Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Kino, Radio i Telewizja -> Sin City - Miasto Grzechu
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Niedziela, 29 Maj 2005, 22:52 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
EDDY
Admin
 
Użytkownik #1
Posty: 1451


[ Osobista Galeria ]




Film świetny. Cztery fabuły, które łączą się ze sobą (w małym stopniu, ale jednak) na końcu.
Zupełnie, jak w komiksie mamy pełną narrację zdarzeń i myśli bohaterów, co nie znaczy, że brakuje dialogów, bo tak nie jest.
Całość zrobiona w czerni i bieli, choć gdzieniegdzie zawita czerwień, zieleń, czy inny odcień dodający mrocznego klimatu całości.
Ponadprzeciętne wyczyny bohaterów i ich zawiłe skojarzenia i akcja zdarzeń nadaje bardzo ciekawe widowisko, w którym wręcz brakuje czasu na własne myśli.
W filmie nie czuje się więcej, niż to co chciał autor przekazać. Nawet sławne twarze aktorów i ich inne role filmowe zupełnie odchodzą z pamięci w tych dwóch godzinach.
Naprawdę polecam.

Film dla widzów dorosłych.

Oto plakaty:















  
Re: Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Niedziela, 29 Maj 2005, 23:10 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Najlepszy plakat to ten z LITTLE NANCY. cool.gif Filmu nie widziałam, ale obejrzę.
  
Re: <little_wild_girl> Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Piątek, 03 Czerwca 2005, 15:11 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
eloise_eloise
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #3392
Posty: 171


[ Osobista Galeria ]




Fajnie, że Pan Rodriguez skończył swój romans z kinem familijnym (seria Mali Agenci zly.gif zly.gif ) i znowu współpracuje z Quentinem Tarantino biggrin.gif biggrin.gif . Filmu jeszcze nie widziałam, ale biorąc pod uwagę nazwiska Twórców - zwłaszcza Roberta Rodrigueza & Quentina Tarantino cool.gif cool.gif - będę musiała szybko nadrobić tę zaległość... smile.gif smile.gif smile.gif biggrin.gif
  
Re: Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Wtorek, 07 Czerwca 2005, 23:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
PillGrim
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #3013
Posty: 6


[ Osobista Galeria ]




eloise_eloise :
biorąc pod uwagę nazwiska Twórców - zwłaszcza Roberta Rodrigueza & Quentina Tarantino cool.gif cool.gif - będę musiała szybko nadrobić tę zaległość... smile.gif smile.gif smile.gif biggrin.gif

No i przede wszystkim Frank Miller, bo to jego komiks jest pierwowzorem;)
Ja już oglądałem i musze przyznać, że się nie zawiodłem. To najwierniejsza adaptacja komiksu jaką widziałem. Obsada tak dobrana, że od razu wiadomo kto jest kim a nawet zachowane pewne smaczki wizualne tak jak w komiksie (czasem bedzie to krawat, czasem okulary, krew...) Tylko sceny walki moznaby miejscami lekko urealnić, ale przymkne już na to oko :) Ogólnie jest brudno, brutalnie, mokro i niekiedy mlaszcząco. A przede wszystkim jest mrocznie. Polecam
  
Re: <EDDY> Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Środa, 08 Czerwca 2005, 00:47 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Duzy_olewnik
Dekurion ;-)
<tt>Dekurion</tt> ;-)
 
Użytkownik #3969
Posty: 10


[ Osobista Galeria ]




ja oglądałem i myśle że trzeba mieć na to kino jakiś zapał, aczykolwiek film ciekawy :]
  
Re: <EDDY> Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Środa, 15 Czerwca 2005, 01:02 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Tak, jak piszesz, rzuca się w oczy komiksowatość tego filmu. Tarantino do kwadratu. Tak, jak w Kill Bill, nie można hektolitrów przelewanej tu krwi (w odcieniach czerwieni, bieli i żółci) traktować serio, bo film to jedna wielka zabawa z konwencją. Ale w Kill Bill czy Pulp Fiction czuć było artyzm. Tu jakoś nie. Można obejrzeć i tyle.
  
Re: Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Piątek, 08 Lipca 2005, 23:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Danny888
Stały uczestnik vip
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3484
Posty: 651


[ Osobista Galeria ]




Mnie ten film tez sie podobal,komiksowa narracja,konwencja filmowania,podkreslanie kolorem detaki jest boskie!!!
wink.gif
  
Re: Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Piątek, 08 Lipca 2005, 23:46 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
aps
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #2497
Posty: 907


[ Osobista Galeria ]




Mnie się też podobało. Ale widziałam ludzi wychodzących z kina - nie do każdego przemawia taki rodzaj kina. Bywa.
Ale najlepsza była moja koleżanka, która popłakała się na końcu wzruszona Hartiganem - 'bo on był taki dobry... buuu...'

pzdr smile.gif
  
Re: Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Wtorek, 02 Sierpnia 2005, 20:42 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
eloise_eloise
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #3392
Posty: 171


[ Osobista Galeria ]




Obejrzałam i mogę powiedzieć tylko jedno: ZADOWOLONY?!! zly.gif zly.gif drunken_smilie.gif
  
Re: Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Wtorek, 02 Sierpnia 2005, 23:00 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Agnieszka003
Stały uczestnik
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4330
Posty: 614


[ Osobista Galeria ]




Jakoś nie przemawia do mnie Tarantino i Rodrigez. Sposób opowiadania przez nich historii. Może z racji tego, że ich filmy troche wyprzedzają swoje czasy.
Z waszych recenzji wynika, że film jest dobry. Ale według mnie jest to kolejny komiks przeniesiony na srebry ekran. Uważam tak gdyż już pare razy się zawiodłam odlądając po kolei filmy powstające w tzw. boomie na filmy na podstawie komiksów. a daredevil jest tego świetnym przykładem.
Nie powiem jednak złego słowa na temat samego filmu, ponieważ jeszcze go nie widziała z racji na reżysera i temat. wypowiem się wiecej jak "odrobię lekcje". Miejmy nadzieję, że niechęc do artystów nie zepsuje mi oglądania.
  
Re: <Agnieszka003> Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Środa, 03 Sierpnia 2005, 01:33 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Z mojej recenzji wynika raczej, że film taki sobie, pomimo że generalnie przemawia do mnie Tarantino.
A że to komiks żywcem przeniesiony na ekran, to chyba rzecz bezsporna... eusa_eh.gif
  
Re: Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Czwartek, 04 Sierpnia 2005, 02:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Karola_
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1051
Posty: 779


[ Osobista Galeria ]




Myślę, że film nie jest obojętny dla widza, a to już coś. Przyznam, że poszłam na to, bo akurat nic innego nie grali w kinie. Z początku wydawało mi się, ze będzie mi przeszkadzało to, ze film jest czarno-biały. I nic bardziej mylnego! To dzięki temu nabrał on niesamowitego komiksowego klimatu. Żadnym maniakiem komiksów nie jestem, zatem nie mogę się wypowiedzieć na temat wiernego odwzorowania. Ale ta dbałość o szczegóły jest powalająca - charakterstycznie rozwiane włosy, czy sceny jazdy samochodem... Film warto zobaczyć przede wszystkim ze wzg na niekonwencjonalną formę. Fabuła bywa miejscami nudna - przynajmniej dla mnie. Mój chłopak wyszedł z seansu zachwycony (odetchnęłam z ulga, bo film wybierałam ja, więc jak coś byłoby na mnie oczywiście ;) ), ja lekko zniesmaczona, bo sceny były "dosyć" brutalne i nierzadko niesmaczne; pod koniec Sin City byliśmy zmuszeni do wysłuchiwania salw śmiechu pani z rzędu za nami, którą te sceny zaczęły najzwyczajniej śmieszyć - bo ile można? :) Ale moja ogólna ocena jest pozytywna. Polecam :)
  
Re: <Karola_> Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Czwartek, 04 Sierpnia 2005, 07:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Komiks został przeniesiony wiernie - czytałem pochwały fanów na jakiejś stronce komiksowa.
Film obojętny na pewno nie jest. Mnie na pół rozśmieszył (bo tej zabawy konwencją z założenia nie można było traktować poważnie i sądzę, że film właśnie miał śmieszyć), a na pół zmiesmaczył (na przykład scena odrąbywania kończyn związanemu psychopacie i skarmianie kadłubkiem jego psa). Zło posunięte do granic absurdu zniesmacza.
  
Re: Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Czwartek, 04 Sierpnia 2005, 10:23 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kosmopolitka
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4627
Posty: 392


[ Osobista Galeria ]




Berger :
Zło posunięte do granic absurdu zniesmacza.



A te nie posuniete do granic absurdu jest smaczne???
  
Re: <Kosmopolitka> Sin City - Miasto Grzechu
PostWysłano: Czwartek, 04 Sierpnia 2005, 18:23 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Może to był za duży skrót myślowy. Napiszę więc szerzej. Zło występuje w większości filmów i książek, bo występuje w naszym życiu po prostu. Jeżeli go nie ma , mamy prawdopodobnie do czynienia z serialem familijnym, jak to wyżej raczyła ironicznie zasugerować jedna z dyskutantek. Na ogół jednak wszystko odbywa się według pewnych reguł. Zło zostaje ukarane, albo przynajmniej nazwane po imieniu. Jeżeli zła dopuszcza się bohater pozytywny, albo musi odpokutować, albo przynajmniej zbilansować zło dobrem. Zło ma też swój sens, z czegoś wynika. Albo z popieprzonej osobowości pozytywnego bohatera, albo np. z chciwości negatywnego. Zło zna też swoje granice. W "Sin City" nie tylko je przekracza, ale i nie ma dla tego przekroczenia uzasadnienia. Nie zostaje też napiętnowane, a przez to jest zbanalizowane. Czy taka ,,banalność zła" z czymś Wam się kojarzy? Jeżeli tak, to słusznie.
  
Sin City - Miasto Grzechu
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Kino, Radio i Telewizja

Strona 1 z 1  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Najlepsze implanty Szczecinhotel wellness w Ciechocinku
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010