POP - opinie o płycie | forum dyskusyjne [ Gość ]

JustinHawkins · `Pro uczestnik`

>No ale chodziło o to że czasem proste rzeczy też mogą nieźle walnąć. A jak nie walnąć, >bo akurat w przypadku zwrotek If God... to nie jest dobre słowo, to >zauroczyć/oczarować/takie tam. No wiesz o co mi chodzi ;)

Nie należę do osób, którym takie rzeczy trzeba tłumaczyć :)

>Pomyślałem że niedługo się wpakujemy, a przynajmniej ja się wpakuje w poważny >pseudofilozoficzny problem - do jakiego stopnia jestem w stanie obiektywnie oceniać >twórczość U2? Trzeba się powaznie zastanowić :) Ale to nie tu.

Z największą chęcią podejmę dyskusję na ten temat ! Zwłaszcza teraz, kiedy, jak już wspominałem parokrotnie, jestem świeżo po nieco dłuższym rozbracie z zespołem, i trochę mi się w głowie wyczyściło :) Zapodawaj gdzie chcesz.

>O Bitli proponuje się pokłócić w Oftopiku, bo i tak zaraz żelazny mario nas poprzenosi

A o co się tu kłócić ? :) Pozdrowienia :)

JustinHawkins · `Pro uczestnik`

Fledge · `Uczestnik`

Mam pytanie Justin...
Na forum "gazety" stwierdziłes ze Pop to plyta przecietna (jak na u2), a tutaj mówisz zupełnie co innego. Czegos chyba nie rozumiem...Moze to wyjasnisz. Jesli bardzo chcesz to moge odszukac dla ciebie kilka zdań z "gazety" w których jednoznacznie stwierdzasz ze Pop odstaje od reszty plyt....

JustinHawkins · `Pro uczestnik`

IrishWn · `Pro uczestnik`

acr · `Uczestnik`

Barkley · `Bywalec`

"Szaleństwa Zooropy zaprowadziły U2 do dyskoteki. Tak w każdym razie sugerował tytuł pierwszego nagrania na kolejnym albumie grupy. Taneczne parkiety nie przyjęły utworu Discotheque zbyt entuzjastycznie (faktycznie do tańca nadaje się średnio!). Tak jak słuchacze nie przyjęli zbyt entuzjastycznie całej płyty.

Nietrudno wskazać przyczyny tej sytuacji. Eksperymenty stylistyczne, które intrygowały na Zooropa, tutaj rażą. Zresztą właściwie nie są to już eksperymenty, ale zdecydowana deklaracja. U2 zdecydowanie wyrzeka się swojego klasycznego stylu. Rzuca się na głęboką wodę nowoczesnych, syntetycznych brzmień, transowych rytmów itd. Ale ten trans okazuje się jakoś mało wciągający. A brzmienia raczej banalne. Zagęszczenie aranżacji sprawiło, że trzeba się dobrze wsłuchać, by w niektórych nagraniach wyłowić brzmienie gitary The Edge. A przecież to ono jest - obok głosu Bona - najważniejszym znakiem firmowym U2. Przede wszystkim jednak Pop nudzi. Brakuje na tej płycie jakiejś wyróżniającej się kompozycji, porywającej melodii. Jest co prawda ładna ballada If God Will Send His Angels, ale daleko jej do wielkich osiągnięć grupy w rodzaju With Or Without You, One czy nawet Stay (Faraway, So Close!).

Trzeba, oczywiście, docenić niespokojnego ducha muzyków U2, którzy rezygnują z powielania sprawdzonych schematów. W pewnym sensie wracają do metody twórczej z początków kariery: proste środki, piorunujące wrażenie. Tylko, że wrażenie zdecydowanie nie to, co kiedyś. Czyżby bohaterowie byli zmęczeni?

WOJCIECH MACHAŁA

"Teraz Rock" 01.03.2003

Tak sobie czytam tą recenzję i myślę sobie co ten koleś pier....

JustinHawkins · `Pro uczestnik`

[quote="Barkley]Tak sobie czytam tą recenzję i myślę sobie co ten koleś pier....

[/quote]

Ja również nie mam pojęcia

Kadir · `Uczestnik`

A ja muszę się przyznać ze nie miałam racji,POP to świetna płyta, chyba poprostu musiałam do niej dojżeć;) teraz uważam że to kawał cholernie dobrej roboty, jak to mówią tylko krowa nie zmienia poglądów

Fledge · `Uczestnik`

Tak sobie czytam te wasze komwntarze i myślę sobie co Wy pier.... ;)
A powaznie to POP jest strasznym chłamem. Wiem, pisałem to juz setki razy...

iloveBono · `Uczestnik`

u2fan · `Uczestnik`

JustinHawkins · `Pro uczestnik`

Wg mnie płyta jest lepsza od AB, przede wszystkim tekstowo ( pod tym względem jest to, moim zdaniem, najlepsza płyta U2 w ogóle ), ale także muzycznie ( jest równiej - nie ma wprawdzie utworów na miarę One, ale za to nie ma też skuch na miarę So Cruel.. )

Barkley · `Bywalec`

JustinHawkins · `Pro uczestnik`

Barkley · `Bywalec`

Konkretne argumenty Fledge, albo krew się poleje

LSQ · `Pro uczestnik`

Po takim starcie mi by się już nie chciało argumentować ..

u2fan · `Uczestnik`

Aj przecież każdy ma swoje zdanie nie

Fledge · `Uczestnik`

Woj · `Stały bywalec`

Dzisiaj mija 10 lat od wydania największego arcydzieła w historii sztuki jakim jest album Pop.
To od tej płyty zaczęła się moja przygoda z U2. Niestety nie miałem okazji usłyszeć na koncertach Vertigo Tour żadnego utworu z tej płyty. Szkoda, że zespół dał sobie wmówić, że to jest słaby album.
Jedyny "problem" z Popem jest taki, że zbyt mocno wyprzedził swój czas. Rok później Madonna nagrała skądinąd bardzo dobry Ray Of Light, który tak samo korzysta z pomysłu użycia elementów techno/disco w muzyce pop/rock i dostała nagrodę Grammy. No ale cóż, przecież Einstein dostał nagrodę Nobla nie za szczególną teorię względności ani za ogólną teorię względności, ale za wyjaśnienie zjawiska fotoelektrycznego. Oczywiście nie chodzi mi o to, żeby pomniejszać rangę tego odkrycia, ale faktem jest, że najwibitniejsze osiągnięcia ludzkości muszą często odczekać swoje, by zostać docenionymi.