Wysłano: Czwartek, 18 Maj 2006, 16:12 |
|
|
|
Jestem sprawca wypadku, który miał miejsce ubiegłego roku miesiąc Sierpień. Stanąłem przed sadem odebrano mi prawo jazdy dostałem grzywnę w wysokości 1tys zł. Przyznałem się do zarzucanych mi czynów, że to ja nie ustąpiłem pierwszeństwa w skutek, czego obrażeń dość poważnych doznał mój kolega. Do dnia dzisiejszego ma problemy zer zdrowiem a dokładniej ze zdrowiem. W chwili, gdy doszło do wypadku byłem trzeźwy oczywiście pobrano mi krew nic nie wykazało. Miałem opłacone, OC. Pytanie moje jest następujące.
Osoba, która doznała obrażeń jadąca ze mną w samochodzie po założeniu sprawy o odszkodowanie bezpośrednio ode mnie, jakie ma szanse na przyznanie przez sąd odszkodowania (abym ja je wypłacił). Chce dodać, że jestem na utrzymaniu rodziców nie posiadam żadnego majątku. Mam 23 lata jestem studentem zaocznym pracuje na”czarno”. |
|
|
|
|
|
|
|
Najlepsze implanty Szczecinhotel wellness w Ciechocinku
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|