Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> U2 - The Joshua -> THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie. Idź do strony 1, 2, 3
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu

Który utwór podoba ci się najbardziej?
01. A Sort Of Homecoming
2%
 2%  [2]
02. Pride (In The Name Of Love)
28%
 28%  [20]
03. Wire
2%
 2%  [2]
04. The Unforgettable Fire
25%
 25%  [18]
05. Promenade
8%
 8%  [6]
06. 4th Of July
0%
 0%  [0]
07. Bad
25%
 25%  [18]
08. Indian Summer Sky
2%
 2%  [2]
09. Elvis Presley And America
0%
 0%  [0]
10. MLK
2%
 2%  [2]
Wszystkich Głosów : 70

THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 00:27 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
PINK
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #2405
Posty: 165


[ Osobista Galeria ]




No i wkroczylismy w drugi, zupełnie inny okres w twórczosci U2. Młodzienczy bunt został zastapiony gęstymi aranżacjami, mnogością pogłosów, delayów, reverbów itp, itd. Najlepiej słychać to chyba w nagraniu tytułowym i w "A sort of homecoming".
Mi osobiście zdecydowanie bardziej odpowiada takie U2, niż to znane z poprzednich płyt.
Mam niezwykły problem z wyborem najlepszego utworu. Wachałem sie między nieśmiertelnym "Bad" (pierwsza piątka najlepszych utworów jutu) - jej, jakze żałowałem że niezagrali tego u nas!!!, "Indian summer sky" z pieknie galopującą gitarą, kapitalnym śpiewem Bono i tym pohukiwaniem w refrenie lol.gif, no i brałem też pod uwagę nagranie tytułowe, z niespokojną grą Edge'a, dźwiękami podobnymi trochę do 'bullet the blue sky" - ale przedewszystkim to pierwsza piosenka U2 którą świadomie kojarzę...eh wspomnienia lol.gif Ale ostatecznie wybrałem "Bad". Boże jaki to jest cudowny utwór.....chyba nigdy mi sie nieznudzi....ten refren!!, te marszowe, jednostajne bębny wysuwające się na pierwszy plan....miód!!!!

Dodam też, że album ten jest na drugim miejscu mojego prywatnego rankingu albumów U2.

A więc głosowac i opisywać!!!!!!!
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 00:58 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
andy85
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #161
Posty: 304


[ Osobista Galeria ]




Wybrać jeden utwór z tej płyty to poprostu katorga. Przecież mamy tu genialny Bad ( mój ukochany utwór koncertowy U2), Pride - absolutny klasyk- bez tego nie byłoby U2, The Unforgettable Fire- ciarki na plecach i cudowny klimat przy, którym można całkowicie się wyciszyć no i jeszcze MLK- krótki, wręcz usypiający, pokazuje, że aby stworzyć wspaniałą muzykę nie potrzeba nasycenia dźwięków. Oczywiście inne utwory z tej płyty idealnie dopełniają ten nowy fascynujący okres twórczości. W murach zamku Slane te melodie pozostaną na zawsze. Wybrałem ( z ciężkim sercem sad.gif ) Bad, przede wszystkim za wersję koncertową. Zaznaczam, że każdy utwór z tej płyty mógłby być tym najlepszym smile.gif
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 01:17 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
martatea
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4311
Posty: 1169


[ Osobista Galeria ]




Dla mnie jednak "Unforgettable Fire" - po pierwsze, bo to jeden z pierwszych moich ulubionych kawałków, po drugie - tyle się tam dźwięków dzieje - w wokalu Bono, w wyjątkowo niepokojącej gitarze Edga, końcówka to juz pełne drżenie (moje ofcourse wink.gif )
mam wrażenie, że w tym utworze słychać zaczątki różnych pomysłów stylistycznych, które pojawiają sie na późniejszych płytach - zarówna na JT, jak i AB (ale może totylko moja chora fantazja...)
  
Re: <andy85> THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 01:29 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
odrzu2owiec
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #2399
Posty: 430


[ Osobista Galeria ]




Bono: "Na wysokości kilku albumów musieliśmy rozwalać kapele i składać
ją na nowo ale z tymi samymi muzykami"

No i TUF jest pierwszym tego przykładem:
-zespół zaczyna kombinować, już nie przodują buntowniczne, wykrzyczane
piosenki, brawa za szukanie nowych kierunków, za zerwanie z
przeszłościa

-zespół pomyślał, ze jeśli poeksperymentuje troche to bedzie dobrze.
Nie do konca to sie udało. Tzn album znakomity ale to nie arcydzieło. Kompozycje typu 4th July, Elvis Presley And America nużą i są troche trywialne

-cała reszta wyszła pięknie wg mnie. TUF ma najpiękniejszy początek
ze wszystkich płyt U2 jak dotąd
(co nie musi oznaczac, ze
najlepszy :) Tak, tak A Sort Of Homecoming jest śliczne,

-Bad wspaniałe i nigdy nie zapomne co Bono powiedział o tej piosence
"Piosenka mówi o jednej szczególnej osobie, ale pewnie może
dotyczyc wielu z nas. to jest piosenka również o mnie.Jest pełna
inspiracji - wiecie
na ulicy gdzie się wychowywałem było dużo różnych ludzi, gdy ja
zakładałem zespół rockowy, oni stali w kolejce po zasiłek, zresztą i tak
nie wszyscy go dostali. Ta piosenka jest dla nich, dla tych wszystkich,
którzy wybrali sobie bardzo niebezpieczną kochankę - heroinę i o tym
jest BAD".
Te słowa mi się tak wryły, że musiałem je zacytować...

-piękne jest też MLK, polecam występ ze Superbowl kiedy zagrali MLK
przed Streets. Jakie to było poruszające kiedy na pomniku-fladze zaczęły pojawiać sie nazwiska osób poległych w zamachach 11 września a z ust Bono: "Sleep, sleep....". Legendarny występ, jeden z tych najbardziej niesamowitych emocjonalnie w historii U2

-mimo wszystko wybieram Pride za najlepsza piosenke. Byłem w Chorzowie, widziałem, słyszałem i darłem sie jak wariat. Cos pięknego.Najsłynniejszy riff Edge'a, hymn w imie Miłości - uniwersalny i nieprzemijający.

Album jak ogień. Niezapomniany.
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 03:32 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
U2roopa
Pro uczestnik vip
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1336
Posty: 1186


[ Osobista Galeria ]




Dotarliśmy wreszcie do mojego ukochanego "Niezapomnianego Ognia". Bez wątpienia wielki przełom w historii U2. Z wojowników niosących flagę płyty "War", panowie nagrywają doskonały album "The Unforgettable Fire". I powiedzcie. Czy nie bylibyście zaskoczeni, spodziewając się kontynuacji twardych dźwięków, a otrzymując niesamowity klimatycznie "The Unforgettable Fire". Gdybyście chcieli szukać winnych, polecam zapukać do drzwi Briana Eno i Daniela Lanoisa:). To od tych panów rozpoczęło się poszukiwanie tajemniczych głębi w muzyce. Zaczęto kombinować z brzmieniami, podkładami, przestrzeniami w których dokonywano zapisu. U2 zmienili również sposób nagrywania albumów. Eno i Lanois zaproponowali by zacząć używać długich taśm i grać sesje do chwili gdy taśmy się skończą. Dawało to dużo nowych możliwości. Zespół nie musiał przerywać ze względu na techniczne problemy.

Album otwiera mój ukochany "A Sort Of Homecoming", który uznaję za mój ulubiony kawałek U2. Poświęcam dla niego głos na "Bad" i na tytułowy "Unforgettable Fire". Kawałek ma piekny tekst i niesamowity podkład - myślę, że to nie przypadek iż właśnie słowa tego utworu trafiły na okładkę.

Nie trzeba też nikomu mówić o pięknym "Pride (ITNOL)". O "Bad", który stał się jednym z najpiękniejszych nagrań koncertowych. Album jest doskonały i trochę jak z tajemniczego snu. Kawałki takie jak "Promenade" czy "4th July" poruszają głęboko wyobraźnię. Do granic. Warto wspomnieć, że wersja płyty wykonana ze złota posiada wydłużoną wersję "4th July". Z tym kawałkiem związana jest również historia. Otóż został on zarejestrowany na wielośladowym magnetofonie, w domu Adama. Panowie grali sobie, nie wiedząc nawet o tym, że włączyli "zapis". Jak widać Eno i Lanois postanowili wrzucić to na płytę. Ta płyta to WIELKI, WIELKI przełom. Moim zdaniem pierwszy skok milowy w historii U2. Bardzo lubię również koncerty z trasy promującej ten album. Wtedy jeszcze Panowie grali wszystko to co grać powinni do dziś:).

Pozdrawiam!
  
Re: <U2roopa> THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 10:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
dredziarz
Stały uczestnik
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4117
Posty: 664


[ Osobista Galeria ]




ja glosowałem na bad najlepsze jet w wersjiach kkoncertowych(np1985-04-23 Hartford)
troche szkoda ze ten album nie jest buntowwniczy ale moze to lepiej chłopaki podrosli troche moze zrozumieli ze wciaż buntowc sie nie można
ja oceniam ten album na dobre 4+
byłby lepszy gdyby nie utwory poscwiecone stanom
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 10:06 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ALICE
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1458
Posty: 917


[ Osobista Galeria ]




miałam naprawde niemały problem z glosowaniem bo ten album zawiera naprawde duzo super piosenek: Pride, A Sort Of Homecoming, The Unforgettable Fire, Wire czy Bad wink.gif wszystkie sa super i wszystkie bardzo lubie, jednak bo dluzszym zastanowiemniu sie jednak wybrałam Pride wink.gif co jak co ale to jest wkoncu wielki hicior biggrin.gif
  
Re: <U2roopa> THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 10:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Max
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #541
Posty: 2229


[ Osobista Galeria ]




Ja jako miłośnik wszelakich koncertowych wersji piosenek zespołu, wybrałem rzecz jasna Bad. Niesamowitych wykonań tego utworu, są setki, nie będe wymieniał, wystarczy zapuścić jakiś bootleg z UF tour czy też JT Tour. Trans w jaki się wpada słuchając tego kawałka jest nie do opisania. Szczytem perfekcyjnych wykonań tej piosenki moim skromnym zdaniem była trasa The Joshua Tree, gdzie zespół w najlepszej formie z Boniasem na wokalnych wyżynach, poprostu miażdżył ten utwór w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Standard to Denver 07.11.1987 z Rattle & Hum, Bonias jak w transie, siła jego głosu, widać, że wykonywał go z niesamowitym oddaniem i wyczuciem.
szkoda, że brakło tego w Chorzowie.
Oprócz koncertowych perełek bardzo lubie też wersje z albumu, bo głównie o takich trzeba tu pisać:)
  
Re: <Max> THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 10:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Aly
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #3779
Posty: 183


[ Osobista Galeria ]




The Unforgettable Fire jest na drugim miejscu w moim 'nieoficjalnym' rankingu ulubionych plyt. Wobec powyzszego za zadne skarby nie jestem w stanie powiedzieć, ktora piosenka na tym albumie jest najlepsza. Kaza kolejna zabiera w duchową podróż, otwiera bramy historii, ludzkie tragedie.... Przepiekna różnorodność dzwieków, melancholia i nierozerwalnie razem z nią poezja. Szczególny, ale raczej chodzi tu o osobisty sentyment mam do dwóch piosenek A Sort Of Homecoming (na nią też zaglosowalam) i Promenade - obie za niepowtarzalny tekst, który niemal za każdym razem wyciska mi lzy z oczu...

Tak jak oczywistym faktem jest to, iż św. Patryk jest patronem Irlandii, tak oczywisty jest geniusz Pride czy Bad - kwestia nie wymagająca komentarza.

No i dwa slowa o MLK, z racji swoich studiów (fil.ang.) często przygotowuje prezentacje dotyczące kultury i lit. anielskiej. Jedna z nich byla na temat Martina Luthera Kinga, po prezentacji puścilam wlaśnie MLK; wyobrazcie sobie ze nawet w oczach pana dr zakrecila sie lza, zaś moja grupa pozostala niema przez nastepnych kilka minut...
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 10:56 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Wspaniały album, którego piękno całkiem niedawno odkryłam na nowo. Tak naprawdę po raz pierwszy każda nuta wzdrygała moim ciałem, wstrząsało nim każde uderzenie perkusji i drżenie głosu Bono. redface.gif
To właśnie od momentu zetknięcia z albumem „The Unforgettable Fire” w mojej przygodzie z U2 zaczęłam się odnosić do tego zespołu nie z podziwem, a uwielbieniem.
Dlaczego przemawia do mnie bardziej niż trzy poprzednie?
Odpowiedź jest bardzo blisko. „TUF”, jak na lata, w których powstał brzmi dość nowocześnie i nie wydaje się wyjęty z daaalekiej epoki, jak miało to miejsce w przypadku pierwszych podrygów w postaci „Boy”, „October” i „War”, które, skądinąd również udane i zgrabne, to jednak zdają się nie skierowane do ludzi w moim wieku, a do starszych dziadziochów, do których woń myszy nie dojdzie, jako że w jej atmosferze na świat zostali wydani. Szczęściarze jedni, no... wink.gif
Wybieram nieśmiertelną „Pride”, która z perspektywy czasu i wielokrotności jej skatowania jednak bardziej nieśmiertelną niż Utwór Tytułowy oraz Zły mi się wydaje. wink.gif
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 13:16 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




Nie ośmielę się stwierdzić, że to najlepszy lun mój ulubiony album U2.

Mogę jednak stwierdzić, że jest to najważniejszy album U2 w karierze. Bez tej płyty ich kariera nie potoczyłaby się tak pięknie. TUF pozostaje może w cieniu Joshuy, ale to właśnie ten pierwszy album był przełomem, wyznaczył kierunek którym poszli.

W U2 kocham najbardziej ich metamorfozy. Coś niesamowitego, że War i The Unforgettable Fire to dwie kolejne płyty U2. Na TUF muzyka U2 ociera się o matafizykę, bo jest to napewno album magiczny. Sam klimat Slane przenikął do muzyki i tekstów na płycie.

Nie widzę w tej płycie słabych punktów. Każdy z utworów ma w sobie to "coś". Urzekający klimat takich utworów jak A Sort of Homecoming, Pride, Wire, Promenade, Indian Summer Sky czy MLK.

Pomimo wielu fenomenalnych utworów przy głosowaniu nie wachałem się wcale. Bad to kawałek, który porywa mnie za każdym razem. Uderza prosto w serce.
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 14:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




Album śliczny, czasem taki... magiczny smile.gif
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 16:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Stalówka
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #3507
Posty: 88


[ Osobista Galeria ]




Brzmienie plyty na pewno inne niz trzech poprzednich,uwielbiam Unforgettable Fire a zwlaszcza piekny poczatek,ale swoj glos oddalem jednak na Pride ktore rowniez bardzo lubie.Poza tym lepsze utwory z tej plyty to wg mnie Bad,MLK i A Sort Of Homecoming.
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 16:47 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Danny888
Stały uczestnik vip
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3484
Posty: 651


[ Osobista Galeria ]




Plyta z koncertu,to byl swietny pomysl,moim faworytem jest The Unforgottable Fire,ale cala plyta jest fajna,jak ogladam Under A Blood Red Sky na DVD to powraca klimat tamtych lat!!!
wink.gif
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 17:19 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Agnieszka003
Stały uczestnik
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4330
Posty: 614


[ Osobista Galeria ]




Nie miałam problemu z oddaniem mojego głosu na ulubioną piosenkę z tej płyty. Padło na Unforgettable Fire. Uwielbiam klimat tego utworku. Nie znaczy to wcale, że reszty w ogóle nie słucham. Pride, A sort of homecoming, MLK, cudowny Bad też są wspaniałe ale mam sentyment do Unforgettable...gdyż to była pierwsza, w której zakochałam się od pierwszego usłyszenia. Co do całości, to faktycznie są to już inne emocje. "War" towarzyszył bunt, tu już jest spokojniej, dojrzalej. Na mojej liście znajduje się w pierwszej trójce ulubionych.
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 18:10 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
andy85
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #161
Posty: 304


[ Osobista Galeria ]




Temat bardzo ładnie się rozwinął. Jak widać wszyscy doceniamy tę płytę i uważamy za przełomową. Ni i jak widać wybór jednej piosenki jest bardzo ciężki. Pytanie do PINK- czy planujesz tworzyć topic na temat Wide Awake In America ? wink.gif
  
Re: <andy85> THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 21:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
anchois
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3454
Posty: 440


[ Osobista Galeria ]




No i jest tak, jak myślalam: nie jestem w stanie zagłosowac na JEDEN utwór.. The Unforgettable Fire należy do mojej trójcy najlepszych płyt U2, najchętniej zagłosowałabym na Bad, The Unforgettable Fire lub A Sort Of Homecoming.. A najlepiej to na każdy kawalek z tej płyty smile.gif .
Apeluję więc o ankietę wielokrotnego wyboru lub o opcję * każdy utwór z tej płyty jest genialny wink.gif .
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 21:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




Apelowałam już o to przy "October" - nic nie dało... sad.gif
  
Re: <grusia> THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 22:58 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Daniel84
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1454
Posty: 356


[ Osobista Galeria ]




The Unforgettable Fire to, moim zdaniem, pierwszy album U2, który ociera się o miano arcydzieła. Już utwór wprowadzający - A Sort Of Homecoming - wprowadza słuchacza w urzekającą atmosferę tej pięknej kompilacji. Faktem jest, że znacznie trudniej jest napisać piosenkę, która wywołuje radosne uczucia, niż piosenkę smutną. A Sort Of Homecoming jest majstersztykiem, gdyż faktycznie leczy rany codzienności.
Później piosenki raczej nie mają być bardzo optymistyczne, jednak ja zawsze czuję się wyjotkowo odprężony po przesłuchaniu całości. Ta płyta płynie, zawiera w sobie jakiś pierwiastek autentycznego romantyzmu nie idącego w ogóle w parze z sentymentalizmem. TUF jest najmniej pretensjonalną płytą U2 z lat 80tych.

Bardzo cenię sobie również wyśmiewane niekiedy 4th Of July i Elvis Presley And America (świetny, wstrząsający utwór!). Obecnie bardzo tęsknię do tego typu eksperymentów. Stąd zawołam: odwagi, U2!

PS. Mój głos przeznaczam piosence tytułowej.
  
Re: THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
PostWysłano: Niedziela, 14 Sierpnia 2005, 23:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Tyśka_
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4466
Posty: 346


[ Osobista Galeria ]




Mój głos przeznaczam piosence "Wire"... powód?? Choćby to, że podoba mi się końcówka tekstu biggrin.gif cool.gif
  
THE UNFORGETTABLE FIRE - Opinie o płycie.
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> U2 - The Joshua

Strona 1 z 3  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010