkich do Gdyni, Ucho to ciekawe miejsce!Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Wtorek, 29 Marca 2005, 11:20 |
|
|
|
Dla wybierajacych sie do gdynskiego Ucha informacja o mozliwosci kupna biletow:
HOMO TWIST.
Data: 2005-04-01, 20:00.
HOMO TWIST to dziś: Maciej Maleńczuk, Titus (gitara basowa), Tomek Dominik (perkusja) oraz Kuba Rutkowski (ddrum). W tym właśnie składzie grupa nagra nowy album. Lider Maleńczuk, muzyczny rebeliant, idealnie politycznie niepoprawny i tym razem nie zawiedzie. Na kwiecień przygotowany będzie pierwszy singiel i teledysk promujący płytę. Kolejny klip i singiel zapowiadany jest na koniec sierpnia. Jak mówią sami muzycy granie ma być mocne, szybkie i twistowe. Bilety do nabycia:
Gdynia:
- "Music Shop" ul. Świętojańska 100
- C.H. Klif "POP MUSIC" al. Zwycięstwa 256
- Klub UCHO
- Cyganeria /ul. 3 maja 27/
- Salon Muzyczny PULS Gdynia ul.Waszyngtona 21 Centrum GEMINI
- Księgarnia COMA Gdynia PL.Konstytucji 1 Dworzec PKP Gdynia Gł.
Gdańsk-Zaspa:
- Salon Muzyczny PULS Al.Rzeczpospolitej Centrum ETC
Gdańsk – Wrzeszcz:
- Centrum Bis Sukces – Hobby the One
Gdańsk Główny:
- "Music Shop II” Wielki Młyn
- Empik Megastore
UWAGA: Rezerwacja dla osób spoza trójmiasta Dodatkowe informacje: http://smilereprezent.pl
Cena biletu: 25/30 zł. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Piątek, 01 Kwietnia 2005, 12:07 |
|
|
|
W dzisiejszym Dzienniku Baltyckim zapowiedz dzisiejszego koncertu w Uchu. M.in. autor, Tomasz Rozwadowski napisal: ".....W zasadzie mamy gwarancję, że koncert bedzie udany, bo pierwsze lata nowego tysiąclecia są bardzo dla Melańczuka pomyślne. Wydał dwie świetne płyty z Pudelsami, napisał głośny, choć różnie oceniany poemat polityczny "Chamstwo w państwie" i był jurorem jednej edycji "Idola", co nie przysporzyło mu co prawda sympatii, ale z pewnością wzbogaciło konto. Mamy szansę na spotkanie z człowiekiem o niewyczerpanej energii i wielkiej charyzmie scenicznej. Jazda obowiązkowa." |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Sobota, 02 Kwietnia 2005, 18:16 |
|
|
|
http://www.ad.art.pl/forum/viewtopic.php?t=10&start=45&sid=4a5c313c912 0c769774d3a4893b53875
napisał:
Bastard (Gdańsk)
relacja no.1
Cytat: |
Byłem i widziałem. Koncert w Gdyni powalił mnie na łopatki Jak dojde do siebie to zdam relację |
relacja no.2
Cytat: |
Nie ma co,koncert był wspaniały.Kto nie był ten pała Oto jest lista kawałków,nie wiem czy kolejność się zgadza :
1. intro/suknia
2. nobody
3. syf
4. petarda
5. moniti revan
6. cos
7. spider
8. open yo cha cha
9. krzysio
10. arkadiusz
11. brain
12. postacie
13. demony
14. twist again
15. sarayevo
16. norvid
17. portfel ojca
18. irma tine var
19. narkomanka
20. techno i porno
21. alicja
Bisy:
22. bema pamieci zalobny rapsod
23. populares uber alles
Po wczorajszym koncercie doszedłem do następujących wniosków :
1. Wszystkie płyty Homo Twist są fatalnie nagrane Muzyka ta ożywa na koncertach ,zyskuje zupełnie inny wymiar i do tego na tych koncertach sprawdza się znakomicie.
2.Tytus i Maleńczuk to już duet roku 2005 To zestawienie robi niesamowite wrażenie podczas koncertu. Co do samego Tytusa , to stiwerdzam iz w Acid Drinkers zupełnie nie pokazuje tego co na prawdę potrafi. Granie w Homo Twist ukazuje go jako muzyka wszechstronnego,z niesamowitymi zdolnościami. Hail to Tyt !
3.Minusem koncertu był stan Maleńczuka. Maciek był pod wpływem, przez co ograniczył się do zapowiedzenia paru kawałków,przedstawienia zespołu,podziękowań i pomylenia kolejności zwrotek w Twist Again. Mimo to grał i śpiewał świetnie. Stan ten chyba pomógł mu zagłębić się jeszcze bardziej w transowy klimat muzyki Homo Twist. Oprócz tego muzykom udało się wg mnie wytworzyć świetną ,narkotyzującą atmosferę. Narkotyzującą dzięki orginalnym solówkom i riffom Maleńczuka ofkoz.
Bez dwóch zdań Homo Twist jest jednym z lepszych i oryginalnych zespołów na polskiej scenie rockowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kachna> HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Sobota, 02 Kwietnia 2005, 19:17 |
|
|
|
Dobry koncert!
Fajnie, że mogłam być! :-)
Szkoda tylko, że jakoś strasznie szybko zleciało. Chciałoby się też więcej bisów...
Wielkie dla Moyry i Pandy za extra koszulki i "Portfel ojca" oczywiście! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Sobota, 02 Kwietnia 2005, 22:52 |
|
|
|
HOMO TWISTA ŻAŁOSNY/BNY RAPSOD...
Po 24h dojściu do siebie po koncercie Homo Twistosa w Uchu stwierdzam:
po 1 MM wyglądał jak wycięty z reklamy prezerwatyw dzięki Bogu że chociaż sciągnął dość szybko okulary...
po 2 nie wiem po co im dwie perkusje skoro MM w takim stanie został by zagłuszony i przez jedną
po 3 repertuar żle dobrany bo kto zaczyna intro od sukienki
na rozruch a potem sie dziwi że ludzie dopiero zaczeli szaleć na "twist again" (chyba z tego szoku pomylił zwrotki )
po 4 jakoś na poprzednich koncertach Homo Twist wszystkie piosenki nie brzmiały tak jednakowo i monotonnie , chyba tylko portfel ojca był zagrany jak trzeba ( do Maleny)
Po 5 nie było "jamajki", z bisami też marnie;MM się nie udzielał w komentarzach i tak samo pewno dobrze grało by mu sie dla stada głuchych słoni(pod warunkiem jeśliby zapłaciłyby za bilet)
po 6 jak juz się postanawia coś przywrócic do życia to nie róbmy z tego Frankensteina!!
Pozwoliłam sobie być może na zbyt ostre słowa krytyki ale tylko z tego względu ża Homo Twist od wielu lat był moim ukochanym zespołem, 5 lat byłam zdana jedynie na odsłuchiwanie płyt. Dlatego być może miałam zbyt wielkie oczekiwania.
Podsumowując dodam iż powyższy post nie oznacza bynajmniej mojego zniechęcenia do HT!! Zawsze będę go uważać za mój no.1 I jak tylko pojawi sie nowa płytka to ją nabędę.
Żeby zakończyć pozytywneym akcentem wymienię to co mi sie podobało:
po 1 Malena i Beata z krzesłami
po 2 Titus
po 3 jak publika sie rozkręciła było juz spoko:)
po 4 "portfel ojca"
po 5 to jednak miło na żywo po tylu latach usłyszeć Homo Twist:) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Sobota, 02 Kwietnia 2005, 23:10 |
|
|
|
[quote]
Cytat: |
Po wczorajszym koncercie doszedłem do następujących wniosków :
1. Wszystkie płyty Homo Twist są fatalnie nagrane Muzyka ta ożywa na koncertach ,zyskuje zupełnie inny wymiar i do tego na tych koncertach sprawdza się znakomicie. |
Nie wiem skąd "zgrywałeś" płyty ale moje są bardzo dobrze nagrane.I nie starałabym sie ich nawet porównywać z koncetrem. A jeśli chodzi o wykonania koncertowe wogóle to tylko w składzie Olaf, Artur i Maciej.
Cytat: |
2.Tytus i Maleńczuk to już duet roku 2005 |
Jasne pasują do siebie jak pięść do nosa....
Cytat: |
3.Minusem koncertu był stan Maleńczuka. Maciek był pod wpływem, przez co ograniczył się do zapowiedzenia paru kawałków,przedstawienia zespołu,podziękowań i pomylenia kolejności zwrotek w Twist Again. |
Można i tak probować sobie wytłumaczyć zachowanie pana MM. A jeśli chodzi o "twist again" to mam na to inna teorię
Cytat: |
Bez dwóch zdań Homo Twist jest jednym z lepszych i oryginalnych zespołów na polskiej scenie rockowej. |
Na pewno BYŁ!!!
I mam nadzieję że tak będzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Wtorek, 05 Kwietnia 2005, 12:32 |
|
|
|
Koncert w Mózgu w Bydgoszczy przeniesiony na 17 kwietnia. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Wtorek, 05 Kwietnia 2005, 14:55 |
|
|
|
Cześć dziewczęta, cześć chłopcy. To jest moja inauguracja tutaj i od razu muszę się nie zgodzić. Otóż nie wiem, czego wy chcecie od koncertu w Gdyni. To był piękny, szybki, mocny i twistowy wieczór. Maleńczuk nie gadał, bo przyjechał, żeby grać. Mam wrażenie, że przez ten Twist chce jakoby zejść niżej do podziemia, dlatego najpierw musi trochę zwiększyć dystans. Od razu mówię, nie wiem, jak to wyglądało w Lubinie czy gdzieś tam indziej. Zaprosił do współpracy Titusa, który jest bardzo dziki - też po to, żebysię po trosze uniezależnić z powrotem, żeby nie dać się ugłaskać. Titus na początku wydawał mi się dziwny jako basista Homo Twist, ale jest basistą bardzo dobrym, choć zmanierowanym potwornie, a przez to niezwykle w moim odczuciu zabawnym - ta jego mimika, zarzucanie włosami i sporadyczne wstawki wokalne ( ryczące " NIC" w Brain) ubawiły mnie niezgorzej. Nie do końca konieczny jest ten ddrum, jak sądzę. Pomyłki były, ale cóż. No, czysty twist - esencja rock'n'rolla, że tak powiem. To tyle. Zapraszam do dyskusji. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Sobota, 09 Kwietnia 2005, 22:08 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Sobota, 09 Kwietnia 2005, 23:59 |
|
|
|
a co z Warszawa?? kiedy stolica?? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 11 Kwietnia 2005, 21:38 |
|
|
|
Witaj chłopcze , nie wiem na ilu koncertach HT byłeś jeszcze przed reakywacją i czy wogóle byłeś. Jeśli jednak było to twoje pierwsze spotkanie z HT na żywo to twoja opinia mnie wcale nie dziwi....Wskazuje na to choćby twoja pomyłka w teście
[quote:6602fc4944="czołgaj się"]( ryczące " NIC" w Brain) [/quote:6602fc4944]a wiadomo że "NIC" ryczy się w utworze Demony i tam ewentualnie "ryczał" NiC Titus.
Nie mówię że w skali obecnych koncertów HT jest do bani, jedynie porównuję obecne wcielenie z tym z przed reaktywacji i jak narazie jest 1:0 dla Homo Twist Brothers !!!!!
Według ciebie HT to "esencja rock n rolla", ale pamietaj że "rock n roll to syf" ... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 11 Kwietnia 2005, 22:06 |
|
|
|
moyra : |
wiadomo że "NIC" ryczy się w utworze Demony i tam ewentualnie "ryczał" NiC Titus.
|
kolega faktycznie pomylił się co do tytułu utworu, ale nie napisał, że "nic" "ryczał" Maleńczuk:
Cytat: |
Titus na początku wydawał mi się dziwny jako basista Homo Twist (...) ta jego mimika, zarzucanie włosami i sporadyczne wstawki wokalne ( ryczące " NIC" w Brain) ubawiły mnie niezgorzej. |
to tak na małą obronę ;)
P.S. szalenie spodobało mi się sformułowanie "wiadomo, że "NIC" ryczy się w utworze Demony" |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: HOMO TWIST - koncerty |
|
|
Wysłano: Środa, 13 Kwietnia 2005, 17:17 |
|
|
|
Tak - byłem pierwszy raz na Twiście i strasznie mi wstyd z powodu, że mię matka zbyt wcześnie urodziła, zaprawdę. Przyznam się, że popełniłem omyłkę jeśli chodzi o demony, alem się szybko zreflektował, a nie chciało mi się dla takiej małej sprawy wchodzić tu i się wypowiadać, wobec czego fakt ten jest nie do sprawdzenia - możecie mi wierzyć lub nie i tyle. Nieważne. Wogóle nieważne. Panna moyra i tak wyrobiła już swoje zdanie na mój temat, też bym tak zrobił, może się kiedyś jeszcze pogodzimy, zanimeśmy się pokłócili. W każdym razie nie uważam, iżby fakt, że byłem na Twiście pierwszy raz oznaczał, że nie mam nic do powiedzenia na ten temat. Irma Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|