Ryby glosu nie maja? my mamy ! | forum dyskusyjne [ Gość ]

EMPATIA · `Bywalec`

Zbliza sie dzien ryby - jesli ktos chce wziac udzial w organizacji jego obchodow zapraszam na strone - http://www.empatia.pl/ryby/zapisy.php

Berger · Sentinel

A propos Dnia Ryby:

20 XII w wielu miastach odbędą się akcje informacyjne, połączone z rozdawaniem materiałów przygotowanych przez Empatię i Vivę. Projekt ulotki Empatii "Bóg się rodzi, karp truchleje" można zobaczyć na specjalnie przygotowanej stronie http://empatia.pl/ryby (dział "Do pobrania").
W Polsce żywe ryby, chociażby te sprzedawane przed Wigilią, są w niedostateczny sposób chronione prawem, a przez przeciętnego Polaka traktowane jako coś pośredniego pomiędzy rośliną i zwierzęciem. Wedle stanu współczesnej wiedzy ryby są jednak wysoko rozwiniętymi zwierzętami, zdolnymi do odczuwania bólu, stresu i cierpienia.
W Wawie o godz. 15.00 odbędzie się happening pod jednym z hipermarketów, sprzedających żywe ryby. Tym razem akcja będzie wymierzona przeciwko konkretnym firmom, dopuszczającym się znęcania się nad zwierzętami.
W tym roku zawiązała się międzynarodowa koalicja organizacji ochrony zwierząt, mająca na celu zwrócenie uwagi na los ryb i doprowadzenie do zmiany prawa. Informacje na stronce http://www.krwaweswieta.pl Stowarzyszenie Empatia podjęło rozmowy, zmierzające do przyłączenia się do tej koalicji.

Berger · Sentinel

Po raz kolejny organizacja Viva! zachęca do zgłąszania się wszystkie osoby, które chcą zorganizować u siebie w szkole, pracy, miejscu zamieszkania akcje przeciwko sprzedaży karpi. Święta powinny być czasem miłosierdzia i rodzinnej atmosfery, a tymczasem stały się pretekstem do przeprowadzania rzezi zwierząt, a przede wszystkim ryb - przypomina Viva!. Tymczasem ryby, mimo, że nie potrafią mówić, potrafią cierpieć. Dlatego organizacja promuje bezkrwawe święta, wesołe nie tylko dla ludzi, ale i dla zwierząt. Bezpłatne materiały można zamówić pod asdresem http://www.zamow.viva.org.pl/zamow/
Tyle Viva!, a od siebie dodam tylko tyle, że kiedyś nieoceniony Patyczak każdego grudnia na murach Poznania malował szablony z ironicznym hasłem "Bóg się rodzi, trzeba krwi!".