| Twój ulubiony starszy utwór z U2 18 Singles to: |
| Beautiful Day |
|
4% |
[4] |
| I Still Haven't Found What I'm Looking For |
|
3% |
[3] |
| Pride (in The Name Of Love) |
|
15% |
[14] |
| With Or Without You |
|
22% |
[20] |
| Vertigo |
|
2% |
[2] |
| New Year's Day |
|
10% |
[9] |
| Mysterious Ways |
|
3% |
[3] |
| Stuck In A Moment You Can't Get Out Of |
|
1% |
[1] |
| Where The Streets Have No Name |
|
10% |
[9] |
| Sweetest Thing |
|
3% |
[3] |
| Sunday Bloody Sunday |
|
3% |
[3] |
| One |
|
7% |
[7] |
| Desire |
|
1% |
[1] |
| Walk On |
|
7% |
[7] |
| Elevation |
|
1% |
[1] |
| Sometimes You Can't Make It On Your Own |
|
2% |
[2] |
|
| Wszystkich Głosów : 89 |
|
 Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 10:16 |
  |
|
|
Wszystko luks, ale czemu do diabła nie pokusili się o NYD z naszą flagą??!!  |
|
|
|
|
 |
 |
 |
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 11:27 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
 |
|
| Max : |
| Wszystko luks, ale czemu do diabła nie pokusili się o NYD z naszą flagą??!! |
Dlatego, że zostawili ten utwór na pełne wydanie DVD z Mediolanu  Tak jedynie można to wytłumaczyć racjonalnie. Nie sądzę, aby zespół zrezygnować z tak doskonałej okazji odwajemnienia się polskim fanom.
Wierzę w to, że jest szansa na cały koncert z Mediolanu na DVD. Od razu podkreślam, że nie wierzę w jakieś tam problemy techniczne. Takim problemem, który mógłby uniemożliwić nagranie konceru byłaby jedynie awaria jakiegoś centralnego zasilania. Koncert nagrywało przecież co najmniej kilkanaście kamer i ujęcie z jednej zawsze można zastąpić ujęciem z innej.
Z informacji podanej na okładce 18 Singles wynika, że na tym DVD zamieszczono jedynie utwory z 21 lipca. Pozostaje więc materiał z całego pierwszego koncertu i połowa drugiego.
Moją uwagę zwraca nieeksponowanie przez realizatora włoskiej akcji z napisem dotyczącym Boba Hewsona. Może to świadomy zabieg, aby wykesponować tą akcję na pełnym DVD?
Niewątpliwie jeszcze jedno DVD z Vertigo Tour się pojawi. Stadionowa część trasy to przecież zupełnie coś innego niż amerykański tour. Na bonosowym DVD nie pojawiły się kluczowe dla trasy kawałki jak: Miracle Drug (dedykowane Janowi Pawłowi II w Mediolanie), Love And Peace, SBS, Bullet. Można ewentualnie zastanawiać się czy zespół nie sięgnie po materiał zgormadzony na potrzeby filmu 3-D.
Myślę, że posunięcie z DVD z Mediolanu było krokiem marketignowym. Trafiła do nas ta część materiału, która nie zmieści się na pełne wydanie. Za jakiś czas pojawi się kolejne DVD. Zauważcie, że obecne DVD trafi do najwierniejszych fanów, którzy i tak chętnie kupią DVD z całym koncertem. Obecne DVD spełni więc rolę promocyjną. Akcja prmocyjna dotycząca 18 Singles jest raczej skierowana na promowanie albumu CD.
Podsumowując - na razie powodód do zmartwień nie widzę. Jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą - to dobrze że NYD nie trafiło na jakąś tam płytę bonusową
I jeszcze fotka dziewczyny z Mediolanu i jej wspaniałe spodnie:
 |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 11:49 |
|
|
|
Zasadniczo zgadzam się z wszystkimi argumentami podanymi przez Atomica... ma to wszystko niewątpliwie sens... nie wierzę jedynie w koncepcję [to nawet nie odnosi się bezpośrednio do Ciebie Atomic, tylko bardziej ogólnie] Polski jako "narodu wybranego" i mówienie o wydaniu pełnego Milanu jak o niemożliwości rezygnacji z tak doskonałej okazji odwajemnienia się polskim fanom... myślę że jest wiele krajów które mają dla chłopaków jakies szczególne miejsce (nie będe ich wymieniał bo kazdy raczej wie o co biega, a i lista doś długa) i Polska nie jest na tej liście jakimś wybitnym wyjątkiem... przynajmniej ja tak tego nie odbieram... oczywiście zdarzyło się NYD, zdarzyły również później miłe słowa przy takiej lub innej okazji ale... jakoś nie wierzę Bono, kiedy coś mówi o muzyce, ale nie poprzez muzykę... wierzę mu kiedy śpiewa, natomiast całe to bla bla bla, wypowiedzi dla mediów... mówienie na co drugim koncercie że jest dziś znowu "special evening"... i "you're very special people" odcedzam przez grube sito...
P.S. Mam nadzieję że ta dziewczyna na catwalk'u zapoczątkuje nowy trend w modzie, również i na polskich ulicach |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 12:05 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
| bart555 : |
| Zasadniczo zgadzam się z wszystkimi argumentami podanymi przez Atomica... ma to wszystko niewątpliwie sens... nie wierzę jedynie w koncepcję [to nawet nie odnosi się bezpośrednio do Ciebie Atomic, tylko bardziej ogólnie] Polski jako "narodu wybranego" i mówienie o wydaniu pełnego Milanu jak o niemożliwości rezygnacji z tak doskonałej okazji odwajemnienia się polskim fanom... myślę że jest wiele krajów które mają dla chłopaków jakies szczególne miejsce |
Będę się upierać, że jednak Polska odegrała znaczącą rolę na obecnej trasie. Żaden inny kraj nie był tak wyrózniany jak Polska (pomiając Irlandię i USA z wiadomych względów). Flaga żądnego innego państwa tak często się nie pojawiała na scenie (nawet chyba Irlandii też) - od Berlina po Los Angles. Nie przypominam sobie żadnego innego koncertu z Vertigo Tour podczas którego Bono wykrzykiwałby okrzyki typu "Viva Poland" pod adrsem jakiegoś państwa, w którym obecnie nie koncertowali (tak jak to było podczas koncertu w Berlinie).
Jeśli chodzi o słowa - Bono wypowiadał je wiele miesięcy po koncercie w Chorzowie. To świadczy, że ten koncert i Polacy zagoślili na trwałe w jego sercu. Po co miałby się podlizywać Polakom? Ze względów komercyjnych lepiej gdyby to zrobił pod adresem Amerykanów lub Niemców. Z wypowiedzi Bono jednoznacznie również wynika, ze wszystkie późnijesze akcje fanów na trasie były konsekwencją polskiej "akcji flagowej".
Z uwagi na powyższe uważam, że nie jest zupełnie bezpodstawne oczekiwanie że zespół podejdzie szczególnie do NYD z Mediolanu. W sytuacji, gdy polska flaga pojawiła się na scenie na ok. 10 koncertów Vertigo Tour motyw ten powinien znaleźć również odzwierciedlenie na DVD podsumowującym trasę
| bart555 : |
P.S. Mam nadzieję że ta dziewczyna na catwalk'u zapoczątkuje nowy trend w modzie, również i na polskich ulicach |
Jestem oczywiście za. Najlepiej jak ten trend będą kontynuować nasze Urocze Forumowiczki. Bono przecież też się bardzo podobało |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 12:38 |
|
|
|
| Atomic_Mario : |
Nie przypominam sobie żadnego innego koncertu z Vertigo Tour podczas którego Bono wykrzykiwałby okrzyki typu "Viva Poland" pod adrsem jakiegoś państwa, w którym obecnie nie koncertowali (tak jak to było podczas koncertu w Berlinie). |
Zgoda, powiem więcej... ja nie przypominam sobie podobnej sytuacji nigdy... (choc nie jestem jakoś szczegolnie oblatany, jak co niektórzy tutaj)...
| Cytat: |
| Po co miałby się podlizywać Polakom? |
Podlizywac to może za mocne słowo... moze to układ na zasadzie "my jako fani okazując na koncercie uwielbienie łechtamy jego ego jako artysty... zaspokajamy jego próżnośc nawet jeśli jest z pozoru ukryta i wydaje się, że Bono to swój chłopak któremu żadna próżnośc już nie w głowie bo ma 46 lat i już jest dojrzałym facetem... więc niejako w zamian za to on odpłaca się fanom mówiąc do nich ciepłe słowa, że są wyjątkowi... że jest mu (zespołowi) miło gościc tam czy siam... że to kraj wyjątkowych możliwości, wielkich przemian albo cudowne miasto albo że fajnie machacie rękoma albo cokolwiek..."
| Cytat: |
| [...] nie jest zupełnie bezpodstawne oczekiwanie że zespół podejdzie szczególnie do NYD z Mediolanu [...] motyw ten powinien znaleźć również odzwierciedlenie na DVD podsumowującym trasę |
Oczywiście , że nie jest zupełnie bezpodstawne... ale czy powinien za zasługi to już nie wiem... po prostu może my, Polacy widzimy to nieco inaczej przez pryzmat swojego kraju niż zespół który niejedno widział przez te wszystkie lata... |
|
|
|
|
|
|
|
 |
| | Re: <Atomic_Mario> U2 18 Singles |
|
 |
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 12:39 |
|
|
|
Polska zdecydowanie zajmuje w ich sercach szczególne miejsce, czemu dał wyraz Bono w książce '' U2 By U2 '', dokładniej we fragmencie, który zacytował Zbych. Kto wie, może cały koncert z Mediolanu ukaże się tylko w Polsce ? 
Powody.. no cóż, wszyscy zajmujemy się obrazem, a może to dźwięk źle się nagrał ? Nie jest możliwe, by nagle wysiadły w jednej chwili i w tym samym momencie koncertu wszystkie co do jednej kamery ( a tylko takie coś usprawiedliwiałoby niewydanie koncertu z powodu braków technicznych w nagraniu obrazu ), ale powiedzmy, że np. taśma matka z zapisem dźwięku drugiego koncertu zaginęła ? A na taśmie z pierwszego są jakieś usterki, i dlatego dostajemy tylko fragment ? Byłby to wyjątkowy pech, ale to przecież możliwe.. Swoją drogą, jeżeli za jakiś czas w sieci ukaże się soundboard z Mediolanu, będziemy mieli winnego 
Co do DVD - cóż, wspaniałe.. I Still, All I Want Is You i WOWY powalają ( nie zgadzam się, że Bono źle zaśpiewał.. zaśpiewał inaczej, moim zdaniem wypadło to ciekawie, choć faktycznie mógłby wyraźniej wyśpiewywać słowa.. może faktycznie był '' wypiwszy '' Ale nie ma dla mnie mowy o żadnej kompromitacji ), tak samo Original Of The Species, Sometimes ( tu Bono poradził sobie o wiele lepiej niż w Chicago ), Miss Sarajevo.. nie do końca przekonuje mnie tylko I Will Follow, gdzie zdecydowanie przydałby się bardziej dynamiczny montaż, zwłaszcza, że Vertigo pod tym względem jest idealne. Zastrzeżenia.. zawsze są :) Utwory wybrano jak wybrano ( może zresztą z powodów technicznych wyboru nie było ), rezultatem czego jest, nie licząc początku, dość statyczne i balladowe video - zdecydowanie przydałoby się więcej czadu, jakiegoś ożywienia atmosfery między kolejnymi Originalami i Sometimesami, bardzo brakuje np. SBS, jakiegoś Bulleta, The Fly itd. City Of Blinding Lights nie do końca się z tego zadania wywiązuje.. No a dwa - cóż, lecą Human Rights, a po nich nie ma Pride, kończy się Sometimes, a po nim nie ma Love And Peace, po I Will Follow mamy Elevation, a nie Electric Co., słowem - to musi wyjść w całości !! Mimo ( a może raczej: w efekcie ) całej wspaniałości tego materiału zaostrza on apetyt niesamowicie, i pozostawia ogromny niedosyt..
P.S. dziewczyna w All I Want Is You jest zabójcza, ja chcę być Bono  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 12:43 |
|
|
|
| JustinHawkins : |
| Kto wie, może cały koncert z Mediolanu ukaże się tylko w Polsce ? |
Justin jak zwykle w formie... |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 12:50 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
| JustinHawkins : |
| Mimo ( a może raczej: w efekcie ) całej wspaniałości tego materiału zaostrza on apetyt niesamowicie, i pozostawia ogromny niedosyt.. |
I może oto właśnie tym się kierował zespół. Marketingowo jest to jak najbardziej uzasadnione.
| bart555 : |
[..]
Podlizywac to może za mocne słowo... moze to układ na zasadzie "my jako fani okazując na koncercie uwielbienie łechtamy jego ego jako artysty... zaspokajamy jego próżnośc nawet jeśli jest z pozoru ukryta i wydaje się, że Bono to swój chłopak któremu żadna próżnośc już nie w głowie bo ma 46 lat i już jest dojrzałym facetem... więc niejako w zamian za to on odpłaca się fanom mówiąc do nich ciepłe słowa, że są wyjątkowi... że jest mu (zespołowi) miło gościc tam czy siam... że to kraj wyjątkowych możliwości, wielkich przemian albo cudowne miasto albo że fajnie machacie rękoma albo cokolwiek..." |
To czemu miałby się nie odpłacić również New Years Day z Mediolanu? |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 14:12 |
|
|
|
Ja jednak nie byłbym taki optymistą co do tego, że DVD z Milanu kiedykolwiek wyjdzie w całości.
Po pierwsze bardzo rzadko się zdarza, żeby jakikolwiek zespół wydawał coś 2 razy. Argument, że to co teraz dostaliśmy to mogą być odrzuty zupełnie do mnie nie przemawia. Skoro połowa koncertu już wyszła to dawanie po jakimś czasie całości byłoby zabiegiem z lekka chamskim. I cała machina pod szyldem U2 chyba zdaje sobie z tego spawę.
Jeżeli zespół myślałby kategoriami, że fan i tak kupi co tylko wydamy, to następnym razem proponuję by U2 wydali 2/3 koncertu z Mediolanu, potem po kilku miesiącach 3/4 a na koniec w całości.
Uważam że tylko ogólnoświatowa petycja fanów, taka jak przed Slane mogłaby skusić zespół do wydania całości.
Po drugie nie zdarzyło sie jeszcze, żeby zespół wydawał 2 albumy DVD z jednej trasy. Wyjątek to trasa Elevation , ale wtedy pojawiła się wyżej wspomniana petycja.
Po trzecie: Fakt, że zespół filmuje swój występ nie oznacza, że to się potem ukaże. Filmowany był chociażby Rotterdam w 1997 roku i co?Wyszedł oficjalnie? Nie!
Tylko to, że trasa jest na wpół halowa i na wpół stadionowa umiejszcza nieco siłę tego argumentu.
Po czwarte: zespół mimo, że ostatnio bardzo się rozochocił, to tak naprawdę nie zrozpieszcza nas swoimi archiwalnymi wydawnictwami.
Niedawno dopiero wyszło ZOO TV na DVD. Nie ma jeszcze POP MARTU, a wydanie tego jest ważniejsze.
Dodatki na wszystich koncertowych płytach DVD co U2 wydaje są raczej marne, a jak coś już pojawi się ciekawego, to w wersji mocno okrojonej.(wyjątek:dokument z nagrywania albumu Unforgettable fire)
Samo to, że nikt z nas nie posiada np. wyraźnej wersji video do Celebration już mówi dużo.
Róznież jako jeden z nielicznych wielkich zespołów zespół nie pokusił się o wydanie swoich albumów w wersjach rozszerzonych. A była taka świetna okazja:25-lecie wydania Boy, czy 30-lecie działalności zespołu.
A jakże fajnie byłoby kupić album Boy w wersji na 5 głośników i z dodatkowymi utworami jak 11 o'clock.
Jednym słowem zespół nie żeruje na fanach wpychając mu swoje archiwalne wydawnictwa, a koncert z milanu już niedługo takim sie stanie.
Zespół nie może wydawać w tak krótkim czasie Zoo Tv, książki U2 by U2, płyty Best Of z DVD z Milanu oraz DVD z teledyskami, koncertu 3D z Brazylii (coś takiego obiło mi się o uszy), singli..., bo żaden fan tego finansowo nie zdzierży (mówię a fanach, a nie o nas fanatykach)
Niedługo będzie nowa płyta, nowa trasa (więc znowu nowy wydatek) i inne problemy dla U2 niż babranie się w archiwach. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 14:26 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
| Pablos : |
Po drugie nie zdarzyło sie jeszcze, żeby zespół wydawał 2 albumy DVD z jednej trasy. Wyjątek to trasa Elevation , ale wtedy pojawiła się wyżej wspomniana petycja. |
Vertigo Tour jest specyficzną trasą, bo napewno DVD z Chicago nie oddaje w pełni jej charakteru. Jak dla mnie stadionowy i halowy koncert na VT to dwa różne światy. Z tego powodu jestem pewny, że dostaniemy jeszcze jedno DVD (i moim zdaniem bardzo dobrze) z trasy. Jeśli miałby to być Mediolan to ze względu na możliwe polskie akcenty jestem za. Jeśliby na tym DVD pojawiły się inne utwory niż na 18 Singles to nie czułbym się skrzywdzony |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 14:37 |
|
|
|
| Atomic_Mario : |
[..]
Vertigo Tour jest specyficzną trasą, bo napewno DVD z Chicago nie oddaje w pełni jej charakteru. Jak dla mnie stadionowy i halowy koncert na VT to dwa różne światy. |
Czy naprawdę sądzisz, że zespół nie ma innych problemów niż dbanie o pokazanie w pełni charakteru trasy?
Ja też chciałbym, żeby to wyszło w całości, ale poza Waszymi mocno naciąganymi argumentani ocierającymi się o marzenia (np: wydadzą całość na pewno, bo w jakieś Polsce była akcja flaga, więc teraz cały świat musi mieć New Years Day z Milanu), mało tu argumentów racjonalnych. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 14:41 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
| Pablos : |
[..]
Czy naprawdę sądzisz, że zespół nie ma innych problemów niż dbanie o pokazanie w pełni charakteru trasy?
Ja też chciałbym, żeby to wyszło w całości, ale poza Waszymi mocno naciąganymi argumentani ocierającymi się o marzenia (np: wydadzą całość na pewno, bo w jakieś Polsce była akcja flaga, więc teraz cały świat musi mieć New Years Day z Milanu), mało tu argumentów racjonalnych. |
Niigdzie nie stwierdziłem, że wydadzą cały Milan z uwagi na Polaków i New Years Day. Stwierdziłem jedynie, że jeżeli zespół planuje wydac pełne DVD to zrozumiałe, że New Years Day nie pojawiło się na bonusowym DVD do 18 Singles. Jak dla mnie jest to dosyść (nie twierdzę że całkiem) racjonalne  |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 14:54 |
|
|
|
| Atomic_Mario : |
[..]
Nigdzie nie stwierdziłem, że wydadzą cały Milan z uwagi na Polaków i New Years Day. |
Nie odnosilem się tylko do Twoich słów, ale również innych niepoprawnych optymistów
| Atomic_Mario : |
[..]
Stwierdziłem jedynie, że jeżeli zespół planuje wydac pełne DVD to zrozumiałe, że New Years Day nie pojawiło się na bonusowym DVD do 18 Singles. Jak dla mnie jest to dosyść (nie twierdzę że całkiem) racjonalne |
A co takiego szczególniego, przepraszam, było w wykonaniu New Years Day z Mediolanu, że aż trzeba to koniecznie upubliczniać.
Poza tym pisząc o tym, że Wasze argumenty są nieco naciągane i podając tutaj przykład New Years Day nie oznacza, że to jedyny mało racjonalny argument. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 17:59 |
|
|
|
| Pablos : |
Po pierwsze bardzo rzadko się zdarza, żeby jakikolwiek zespół wydawał coś 2 razy. |
Po pierwsze: może i rzadko, ale się zdarza. Tak zrobili np. Bjork czy Elton John. Po drugie: pełny koncert dostępny w normalnej sprzedaży to jednak nie to samo, co okrojone DVD dostępne wyłacznie z limitowaną edycją składanki..
| Cytat: |
| Skoro połowa koncertu już wyszła to dawanie po jakimś czasie całości byłoby zabiegiem z lekka chamskim. I cała machina pod szyldem U2 chyba zdaje sobie z tego spawę. |
A czy z tego, że trzecia składanka w ciągu 8 lat to równie '' chamski '' zabieg też sobie zdają sprawę ? A czy zdają sobie sprawę, że to, co dostajemy pod nazwą 18 Videos to po prostu skandal ( nie da się tego inaczej nazwać ) ? Ten argument bym zatem odrzucił. Poza tym - po '' jakimś czasie '' to dość ogólne określenie..
| Cytat: |
| Uważam że tylko ogólnoświatowa petycja fanów, taka jak przed Slane mogłaby skusić zespół do wydania całości. |
Podpisałbym się pod takową obiema rękami, i jeszcze bym cała rodzinę dopisał
| Cytat: |
| Po trzecie: Fakt, że zespół filmuje swój występ nie oznacza, że to się potem ukaże. Filmowany był chociażby Rotterdam w 1997 roku i co?Wyszedł oficjalnie? Nie! |
Czy Rotterdam był filmowany z myślą o wydaniu na video ? Bo to też jest różnica. Np. Buenos Aires na VT było filmowane z myślą nie o DVD, tylko o kinie trójwymiarowym, a wiele koncertów U2 w przeszłości kręcono z myślą o telewizji ( tak było ze Slane, i chyba z Rotterdamem też ). A w Mediolanie Bono wyraźnie powiedział: '' we're making a DVD here ''.. pozostaje mieć nadzieję, że nie miał na myśli tylko tej namiastki.
| Cytat: |
| Po czwarte: zespół mimo, że ostatnio bardzo się rozochocił, to tak naprawdę nie zrozpieszcza nas swoimi archiwalnymi wydawnictwami. |
Absolutna racja, i zupełnie dla mnie niezrozumiała polityka.
| Cytat: |
| Niedawno dopiero wyszło ZOO TV na DVD. Nie ma jeszcze POP MARTU, a wydanie tego jest ważniejsze. |
Dlaczego ? Znaczy ja się zgadzam, ale ciekaw jestem argumentów kogoś, kto ( chyba ) nie uważa Zoo Tv za najgorszą trasę w historii zespołu
| Cytat: |
| (wyjątek:dokument z nagrywania albumu Unforgettable fire) |
... który również był okrojony ( o teledyski ).
| Cytat: |
| Zespół nie może wydawać w tak krótkim czasie Zoo Tv, książki U2 by U2, płyty Best Of z DVD z Milanu oraz DVD z teledyskami, koncertu 3D z Brazylii (coś takiego obiło mi się o uszy), singli..., bo żaden fan tego finansowo nie zdzierży (mówię a fanach, a nie o nas fanatykach) |
Racja, ale nikt nie mówi, że Milan ma wyjść w krótkim czasie.. ja w każdym razie będę czekał :)
| Cytat: |
| Niedługo będzie nowa płyta, nowa trasa (więc znowu nowy wydatek) i inne problemy dla U2 niż babranie się w archiwach. |
Najlepszym i najłatwiejszym sposobem pokrycia nowych wydatków jest wydawanie archiwaliów ! W archiwaliach babrają się wszyscy choć trochę popularni artyści, i jestem pewien, że co jakiś czas będziemy dostawać coś nowego ( nieokrojone UABRS na DVD uzupełnione o bonusy !!! ). I mam nadzieję, że kiedyś dostaniemy także cały Mediolan. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Środa, 29 Listopada 2006, 20:48 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
| Pablos : |
[..]
A co takiego szczególniego, przepraszam, było w wykonaniu New Years Day z Mediolanu, że aż trzeba to koniecznie upubliczniać. |
Hmmm... troszkę wyrywasz moje słowa z kontekstu całej dyskusji. Otóż uważam, że nie pojawienie się NYD na bonusowym DVD jest dla mnie jedbym z czynników, który może wskazywać, że zespół zamierza wydać pełne DVD z Mediolanu. Chęć podziękowania polskim fanom nie będzie stanowić jednak powodu dla którego zespół zdecyduje się na wydanie DVD z Mediolanu. W żadnym bądź razie zespół nie będzie wydawał DVD tylko po to żeby upublicznić New Years Day z polską flagą.
| Pablos : |
[..]
Poza tym pisząc o tym, że Wasze argumenty są nieco naciągane i podając tutaj przykład New Years Day nie oznacza, że to jedyny mało racjonalny argument. |
Dla mnie jest wiele racjonalnych argumentów, że pojawi się kolejne DVD z Vertigo Tour (nie zarzekam się jednak że to będzie Mediolan). Twierdzisz, że zespół nie wydaje 2 DVD z jednej trasy? To po co dwa miesiące po nakręceniu DVD z Chicago zabiera sprzęt i ogłasza że kręci kolejne DVD, tym razem z Mediolanu. Raczej wtedy 18 Singles nie było jeszcze planowane, więc napewno nie myśleli o zgromadzeniu bonusowego materiału.
Będę się upierać również przy tym, że wydanie jednego pełnego DVD z trasy tj. z Chicago nie odda w pełni charakteru Vertigo Tour. Wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. Elevation Tour była trasą bardzo jednolitą, a 3 występy na otwartej przestrzeni miały charakter jednolity. PopMart był w całości trasą stadionową, w dodatku dość "sztywną" jeśli chodzi o setlistę i sam charkater koncertów. Trasa Zoo TV była bardzo urozmaicona, lecz były to bardzo odległe czasy, że nie ma sensu już się do nich odwoływać. Ponadto U2 jest obecnie na takim etapie, gdzie nie rezygnuje z okacji zarobienia połączonego z zaspokojeniem popytu fanów.
I jeszcze znalazłem jeden, wydaje mi się, racjonalny argument.
W Honolulu zakończy się Vertigo Tour. Już dzisiaj mówi się o debiucie U2 w IMAX-ie - który ma nastąpić najwcześniej w połowie przyszłego roku, a być może dopiero pod koniec. Zespół będzie zapewne wtedy na etapie pracy nad kolejnym albumem. Czy więc wydanie kolejnego DVD z trasy nie byłoby świetną promocją tego wydarzenia? Jak dla mnie nie byłoby to bardzo racjonalne rozwiązanie. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Czwartek, 30 Listopada 2006, 20:24 |
|
|
|
Onetowa recenzja '18'
http://muzyka.onet.pl/10174,70265,recenzje.html
Jeśli ktoś jeszcze nigdy wcześniej nie posiadł którejś z wcześniej wydanych składanek najsłynniejszych Irlandczyków w show-biznesie, to nadarza się dobra okazja. Płytę z szesnastoma rockowymi przebojami, znanymi pod każdą szerokością geograficzną świata, uzupełniono dwiema nowościami w ich repertuarze.
W tym zestawie zespół pominął pierwsze lata działalności i piosenki z płyt "October" oraz "Boy" z prostej przyczyny. Nie stały się przebojami (która z wytwórni daje dziś taki kredyt zaufania?). Wybór nagrań z następnych płyt jest dość oczywisty, choć w paru przypadkach co najmniej zastanawiający.
Wszystko zaczyna się tu od "War" i dwóch klasyków z pierwszej dekady lat 80.: "Sunday Bloody Sunday"i "New Year's Day". Straszakom wrócą obrazy sprzed lat. Młodzież pozna klasykę. "Pride" - to największy hit z "The Unforgettable Fire". Trzy supersingle pochodzą z najsłynniejszej płyty U2 "Joshua Tree" - z "With Or Without You" na czele. Przypomnę, że to tym albumem zespół podbił Amerykę, docierając do pierwszego miejsca listy "Billboardu". "Desire" - rockowy cios z najbardziej "amerykańskiej" płyty w dyskografii grupy "Rattle And Hum". Z najważniejszej płyty lat 90. w karierze zespołu "Achtung Baby" są tylko dwie piosenki. "Zooropę" omijają szerokim łukiem. I powiedzmy, że to mnie aż tak bardzo nie dziwi. Jednak brak choćby jednego utworu z "Pop" to już niedopatrzenie. Nie ma wytłumaczenia. "Sweetest Hing" jest chyba tylko dlatego, że nie znalazł się na ich żadnej studyjnej płycie. Najwięcej jest nagrań z "All That You Can't Leave Behind", obsypanej nagrodami Grammy. Do tego wyboru najbardziej pasowałby mi tylko "Elevation". Dwa numery z "How To Dismantle An Atomic Bomb"… i już po singlach.
Z dwóch nowych piosenek, tylko jedna jest premierowa. "Window In The Skies" jest efektem współpracy U2 z Rickiem Rubinem. To prawdopodobnie zapowiedź nowego albumu, który nagra właśnie ten legendarny producent. Sama piosenka niczym specjalnie się nie wyróżnia, poza tym, że jest nagrana w specyficznym metrum i nie przypomina piosenek U2 z ostatnich lat. W świecie bez sentymentów, to żadne atuty. Przeboju z tego nie będzie, klasyka też niestety nie.
Za to bardzo mi się podoba przeróbka "The Saints Are Coming" nagrana wspólnie z Green Day. Piosenka pochodzi z repertuaru szkockiego, punkowego zespołu The Skids, którego "sława" nie wyszła poza Anglię. Oryginał wydany w 1978 roku dotarł do 48. miejsca na angielskiej liście przebojów. W tej wersji zaczyna się cytatem z "The House Of The Rising Sun". Jest naprawdę OK! Najgorsze są przewidywalność i stagnacja, a te wkradły się ostatnimi laty w poczynania U2. Ten ruch pokazuje, że stać ich jeszcze na zaskoczenie. Świetny zabieg i artystyczny, i promocyjny. Green Day dali chyba starszym kolegom trochę świeżej krwi i tlenu, bo Bono & spółka nabrali siły, jakby mieli po dwadzieścia lat mniej.
Okładka płyty i piosenki znakomicie obrazują jak zmienił się jeden z najważniejszych zespołów ostatnich 20. lat. Bez względu na uwagi krytyczne recenzenta, warto przyjrzeć się z bliska tej przemianie. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Piątek, 01 Grudnia 2006, 16:19 |
|
|
| Atomic_Mario |
| Nałogowy uczestnik |
|
| |
Użytkownik #1798
|
|
| Posty: 2826 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
No i stało się to o czym pisaliśmy. 18 Singles szybko awansuje na listach sprzedaży. W najnowszym notowaniu OLIS, obejmującego pierwszy tydzień oficjalnej sprzedaży 18 Singles album zajmuje 4 miejsce  I coś mi się zdaje, że będzie jeszcze wyżej
http://olis.onyx.pl/listy/index.asp?lang=pl
Do tej listy i tak trzeba podchodzić z rezerwą, oto ciekawostki z Wikipedii :
| Cytat: |
| OLiS jest współtworzona przez Pentor, ośrodek znany z badań telefonicznych i katastrofalnych pomyłek - np. przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku Pentor zapowiadał frekwencję 89%, tymczasem w rzeczywistości w wyborach wzięło udział ledwie 20% Polaków. Podobne błędy popełnił w następnych wyborach - do Sejmu i prezydenckich, gdzie wbrew rzeczywistym wynikom przewidywał zwycięstwo Donalda Tuska i PO przy założeniu 2% błędu. Tak katastrofalne metody odbiły się także na wynikach listy OLiS, gdzie kilkakrotnie Pentor błędnie wytypował numer 1 - chodzi m.in. o płyty Nicka Cave'a - The Boatsman Call i Tool - Latelarus, które po zsumowaniu rzeczywistych wyników sprzedaży z całego miesiąca nie załapały się nawet do pierwszej dziesiątki. Z kolei duet Krzysztof Krawczyk i Goran Bregović nigdy nie osiągnęli miejsca 1, choć wskazywały na to zarówno rzeczywiste wyniki sprzedaży według ZPAV jak i cząstkowe listy z sieci Empik i supermarketów. Małą wiarygodność metod Pentora łatwo wychwycić, porównując listę OLiS z listą ZPAV, obejmującą setkę najlepiej sprzedawanych płyt według wytwórni płytowych, zrzeszonych w związku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Piątek, 01 Grudnia 2006, 21:13 |
|
|
|
| Atomic_Mario : |
| No i stało się to o czym pisaliśmy. 18 Singles szybko awansuje na listach sprzedaży. W najnowszym notowaniu OLIS, obejmującego pierwszy tydzień oficjalnej sprzedaży 18 Singles album zajmuje 4 miejsce |
Szczerze mówiąc obawiałem się tego notowania. Czułem, że będzie wyższe miejsce niż 21 ale 4 się nie spodziewałem. Wielkie, wielkie brawa:). Brawa również dla składanki Beatlesów, która w pierwszych dniach zajmowała niższe miejsce od U2 a teraz 2. Bardzo liczę, że któraś z dwóch płyt zrzuci z pierwszego miejsca Rubika. |
|
|
|
|
|
