Wysłano: Piątek, 22 Sierpnia 2003, 09:06 |
|
|
|
Nie widzę sprzeczności,
Sam powiedziałeś uroda a chrakter to różne sprawy i o to właśnie chodziło.
Jeżeli chodzi o "palanta" to było wieki temu, jakieś 30 lat, naprawdę fajny chłopak - był, tylko nie dopasowany do życia jak się później okazało.
A postów twoich wszystkich nie czytałam tylko najwyżej wypowiedzi i to wyłącznie tam gdzie sama piszę.
Wiesz teraz mam wrażenie, jakbyś był troszkę zarozumiały.
Pamiętaj ktoś fotogieniczny na żywo też może okazać się nie ciekawej urody i odwrotnie.
Poza tym po co dziewczynie ładny chłopczyk, jak on ma być wyjątkowy sam w sobie, a nie wyłącznie na zewnątrz.
Dlatego oceniając ciebie ze zdjęcia, nie powiem można się za tobą obejrzeć, ale to tylko mały % tego, po czym ocenia się człowieka. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 22 Sierpnia 2003, 09:52 |
|
|
|
możesz... możesz... nie nerwuj się kolego sympatyczny :)))
a co do innych ... hmm .. nie zauwazyłam żeby przed "włożeniem" sego oblicza komunikowali to wszem i wobec...
ale spokojnie... ja mogę potwierdzić że w tym przypadku uroda idzie w parze z rozumkiem ... przynajmniej takie jest moje pierwsze wrażenie
i to by było na tyle... koniec pieśni ... na ten temat z mojej strony... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 22 Sierpnia 2003, 10:04 |
|
|
|
trini : |
Wyglądasz jak Klark Kent ;-)) |
to juz przesada ... jaki tam ze mnie superman |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 22 Sierpnia 2003, 10:05 |
|
|
|
miło nie powiem |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 22 Sierpnia 2003, 10:10 |
|
|
|
bzzz : |
a co do innych ... hmm .. nie zauwazyłam żeby przed "włożeniem" sego oblicza komunikowali to wszem i wobec... |
bo nikt wcześniej o tym nie wspominał dopiero cos w tym temacie się pojawiło... nawet nie wiem skąd ten pomysł wyszedł i dlaczego ... musiałbym przeczytać wszystkie posty a czasu nie mam ... pamiętam tylko że zobowiązałem się do tego i ... to zrobiłem |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 22 Sierpnia 2003, 10:12 |
|
|
|
Kaziu sprzeczność dotyczyła urody bądź jej braku i podobieństwa ... wywnioskowałem ze fizycznego i tu była sprzeczność |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 22 Sierpnia 2003, 10:28 |
|
|
|
Krzysiek : |
EDDY : |
skoro tak off-topicowo juz sie zrobilo :P, to pozwole sobie dodac, ze moja siostra ma 176cm i ma tym punkcie kompleks, bo twierdzi, ze nie moze zalozyc nic na obcasach, bo jest za wysoka, dziwna jakas ;>
moze wiecie, jak ja uswiadomic, ze wcale tak nie jest, jak mysli? |
jak powiesz jej że są wyższe od niej dziewczyny to... przestanie się przejmować !
Ja kiedyś też sięprzejmowałem że mam 190 ... ale jak zobaczyłem kilku wyższych odemnie to jakoś dziwnie się czułem !
A pozatym dziewczyny lubią wysokich!!!!! ... co nie ? |
Nie przesadzacie? Jonnie ma 180 cm, a jest dziewczyną na pełnym luzie... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 01 Września 2003, 22:11 |
|
|
|
Doszłam do wniosku, że w tym wszystkim najbardziej jesteście moi Panowie "uczuleni" na swój wzrost i swojej partnerki, a reszta jakoś, gdzieś się rozeszła. Wniosek jest jeden - chyba szpilki i wysokość partnera odgrywają ważną rolę i tym należałoby się kierować,
ale czy aby na pewno !? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 01 Września 2003, 23:01 |
|
|
|
e X t 7 3 : |
bzzz : |
aaa no i oczywiście normalny... |
Kolezanka chyba nie wątpi w moja normalność a reszta Kolegów chyba tez miesci sie w ryzach |
Koleżanka może nie wątpi, ale ciekaw jestem czemu kolegów nie spytałeś |
|
|
|
|
|