 Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 15:18 |
  |
|
|
Wlasnie to mnie zaskakuje i cieszy. Ze ludzie w roznym wieku, z niesamowita rozpietoscia wyksztalcenia, bagazem doswiadczen, potrafia sie doskonale czuc w swoim towrzystwie, bawic i dogadywac (mam na mysli krakowskich spamerow  ) Najsmieszniejsze jest to ze poza netem wlasciwie nic nas nie laczy, ot spotykamy sie kilka razy w miesiacu na imprezie integracyjnej. Dzieki bzyczku ze jestes  |
|
|
|
|
 |
 |
 |
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 15:18 |
|
|
|
| Cytat: |
| Faktem jest, że w necie często nie wiem, ile ktoś mam lat i oceniam go wyłącznie na podstawie tego, co sobą reprezentuje. I to jest fajne! |
No i pięknie, problem internetu jest to, że ludzie którzy go tworzyli byli wielką jedną rodziną, Ci któzy wcześnie w necie zaczynali przyjęli taki nawyk, że nie liczy się wiek ale osobowość. Dlatego między innymi przyjęto że w necie funkcjonuje forma "Ty" od razu :->
Mnie śmieszy kiedy na pytanie do autora jakiegoś feleietonu zamieszczonego w necie dostaje odpowiedź per pan :->
Niestety popularne też się robi ostatnio że starsze osoby bezwzględnie wymagają nie-netowego szacunku dla swojej osoby. Niestety też oceniają ludzi wg wieku. Nieporozumieniem dla mnie jeśli chodzi o dziedzinę internetu a więc komputerów i techniki jest przeświadczenie o swojej wyższości bo mam lat 30 a nie 20, podejrzewam że znaleźli by się i 15 latkowie którzy potrafili by w niejednym tych 30 czy 40 latków zagiąc ;-)
Wiek może ma swoje przywileje :-> ale na Boga nie mówimy o różnicy lat 20 w społeczeństwie internetowym.
Może to kwestia wychowania a może właśnie szacunku?
Nie zaczynam rozmów z młodszymi od "cześć młody".
Powiem szczerze podkreślanie swojego wieku, swojej hmm? przewagi jest dla mnie przejawem jakiś kompleksów albo braku szacunku dla młodszej części towarzystwa.
Słyszałem o takiej sytuacji :-P
Kiedy ktoś po raz pierwszy pojawił się w obcym towarzystwie i stwierdził że on się przedstawiać nikomu nie musi bo jest najstarszy :-D
Co o tym myślicie? :-> |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 15:29 |
|
|
|
| Nikos : |
Słyszałem o takiej sytuacji :-P
Kiedy ktoś po raz pierwszy pojawił się w obcym towarzystwie i stwierdził że on się przedstawiać nikomu nie musi bo jest najstarszy :-D
Co o tym myślicie? :-> |
ja juz gdzies to slyszalem ;-]
mysle, ze to zalezy od tego, jakie chciala zrobic wrazenie ta osoba ;-) |
|
|
|
|
|
|
|
 |
| | Re: <Nikos> różnica wieku |
|
 |
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 15:34 |
|
|
|
Z Internetem jestem zwiazany od jego poczatkow w Polsce. W rozmowie z kims, niewazne starszym czy mlodszym, probuje wykazac minimum tolerancji. Pytanie o wiek, jest dla mnie smieszne samo w sobie. Net to na tyle wspaniale anonimowe medium, ze mozesz byc kazdym: gospodynia domowa w srednim wieku, czy przystoinym mlodym prawnikiem  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 15:47 |
|
|
|
Szydło z wora jednym słowem
Ale ja nadal przy swoim obstawam, mam wielu starszych znajomych, z klimatów górskich głównie, i świetnie się dogadujemy a wew drugą stronę bywa gorzej (nie twierdzę, że to reguła).
Nawet moja Pani, 7 lat młodsza (nie szło mi o dowartościowanie), przyznaje czasem, że pewnych "klimatów" nie łapie, nie przeskoczy i już.
Choć z drugiej strony za bardzo nam to nie przeszkadza
Niektórzy nawet mawiali, że bardzo widać, że jesteśmy "za sobą" |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 15:50 |
|
|
|
| ulan : |
| ...przystoinym mlodym prawnikiem |
A co Ci się tak na tych przystojnych prawników micha cieszy?
Nie chcesz chyba, żeby się Tomek przy Tobie za plecy oglądał 
PS Wiem, że spam ale się powstrzymać nie mogłem |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <Nikos> różnica wieku |
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 15:51 |
|
|
|
| Masz Waść racje ... a co do "Panowania" to wyraz szacunku i maniery jednocześnie (w moim przypadku ) ... po prosty tak lubię i nie ma w tym krzty jakiegoś snobizmu czy tez chęci wywyższania się ... od tak lubię ... nie wiem jak inni ... choć na inszych forach ... widziałem ze jednak niektórzy zbyt dosłownie podchodzą do swojej osoby (szczególnie moderatorzy ) ... ale to medium = net pozwala każdemu wypowiadającemu się zachować (do pewnego stopnia ) anonimowość, wiec wiek jest tu na tyle względny ze nie da się od razu zweryfikować ze stanem faktycznym tego co mówi uczestnik dyskusji ... a to z kolei implikuje jednakowe podejście do każdego z dyskutantów ... do czasu ich poznania |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <e X t 7 3> różnica wieku |
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 15:55 |
|
|
|
| Tak wiec od dzis bede Ci panowal |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 16:09 |
|
|
|
i nawzajem
a z tym prawnikiem to rzeczywiście cholera mnie wystraszyłeś ... jak będziemy pić to siedzę o jedno miejsce dalej
wiem ze spam |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 16:13 |
|
|
|
Przeczytałam, aż dwa razy i nie szkodzi, że o swoich doświadczeniach mówisz. Nietesty nie lubię czatu, byłam kiedyś zaproszona i po 10 min. uciekłam z tego tłoku, wcale nawet nie chodziło o teksty, chodziło o zbyt dużo ludzi w jednym miejscu na raz, właściwie nie wiadomo co było prawdą a co fikcją, dla mnie gg jest już wyczynem. A ten zlot - no cóż rozumiem tych ludzi, dorównać 40-latkom w dyskusjach w młodym wieku nie jest prostą sprawą. Czasami wpadam na forum bramki - tam prawie same dzieciaki, ale są wątki, w których mogłabym ze swoją znajomością rzeczy zająć miejsce najwyżej 14-tki, zaskoczyły mnie tak bardzo wypowiedzi. A najśmieszniejsze jest to, że rzecz miała się spraw damsko-męskich i ich wiedza była tak szeroka i dokładnie opisana, że "kurtyzana" przy nie jednej wypowiedzi to materiał na "dziewicę".
To może bardziej charakterystyczny przykład, ale różnice wiekowe w każdej materii nie są na ten czas już wykładnią.
Co do znacznej różnicy wiekowej między partnerami, to mam chyba uczulenie. Zawsze przeliczam, czy mogłabym być ich mamuśką, a że jestem już w tym wieku co jestem to w tą drugą stronę wcale nie patrzę. Tak, że zachowanie tolerancji 5 lat jest najwyżej do przyjęci. Wiem każdy musi oceniać według siebie, ale zabolał by mnie fakt jakby moje dzieci chciały partnerów dużo starszych, jakoś tego nie widzę. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <e X t 7 3> różnica wieku |
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 16:14 |
|
|
|
| Nie masz co sie martwic, nie jestes w moim typie |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 16:22 |
|
|
|
| kazia : |
| ...no cóż rozumiem tych ludzi, dorównać 40-latkom w dyskusjach w młodym wieku nie jest prostą sprawą... |
KAZIA
Nie daj się zwieść pozorom, bzzzyczek to już star... ups... w ostatniej chwili się w język ugryzłem, w każdym razie już nie nastolatka
ULAN
Po tym co piszesz, mam wrażenie, że ja też nie skoro dwie noce u Ciebie bezpiecznie przetrwałem |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 16:37 |
|
|
|
| ulan : |
....
W rozmowie z kims, niewazne starszym czy mlodszym, probuje wykazac minimum tolerancji. Pytanie o wiek, jest dla mnie smieszne samo w sobie. Net to na tyle wspaniale anonimowe medium, ze mozesz byc kazdym: .... |
Ja podaję swój wiek - zawsze pierwsza, być może dlatego, że najczęściej w sieci są ludzie ode mnie dużo młodsi, więc podanie przeze mnie wieku w moim pojęciu jest konieczne. Tak samo jak włączają się do mnie na gg, zaraz się pytam czy poczytali ile mam latek.
Wy jak na razie nie przywiązujecie do tego faktu wagi, ale za kilkanaście lat, będziecie mimo wszystko zwracać na to uwagę.
Można rozmawiać z ludźmi w różnym wieku, można utrzymywać z nimi towarzyskie kontakty - fakt, jednak są sprawy, gdzie ich brak doświadczeń życiowych, a tylko sama teoria i to ta "w najpiękniejszych barwach", powoduje, że będą upierać się przy swoich "mrzonkowych" racjach i nic na to poradzić nie można.
I jak mówił mój teść "każdy musi spaść z konia, żeby wiedzieć jak boli".
Ogólnie macie rację net łączy ludzi, pomaga w nawiązywaniu kontaktów, zaciera się różnica wiekowa.
A to co napisał NIKOS cyt.
Słyszałem o takiej sytuacji :-P
Kiedy ktoś po raz pierwszy pojawił się w obcym towarzystwie i stwierdził że on się przedstawiać nikomu nie musi bo jest najstarszy :-D
Co o tym myślicie? :->
....
jest po prostu palantem.
Bo jeżeli już, to właśnie on powinien się pierwszy przedstawić i nawet starać się swoim zachowaniem "zatrzeć" tą różnicę wiekową, żeby pozostali nie czuli się "skrępowani". On załatwił to "spotkanie" albo co by to nie było już na samym początku - po porstu kretyn. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 16:42 |
|
|
|
| Wujek Zed : |
...
KAZIA
Nie daj się zwieść pozorom, bzzzyczek to już star... ups... w ostatniej chwili się w język ugryzłem, w każdym razie już nie nastolatka
... |
Ile by BZZYCZEK nie miała i tak jestem najstarsza i odbiegłam już dość dawno od 40-tków, teraz wyłącznie 50-tki.
Za to dusza mi "śpiewa", co innym brakuje nawet jak mają swoją 30-tkę i w tym jestem górą. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <kazia> różnica wieku |
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 16:58 |
|
|
|
Ja mam dość wielu znajomych koło 50...ja po prostu lubie z nimi być. Czy to ważne ile kto ma lat? Zalezy czy się dobrze ze sobą czujemy. Tak naprawdę to ludzi buduję między sobą bariery. Czasem sami je wznosimy z jakichś powodów...moze strach przed tym, żeby ktos nas nie odrzucił?
No nie wiem...ja właściwie dopiero teraz na forum zaczęłam zauważać problem różnicy wieku. No i widocznie musi jakiś byc.
Z drugiej jednak strony....ja czasem celowo nie chce zacierać różnic wiekowych...lubię chyba taką pokoleniowość. Każde pokolenie ma coś charakterystycznego. Czyż np. taka mocna dojrzałość, godna, pogodna i mądra nie jest czymś cudownym w zyciu? Ze wszystkimi można się dogadać (zresztą już chyba to mówilam) ale nie starajmy się być uniseksami bez wieku i różnic. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 17:43 |
|
|
|
| azilez : |
| Ja mam dość wielu znajomych koło 50...ja po prostu lubie z nimi być. Czy to ważne ile kto ma lat? ..... Każde pokolenie ma coś charakterystycznego. Czyż np. taka mocna dojrzałość, godna, pogodna i mądra nie jest czymś cudownym w zyciu? Ze wszystkimi można się dogadać (zresztą już chyba to mówilam) ale nie starajmy się być uniseksami bez wieku i różnic. |
Ładnie to ujęłaś, a pogodna natura jest czymś ważnym w każdym wieku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <Krzysiek> różnica wieku |
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 18:09 |
|
|
|
Spox to akurat było jedyne słowo, które zrozumiałem. Ale ani jednego więcej
A co do starszego goscia, który nie chce się przedstawiać młodszym, tom zgoda, że palant. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 18:16 |
|
|
|
| bzzz : |
róznica wieku ... hmm...zawsze myślałam że to temat nie do przekroczenia... znaczy róznica... inne pokolenie itp itd... oczywiście zdanie zmienilam kiedy dostałam stalym łączem po głowie w domu... przygoda z netem zaczęła sie od czata... moze wstyd sie przyznać ale tak było... kiedyś przez przypadek wlazłam do pokoju 40-tki... pierszy wyraz twarzy to szok ... ale posiedzialam ...poczytałam ... i zostałam...nawet zaczełam sie odzywać...ktoś powiedzial ze zycie sie zaczeło w tym pokoju jak tam wlazłam ... nie kryłam sie z moim wiekiem ... chociaz chyba nie wszyscy wierzyli na słowo ... no i namowiono mnie na zlot w Gliwicach ... pojechalam... witana byłam bardzo serdecznie do dzis to pamiętam ... przez ludzi w wieku moich rodziców... nawet mi dziękowali ze istnieje... były głosy że nie możliwe aby tak dobrze rozmawiało sie z tak młoda osobą... miłe... nawet bardzo... do dzis mam wielu przyjaciól z tego okresu chociaz już w tamtych okolicach netu nie bywam od jakiegos roku...
co do różnicy w związku... chyba nei ma reguły... byłam z trzy lata młodszym facetem ... z trzynaście lat starszym ... i tak na prawdę nie potrafię powiedziec który okazał sie bardziej w "swoim" wieku... wszystko zalezy od sytuacji i doboru charakterów... jeżeli starszy facet tylko prze młoda kobiete chce się dowartościować o odmłodzić..nigdy nie będzie to szczęsliwy związek ... ale to tylko moje zdanie...
co do moich tutajszych znajomych... róznica jest w jedną i w drugą stronę... nigdy tego nei ukrywaliśmy przed sobą... i nigdy niemielismy chyba problemów aby sie dogadać...
cała historia życia mi wyszła |
spoko ! Ludzi się zmieniają na lepsze a jeżeli chodzi o "nowe" słownictwo to większość to są anglicyzmy |
|
|
|
|
|
|
|
|
| | Re: <kazia> różnica wieku |
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 18:43 |
|
|
|
| kazia : |
| Ja podaję swój wiek - zawsze pierwsza, być może dlatego, że najczęściej w sieci są ludzie ode mnie dużo młodsi, więc podanie przeze mnie wieku w moim pojęciu jest konieczne. Tak samo jak włączają się do mnie na gg, zaraz się pytam czy poczytali ile mam latek. |
Mnie zazwyczaj nie interesuje ile lat ma moj rozmowca. Wazne jest to co do mnie pisze  . Roznica wieku nie jest dla mnie wazna, moze dlatego ze mam duzo starszych braci , a moze dlatego ze z moja rodzicielka utrzymuje dosc kolezenskie stosunki , co przy okazji mnie bardzo cieszy. Obracam sie na tyle dlugo w srodowisku internetowym, ze pewne zjawiska przestaly mnie dziwic. Z duma obserwowalem rosnacy w sile IRC, ale w momencie jego rozkladu porzucilem go bez zalu. Na ICQ poznalem wielu ludzi z calego swiata w roznym wieku, potem GG, fora dyskusyjne itepe itede. Wiek nie ma tu znaczenia. W wielu przypadkach ludzie w realu nie posluchalaby inteligentnego nastolatka, nie mieliby ochoty z nim podyskutowac, a tak oceniaja go po jego przemysleniach, sposobie wypowiedzi.
| Cytat: |
| Wy jak na razie nie przywiązujecie do tego faktu wagi, ale za kilkanaście lat, będziecie mimo wszystko zwracać na to uwagę. |
Mam nadzieje, ze nie masz racji. Nie chce byc oceniany wedle wieku ani teraz, ani za X lat.
| Cytat: |
Można rozmawiać z ludźmi w różnym wieku, można utrzymywać z nimi towarzyskie kontakty - fakt, jednak są sprawy, gdzie ich brak doświadczeń życiowych, a tylko sama teoria i to ta "w najpiękniejszych barwach", powoduje, że będą upierać się przy swoich "mrzonkowych" racjach i nic na to poradzić nie można.
|
To samo mozna powiedziec o tych "doswiadczonych" zyciowo
| Cytat: |
I jak mówił mój teść "każdy musi spaść z konia, żeby wiedzieć jak boli".
|
Madry czlowiek musi z niego byc |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 19:01 |
|
|
|
| ulan : |
| Nie masz co sie martwic, nie jestes w moim typie |
Dzieki Ci Panie ... Ulanie |
|
|
|
|
zephyr
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|
