 Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 08:14 |
  |
|
|
Czy byłoby nietaktem, jakby każdy z was wypowiedział się na temat tego czego oczekuje od swojego partnera/partnerki, a co nas w nich wnerwia i dlaczego ich zmieniamy ?
Było już o ideałach, ale nie zawsze jest to osiągalne, więc może coś bardziej przyziemnego i o czymś co mamy na co dzień.
Zapraszam do dyskusji. |
|
|
|
|
 |
 |
 |
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 09:45 |
|
|
|
W moim wypadku pudło !
Niestety nie mam na co dzień 
Co do oczekiwań zaś, to nie będę truł a powiem tylko, że są spełniane.
Inaczej nie byłaby moją partnerką. I o to chyba chodzi.
Zmiany...?
No cóz, dosyć duża już jest dziewczynką i jeśli sama czegoś nie zrozumie (a czasem jej się zdarza) to ja nic nie zrobię  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 09:57 |
|
|
|
Żeby dała też czasem trochę luzu partnerowi  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 10:57 |
|
|
|
| Hmm kiedyś myślałem nad tym :-> i stwierdziłem że trochę inaczej niż podobno większość mężczyzn ja przede wszystkim oczekuje partnerstwa, towarzyszka ma iść przy mnie, to że jestem mężczyzną imho nie wyrokuje że moją funkcją jest tylko opieka nad nią. Jasne że czasem jest to przyjemne :-P ale generalnie moja partnerka musi mieć silny charakter, bo nie ma być tylko moją cichą i piekniejszą połową :-P |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 12:51 |
|
|
|
heh...
to napisze chyba każdy akl zawsze warto ! 
miła... pojętna (oczywiście ponętna też powinna być ) uczuciowa ... oraz najważniejsze wyrozumiała i aby stanowiła z partnerem jedność  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 15:20 |
|
|
|
ale generalnie moja partnerka musi mieć silny charakter...
Zakładasz sobie pętle na szyję... |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 15:54 |
|
|
|
| Nikos : |
| ... ja przede wszystkim oczekuje partnerstwa, towarzyszka ma iść przy mnie, .... ale generalnie moja partnerka musi mieć silny charakter, bo .. ma być moją ... połową :-P |
Wykreśliłam co niektóre słowa i sam zobacz co wyszło.
To jest właśnie to. Można zastosować również do partnera.
Tylko na czym to partnerstwo ma polegać, w czym ma się przejawiać ?
Uważam że z odpowiednim partnerem poza sprawami łóżkowymi, które też są ważne, to trzeba mieć o czym rozmawiać, trzeba umieć go słuchać, trzeba starać się go zrozumieć i rozumieć.
Iść razem to wspierać się w dobrych i złych chwilach życia, a nie gderać coś w stylu "a nie mówiłam".
Poza tym musi mieć to "coś", trudno to określić, coś co przyciaga, co powoduje, że odpoczywamy w jego towarzystwie, lubimy słuchać tego co mówi i lubimy z nim być wtedy kiedy jest cisza. Nie chodzi przecież koniecznie o urodę, ale o sam fakt, że jest dla nas i zawsze możemy podzielić się z nim radością, rozczarowaniem, a czasami sobie popłakać w jego "rękawek" i nie będzie nas z tego powodu wyśmiewał, a z czułościa obetrze nasze łezki. Nasz partner musi czuć, że jest nam potrzebny tak zwyczajnie i po prostu, a my mamy czuć się przy nim kimś ważnym i jedynym. Partner to ktoś kto nas przytuli, ktoś kto nam też powie co jest źle, ktoś kto będzie poza tym naszym przyjacielem w codziennym dniu. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 18:44 |
|
|
|
| widzisz Kaziu to jest TO ... Każdy z Nas chyba TEGO własnie szuka ... |
|
|
|
|
|
|
|
 |
| | Re: <e X t 7 3> Partner/ka |
|
 |
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 19:08 |
|
|
|
Wiesz co jest najgorsze ?
Że oni się potem modyfikują, wpadają w stan "letragu" i takiej pewności "że już nic nie trzeba", "że mają do nas wyjątkowe prawo własności" - wtedy pragniemy zmiany, ale to ich mimo wszystko nie zmienia i mają do nas żal, za tzw. "zmarnowany czas" jaki nam poświęcili.
Smuntne. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 19:26 |
|
|
|
| hmmm juz pisałem o "marnowaniu czasu" ale widac chyba niektórzy inaczej pojmuja "bytność" na ty świecie |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <e X t 7 3> Partner/ka |
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 20:37 |
|
|
|
| Na szczęście wielu innych myśli inaczej i to pobudza do działania i chęci pójścia do przodu, nie oglądając się za siebie - najlepiej jak to jest odpowiedni kolejny partner - taka jest kolej rzeczy. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 02 Września 2003, 22:09 |
|
|
| little_wild_girl |
| Nałogowy uczestnik vip |
|
| |
Użytkownik #187
|
|
| Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
 |
|
Jaki powinien być mój partner? Mam prawo wymagać tylko tyle, ile sama mogę zaoferować, czyli wierność, uczciwość, pomoc, przyjaźń, pocieszenie,szczerość. Hmmm...nie mam nałogów, on też powinien nie mieć. Agresja to w ogóle nie do przyjęcia. No i musi mi się podobać z wyglądu(nie oznacza to, że musi być super-model, po prostu musi mieć to coś).
A, byłabym zapomniała. Nie toleruję facetów, którzy noszą stringi-to chyba najgorsze,co może być.  |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <little_wild_girl> Partner/ka |
|
|
| Wysłano: Środa, 03 Września 2003, 09:56 |
|
|
|
Tia, stringi pasują tylko do gejów, tu się w pełni zgadzam z Dziką.
Zgadzam się też, że nalezy tyle oczekiwać, ile samemu się daje. Nie radzisz sobie w zyciu, jesteś nieszczęśliwy(a)? Partner nie sprawi, że stanie się inaczej! Najpierw znajdź siłę i szczęście, a potem partnera(rkę)!
Zgadzam się też z Kazią, że nie można spocząc na laurach, bo kobieta po prostu z czasem odejdzie. Starać się trza cały czas. Z drugiej strony kobieta powinna rozumieć, ze obie strony mają prawo do odrobiny prywatności - gazetki, piwka z kumplem etc. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 03 Września 2003, 10:35 |
|
|
|
| Berger : |
| ... Z drugiej strony kobieta powinna rozumieć, ze obie strony mają prawo do odrobiny prywatności - gazetki, piwka z kumplem etc. |
no to jest ważne ... czas na piwko, kompy i inne zainteresowania to jest konieczne ... oczywiście vice versa ... facet nie może zabraniać Kobiecie spotkania z koleżankami i inszych przyjemności ... oczywiście nie uwzględniam tu kochanka  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 03 Września 2003, 10:38 |
|
|
|
| Berger : |
Tia, stringi pasują tylko do gejów, tu się w pełni zgadzam z Dziką.
|
ta... też się z wami zgodze... facet w owej bieliżniej dziwnie wygąda... przynajmniej według mnie ...
ale za to kobieta ! 
Pięknie ! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <Krzysiek> Partner/ka |
|
|
| Wysłano: Środa, 03 Września 2003, 12:06 |
|
|
|
Dziewczyna z ładnymi pośladkami w stringach? Miodzik!
Do tego koniecznie japoneczki ! |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 03 Września 2003, 16:47 |
|
|
| little_wild_girl |
| Nałogowy uczestnik vip |
|
| |
Użytkownik #187
|
|
| Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
No i jeszcze jedna ważna dla mnie rzecz(przypomniało mi się ). Mianowicie...higiena! Powiecie pewnie, że to przyziemne i do załatwienia, ale znałam kilku fajnych gości, u których przeszkodą był właśnie brak higieny...zapaszek potu, nieziemska niekiedy woń z ust, odpychające.   No i co ja niby miałam powiedzieć? "Kochanie, idź się umyj"???? Przecież poczuje się urażony. Nie uwierzyłby nawet (bo ci, co śmierdzą zazwyczaj nie czują tego) . A przyzwyczajenia trudno zmienić...chociaż...dla miłości . Smutne, ale ten problem nie dotyczy tylko mężczyzn. Z drugiej strony to błędem jest też wyperfumowanie się na maksa, żeby niby pachnieć ładnie...z odległości 20 m . Trzeba pachnieć przede wszystkim sobą. Dodatkowych zapachów nie za dużo, ot tak, aby czuć było fajne perfumki dopiero przy bliskim wolnym tańcu. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 03 Września 2003, 18:48 |
|
|
|
| e X t 7 3 : |
| Berger : |
| ... Z drugiej strony kobieta powinna rozumieć, ze obie strony mają prawo do odrobiny prywatności - gazetki, piwka z kumplem etc. |
....
oczywiście vice versa ... facet nie może zabraniać Kobiecie spotkania z koleżankami i inszych przyjemności ... oczywiście nie uwzględniam tu kochanka |
Popieram w całej rozciągłości, w końcu po co kochanek jak partner się sprawdza.
Co do stringów męskich, to powiem wam, że zostałam zaproszona na męski striptis, wiele sobie po nim obecywałam - szczególnie wrażeń wizualnych, a tu kicha wielka. Poza tym, że latali w stringach i kiepsko tańczyli, to i tak nie rozebrali się do KOŃCA - watalna sprawa.
Za to damska publiczność - w większości - bawiła się znakomicie i wolałam ją oglądać.
Także stringi czasami na niektóre kobiety - działają - ale macie rację, to jest wyłącznie część garderoby dla kobiet.
Partner jak chce zainteresować sobą nie musi nosić tego typu bielizny, on po porstu musi mieć to wszystko o czym tu pisaliśmy.
A męskie zapaszki - faktycznie są nie do zniesienia, dlatego coraz częściej włąśnie mężczyźni dbają o siebie bardziej niż nie jedna kobieta. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 03 Września 2003, 18:57 |
|
|
| little_wild_girl |
| Nałogowy uczestnik vip |
|
| |
Użytkownik #187
|
|
| Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Nie Kaziu! Nie!  Ja KOCHAM męski zapach! Chodziło mi o zapachy będące skutkiem niedomycia, charakterystyczne zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn! No co Wy, z tymi stringami to zwykła prowokacja i żarcik był, a Wy już dorabiacie egzystencjalne ideologie. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <little_wild_girl> Partner/ka |
|
|
| Wysłano: Środa, 03 Września 2003, 19:11 |
|
|
|
Też to samo miałam na myśli, inaczej nie wiedziałbyśmy że on jest "nasz", pozaty mi chodziło w s zczególności o pocenie się takie innego rodzaju, tak jak mówisz z niedomycia, a w szczególności stopy, te u niektórych panów mają wiele do życzenia - to tylko delikatna forma.
Co do stringów, to powiem ci, że faktycznie niektórzy je noszą i to już jest chyba chore. |
|
|
|
|
Polecam Panią dermatolog w Szczecinie www.medicanova.szczecin.pl Przyjmuje tylko prywatnie na Pomorzanach. Warto bo ma nosa do chorób skóry twarzy.
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|
