Wybierz ulubiony utwór: |
The Ground Beneath Her Feet (U2 + Daniel Lanois) |
|
52% |
[26] |
Never Let Me Go (Bono + MDH Band) |
|
2% |
[1] |
Stateless (U2) |
|
12% |
[6] |
Satellite of Love (M. Jovovich + Bono + MDH Band) |
|
0% |
[0] |
Falling at Your Feet (Bono + Daniel Lanois) |
|
10% |
[5] |
Tom Tom's Dream (MDH Band) |
|
0% |
[0] |
The First Time (U2) |
|
18% |
[9] |
Bathtub (MDH Band) |
|
0% |
[0] |
The First Time (Reprise) (Daniel Lanois + MDH Band) |
|
2% |
[1] |
Tom Tom's Room (B. Mehidall + B. Frissell) |
|
0% |
[0] |
Funny Face (MDH Band) |
|
0% |
[0] |
Dancin' Shoes (Bono + MDH Band) |
|
0% |
[0] |
Amsterdam Blue (Hassel + Arreguin + Muhoberac + Freeman) |
|
0% |
[0] |
Satellite of Love (Reprise) (Lanois + Frisell + Cohen + MDH Band) |
|
0% |
[0] |
Satellite of Love (D. Saber Remix) (Jovovich + Bono + MDH Band) |
|
0% |
[0] |
Anarchy in the USA (L. Mullen + A. Clayton + MDH Band + C. Spedding + T. Larriva) |
|
4% |
[2] |
|
Wszystkich Głosów : 50 |
|
|
| The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 15:10 |
|
|
|
Od dziś wypowiadamy się na temat The Million Dollar Hotel.
Wiem, że daleko tej płycie do uznania jej za dzieło U2, ale mimo wszystko muzycy tego zespołu odcisnęli tu bardzo duże piętno.
Dla mnie osobiście płyta jest dużo lepsza niż film. Mimo, że film mam gdzieś wypalony, to jeszcze ani razu go do końca nie obejrzałem. Tylko ten jeden raz w kinie...
Płyty całkiem przyjemnie się słucha. Jest na nim niesamowita piosenka: The Ground Beneath Her Feet, która przez wiele miesięcy była moim numerem 1 jeśli chodzi o cały dorobek U2! (a propos: piosenka ta pojawia sie filmie na samym jego końcu, jednak jest w innej, jeszcze lepszej wg mnie wersji - czy ktoś może sie wypowiedzieć na ten temat, co to za wersja)
Na płycie jest inny fajny utwór U2: Stateless - bardzo niedoceniony i zupełnie zapomniany. A szkoda!
Fajne są też Never Let Me Go i Satellite of Love z M. Jovovich (choć popsuła końcówkę piosenki, wydzierając się niepotrzebnie)
No i jeszcze fajne, energetyczne zakończenie płyty w postaci Anarchy in the USA.
Zagłosowałem oczywiście na The Ground Beneath Her Feet, cudowną, złożoną balladę.
...................................................... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 17:27 |
|
|
Atomic_Mario |
Nałogowy uczestnik |
|
|
Użytkownik #1798
|
|
Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Temat filmu pojawiał się już na forum - nie w takiej jednak formie, a dodatkowo nie cieszył się zbytnim powodzeniem. Napewno tym razem więcej osób wyrazi swoją opinię, ponieważ dziś będziemy mieli okazję obejrzeć go ponownie (22.40. TVP 2 - Kocham Kino)
Filmem jestem zafascynowany, nie wiem na ile zadecydowała o tym muzyka Na szerszą opinię pokuszę się jutro - po przypomnieniu sobie tego obrazu
Muzyka do Million Dollar Hotel - piękna i zachwycająca. Arcydziełem jest dla mnie The Ground Beneath Her Feet - jeden z moich ulubionych songów U2. Wyróżnić chaciałbym również trochę niedoceniane, pomimo że równie bajecznie piękne - Falling at Your Feet. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 17:51 |
|
|
|
Uwielbiam The Ground beneath her Feet,to jedna z najlepszych piosenek U2. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Stalówka> The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 18:25 |
|
|
|
Nie będę oryginalna ani odkrywcza- glosuję na The Ground Beneath Her Feet, która kończy film, ale również wspaniałe jest The First Time na początku, ale jako że oddałam już głos na TFT przy okazji Zooropy ..
Jak już inteligentnie zauważył Atomic Mario, dziś o 22.40 na Dwójce The Million Dollar Hotel- wspaniały film i wspaniały soundtrack. A co do TGBHF, to jeszcze wspaniała książka . |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 18:31 |
|
|
|
Pablos : |
Fajne są też Never Let Me Go i Satellite of Love z M. Jovovich (choć popsuła końcówkę piosenki, wydzierając się niepotrzebnie)
No i jeszcze fajne, energetyczne zakończenie płyty w postaci Anarchy in the USA. |
I jeszcze jedno- absolutnie nie zgadzam się z Pablosem. Satellite Of Love w wykonaniu Milli Jovovich jest świetne, a szczególnie końcówka.
A na pewno lepsze niż ta sama piosenka wg. Bono. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <anchois> The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 20:36 |
|
|
|
bardzo fajna płyta. jej pozytywne zakręcenie bardzo dobrze nastroiło mnie nadziejami co do następnego albumu, ale ATCYLB okazała się być z innej bajki - ale to inna historia.
Najbardziej mi się podoba "Never Let Me Go", "Dancing Shoes" (ciekawe czy słuchali Toam Waitsa jak tego nagrywali).
Absolutny majstersztyk (moj głos) to "Falling At Your Feet" - piosenka absolutnie genialna i wyjątkowa. Dla mnie pierwsza trójka piosenek u2 i zrobionych na boku przez kolesi z u2 - kiedykolwiek. Ciekawym polecam takze wersje z albumu "Shine" Daniela Lanois (2003) - jeszcze bardziej delikatna, z odwróconymi wokalami - na MDH wokal prowadzący ma Bono, na "Shine" w Falling At Your Feet jego partie śpiewa Lanois, a Bono z tyłu wyje i zawodzi :)
MDH to fajna płyta, nie pozwala sie nudzić w czasie słuchania, mimo kilku słabszych monetów.ma spójny klimat , a instrumentalne kawałki z trąbką Jona Hassela to miód. Ogolnie, troche takie "passengers" czesc 2. Swietne. No i szkoda, ze na plycie nie dorzucili "Jump Start my Heart", które pochodzi z sesji do MDH. Zajebista płyta mimo to :) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 21:22 |
|
|
|
od tej płyty zaczęło się moje takie jakby regularne słuchanie u2. a jeszcze wcześniej był film w kinie.
bardzo ją lubię. no i co więcej powiedzieć? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 22:02 |
|
|
|
od trojkowej listy M.Niedziweckiego i gorund beneath her feet wszystko się zaczęło. cała moja przygoda z U2. Jak to mówią francuzi to było cop de coeur w wolnym tłumaczeniu porazenie piorunem
stąd też głos oddałam na ground.... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 22:17 |
|
|
|
miałam się nie wychylać, ale uwieeeelbiaaam MDH Ground... (głos!), Falling At Your Feet i Dancing Shoes są absolutne, a reszta jest boska
ps. Bąbelku - żeby nie było, że się czepiam, ale fhancuzi mawiają coup de foudre ;) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 09:55 |
|
|
|
no tak oczywiscie ze coup de foudre tylko że własnie chyba to było takie coup de foudre że rozum mi odebrało i głupoty piszę
dzięki za poprawienie mnie, swoją drogą skąd mi się do coup de coeur wzięło
Wczoraj oglądałam film po bardzo długim nie golądaniu i momentami niestety przysypiałam. Ale tak w ogole to mi się strasznie film podobał. a zwłaszcza poczatek i koniec. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 12:40 |
|
|
|
ja zagłosowałam na "Falling at Your Feets". Jest to pierwsza piosenka
którą usłyszałam z tej płytki jadąc z mamą samochodem w nocy... brr... bardzo miło się jechało, a przede wszystkim słuchało.. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 13:24 |
|
|
|
Płyta tak samo jak film jest genialna i magiczna - dopiero po którymś kolejnym przesłuchaniu zacząłem ją "rozumiec" (tak samo było z filmem - szczególy nabierają niezwykłego znaczenia).
Zagłosowałem na The First Time chociaż zaraz po nim na mojej liście jest Never let me go - chyba ze względu na ten klimat i niesamowity tekst. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 17:12 |
|
|
|
Cały film otacza niesłychana aura magii, tajemnicy.. odbieram to tak zapewne dzięki magicznej muzyce Zagłosowałam na "The First Time" - ją jako pierwszą poznałam z tej płyty, na drugim miejscu jest dla mnie "The Ground Beneath Her Feet" |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 17:22 |
|
|
|
Wczoraj w nocy obejrzałem film po raz pierwszy! dzisiejszy dzień był dla mnie szczególnie ciężki emocjonalnie i teraz czuję sie tak, jakbym był jednym z mieszkańców hotelu! jestem w jakimś paranoidalnym świecie, mrocznym ale jednocześnie pełnym pieknych uczuć! Muzyka sączy się cały czas ... w tle ....... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 17:25 |
|
|
|
matri : |
Płyta tak samo jak film jest genialna i magiczna |
... dzięki genialnej i magicznej szóstoplanowej roli męskiej pewnego irlandzkiego aktora bardziej znanego, jako piosenkarza |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <małżonek S.> The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 17:43 |
|
|
|
czyżbym tylko ja nie oglądała wczoraj tego cuda?Eh..totalny brak czasu dał sie we znaki, ale wszystko ładnie sobie nagrałam. Do weekendu jakoś wytrzymam i wtedy napisze obszerniejsza relacje
Małżonku- masz śliczne zdjęcie!Chyba nawet wiem kiedy było robione..i przez kogo |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 17:43 |
|
|
|
małżonek S. : |
[..]
... dzięki genialnej i magicznej szóstoplanowej roli męskiej pewnego irlandzkiego aktora bardziej znanego, jako piosenkarza |
taaaa 48 minuta!!!
No cóż... film - pamiętam - od dwóch lat moja siostra bez przerwy mowila "Marta idz do wyporzyczalni po The Million Dollar Hotel". Ja " Co to niby jest?!" Aga na to zniecierpliwiona "no film! Bono napisał scenariusz!!!" ja wciąż niekumata "a kto to jest Bono?" na to siostra "po prostu idź!". W wyporzyczalni filmu nie było. Dopiero rok temu, gdy już dowiedziałam się kto to jest Bono i co to za film kupiłam go na dvd. Wrażenia? To naprawde wspaniała opowieść o miłości, przyjaźni, solidarności, wyrzutkach społeczeństwa. To film o ŻYCIU!!!
Płyta: podoba mi się, i to bardzo. Głos powędrował na The Ground... piosenkę, którą słyszałam dawno dawno temu na jakieś liscie przebojów. Kolejna przepiękna piosenka to The First Time - znana już nam z Zooropy. Tą piosenkę zrozumiałam dopiero oglądając TMDH :D
ogółem: zarówno film jak i płyta - rewelacja! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <evay> The Million Dollar Hotel - opinie o płycie i filmie |
|
|
Wysłano: Środa, 26 Października 2005, 17:46 |
|
|
|
He he, Evay, ja za to miałam rewelacyjna "scenkę" w wypożyczalni. Było to mniej wiecej 4miesiące temu..Ładnie spytalam panią za ladą czy jest "TMDH", a pani na to: "niestety nie mamy już takich starych filmów"... No cóż.. |
|
|
|
|
|