Wysłano: Niedziela, 31 Lipca 2005, 19:38 |
|
|
|
Polecam. Spokojny film o dobrym, czy wręcz naiwnym człowieku. Taka prosta historia o pięćdziesięciolatku, złotopalcym mechaniku, który szuka pracy i pomaga przypadkowym ludziom. Za swoją pomoc nagrodzony zostaje dogiem argentyńskim, wielkim psem, niezwykle - jak się okazuje - cenionym przez hodowców. Dzięki nowemu przyjacielowi o imieniu Bombon, Juan poznaje świat psich wystaw. Zyskuje też nowego znajomego z tegoż światka, trochę cwaniaczka, trochę kłamczucha, a trochę olewusa, który zbyt łatwo gubi cudze psy. Poznaje wreszcie kobietę, która go zafascynuje, wokalistkę, śpiewającą pieśni arabskie.
Film jest koprodukcją argentyńsko-hiszpańską, a reżyserem jego jest Carlos Sorin. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 11 Października 2005, 21:24 |
|
|
|
No i dodajmy jeszcze, że wszystkie role obsadzone są przez naturszczyków, przez co film ma jeszcze więcej uroku, jest taki, jaki powinien być cukierek - słodki i uroczy, ale nie przesłodzony czy pretensjonalny. |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|