Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> U2 - The Joshua -> How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu

Wybierz ulubiony utwór:
Vertigo
9%
 9%  [10]
Miracle Drug
10%
 10%  [11]
Sometimes You Can't Make It On Your Own
8%
 8%  [9]
Love And Peace Or Else
11%
 11%  [12]
City Of Blinding Lights
10%
 10%  [11]
All Because Of You
6%
 6%  [7]
A Man And A Woman
7%
 7%  [8]
Crumbs From Your Table
6%
 6%  [7]
One Step Closer
4%
 4%  [5]
Original Of The Species
13%
 13%  [14]
Yahweh
8%
 8%  [9]
Wszystkich Głosów : 103

Re: <grusia> How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Sobota, 26 Listopada 2005, 20:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ALICE
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1458
Posty: 917


[ Osobista Galeria ]




gruszka!!! to przez Ciebie jest remis!! przyznaj sie, to Twój głos o tym zadecydował!!! kurde!!! niedobra jestes tongue.gif czemu nie zagłosowałas na LAP? przecież miałysmy 3mać sie razem tongue.gif

A co do "Yahweh" to wcale nie zamula, ja odkąd usłyszałam akustyczną wersje tej piosenki całkowicie zmieniłam o niej zdanie, wielkim uznaniem darzę tez ostatnio tekst...naprawde piękny...
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Sobota, 26 Listopada 2005, 20:59 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Max
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #541
Posty: 2229


[ Osobista Galeria ]




ALICE :

A co do "Yahweh" to wcale nie zamula, ja odkąd usłyszałam akustyczną wersje tej piosenki całkowicie zmieniłam o niej zdanie, wielkim uznaniem darzę tez ostatnio tekst...naprawde piękny...


dobrze gada, wina jej polać.
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Sobota, 26 Listopada 2005, 21:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




ALICE :
gruszka!!! to przez Ciebie jest remis!! przyznaj sie, to Twój głos o tym zadecydował!!! kurde!!! niedobra jestes tongue.gif czemu nie zagłosowałas na LAP? przecież miałysmy 3mać sie razem tongue.gif


A czy kiedykolwiek powiedziałam, że zagłosuję na LAP? biggrin.gif Oddałam głos chyba wczoraj, więc to ktoś inny się przyczynił do remisu. Zresztą - wolałabyś, by LAP było drugie? Remis to tak złoty środek wink.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Sobota, 26 Listopada 2005, 21:46 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ALICE
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1458
Posty: 917


[ Osobista Galeria ]




Max :
dobrze gada, wina jej polać.


wiem ze dobrze MÓWIĘ tongue.gif a zamiast wina wolałabym piwo wink.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Sobota, 26 Listopada 2005, 21:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ALICE
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1458
Posty: 917


[ Osobista Galeria ]




grusia :
Zresztą - wolałabyś, by LAP było drugie? Remis to tak złoty środek wink.gif


ja wolę zeby LAP było pierwsze!!! tongue.gif remis mnie ani troche nie zadawala, to to samo co drugie miejsce crazy.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Sobota, 26 Listopada 2005, 22:12 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




ALICE :
wiem ze dobrze MÓWIĘ tongue.gif a zamiast wina wolałabym piwo wink.gif


lol.gif
A jakie konkretnie? Może "Marshal's"? wink.gif Kurka, znów zlot mi się przypomniał... biggrin.gif

ALICE :
ja wolę zeby LAP było pierwsze!!! tongue.gif remis mnie ani troche nie zadawala, to to samo co drugie miejsce crazy.gif


Sama dziś głosiłaś wszem i wobec mądrość, że "nie można mieć wszystkiego, czego się chce" cool.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Sobota, 26 Listopada 2005, 22:29 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ALICE
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1458
Posty: 917


[ Osobista Galeria ]




byle jakie piwo bym wypila gruszka wink.gif moze byc nawet Fasberg made in Pierdonka (tzw. Carlsberg dla ubogich jak to moj brat trafnie okreslił smile.gif ) chociaz wolałabym bardziej ambitne tj. Heinekena wink.gif

a co do mojego mowienia dzisiejszego ze niby "nie mozna miec wszystkiego czego się pragnie" to kłamałam tongue.gif to powinno brzmiec tak "MOŻNA mieć wszystko co sie chce, trzeba tylko sie o to starać" cool.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Sobota, 26 Listopada 2005, 22:38 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




ALICE :
byle jakie piwo bym wypila gruszka wink.gif moze byc nawet Fasberg made in Pierdonka (tzw. Carlsberg dla ubogich jak to moj brat trafnie okreslił smile.gif ) chociaz wolałabym bardziej ambitne tj. Heinekena wink.gif


A wiesz... napiłabym się z Tobą tak ze dwa łyczki. Na humora wink.gif

ALICE :
a co do mojego mowienia dzisiejszego ze niby "nie mozna miec wszystkiego czego się pragnie" to kłamałam tongue.gif


Nieładnie kłamać eusa_naughty.gif

ALICE :
to powinno brzmiec tak "MOŻNA mieć wszystko co sie chce, trzeba tylko sie o to starać" cool.gif


A to zdanko mi sie podoba! smile.gif No to dajesz, starasz się - namawiaj wszystkich, którzy jeszcze nie oddali głosu, by uczynili to na LAP cool.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Czwartek, 01 Grudnia 2005, 15:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Pablos
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3562
Posty: 333


[ Osobista Galeria ]




Czy wszyscy już zagłosowali, bo chciałbym zrobić ostateczną listę naszego U2 Heh-owewgo Best of.

Czekam na ostatnie głosy wink.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 01:59 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




Już od roku zbieram się do napisania swojej opinii o tej płycie. Myślę, że rok czasu powinien wystarczyć na ochłonięcie po jej premierze.

HTDAAB wyczekiwałem z wielkimi nadziejami, ponieważ dwie poprzednie płyty U2 nie tylko trafiły w moje sfery wrażliwości związane z odbiorem tej muzyki, lecz również towarzyszyły mi w bardzo burzliwym okresie mojego życia, pełnego wzlotu i upadków. Wiele z tych utworów nabrało dla mnie szczególnego, osobistego znaczenia. Wiem – opierając się na wypowiedziach w temacie CO U2 ZMIENIŁO W TWOIM ŻYCIU – że dla niektórych wyda się to śmieszne, ale starałem się przewidzieć jakim emocjom i jakim wydarzeniom w moim życiu towarzyszyć będzie nowy album.

Oczekiwanie na nową płytę dłużyło się bardzo. Pojawiały się rozmaite plotki na temat nowej płyty, jej brzmienia, poszczególnych utworów itp.

Pewną osłodą w tym czteroletnim okresie było wydanie The best of 1990-2000. Można wtedy było się zająć rozważaniem czy któryś z premierowych utworów - Electrical Storm i The Hands That Built America – są zwiastunem nowego brzmienia zespołu. Pogłoski o ostrzejszym klimacie płyty wskazywałyby na Electrical, zaangażowanie polityczne Bono natomiast na patetyczne The Hands.

Jakiś czas przed premierą płyty poznaliśmy jej oficjalny tytuł. „Jak rozbroić atomową bombę?” – uszami wyobraźni już słyszałem Bono śpiewającego o walce z terroryzmem i o pokoju na świecie – a to wszystko podane w klimacie w stylu The Hands. Chyba dobrze, że jednak do tego nie doszło a że było blisko świadczy spięcie do jakiego doszło w zespole w 2003r., kiedy pozostali członkowie nie zaakceptowali pełnych patosu tekstów Bono.

Po wielu miesiącach bomba jednak wybuchła. Okazało się, że tytuł płyty był bardzo zwodniczy – płyta praktycznie w ogóle nie porusza kwestii o charakterze globalnym a skupia się na wewnętrznym świecie człowieka – emocjach i uczuciach, codziennych i intymnych. Znam oczywiście genezę tytułu (zaczerpnięty z powiedzenia używanego przez ojca Bono), lecz myślę, że na płycie znajdziemy odpowiedź na tytułowe pytanie – MIŁOŚĆ.

To co zaprezentował nam zespół na HTDAAB zaskoczyło mnie zupełnie, lecz w pozytywny sposób. Osobiście uważam tą płytę za wazny krok w karierze zespołu

Wiele zagadek rozwiać miał pierwszy singiel z nowego albumu. Po pierwszych przesłuchaniach Vertigo miałem mieszane uczucia – pewnie wynikało to z rozbudzonych wcześniej własnych wyobrażeń na temat muzycznej drogi, która podążać miał zespół na nowym albumie. W miarę upływu czasu Vertigo coraz bardziej przypadało mi do gustu – w pełni doceniłem jednak ten kawałek dopiero na Vertigo Tour, gdzie świetnie sprawdza się jako utwór energetyczny i pełen mocy. Z mieszanymi uczuciami przyjąłem też vertigowy klip – zawiedziony byłem faktem, że zespół postanowił zrezygnować z teledysku z jakimś przesłaniem na rzecz komputerowo- matrixowego. Z perspektywy czasu uważam jednak, że Vertigo spełnił swoją rolę – jako pierwszy singiel stworzył dobry klimat przed premierą nowego albumu, idealnie łącząc walory komercyjne z nowym, agresywnym brzmieniem. Pod tym względem Vertigo nie odstaje od wielkich poprzedników, czyli kawałków promujących wcześniejsze płyty – Discoteque i Beautiful Day. Dla mnie Vertigo jest pewnym manifestem jedności zespołu (po wcześniejszych plotkach o rozbieżności zdań w zespole) oraz tego, że pomimo upływu lat U2 nie zamierza składać broni i potrafi dać czadu.

Gdy na dwa dni przed premierą miałem już tak od dawna oczekiwaną płytę mogłem się przekonać, że Vertigo nie oddaje charakteru całej płyty.

Po mocniejszym uderzeniu nadchodzi Miracle Drug – piękny, sentymentalny utwór, który od razu został moim numerem 1. Pół roku później stał się dla mnie czymś więcej niż tylko piosenką – stał się utworem, który nabrał zupełnie nowego dla mnie znaczenia, wplatając się w dość trudny moment mojego życia. Od tej pory na dalszy plan zeszło rzeczywiste przesłanie tego utworu, dla mnie stał się modlitwą o cudowny lek dla najdroższej mi osoby. Na Vertigo Tour również przepiękne – a gdyby emocji jeszcze było to utwór przypomina nam naszego Ojca Świętego. Jak to ktoś powiedział – wrażliwy chłopiec ze mnie jest i dlatego mój głos w ankiecie powędrował właśnie na Miracle.

Następny utwór – Sometimes – to kolejna dawka emocji. W muzyce i wokalu czuje się te emocje które chciał nam przekazać Bono. Przyznam, że na początku Vertigo Tour miałem wątpliwości co scenowego ekshibicjonizmu Bono podczas tego utworu, lecz przyznaje, że się myliłem. Piękny hołd oddany Bobowi Hewsonowi, a zarazem jest to taka bardzo „ludzka” piosenka, pokazująca, że nasi idole to postacie z krwi i kości, mający podobne uczucia do naszych. Pozytywnie oceniam również teledysk do Sometimes – bardzo subtelne odniesienia do sytuacji i miejsc związanych z ojcem Bono, bez zbędnego patosu. Utwór jeszcze bardziej poruszający dla osób, które same straciły ojca.

Swoistym „czarnym koniem” HTDAAB jest dla mnie Love And Peace Or Else – kawałek który na początku odbierałem z bardzo mieszanymi uczuciami. Szybko jednak ten utwór zaskarbił sobie moją sympatię – uwielbiam ten utwór za tekst, energię i te dosyć oryginalne brzmienie. Utwór przy którym zespół najbardziej chyba poeksperymentował – liczę, że w podobne klimaty muzyczne zespół uda się tworząc kolejny album. LOPOE jest dla mnie również najjaśniejszym dla mnie punktem koncertowych setlist na Vertgo Tour. Utwór powinien zostać kolejnym singlem z HTDAAB – po trochę spokojniejszym Orginalu przyda się kawałek z większą mocą.

Kolejna perełka na tym albumie – City of Blinding Lights. Urzekła mnie od pierwszego przesłuchania i nadal urzeka. Równie piękny jest ten kawałek na Vertigo Tour – zarówno jako kawałek otwierający koncerty w Ameryce, jak i pewien łącznik podczas koncertów stadionowych w Europie przy zapadającym zmierzchu i uruchomieniu ekranowych wizualizacji. Troszkę żałuję, że utwór doczekał się jedynie na quasi-koncertowy teledysk, który w związku z licznymi wykonaniami video CBOL nie zagrzeje chyba zbyt długo miejsca w naszej pamięci. COBL sprawdza się również świetnie jako utwór towarzyszący spacerom po nocnym, uśpionym mieście.

All Because Of You – jeżeli byłbym zmuszony wybierać ten jeden najmniej lubiany kawałek z HTDAAB to wybór na dzień dzisiejszy padłby na pewno na ABOY. To dziwne bo początkowo utwór ten nawet przypadł mi do gustu. Chyba zdecydowało niezbyt odpowiadające mi wykonanie z Vertigo Tour (trochę takie bez wyrazu) oraz decyzja o wydaniu ABOY’a jako singla w różnym czasie w Europie i Ameryce. No cóż może się jeszcze przekonam. Dla chłopaków z U2 to chyba jest ważny kawałek – o czym świadczy to w jaki sposób był promowany oraz to, że jest pewniakiem w koncertowych setlistach. Teledysk do ABOY jakoś szybko mi się przejadł, inna sprawa, że w telewizjach europejskich nie widziałem go ani razu.

A Man And Woman to chyba najbardziej kontrowersyjny utwór na „Bombie”. Jak dla mnie ciekawy eksperyment – takie jednostkowe „szaleństwa” chłopaków są dla mnie do zaakceptowania, raczej nie chciałbym jednak całej płyty utrzymanej w takim klimacie. Z niecierpliwością czekam na koncertowy debiut tego utworu – chociaż kierując się tekstem tego utworu sądzę, że Bono trzyma go na jakąś specjalna okazję.


Długo oczekiwany na koncertach Crumbs From Your Table powala mnie zarówno w wersji albumowej, jak i koncertowej. Jak dla mnie to czuje się w tym kawałku jego rockowy charakter, utwór z pewnym ‘kopem”. Pomimo szczerych chęci nie doszukuje się w nim większego podobieństwa do Walk On, co sugerują niektórzy. Jeżeli nie Love & Peace na singla to chociaż Crumbs :)


Najbardziej nie docenianym utworem na HTDAAB jest dla mnie One Step Closer. Moim zdaniem zupełnie nie zasłużenie. Cenię ten utwór za piękny tekst i jego przesłanie. Szkoda, że również zespół traktuje ten kawałek trochę po „macoszemu” rezygnując z jego grania na koncertach a nadaje się przecież świetnie jako alternatywa dla Yahweh czy Orginala.

Nic odkrywczego nie napiszę o Orginal Of The Species – piękny, poruszający utwór. Kawałek ten na Vertigo Tour wypada świetnie i zachowuje pewną świeżość, ponieważ do tej pory dosyć oszczędnie był grany na koncertach. Cieszy wybór Orginala na kolejny singiel. Należę również do osób, których cieszy forma teledysku do OOTS.

Zakończenie albumu to klasyczne w wykonaniu U2 zwrócenie się do Boga, zamykające płytę. Początkowo Yahweh jakoś nie przemawiało do mnie. Piękno tego utworu odkryłem w pełni dopiero na Vertigo Tour. Dla mnie jest to prosta a zarazem piękna modlitwa, która niesie ze sobą coś optymistycznego i oczyszczającego. Początkowo nie pasował mi ten utwór na zamknięcie płyty, ale oczywiście teraz już myślę inaczej – idealne zakończenie.

Odnośnie Yahweh jeszcze mała ciekawostaka.

Oto słowa z piosenki Do You Feel Loved:

Take these hands they're good for nothing
You know these hands have never worked a day
Take these boots they're going nowhere
You know these boots they don't want to stray

Zwrotka podobna do słów Yahweh, ale jak rózna jest ich wymowa.

Utwór bonusowy Fast Cars specjalnie nie urzekł mnie w wersji studyjnej. Uwielbiam jednak ten kawałek w wersji koncertowej.


Reasumując – uważam HTDDAB za album udany i wyjątkowo równy (o czym świadczyć mogą wyniki ankiety). Płyta posiada jakiś spójny klimat a jednocześnie każdy z utworów wnosi coś nowego. Nie widzę w tej płycie żadnego podobieństwa do ATYCLB – zarówno pod względem brzmienia, jak i przekazu.

Ta bomba trafiła w moje serce. Na pewno nie był to niewypał.
  
Re: <Atomic_Mario> How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 07:56 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
niebieskawa
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #2924
Posty: 87


[ Osobista Galeria ]




Podobnie jak Ty, Atomic_Mario, oceniam ten krążek. Dla mnie zdecydowanym nr.1 są "okruszki". Po pierwszym przesłuchaniu płyty właśnie na tym utworze się zatrzymałam. Świetny jest bonus na DVD dodany do płyty, kiedy chłopaki podniecają sie jak dzieci (zwłaszcza Larry) że nie pamiętają jak powstała piosenka, bo zrobili ją po pijanemu. Wpisała się w moje życie dośc intensywnie. Nasuwa mi bardzo osobiste skojarzenia. och....te okruszki.......

Miricle Drug to drugi mój typ. Tak samo jak Crumbs wplątała się w mój zyciorys. Uwielbiam jej słuchac w samotności. A zakończenie (chórki) zwyczajnie przyprawia mnie o bezwład ciala...

Nastepna na liscie jest oczywiscie Love & Peace... solidny kopniak
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 12:10 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ALICE
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1458
Posty: 917


[ Osobista Galeria ]




grusia :
No to dajesz, starasz się - namawiaj wszystkich, którzy jeszcze nie oddali głosu, by uczynili to na LAP cool.gif



widzisz gruszka? udało mi sie! biggrin.gif LAP jest pierwsze tongue.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 12:43 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
lucas007
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #841
Posty: 254


[ Osobista Galeria ]




zaskakująco kiepska pozycja sometimes... shock.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 12:46 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Jaka piosenka, taka pozycja. cool.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 14:08 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




Jeżeli jesteśmy już przy wynikach aniekty - glosowanie przy żadnej płycie nie rokładało się tak równomiernie, nie ma utworów, które wogóle nie ciszą się uznaniem. To potwierdza wysoki, wyrównany poziom HTDAAB smile.gif

Dla mnie ciekawostką jest to, że na szarym końcu znajdują się dwa kawałki singlowe. smile.gif Ciszy to, że większa liczba osób dostrzega potencjał i wartość LAPOE smile.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 21:08 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Taa... zauważyłam, że najpierw przeważnie odbieraliście płytę negatywnie, aby stopniowo odkrywać wspaniałość utworów na niej się znajdujących i ocenić całość na pluszzz.
Jak dla mnie ten album jest aktualnie tym, czym był na początku, czyli na pewno nie albumem, a składanką przypominającą szarego króliczka z białym podcipniętym ogonkiem, który miło pomerdać, gdy reszta taka nijaka. A na który zagłosowałam oczywiście, bo przecież ogonki to jest właśnie to, co lwg lubi najbardziej...

Cytat:


Jak to ktoś powiedział – wrażliwy chłopiec ze mnie jest [...]


eusa_naughty.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 21:30 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




little_wild_girl :
Jak dla mnie ten album jest aktualnie tym, czym był na początku, czyli na pewno nie albumem, a składanką przypominającą szarego króliczka z białym podcipniętym ogonkiem, który miło pomerdać, gdy reszta taka nijaka.


Oczywiście Little_Wild _Girl nie mogę się z Tobą zgodzić w ocenie albumu – jeżeli HTDDAB to składanka to co mi powiesz o ATYCLB? Pomimo tego muszę stwierdzić, że bardziej konkretnej i jakże opisowej opinii o płycie jeszcze nie czytałem. A powyższy cytat wchodzi właśnie do kanonu moich ulubionych! smile.gif Coś pięknego!


little_wild_girl :
eusa_naughty.gif


cool.gif
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 22:31 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
popmart_30
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #5385
Posty: 79


[ Osobista Galeria ]




bardzo lubię ten zespół i wielce szanuję. Jednak moje reakcje na ostatnią płytę, a w sumie to na dwie ostatnnie, nie były wybuchowe co najmniej. Nazwałbym to zwykłą radością, bo U2 znowu nagrali płytę. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie przeżyję już takich terapii wstrząsowych jak w czasach kiedy rozpoczynając średnią szkołę, miast uczyc się, ucierałem nowiutkie Achtung Baby (na analogu jeszcze). A potem była Zooropa i kolejny szok. HTDAAB jest fajnie zagraną i zgraną płytą, moim zdaniem o wiele lepszą poprzedniczka, ale bez szaleństwa. Nie żałuję wydanej forsy na ten krążek. Z czasem coraz bliżej jesteśmy momentu definitywnego zejścia U2 ze sceny. Niestety. W związku z tym należy się cieszyć z każdej kolejnej płyty, bo nigdy nie wiadomo, która bedzie tą ostatnią. Osobiście kawałek Man And Woman uważam za jeden z najbardziej oryginalnych z tej płyty. Po pierwszym przesłuchaniu " całkiem ja k nie U2", czyli takie samo odczucie jak u wiekszości ludzi tuz po wydaniu Achtung... Totalny przeskok brzmieniowy po Joshua Tree. I o to chodzi, bo z doświadczenia wiem, że te kawałki niepodobne do U2, po latach bywają częściej wspominane. Na dodatek wybrałbym jeszcze Original Of... To tyle. Fajna płyta i nie oczekuję od chłopaków niczego wiecej już, bo trudno kreatywnym na maxa być przez x-dziesiąt lat. I tak już wiele zrobili i szacuneczek!!!
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 22:40 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
popmart_30
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #5385
Posty: 79


[ Osobista Galeria ]




Pochrzaniło mi się, bo napisałem że poprzedniczka HTDAAB jest lepsza. Oczywiście ostatnią płytę uważam za lepszą.
  
Re: How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
PostWysłano: Niedziela, 04 Grudnia 2005, 23:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




W wypadku pochrzanienia przydatna jest funkcja edytuj, tak na przyszłość. smile.gif
  
How To Dismantle An Atomic Bomb - opinie o płycie
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> U2 - The Joshua

Strona 3 z 5  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Najlepsze implanty Szczecinhotel wellness w Ciechocinku
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010