Wysłano: Poniedziałek, 08 Września 2003, 20:06 |
|
|
|
Berger : |
...
Poza tym pamiętaj - minimum dziesięć słów! |
Dzięki !
A poza tym co wam się chłopcy stało ?
BREGER i WUJEK ZED po części macie oboje rację, ale czy to jest wina wieku ? Wychowuje się ludzi fakt od młodych lat i tępić pewne postawy trzeba w zarodku, ale prawdą jest, że wielu młodym ludziom ci mocno djrzali po prostu nie dorównują, jakby zatrzymał się im czas rozwoju umysłowego. Z tego wniosek, że nie wszystko jest to kwestią wieku, a wychowania i WUJEK ZED chciał jak najlepiej.
Powiem wam, że mam wielu rozmówców, najśmiejszniejsza jest rozpiętość wieku od 5 lat do 50 latek i czasami trochę więcej.
Z jednymi rozmawiam za pomocą ikonek (pomaga im starsze rodzeństwo) a z innymi o bradzo poważnych sprawach. Nie przeszkadza mi wiek rozmówców, każdych staram się traktować poważnie.
Mój 5 letni DAWIDEK wystukał mój numer gg tak po prostu - często przesyła mi kwiatki, ja jemu "gola", albo "samochód" różnie - to jest zabawa.
Ale jak 50 letni facet w swoich opowiadaniach się zapomina, to trzeba go od ręki "ustawić".
Mam w sieci wielu nastolatków i faktem jest, że wszyscy mówimy sobie na ty. W gg jest ten przywilej, że lata można wskazywać (moich nie ukrywam - po co). Kiedyś włączył się nastolatek, z mojego miasta, wiedział ile mam lat (zawsze o to pytam), ale dostał się do ligii juniorów naszego miejscowego klubu i akurat nie miał się tą radością z kim podzielić, byłam jak to się mówi "dostępna w sieci". Teraz sobie również nieraz pogadamy, co z tego że jest młodszy od moich dzieci, myślenia powinien uczyć się od wszystkich, miałam powiedzieć "mały spadaj" - przecież nie tędy droga.
Inny przypadek to moja 9 letnia JOASIA - lubi jak jej się pisze o snach, kocha kotki chociaż jej nie wolno mieć, więc mamy wymyślonego "mruczka".
Pozostali to różnie bywa, młode dziewczyny i chłopcy z problemai "kocha nie kocha" i co zrobić "nie mam miesiączki", albo "rodzice mnie nie rozumieją". Przykłady można mnożyć.
Wiem, że to jest zabawne, ale jak tacy ludzie potrafią ze sobą rozmawiać to każde z nich coś z siebie daje temu drugiemu. Wydaje mi się, że do tego czegoś istnieje ten "net". Potrzeba komunikowania się z innymi, szukania porady, rady, podzielenia się radością z obcymi ludźmi, których się nie zna i gdzie można znależć zrozumienie, ta bezinteresowność powoduje, że różnice wiekowe się zacierają, trzeba tylko wiedzieć jak i z kim postępować, i jak i z kim prowadzić rozmowy.
Czy nie o to chodzi, tak naprawdę w życiu również. W necie mamy więcej odwagi niż w życiu, może poziom rozmów z tego tytułu jest inny nie wiem. Wiem jedno, mnie nie przeszkadza różnica wieku, przeszkadza mi kłamstwo i chamstwo, wyłącznie. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <little_wild_girl> różnica wieku |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 08 Września 2003, 20:16 |
|
|
|
Wydaje mi się, że różnica wieku w prowdzeniu rozmów, a różnica wieku w osobistych kontaktach damsko-męskich jak powiedziałaś, to zupełnie "inna kwestia".
Wiesz byłabym zszokowana, jakby moja córka przyprowadziła do domku faceta w wieku swojego ojca, albo mój syn kobietę w moim wieku.
Chyba jednak moja tolerancja życiowa tak daleko nie sięga.
W tym wypadku - co młode to z młodymi, a co dojrzałe to z dorosłymi.
Nic na to nie poradzę, to też objaw mojego poglądu na otaczający mnie świat. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 08 Września 2003, 21:02 |
|
|
|
little_wild_girl : |
Mam bardzo spox nauczycielkę(ok.45 lat), gadam z nią sobie na różne trudne tematy |
No widzisz, też taką "miałem", i pewnie dzięki temu jestem dziś jaki jestem. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Wujek Zed> różnica wieku |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 08 Września 2003, 21:45 |
|
|
|
ja mam spox nauczycieli i wogóle... jak uczniowie chcą kręcić beke z nauczycieli to się role zamieniają nauczyciele gadają jakby ścieche 20 cm wciągnęli Z DZIENNIKA |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Krzysiek> różnica wieku |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 08 Września 2003, 22:07 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 08 Września 2003, 23:36 |
|
|
|
Wujek Zed : |
Przetłumacz na polski... |
nauczyciele super ! Humor im dopisuje na każdym kroku ... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Krzysiek> różnica wieku |
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 08:10 |
|
|
|
A nie sądzisz, że tak właśnie powinno być !
Wiek szczególnie w relacji nauczyciel - uczeń, powinien odgrwać najmniejszą rolę. Oni studiują pedagogikę i psychologię po części, jeżeli nie potrafią się "dogadać" z młodzieżą, znaczy się "nigdy" nie zostaną dobrymi pedagogami, najwyżej będą posiadać wiedzę w zakresie wykładanego przedmiotu.
Dlatego tak ważny jest, taki a nie inny kontakt z młodzieżą.
Sam przyznaj czy nie lepiej uczyć się przy takim nauczycielu, czy przy takim, który tylko wymaga, z siebie i ze swojej osobowości nic "nie dając", bo on niby ten dorosły, a pozostali to gówniarze. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 11:13 |
|
|
|
Krzysiek : |
ja mam spox nauczycieli i wogóle... jak uczniowie chcą kręcić beke z nauczycieli to się role zamieniają nauczyciele gadają jakby ścieche 20 cm wciągnęli Z DZIENNIKA |
Ja pierdykam, a myślałem, że zdanżam i slang młodziezowy czaję!
A co do nauczycieli, to mogą być przyjacielscy i na luzie, ale do końca kumplami nie mogą się stać, bo niczego nie nauczą, obawiam się. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 11:16 |
|
|
|
Starzy to zawsze myślą, że "zdanżają" |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 11:22 |
|
|
|
Wujek Zed : |
Na Boga, Krzychu, nie chce mi się doprawdy depla wertować, by przytoczyć Ci przykłady.
Kilka pokazałem Przemkowi, na pewno Ci przy okazji pokaże.
Owszem, faktem jest, że w necie można znaleźć rozsądnych, młodych ludzi, ale nie zaprzeczysz chyba, że najczęściej, ze strony ludzi młodszych od nas o "naście" lat ma my do czynienia z postami w stylu BRAVO GIRL.
PS. Kiedy ostatnio widziałeś abym mięchem rzucał?
A mnie kilkakroć obrzucono, niekoniecznie publicznie. |
Nie o to chodziło, ze Ty rzucasz. I nie doszukałem się na www.dyskusje.pl aż tak wielu postów w stylu Bravo, czy CKM (jaką widzisz między tymi pismami różnicę, Krzysiek? CKM to takie kolorowe pisemko, tyle, że dla facetów).
Faktem jest, że w necie często nie wiem, ile ktoś mam lat i oceniam go wyłącznie na podstawie tego, co sobą reprezentuje. I to jest fajne! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 11:25 |
|
|
|
azilez : |
Starzy to zawsze myślą, że "zdanżają" |
Hehe ja jestem duzo mlodszy od Bergera a nie zdanzam, ba nie marze nawet o tym |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 11:27 |
|
|
|
No to jesteś dobrym materiałem na "sta rego" |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <azilez> różnica wieku |
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 11:28 |
|
|
|
Moze jak osiagne wiek Bergera, to bede. NO i bede cool a nie pase |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <little_wild_girl> różnica wieku |
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 11:57 |
|
|
|
No, śmiały ten Twój przedział 14 - 38
Poza tym generalnie się z Tobą zgadzam, Twój wuja rzeczywiście jakiś nieczający.
Do redakcji zapraszam, możecie przyjechać całą klasą, najczęściej wprawdzie przychodzą wycieczki szkolne z Poznania, ale docierały tu już nawet grupy studenckie z Ukrainy
Kaziu, pamiętaj, że ktoś, kto podaje w gg, że ma 5 lat, w rzeczywistości może mieć 25 i szutki sobie robić. No, ale może lepiej zakładać, że każdy mówi prawdę, człowiek się stresował nie będzie, bo sprawdzić prawdziwy wiek dość trudno jest. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 12:16 |
|
|
|
Berger : |
...
Kaziu, pamiętaj, że ktoś, kto podaje w gg, że ma 5 lat, w rzeczywistości może mieć 25 i szutki sobie robić. No, ale może lepiej zakładać, że każdy mówi prawdę, człowiek się stresował nie będzie, bo sprawdzić prawdziwy wiek dość trudno jest. |
Hej, moja nawiność ma swoje granice, co do dzieciaka rozmawiałam z jego mamą przez telefon i z nim również, najczęściej sprawdzam w ten sposób inaczej nie wierzę nawet w roczniki na gg i ogólnie nigdzie, nawet jeżeli chodzi o płeć, tak to wygląda. Chyba, że mam z innej strony potwierdzenie, że dane są prawdziwe. Nie za wiele posiadam rozmówców, bo nie chodzi o ilość, a o "jakość". |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 12:25 |
|
|
|
kazia : |
Berger : |
...
Kaziu, pamiętaj, że ktoś, kto podaje w gg, że ma 5 lat, w rzeczywistości może mieć 25 i szutki sobie robić. No, ale może lepiej zakładać, że każdy mówi prawdę, człowiek się stresował nie będzie, bo sprawdzić prawdziwy wiek dość trudno jest. |
Hej, moja nawiność ma swoje granice, co do dzieciaka rozmawiałam z jego mamą przez telefon i z nim również, najczęściej sprawdzam w ten sposób inaczej nie wierzę nawet w roczniki na gg i ogólnie nigdzie, nawet jeżeli chodzi o płeć, tak to wygląda. Chyba, że mam z innej strony potwierdzenie, że dane są prawdziwe. Nie za wiele posiadam rozmówców, bo nie chodzi o ilość, a o "jakość". |
I co mama na to, ze młode koresponduje w necie ze starszą od siebie kobietą?
Ja przyznam, również parę razy miałem okazję zobaczyć w realu swoich rozmówców (pozdrowionka dla bzzz i Marka D. ) i zawsze byli ludźmi, za których się podawali. Może więc to przesada z tą skalą oszustw w necie. Choć na własne oczy widziałem praktykantkę lat 23, która podrywała jakąś 20-letnią panienkę, podając się za 25-letniego prawnika! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 13:12 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
[quote="Berger"][quote="kazia"]
Berger : |
...
Choć na własne oczy widziałem praktykantkę lat 23, która podrywała jakąś 20-letnią panienkę, podając się za 25-letniego prawnika! |
Ja się szczerze przyznam, że z ciekawości zrobiłam tak kiedyś raz, tak dla jaj . Ale nie podrywałam, ekhmm, podrywałem nikogo. Po prostu wszedłem na czata pod pseudo "nowy" i...laski już się mną zajęły. To było straszne! Czyłem się brudny! Przekonałem się, co czują transseksualiści podrywani przez płeć przeciwną(pozornie)! Już nigdy tego nie zrobię! Myślałem, że zwymiotuję! Co one wypisywały. Boziu wybacz. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 13:19 |
|
|
|
Berger : |
...
I co mama na to, ze młode koresponduje w necie ze starszą od siebie kobietą ...
Ja przyznam, również parę razy miałem okazję zobaczyć w realu swoich rozmówców ... Może więc to przesada z tą skalą oszustw w necie. Choć na własne oczy widziałem praktykantkę lat 23, która podrywała jakąś 20-letnią panienkę, podając się za 25-letniego prawnika! |
Mamusia od chłopczyka teraz rozmawia ze mną, jeżeli już, a dziecko jest podobno wychowywane nowocześnie - nie moja sprawa, ja prowadzę z nim zabawę w ikonki nie wychowuję.
Co do tzw. "oszustów" w necie, udało mi się kliku wyłapać, ale wyłącznie kilku. Pewnie oszukują innych dalej, taka zabawa uprawiana przez dorosłych dla dorosłych - chcesz to masz - coś w tym stylu. Szkoda, że tak się dzieje, że nie widomo gdzie zglaszać takie przypadki, nawet jak zna się dane (te najprawdziwsze).
Tylko czy wiek tu ma jakiekolwiek znaczenie, to jest cecha charakteru. Njaczęściej nie znają zasady "nie rób innym tego czego sam nie tolerujesz." |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 13:41 |
|
|
|
Berger : |
Krzysiek : |
ja mam spox nauczycieli i wogóle... jak uczniowie chcą kręcić beke z nauczycieli to się role zamieniają nauczyciele gadają jakby ścieche 20 cm wciągnęli Z DZIENNIKA |
Ja pierdykam, a myślałem, że zdanżam i slang młodziezowy czaję!
A co do nauczycieli, to mogą być przyjacielscy i na luzie, ale do końca kumplami nie mogą się stać, bo niczego nie nauczą, obawiam się. |
a co to do rozumienia ?? SPOX to spox... ściacha to ładunek do wciągania i tyle ... dzisiaj miałęm polski z nową nauczycielką i .... to już wogóle wykręt ... mi przyomina sprzedawcę z rynku |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kazia> różnica wieku |
|
|
Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 14:42 |
|
|
|
róznica wieku ... hmm...zawsze myślałam że to temat nie do przekroczenia... znaczy róznica... inne pokolenie itp itd... oczywiście zdanie zmienilam kiedy dostałam stalym łączem po głowie w domu... przygoda z netem zaczęła sie od czata... moze wstyd sie przyznać ale tak było... kiedyś przez przypadek wlazłam do pokoju 40-tki... pierszy wyraz twarzy to szok ... ale posiedzialam ...poczytałam ... i zostałam...nawet zaczełam sie odzywać...ktoś powiedzial ze zycie sie zaczeło w tym pokoju jak tam wlazłam ... nie kryłam sie z moim wiekiem ... chociaz chyba nie wszyscy wierzyli na słowo ... no i namowiono mnie na zlot w Gliwicach ... pojechalam... witana byłam bardzo serdecznie do dzis to pamiętam ... przez ludzi w wieku moich rodziców... nawet mi dziękowali ze istnieje... były głosy że nie możliwe aby tak dobrze rozmawiało sie z tak młoda osobą... miłe... nawet bardzo... do dzis mam wielu przyjaciól z tego okresu chociaz już w tamtych okolicach netu nie bywam od jakiegos roku...
co do różnicy w związku... chyba nei ma reguły... byłam z trzy lata młodszym facetem ... z trzynaście lat starszym ... i tak na prawdę nie potrafię powiedziec który okazał sie bardziej w "swoim" wieku... wszystko zalezy od sytuacji i doboru charakterów... jeżeli starszy facet tylko prze młoda kobiete chce się dowartościować o odmłodzić..nigdy nie będzie to szczęsliwy związek ... ale to tylko moje zdanie...
co do moich tutajszych znajomych... róznica jest w jedną i w drugą stronę... nigdy tego nei ukrywaliśmy przed sobą... i nigdy niemielismy chyba problemów aby sie dogadać...
cała historia życia mi wyszła |
|
|
|
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|