Coldplay - książkowo | forum dyskusyjne [ Gość ]

kmnd_rybnik · `Pro uczestnik`

i oto jest! tadaaam! Coldplay - otwórz oczy
widziałam dzisiaj w eMPIKu - fajnie wydana, kolorowe zdjęcia... niestety, zamarudziłam, zeszłam na parter, a kiedy wrocilam do dzialu z lit. muzyczna, na miejscu C. zobaczyłam puuustkę

Weronika · Stały uczestnik

Posiadam takową

-gdy wreszcie ją całą przeczytam (bo czytam trzy książki na raz

),to podzielę się wrażeniami. Jak na razie całkiem sympatyczna

.Choć nie posiada twardej oprawy,to wydana jest całkiem fajnie.
Ahhh,te zdjęcia Guy'a

anchois · `Uczestnik`

Weronika · Stały uczestnik

Wreszcie przeczytałam tę biografię Coldplay. Ogólnie mówiąc uważam,że opłacało się wydać pieniądze. Jest ona napisana w sposób ciekawy,znajduje się sporo cytatów,które się nie powtarzają. Dość dużo zdjęć,ale myślę,że mogłoby być jeszcze więcej tekstu. Trudno mi jest wypowiedzieć się w kwestii błędów (np. że jakiś singiel został wydany naprawdę w x roku, a książka podaje,że w roku y),ponieważ Coldplay interesuję się mniej niż U2 i kupiłam sobie ów ksiażkę,by właśnie czegoś się o nich dowiedzieć. Autor,jak i sami członkowie zespołu,stosuje wiele nawiązań i porównań do U2. Trochę jest też o życiu prywatnym Chrisa (i właśnie,jak już autor pisze o życiu prywatnym,to dlaczego tylko o tym Chrisa?), działalności charytatywnej. Z tyłu ksiażki znajduje się pełna dyskografia.
Powinnam skupić się na Coldplay,ale znalazłam parę rzeczy,które kłują mnie w oczy,np.:
"W sierpniu 2001 roku zaprosił ją [Chris Martin Natalię Imbruglię] na koncert do szkockiego Slane Castle,gdzie Coldplay supportowali U2 (...). "
" W wielu przypadkach były to koncerty dla kilkunastotysięcznej widowni,odbywające się w tak słynnych miejscach jak Hollywood Bowl (wszystkie miejsca wyprzedane dwa wieczory z rzędu) i Red Rocks Amphitheatre w Denver (to w Red Rocks dwadzieścia lat wcześniej U2 nagrali koncertowy album "Under The Blue Red Sky").
To co napiszę to bardziej taka moja refleksja,ale czytając tę biografię pomyslałam sobie: "Chłopaki,chyba trochę za szybko nazywacie się jednym z najlepszych rockowych zespołów świata"

.
No i to tyle ode mnie.
Pozdrawiam.