Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Püdelsi, Homo Twist, Maleńczuk -> Maleńczuk & Waglewski Idź do strony 1, 2, 3, ... 5, 6, 7
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Piątek, 27 Kwietnia 2007, 09:31 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Ula.B
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #6767
Posty: 242


[ Osobista Galeria ]




"Koledzy"-gdzie jesteście ?! Dlaczego dopiero 14 maja? A ja już czekam i czekam. "Koledzy"-piosenka świetna,ale teledysk taki sobie.Nie wiem czemu , ale nie podoba mi się. Poprzednie-"Santa Maria" , "Gdzie są przyjaciele moi "-były dużo lepsze,ale może ja się nie znam.
  
Re: <Ula.B> Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Niedziela, 29 Kwietnia 2007, 00:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Pitt
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #326
Posty: 77


[ Osobista Galeria ]




dzis w PR 3 "lista osobista" - przedpremiera płyty
bylo chyba 6 utworów puszczone
za tydzien kolejne......

bardzo dobre bardzo dobre
  
Re: <Pitt> Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Niedziela, 29 Kwietnia 2007, 15:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Ula.B
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #6767
Posty: 242


[ Osobista Galeria ]




Dziękuję , posłucham . A może lepiej poczekać ,będzie większa niespodzianka.
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Środa, 02 Maj 2007, 23:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
haps
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #6745
Posty: 145


[ Osobista Galeria ]




zżera mnie ciekawość:JAK BYŁO W JANOWCU???moja wyobrażnia moze tylko ogarnąć przepiękną scenerię z Wisłą w tle(i mnie tam nie było sad.gif ).Niech pisze ten,kto na żywca widzł i słyszał "KOLEGÓW"-szczerze zazdroszczę.
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Piątek, 04 Maj 2007, 00:20 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kachna
Stały uczestnik vip
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1184
Posty: 650


[ Osobista Galeria ]






Cytat:


Kurier Lubelski

* Aleksandra Dunajska: Co Cię łączy z Wojtkiem Waglewskim?
Maciej Maleńczuk: Z tego, co wiem, Waglewskiemu podobają się piękne kobiety. Zupełnie tak, jak mnie. Łączy nas również zamiłowanie do literatury. To jest czytający człowiek, muzyk czytający. Nie taka znowu często spotykana rzecz. Najbardziej jednak zbliżają nas pasje muzyczne. Obydwaj dobrze wiemy, czym pachnie awangarda. Waglewski taką awangardę robił, ja może mniej, choć próbowałem. Zawsze lubiłem odważną muzykę. W czasie kiedy Osjan był na topie i grał w nim Waglewski, chodziłem na jego koncerty. Wojtek miał wtedy bardzo długie włosy. No i wszyscy myśleli, że jest hippisem. Ale jak teraz na niego patrzę, to mi się wydaje, że wiele wspólnego z hippisem nie ma. Bo nie może nim być ktoś, kto ma w domu specjalne pomieszczenie na buty i szafę pełną garniturów od Ninno Cerrutiego.

* Kto miał większy wpływ na kształt płyty?
To był podział pół na pół. Co zaproponowaliśmy -zrobiliśmy. Zdarzyło się oczywiście, że Waglewski przyniósł np. piosenkę "Dzieci urodzą się nowe nam"Taki "ZBoWiD";. Zrobiliśmy go, ale w momencie, kiedy padło z moich ust hasło "ZBoWiD" Waglewski powiedział: jak uważasz, że to jest "ZBoWiD" to nie będziemy tego grali. I tak się stało.

* Coś Cię w nim irytuje?
Jedna rzecz, że nie ma żadnych spięć między nami. I może jeszcze to, że przychodzi na sesję do studia, które jest w piwnicy i cały czas ma na sobie ten garnitur od Cerrutiego.

* O czym są teksty na Waszej wspólnej płycie. Plotka głosi, że żadne radio jej nie zagra...
Z jednej piosenki, mam nadzieję, będzie mały skandal. Chodzi o "Kaczory"Tekst traktuje o sytuacji politycznej w Polsce. Chciałbym, żeby jakieś zamieszanie było. Może nawet, żeby podali mnie do sądu. Wtedy płyta będzie się dobrze sprzedawała.

* Dość często zabierasz głos na tematy polityczne.
Zrobiłem "Czerwone tango""Jedzie, jedzie Buzek"teraz napisałem te "Kaczory"Więcej piosenek politycznych nie mam. Ale koncertując codziennie w innym mieście, jakąś tam swoją politykę prowadzę. Jeśli przysłuchać się temu, co mówię, to ciągle do polityki wracam.

* Denerwują Cię rozpolitykowani rodacy?
W zasadzie tych ludzi, którzy np. głosowali na PiS, nie znam. Oni siedzą gdzieś na swoim zadupiu, liczą na to, że dostaną jakąś dotację, podwyżkę renty lub emerytury. To są ludzie u schyłku życia i jedyne co im być może pozostało, to się zemścić za swój nieudany żywot na jakimś agencie. A uważam, że rewanżyzm, zwłaszcza w przypadku starych ludzi, nie uchodzi. A głosowanie na takie populistyczne partie, które tylko coś obiecują, jest antypaństwowym działaniem tylko na własną korzyść. Mieszkam teraz na wsi i tam mają bardzo dobre hasło. Pytam ich: A ten wasz wójt to co, łapówki bierze? A oni na to: A widział pan grabie, co grabią od siebie?

* Wracając do płyty, wszystkie teksty są na niej polityczne?
Nie, Waglewski nigdy o polityce nie pisał. On lubi raczej coś w stylu "kobieto, proszę cię, bądź ze mną w noc i w dzień"A u mnie jest różnie - czasem problem damsko-męski, czasem kolega mi się powiesi, to też piosenkę napiszę. Czuję się wtedy trochę sępem, to na mnie spadają te elegie. Tak mam.

* A jaką muzykę usłyszymy na "Kolegach"
Bardzo dużo bluesa z delty. Chcieliśmy, żeby to było oparte na brzmieniu akustycznym, Waglewski zaskoczył mnie grając na perkusji, przyszli też trębacz Antoni "Ziut" Gralak i harmonijkarz Bartosz Łęczycki. Płyta nie jest jednorodna stylistycznie. Przechodzimy od calypso, które Waglewski lubi grać, do bluesa, który ja preferuję. Po drodze jest trochę z Osjana, próbujemy też robić coś w rodzaju hinduskich melizmatów, klimatów arabskich.

* Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?
Związane z Homo Twist.

* Równolegle z solowym graniem?
Moje solo to nie jest już nic twórczego. Czasami uda mi się jeszcze napisać jakąś piosenkę na gitarę akustyczną, ale interesuje mnie większa forma. I ciągle mi się wydaje, że uda się Homo Twist wskrzesić, jak należy. Pracujemy nad tym. Mamy warunki, jak nigdy- mój dom na wsi, gdzie możemy robić próby, nie musimy się użerać z sąsiadami, bo komuś jest za głośno. Wystarczyłoby się trochę skoncentrować. I też może zmęczyć, znudzić.

* "Koledzy"będą mieli ciąg dalszy czy skończy się na jednej płycie?
Zobaczymy. Obydwaj mamy taką ilość repertuaru, jakichś starych piosenek w szufladzie, których nikt nigdy nie słyszał, że można byłoby drugą taką płytę nagrać. Zrobimy ją, jeśli okaże się to, najzwyczajniej w świecie, komercyjnie opłacalne.


* Aleksandra Dunajska: Jakie były początki wspólnego grania z Maćkiem Maleńczukiem?
Wojciech Waglewski: Dosyć często spotykaliśmy się na muzycznej drodze. Pierwszy wspólny koncert zagraliśmy na Festiwalu Filmowym Fe Fe Feliniada w Warszawie. Grałem na jego płytach, zapraszałem go do koncertów. Byliśmy osobami, które miały o sobie dobre mniemanie. A prędzej czy później do spotkań artystów, którzy tak o sobie myślą, dochodzi. I tak się stało.

* Jak się Wam układała współpraca?
Fajnie. Wiele osób się dziwi, jak my mogliśmy cokolwiek zrobić razem, takie dwie zupełnie różne osobowości. Ja -śpiewający poeta i on - rockandrollowiec. A to bzdura. Bo ja się wywodzę również ze środowiska rockandrollowego. Jest wokalistą świetnym, ale gitarzystą jest średnim. Właściwie to potencjalnie jest bardzo dobrym gitarzystą, ale realnie beznadziejnym. Świetnie słyszy, ma świadomość tego, co ta gitara powinna grać, ale nie do końca sobie daje z tym radę technicznie.
Różni nas jeszcze stosunek do życia. I to też jest frapujące. Maciek jest typem faceta samodestrukcyjnego, który się zabija powoli sposobem życia. A ja uwielbiam życie, nie chcę go tracić. To nie jest jednak istotne. Najważniejsze w naszym spotkaniu jest to, że Maciek jest niezwykle ciekawą osobowością. Granie z nim daje bardzo dużą radość, bo zmiata po prostu ze sceny. Na niego nie ma siły. Popełnia różne gafy, ale i tak go uwielbiam. Chociaż trochę się go boję, bo przy nim zaczynam też chuliganić.

* Jesteś pedantem? Masz specjalną szafę, gdzie buty stoją w równym rządku?
Gówno prawda. Po prostu ubieram się u dobrych krawców i noszę dobre buty. Dbam o siebie z racji wieku i bycia małżonkiem przepięknej kobiety. Ale generalnie bałaganiarz ze mnie. Za to jestem nieprawdopodobnym despotą i cholerykiem w pracy. Słynę z tego, że w zespole, jak ktoś się spóźni pięć minut, to stawia kawę, jak dziesięć - obiad. I nikt się nie spóźnia. Jesteśmy chyba jedynym zespołem, który tak ma. Nienawidzę, jak ktoś marnuje mój czas. A z tymi butami to Maleńki powiedział?

* Tak.
Kłamie. Był u mnie kiedyś i na pewno nie widział równo poustawianych bucików.

* A propos despotyzmu, stwierdziłeś kiedyś, że w zespole nie może być demokracji. Przynajmniej w Voo Voo. A jak było z "Kolegami"
Zostałem sprowadzony do parteru, do akompaniowania Maleńkiemu. Ciężkie to może być dla moich fanów, którzy się przyzwyczaili, że ja prowadzę i dominuję. Na koncertach Maciek jest frontmanem, ja decyduję o sprawach muzycznych: układzie koncertu, o tym, jacy muzycy będą w tym brali udział.

* A teksty? Co się na tej płycie znajdzie? Dużo polityki?
Maciek dorabia taką gębę tej płycie. Bo on już taki jest - lubi skandale.

* Czyli część polityczna jest jego?
Tak. Napisał piosenkę o Kaczorach, bardzo ładną, ale też smutną. Bo to jest smutne, że dziś ktoś pisze piosenkę w klimacie, w jakim się pisało w stanie wojennym. Ale on tak czuje i ja niestety momentami podzielam jego nastrój. W ogóle całe środowisko artystyczne jest zaniepokojone tym, co się dzieje. Ale to Maleńczuk pierwszy się odważył taką piosenkę napisać. Ja się polityką nie zajmuję, bo już dawno stwierdziłem, że to jest dziedzina, której nie należy poświęcać ani chwili życia. Nie odmówiłem jednak zagrania w tej piosence. Zresztą, to nie jest najważniejszy element tej płyty.

* Co jest, w takim razie, najważniejsze?
To, że sami byliśmy zaskoczeni sobą na tej płycie. Że odkrywałem Maćka jako człowieka, który w studiu pracuje niezwykle szczegółowo, drobiazgowy jest strasznie. Płyta nabrała wymiaru, który nas zaskoczył. To jest świetne, kiedy nagrywasz płytę i się okazuje, że słyszysz coś takiego pierwszy raz w życiu.

* Koncertujesz z Mateuszem Pospieszalskim, grałeś z Tomaszem Stańko, Lechem Janerką. Lubisz dwuosobowe granie?
Duety to przygoda na maksa. Po warunkiem, że są dobre. Kiedyś z Mateuszem byliśmy świadkami koncertów składankowych, gdzie grały różne dwójki. Piosenki były poaranżowane na gitary, tak robione, jak do biesiady przy ognisku. Żenada. Dla mnie duet jest niesamowity wtedy, gdy można osiągnąć coś takiego, że dwie osoby brzmią jak orkiestra rockowa. Jakiś czas temu zrobiliśmy z Mateuszem serię koncertów na plaży, takie tam -piasek, morze i my gramy. Po czym się okazało, że ludzie szaleli. I to mnie intryguje w duetach, że można we dwóch stworzyć taki czad. Ale trzeba znaleźć partnera o równej energii. Czyli takiego jak Maleńczuk, Tomek Stańko czy Mateusz.

* Za kilka dni zagracie koncert w Janowcu nad Wisłą. To nie Twój pierwszy raz, nagrałeś tam też płytę. Co jest w Janowcu wyjątkowego?
Tam się wszystko zgadza, ale trzeba przyjechać i samemu zobaczyć. Janowiec to taka antyteza Kazimierza. W Kazimierzu jest szum, a na drugim brzegu Wisły robi się miło. Przyjemnie się tam wino pije. Jest cicho.

  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Poniedziałek, 07 Maj 2007, 21:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kachna
Stały uczestnik vip
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1184
Posty: 650


[ Osobista Galeria ]




  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Wtorek, 08 Maj 2007, 12:47 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
tnatalia
Uczestnik vip
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1779
Posty: 400


[ Osobista Galeria ]




http://muzyka.interia.pl/alternatywa/news/koledzy-waglewski-i-malenczu k,906501,45 - tekst

http://muzyka.interia.pl/galerie/muzyka-naplanie/waglewski-i-malenczuk  ,11375 - zdjecia z planu

Płyta robi wrażenie zarówno w sensie wizualnym jak i "słuchalnym", choć muszę powiedzieć, że bardziej mnie urzekł wczorajszy koncert w Dekadzie niż słuchanie płyty po koncercie i dzisiaj rano. Muszę chyba trochę ochłonąć i za jakiś czas sie wypowiedzieć.

Tylko żeby mnie nikt źle nie zrozumiał, nie powiedziałam że płyta jest zła tylko że koncert był po prostu niesamowity smile.gif
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Wtorek, 08 Maj 2007, 21:15 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Nata
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #737
Posty: 175


[ Osobista Galeria ]




spać w nocy nie mogę, bo mnie taka rzecz męczy:
ile to coś ma kosztować?
nie ukrywam,że cena gra dużą rolę ...hihi
  
Re: <Nata> Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Wtorek, 08 Maj 2007, 21:29 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
tnatalia
Uczestnik vip
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1779
Posty: 400


[ Osobista Galeria ]




Cytat:
ile to coś ma kosztować?


W "Dekadzie" kosztowała 30 zł wink.gif
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Wtorek, 08 Maj 2007, 21:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Jagna
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #6780
Posty: 15


[ Osobista Galeria ]




kachna :
http://www.malenczuk.art.pl/images/mm_ww.jpg
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Wtorek, 08 Maj 2007, 21:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Jagna
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #6780
Posty: 15


[ Osobista Galeria ]




kachna :
http://www.malenczuk.art.pl/images/mm_ww.jpg


Wróciłam z pracy i dalej bujam się w rytm wczorajszego koncertu.

A płyta?!
Słucham! Słucham! I słucham! I jak tak sobie słucham to dusza dusi się mniej.
I te bluesy...
Bluesy rzadzą!

A poza tym płyta bardzo fajnie wydana.
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Środa, 09 Maj 2007, 07:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kachna
Stały uczestnik vip
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1184
Posty: 650


[ Osobista Galeria ]




Nata :
spać w nocy nie mogę, bo mnie taka rzecz męczy:
ile to coś ma kosztować?
nie ukrywam,że cena gra dużą rolę ...hihi


komunikat prasowy GW
Cytat:


"Maleńczuk & Waglewski - Koledzy" - premierowe wydawnictwo w serii "Biblioteka Gazety Wyborczej"


Książka z płytą "Maleńczuk & Waglewski - Koledzy", ukaże się 14 maja w cyklu "Biblioteka Gazety Wyborczej" w cenie 29,99 zł

Maciej Maleńczuk i Wojciech Waglewski zrealizowali wspólne nagrania na początku roku 2007. Owocem tej współpracy jest płyta "Koledzy".

"Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim" - śpiewają obaj artyści o genezie tego muzycznego zdarzenia

Na płycie znajduje się 17 utworów - autorami większości z nich jest Wojciech Waglewski i Maciej Maleńczuk. Producentem artystycznym jest Wojciech Waglewski.

Nagrań dokonano w Media Studio w Warszawie. Partnerami medialnymi wydawnictwa są: telewizja Polsat, Roxy FM, Logo, Gazeta.pl oraz Machina.

Wydawnictwo jest wsparte promocją w TV: TVP2, TVP Kultura, Polsat, TVN, TVN Turbo, TVN Style, TVN24 oraz autopromocją w "Gazecie Wyborczej".

Za kreację kampanii odpowiada agencja DDB, za zakup i planowanie mediów dom mediowy Starlink.


a tu jest coś dla niecierpliwych z duuuuuuuużą ilością kasy http://www.allegro.pl/item193318065_malenczuk_waglewski_koledzy_przed_ premiera.html shock.gif wink.gif
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Czwartek, 10 Maj 2007, 22:10 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kachna
Stały uczestnik vip
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1184
Posty: 650


[ Osobista Galeria ]






Cytat:


Koledzy z innych bajek
Robert Sankowski


Od poniedziałku do kupienia "Koledzy" - niezwykły efekt spotkania Macieja Maleńczuka i Wojciecha Waglewskiego
Są jednymi z bardziej oryginalnych i niezależnych postaci na naszej scenie muzycznej. Jednocześnie wydają się postaciami z zupełnie innych bajek: szokujący przy każdej możliwej okazji Maleńczuk i Waglewski - artysta skupiony przede wszystkim na muzyce, traktujący ją jako główny środek ekspresji. A jednak łączy ich dużo więcej.

To pierwsze zaskoczenie, które serwują "Koledzy". I to jeszcze długo, zanim wrzucimy do odtwarzacza dołączoną do albumu płytę. Do wydawnictwa dołączono wywiady, w których obaj artyści mówią o swojej współpracy. Ale nie są to kurtuazyjne androny ani nudne gadanie o muzyce, które mogłoby zainteresować tylko oddanych fanów. - Maciek jest olbrzymią osobowością sceniczną, która śpiewa o rzeczach ważnych dla niego, dla mnie, dla wielu osób, które go słuchają - mówi Waglewski. - Jest gitarzystą mentalnie fantastycznym, ale manualnie beznadziejnym. Jeśli ja to wszystko muzycznie jakoś ogarnę, to może powstać coś fajnego - dorzuca.

Większość utworów na płytę wybrał Maleńczuk. Większość gitar nagrał Waglewski. Śpiewa głównie Maleńczuk. Ale trudno powiedzieć, aby któryś z nich dominował w tych kilkunastu wspólnie nagranych piosenkach.

To jest istota wspólnego muzykowania. Czasem zderzają się zupełnie różne estetyki, czasem uzupełniają, czasem dochodzi do spotkania gdzieś w pół drogi - muzycznego, mentalnego, emocjonalnego. Fajnie wyszedł Waglewskiemu utwór tytułowy - stonowana, refleksyjna opowieść o wieczornym spotkaniu przy winie dwóch starych kumpli. Taka jest też cała ta płyta - muzyczna rozmowa dwóch bluesmanów - oszczędnych, wyluzowanych, potrafiących powiedzieć prawdę o sobie za pośrednictwem kilku prostych dźwięków z dobrze znanego standardu.

Obok kilku własnych kompozycji - np. ostry politycznie song Maleńczuka pt. "Kaczory" - Maleńczuk i Waglewski sięgnęli po sprawdzone już utwory. Zaskakująca jest ta mieszanka - blues Williego Dixona ("Can't Judge Book") i legendarna kompozycja z repertuaru Johnny'ego Casha ("Ring of Fire"), ale i piosenki Grzesiuka (m.in. "Komu dzwonią" i "Bal na Gnojnej") oraz bigbitowy przebój "Niedziela". Ten miszmasz rozpisany głównie na dwie gitary akustyczne, potraktowany z jednakową aranżacyjną surowością brzmi jednak spójnie. I poważnie - to nie są muzyczne żarty. Jeżeli już, to raczej delikatne pastisze. A i te nie dominują na płycie.

Jeśli już czegoś mi na "Kolegach" brak, to kolejnego kroku w tym wzajemnym przenikaniu. Gdy Waglewski śpiewa swój utwór "Bo Bóg dokopie", brzmi nieomal jak kompozycja z repertuaru Maleńczuka. Fajnie byłoby usłyszeć go w jego interpretacji. Albo legendarne Maleńczukowe "Alicję" czy "Ach proszę pani" zaśpiewane przez Waglewskiego. Może następnym razem?

Maleńczuk & Waglewski, "Koledzy", Agora SA
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Piątek, 11 Maj 2007, 16:22 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kindża
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #6784
Posty: 322


[ Osobista Galeria ]




GW

  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Piątek, 11 Maj 2007, 18:06 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kachna
Stały uczestnik vip
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1184
Posty: 650


[ Osobista Galeria ]




http://serwisy.gazeta.pl/kolekcje/0,80488.html

a tam:

http://bi.gazeta.pl/im/1/4091/m4091711.mp3
http://bi.gazeta.pl/im/3/4091/m4091833.mp3
http://bi.gazeta.pl/im/0/4091/m4091710.mp3

i następne fragmenty
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Sobota, 12 Maj 2007, 11:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Lucekk
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4519
Posty: 112


[ Osobista Galeria ]




SKRAJNE KURESTWO! Słuchajcie no, przed chwilą znalazłem płytę MM&WW do ściągnięcia na pewnej stronie...Jak to kurwa jest w tym kraju, że wydawnictwo jeszcze sie nie ukazało, a jest już za friko do pobrania z net'u?Kurwa, to przechodzi ludzkie pojęcie! Na myś nasówa się od razu stwierdzenie Kazika, który palnął kiedyś w jakimś tam wywiadzie dla jakiegoś poczytnego pisma że: "bez tej płyty z głodu nie umrzesz...jeżeli tak bardzo kochasz naszą kapelę, to nas nie okradaj"... Zdaję sobie kurwa sprawę z tego, że polscy artyści na płytach nie zarabiają - bo są to podobno jakieś smieszne pieniądze w porównaniu do ceny płyty, ale jak tak można?? To przecież tak, jakby odebrać komuś kromkę chleba, albo przynajmniej omastę do niego...Zarzenowany jestm tym procederem - życzę temu skurwysynowi co to tą płyte tam wrzucił, zeby mu jaja pourywało i w ogóle, żeby miał marnie. Amen. Czekam do poniedziałku.
  
Re: <Lucekk> Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Sobota, 12 Maj 2007, 18:49 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kindża
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #6784
Posty: 322


[ Osobista Galeria ]




Rozumiem Twoje oburzenie, bo to jest rzeczywiście CHAMSTWO. Ale choćbyśmy nie wiem jak bardzo przeklinali, protestowali, ganili takie postępowanie to i tak nic się nie zdziała, bo ludzie i tak będą handlować, udostępniać za friko(i bóg jeden wie co jeszcze robić) mp3. Technika idzie do przodu. Teraz są mp3, później będzie coś innego, może lepszego. My możemy się temu tylko bezradnie przyglądać... eusa_wall.gif Obecnie chyba żadne z moich znajomych nie kupuje płyt w sklepie, bo jak to mówią: "po co mam kupować, skoro mogę sobie ściągnąć z neta"... Jestem tym samym obiektem ich drwin, bo ja w przeciwieństwie do nich- kupuję. I mogę się poszczycić piękną kolekcją smile.gif eusa_clap.gif. Dlatego też, nie odmówię sobie zakupu "Kolegów".

Ale jakby nie patrzeć płyty MM (w każdym wydaniu) nie należą do najdroższych... więc dziwi mnie niezmiernie, że niektórzy sięgają po mp3... ale z drugiej strony M. Wiśniewski przebił chyba wszystkich wydając ostatnią swoją płytę "Siedem grzechów głównych" po 9,99 zł... !! eusa_eh.gif

Cytat:
Siedem grzechów głównych Ich Troje za 9,99 zł

Na oficjalnej stronie zespołu Ich Troje... Michał Wiśniewski napisał:
Na nowej płycie znajdzie się 18 premierowych utworów, w tym 4 covery... Ruch I Muzyka to nowy projekt Ruch S.A. i Xavier Fabienne Sp. z.o.o., pewnie jak zwykle pomysł ten wstrząśnie polską sceną muzyczną... ale jak w 2001 roku, kiedy płyty były po 40 zł my wydaliśmy płytę po 29 zł. Teraz będzie podobnie. Wszyscy starają się obniżyć ceny ... ale wspólnie w projekcie Ruch i Muzyka album będzie kosztował tylko 9,99 PLN! Każdy album wydany w tej serii :-). Bo to co najistotniejsze to to - aby muzyka docierała do ludzi - do wszystkich ludzi. Nasz album będzie dostępny w 36 000 kiosków Ruchu w całej Polsce, ponadto w 170 hurtowniach Ruchu. My nie chcemy złotej płyty za 15 tysięcy sprzedanych egzemplarzy... a platyny za 30! Według tych obliczeń mamy już ponad 300 platynowych płyt, ponad 200 diamentowych i 100 brylantowych... o złotych nie wspominając!.
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Sobota, 12 Maj 2007, 22:08 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Lucekk
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4519
Posty: 112


[ Osobista Galeria ]




Własnie sobie zdałem sprawę z tego jaki wulgarny byłem w poprzednim poiście.Przepraszam szanownych państwa - poddenerwowany byłem - to mnie poniekąd usprawiedliwia.
Amen.
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Niedziela, 13 Maj 2007, 14:11 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Nikita
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #5683
Posty: 72


[ Osobista Galeria ]




Rozgrzeszam Cię, a na pokutę odmów coś z tejże właśnie płyty. Niech to będzie " diabeł w wiosce " . Idź w pokoju ... crazy.gif
  
Re: Maleńczuk & Waglewski
PostWysłano: Niedziela, 13 Maj 2007, 15:49 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Lucekk
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4519
Posty: 112


[ Osobista Galeria ]




Nikita :
Rozgrzeszam Cię, a na pokutę odmów coś z tejże właśnie płyty. Niech to będzie " diabeł w wiosce " . Idź w pokoju ... crazy.gif


Heh, szczerze mówiąc to wolałbym kilka solidnych batów na plecy z Twojej ręki, ale jeśli uważasz, że spotkanie z "Diabłem w wiosce" wystarczy, to jak najbardziej przyjmuję ową pokutę, sumiennie przyłoże się do jej wykoanania... Przegryzę jeno ten pejczyk...Buehehe cool.gif
  
Maleńczuk & Waglewski
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Püdelsi, Homo Twist, Maleńczuk

Strona 2 z 7  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
rozwód kraków dobry adwokatciechocinek hotel spa
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010