 Wysłano: Niedziela, 04 Marca 2007, 20:09 |
  |
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
 |
|
 |
|
| gwiazda_rocka : |
| Hm... Ten Dział coraz bardziej tematyką przypomina brukowce. Nie odbierajcie tego personalnie, ale skoro Adam.C rozstał się ze swoją partnerką, to widocznie musiał;-) Ja czekam sobie na jakieś newsy... muzyczne. |
Wydarzenia w życiu osobistym czy rodzinnym mają jednak często olbrzymi wpływ na muzykę zespołu. Przykładem jest chociażby rozpad małżeństwie Egde'a które silnie wpłynęła na Achtung Baby. Moim zdaniem sfery osobistej artysty nie można zupełnie odzielić od jego działalności muzycznej. |
|
|
|
|
 |
|
 |
| Wysłano: Niedziela, 04 Marca 2007, 20:40 |
|
|
|
To znaczy ze co?
Byly zareczyny a slubu juz nie bedzie ???  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Niedziela, 04 Marca 2007, 20:49 |
|
|
|
| Atomic_Mario : |
Wydarzenia w życiu osobistym czy rodzinnym mają jednak często olbrzymi wpływ na muzykę zespołu. Przykładem jest chociażby rozpad małżeństwie Egde'a które silnie wpłynęła na Achtung Baby. Moim zdaniem sfery osobistej artysty nie można zupełnie odzielić od jego działalności muzycznej. |
Zgadzam się...  Każdy jest przede wszystkim zwykłym człowiekiem - ze swoimi emocjami, a dopiero potem jest artystą, czy kimkolwiek innym. I przepraszam za OT, ale nie mogłam się powstrzymać. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Poniedziałek, 05 Marca 2007, 13:15 |
|
|
|
[quote]Wydarzenia w życiu osobistym czy rodzinnym mają jednak często olbrzymi wpływ na muzykę zespołu. Przykładem jest chociażby rozpad małżeństwie Egde'a które silnie wpłynęła na Achtung Baby. Moim zdaniem sfery osobistej artysty nie można zupełnie odzielić od jego działalności muzycznej.[quote]
Nie mozna tych sfer oddzielic od siebie, gdyz obie przeplataja sie i stanowia jedna calosc. Gdyby oddzielic dzialalnosc muzyczna i prywatnosc, nie moglibysmy dzisiaj podziwiac i rozkoszowac sie genialnymi tekstami Bono (z wyjatkami, na marginesie) oraz gra na instrumentach reszty zespolu.
Czasami jest momentem zwrotnim - decyduje o kierunku tworczosci (Edge, rozpad pierwszego malzenstwa -w/w), jej plodnosci (Bono i tematyka kobiety -->Ali) lub wrecz odwrotnie - potrafi zniweczyc plany czy doprowadzic do czyjejsc osobistej tragedii ze wszystkimi skutkami psychicznymi i fizycznymi wlacznie (Adam, Campbell, alkoholizm).
Sfera osobista artysty jak najbardziej wplywa na dzialalnosc muzyczna, a poznajac ja do pewnego stopnia nie naruszajac prywatnosci w pelnym tego slowa znaczeniu, jestesmy w stanie zrozumiec sens utworow, ich przekaz. Niech mi ktos powie jak rozumiec i interpretowac New Year's Day (pioseneczka o Sylwestrze??), A Celebration (jaka celebracja?), Where The Streets Have No Name (o wioskach zabitych dechami?), City Of Blinding Lights (dlaczego Nowy Jork, a nie Tokio?), LMK (jakas nazwa papierosow, narkotykow?) gdy sie nie zna choc minimum biografii zespolu?
Przykladow daleko nie trzeba szukac. Wiemy, ze chociazby 'powazna choroba' corki The Edge'a spowodowala zmiana planow w trakcie planowania trasy Vertigo Tour i w zwiazku z tym wydarzenia rodzinne wplynely na dzialalnosc muzyczna calego zespolu: zmieniono daty i zmodyfikowano trase dostosowujac harmonogram leczenia corki The Edge'a do trasy koncertowej (informacja z autobiografii U2 by U2). Nikogo to nie powinno dziwic.
- Karolina |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Czwartek, 08 Marca 2007, 18:52 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
U2.COM informuje o akcji prowadzonej wspólnie z magazynem Q. Na stronie podany jest adres mailowy pod który można przesyłać pytania do Edge'a. Najciekawsze zostaną opublikowane a ich autorzy otrzymają po 25 funtów Edzio oczywiście udzieli również odpowiedzi na te pytania  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Czwartek, 08 Marca 2007, 18:55 |
|
|
|
| Atomic_Mario : |
| Najciekawsze zostaną opublikowane a ich autorzy otrzymają po 25 funtów Edzio oczywiście udzieli również odpowiedzi na te pytania |
Ale się wyslili... Lepszy byłby np. Edziowy autograf  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Czwartek, 08 Marca 2007, 19:32 |
|
|
|
eee tam autograf - też pomysł pffff  , mnie się ta idea z wysyłaniem pytań bardzo podoba tylko mój angielski jest raczej słaby i pewnie by nie rozszyfrowali o co chodzi  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Czwartek, 08 Marca 2007, 21:17 |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Poniedziałek, 12 Marca 2007, 20:40 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 13 Marca 2007, 10:22 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Niestety nie będzie premiery popmartowego DVD z Meksyku w kwietniu. Nieoficjalne informacje nie znalazły potwierdzenia. Co więcej nieoficjalnie pisze się o przesunięciu terminu wydania tego DVD na koniec tego roku. 
A dzisiaj mamy 47 urodziny Adama Claytona |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 14 Marca 2007, 16:02 |
|
|
|
| Atomic_Mario : |
| Niestety nie będzie premiery popmartowego DVD z Meksyku w kwietniu. Nieoficjalne informacje nie znalazły potwierdzenia. Co więcej nieoficjalnie pisze się o przesunięciu terminu wydania tego DVD na koniec tego roku. |
Szkoda Ale może to lepiej dla moich finansów, będzie więcej czasu, żeby coś odłożyć. 
Zawsze też można się pocieszyć, że im dłuższe oczekiwanie, tym większa późniejsza przyjemność. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 14 Marca 2007, 21:36 |
|
|
|
| Kurde byelm w weekend na slowacji i kupilem 2 dvd Zoo Tv i 18 singles 60 zl od plyty plyta zwykla 30 zl kosztuje dlaczego u nas takie chore ceny fuck damn it no i absynt |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Piątek, 16 Marca 2007, 08:28 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
ShowWest w Los Angeles zamieściło pierwszą zapowiedź koncertowego filmu "U2 w 3D", który ma pojawić się w Real D, m.in. wyemitowany został fragment Sunday Bloody Sunday. Jak podaje poniżej wskazane źródło film ma trwać 80-90 minut i znajdzie się na nim 14-15 piosenek.
Więcej:
http://www.atu2.com/news/article.src?ID=4582
Tak się zastanawiam czy odwołanie wydania DVD z Meksyku nie ma coś wspólnego z zapowiadaną premierą U2 w 3D. Wydaje mi się bowiem, że ten koncert może być również pojawić się na DVD. Po pierwsze dlatego, że byłaby to świetna promocja samego filmu. Z uwagi na bezprecedensowy charakter tego filmu napewno promocja powinna być szczególnie wzmożona. Po drugie zaś dlatego, że nie sądze aby zespół chciał "zmarnować" taką masę materiału filmowego, dając możliwość jego obejrzenia wyłącznie ograniczonej liczbie fanów mających dostęp do kin Real D. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Piątek, 16 Marca 2007, 09:12 |
|
|
|
Wczytalem sie w ten text i tam jest mowa, ze ten film mozna bedzie obejrzec tylko w kinach 3D.
Takze chyba DVD odpada.
Ja juz wogole stracilem nadzieje na jakies DVD z nie-amerykanskiej czesci trasy |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Piątek, 16 Marca 2007, 09:33 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
| rew10 : |
Wczytalem sie w ten text i tam jest mowa, ze ten film mozna bedzie obejrzec tylko w kinach 3D.
Takze chyba DVD odpada. |
Można to również z interpretować w ten sposób, że film nie pojawi się w innych kinach z wyjątkiem 3D. Nie wyklucza to wydania filmu na DVD. A nawet jakby - zespół ma nagrane wszystkie koncerty z Meksyku, Ameryki Południowej i bodajże jeden z Australii. Materiału wystarczy na wydanie osobnego DVD.
Takie DVD to moje marzenie, być może nieralane ale jest kilka przesłanek wskazujących na to że może się ukazać:
1) od początku 2006r. zapowiadano wydanie DVD z Buenos Aires. Jedno źródło podało nawet w tym okresie, że: pod koniec 2006r. zespół wyda DVD z Mediolanu, w 2007r. pojawi się film w 3D oraz wydane zostanie właśnie koncert z BA. Pierwsze się sprawdziło, drugie raczej napewno też się sprawdzi. Dalczego więc nie wierzyć, że trzecie również?
2) To o czym już pisałem - takie DVD spełniałoby funkcję promocji samego filmu, nakręciłoby napewno sprzedaż biletów w kinach. Zapewniłoby też obecność tematu w mediach.
3) Myślę, że zespół nie pozwoli sobie na marnotrastwo nagranego materiału. Ograniczając się wyłącznie do emisji filmu w kinach brak byłoby jego "utrwalenia" na przyszłość. Przypomnę, że pojawiły się informacje o zarejestrowaniu kilkudziesięciu tysięcy godzin materiału.
4) Koncert ma być podobno wyemitowany w kinach Real D. Problem w tym, że w Europie jest ich kilkanaście (głównie w W. Brytanii). Nie ma takiego w Polsce i chociażby w Irlandii. Więcej jest ich natmiast w USA i Japonii. Wynika z tego, że taki film trafiłby jedynie do ograniczonego kręgu odbiorców.
5) Co pewnie nie jest bez znacznenia - takie DVD dałoby zespołowi spory "zastrzyk" gotówki". Ma to jakieś znaczenie z uwagi na to, że niewiadomo kiedy wydanie zostanie nowy album zespołu.
6) Jak do tej pory nie mamy pełnego DVD ze stadionowej częsci trasy Vertigo Tour. Ze względu na to, że amerykańska i światowa część trasy różni się między sobą bardzo - DVD z Chicago nie można uznać za pełną dokumentację tej trasy. Podobnie okrojonego Mediolanu. Trochę znamiennym jest dla mnie to, że na DVD z Mediolanu nie pojawiły się utwory stanowiące "kręgosłup" vertigowych koncertów - Sunday Bloody Sunday", Love And Peace, Bullet itp.
7) Można też z tymi planami powiązać odwołanie premiery popmartowego DVD z Meksyku. Gdyby rzeczywiście film 3D i DVD z VT pojawiły się w okresie letnim tego roku to termin kwietniowy wydania Popmartu nie byłby do końca trafiony.
|
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Piątek, 16 Marca 2007, 09:50 |
|
|
|
Takich punktow mozna napisac setki...
ale niestety mam wrazenie ze Bono ostatnio zajal sie wszystkim innym tylko nie muzyka. Szkoda!
Mam szacunek dla jego dzialalnosci charytatywnej, ale jak nie beda istniec na scenie muzycznej - scenie z ktorej wyrosli, to za pare lat ktos spyta
"Bono? Who's the **** is Bono?"
i te wszystkie inne sprawy zatona razem z U2 jak Tytanic.
Chcialbym sie mylic i chcialbym zabaczyc jak najwiecej wydawnictw z U2, chociaz w tej ciszy miedzy-albumowej trace nadzieje na cokolwiek. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Piątek, 16 Marca 2007, 09:55 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
| rew10 : |
Takich punktow mozna napisac setki...
ale niestety mam wrazenie ze Bono ostatnio zajal sie wszystkim innym tylko nie muzyka. Szkoda! |
Brak czasu Bono na skupienie się nad pracą muzyczną tylko dodatkowo przemawia za możliwością wydania tego DVD Zespół zapewniłby sobie dopływ gotówki. O zespole byłoby przez jakiś czas głośno, mimo że nie wydaliby nowego materiału. Do tego wszystkiego Bono jest zaś najmniej potrzebny |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Sobota, 24 Marca 2007, 18:52 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
| Już jutro Bono pojawi się na rozdaniy niemieckich nagród ECHO w Berlinie, gdzie odbierze również jedną z nagród |
|
|
|
|
|
