Wysłano: Środa, 14 Lutego 2007, 22:00 |
|
|
|
Na planie teledysku
Yugopolis z Maćkiem Maleńczukiem - Warszawa, 13 lutego 2007
Cytat: |
Podróż za jeden uśmiech
"Gdzie są przyjaciele moi" w wykonaniu Maćka Maleńczuka promuje wydawnictwo "Słoneczna strona miasta" projektu Yugopolis. W Warszawie nakręcono teledysk do tego nagrania, w którym wystąpili także aktor Henryk Gołębiewski ("Edi") i dziennikarz Filip Łobodziński.
Czołowi polscy artyści - Paweł Kukiz (Piersi), Maciej Maleńczuk (Homo Twist), Marek Piekarczyk (TSA), Muniek Staszczyk (T. Love) oraz mniej znane szerszej publiczności wokalistki: Ramona Rey i Gosia Stępień wzięli udział w nowym projekcie Grzegorza Brzozowicza - Yugopolis.
Muzycy na albumie, który zatytułowano "Słoneczna strona miasta" wykonują utwory słynnej bałkańskiej grupy Parni Valjak. Płyta pojawi się w sklepach na przełomie marca i kwietnia nakładem T1- Teraz.
Do promocji wybrano singla "Gdzie są przyjaciele moi" w wykonaniu Macieja Maleńczuka. I właśnie do tego nagrania we wtorek, 13 lutego, nakręcono na ulicach Warszawy teledysk. Głównymi bohaterami klipu są Maciej Maleńczuk oraz Filip Łobodziński i Henryk Gołębiewski.
Zapytaliśmy współscenarzystę klipu Marcia Borchardta skąd pomysł na to, aby zaangażować do pracy Dudusia i Poldusia, znanych z serialu "Podróż za jeden uśmiech", który swoje triumfy święcił trzydzieści lat temu.
- Pomysł na scenariusz do tego klipu narodził się w zasadzie przypadkiem. Oglądając stare filmy znalazłem m.in. filmik Stanisława Jędryki "Podróż za jeden uśmiech". Ten film widziały kiedyś miliony ludzi, zresztą nadal jest oglądany. I tak zaczęliśmy szukać jakiś korelacji między tym filmem a rzeczywistością, w jaki sposób można byłoby to połączyć.
- Pojawił się pomysł, aby aktorzy, którzy odkrywali główne role w "Podróży za jeden uśmiech", czyli Filip Łobodziński i Henryk Gołębiewski wystąpili w tym wideoklipie - grając siebie samych - teraz po upływie tych ponad 30 lat. A łącznikiem jest Maciej Maleńczuk, który śpiewa piosenkę o tym, gdzie podziali się jego przyjaciele - tłumaczy Marcin Borchardt.
- Bohaterów pokażemy w różnych sytuacjach, w trzech różnych historyjkach. Maciek jest gwiazdą, podróżuje 9-metrową białą limuzyną i zastanawia się, gdzie są jego przyjaciele z dawnych lat. Filip Łobodziński jeździ autobusem, jest biznesmenem, urzędnikiem średniego szczebla. A Henryk Gołębiewski jest wolnym człowiekiem, który spaceruje sobie po polach - dodaje współscenarzysta teledysku.
Filip Łobodziński, który dziś jest dziennikarzem i jak sam o sobie mówi - niewiele ma wspólnego z bohaterem z wideoklipu - cieszy się, że w tym teledysku okazał się niezbędny.
- Jestem tutaj z bardzo prozaicznego powodu - raz przez moją przeszłość, a dwa przez kumoterstwo. Przeszłość wygląda tak, że wystąpiłem kiedyś w serialu "Podróż za jeden uśmiech". A ponieważ wideoklip jest w dosłowny sposób nawiązaniem do tego serialu, więc jestem w zasadzie niezbędny, co jest bardzo krzepiącą informacją, że jednak gdzieś jestem niezbędny - śmieje się.
- Kumoterstwo natomiast polega na tym, że Grześ Brzozowicz, który jest moim serdecznym kolegą od 20 lat, sprawuje pieczę nad całym przedsięwzięciem o nazwie Yugopolis. Nie wiem, czy to był jego pomysł, czy nie, ale on mnie tutaj ściągnął - zdradził INTERIA.PL Filip Łobodziński.
Drugi bohater teledysku Henryk Gołębiewski cieszy się, że znowu po latach wspólnie z Filipem Łobodzińskim mogą stanąć przed kamerą.
- Od czasów "Podróży za jeden uśmiech" z Filipem spotykaliśmy się już wielokrotnie. Jednak to spotkanie przy kręceniu teledysku jest faktycznie takim filmowym spotkanie po latach. I te wspomnienia z "Podróży..." na pewno wracają i są wspaniałe. Może kiedyś się uda, że zagramy wspólnie z Filipem coś więcej, niż tylko krótki teledysk - powiedział Heneryk Gołębiewski.
A na pytanie o swoją rolę w teledysku filmowy Edi odpowiedział krótko:
- Zostałem zaproszony, zgodziłem się i jestem. Będę w tym klipie człowiekiem wolnym, takim jak każdy człowiek, którego widzimy na ulicy, niczym się nie różniącym - dodał Henryk Gołębiewski.
|
http://muzyka.wp.pl/id,32756,size,1,galeria.html
http://www.akpa.pl/btest/imprezy.php?id=3189&typ=0 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 15 Lutego 2007, 06:02 |
|
|
|
jak dobrze że to ujrzałem...czuje sie świetnie |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 17 Lutego 2007, 16:15 |
|
|
|
Cytat: |
Kolejna "podróż za jeden uśmiech"
Limuzyna. Na tylnym siedzeniu zamyślony Maciej Maleńczuk ogląda na ekranie telewizora czarno - biały film. Jest to "Podróż za jeden uśmiech" Stanisława Jędryki. Gdzieś na przedmieściach , polną drogą, wędruje Henryk Gołębiewski - ma plecak i ciągnie za sobą wózek z telewizorem. Na ekranie pojawia się film "Podróż za jeden uśmiech".
Autobus miejski. Na jednym z siedzeń Filip Łobodziński na ekranie telefonu komórkowego także ogląda ten sam film. To tylko niektóre sceny z teledysku do piosenki Macieja Maleńczuka "Gdzie są przyjaciele moi", które we wtorek, 13 lutego, kręcone były w Warszawie: na Krakowskim Przedmieściu, Mariensztacie oraz przy Moście Siekierkowskim.
Teledysk, reżyserowany przez Marcina Borchardta i Jerzego Radosa, opowiada historię trzech przyjaciół z dawnych lat, którzy wspominają letnie przygody z filmu "Podróż za jeden uśmiech" oraz swoją wakacyjną miłość. Po latach są już zupełnie innymi ludźmi. Ich drogi się rozeszły, a oni sami należą do różnych środowisk: Maleńczuk jest w wideoklipie gwiazdą rocka, z limuzyną i szoferem, Filip Łobodziński (Duduś) biznesmenem dojeżdżającym do pracy kolejką miejską, Henryk Gołębiewski (Poldek) zaś samotnym bardem i podróżnikiem.
Pod wpływem filmu "Podróż za jeden uśmiech" wracają, jak głosi scenariusz, "do czasów, kiedy byli młodzi i nie było pomiędzy nimi żadnych różnic, a ich świat był jednym światem - pełnym szaleństwa, przygód i młodzieńczej beztroski". W kulminacyjnym momencie wideoklipu trzej przyjaciele odkryją w sobie niezwykłą siłę, która pozwoli im odbyć sentymentalną podróż do przeszłości. Tam jeszcze raz będą mogli się spotkać, napić wina i pobyć w towarzystwie dziewczyny, w której niegdyś byli wszyscy zakochani.
Wykonywany przez Macieja Maleńczuka utwór - "Gdzie jesteście przyjaciele moi?/ Odpłynęli w sinej mgle,/Kogo to obchodzi kiedy boli?/Tylko ciebie - kiedy idzie źle." - jest jedną z kilku piosenek, które pojawią się na płycie "Słoneczna strona miasta" grupy Yugopolis. Oprócz niego w projekcie wezmą udział: Muniek Staszczyk, Paweł Kukiz, Marek Piekarczyk, Gosia Stępien i Ramona Rey. Wszyscy oni wykonywać będą utwory bałkańskiej grupy "Parni Valjek".
Czy składanka Yugopolis odniesie sukces? Zdaniem Maćka Maleńczuka - "najlepszy sposób, aby odnieść sukces, to nie za bardzo o niego zbiegać, nie starać się przesadnie i... pisać lewą ręką na kolanie".
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 17 Lutego 2007, 19:35 |
|
|
|
Nie, no kuźwa...Wieś polska tańczy, i śpiewa!! Dlaczego Maleńczuks, nie nagra choćby songów Kaczmarskiego? Jugosławii mu sie zachciewa, a tym czasem to po prostu wiejskie przyśpiewki, żywcem wzięte z jarmarku..."Pustka, kanał (...), banał..." |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 03 Marca 2007, 10:16 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 03 Marca 2007, 13:41 |
|
|
|
Czy tylko u mnie jakość tego klipu jest tak tragiczna?
Niczym w latach 80-tych dwudziesta piracka kopia filmu z wypożyczalni video.
Gęby porozmazywane kompletnie.
Widoczności zero.
Aż się nie chce oglądać. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 03 Marca 2007, 14:09 |
|
|
|
Malena : |
Czy tylko u mnie jakość tego klipu jest tak tragiczna?
Niczym w latach 80-tych dwudziesta piracka kopia filmu z wypożyczalni video.
Gęby porozmazywane kompletnie.
Widoczności zero.
Aż się nie chce oglądać. |
U Ciebie kobieto chyba jest zero, ale zero polotu |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 03 Marca 2007, 14:19 |
|
|
|
Cytat: |
[..] U Ciebie kobieto chyba jest zero, ale zero polotu |
No i czego szurasz? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Marca 2007, 08:58 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Marca 2007, 09:16 |
|
|
|
Beznadziejny jest ten numer.Najbardziej bankietowi pudle nie byli w jednej 40stej tak bankietowi jak to co teraz odstawił Maciej |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Marca 2007, 09:22 |
|
|
|
Przecież to jest celowo zrobione,aby podkreślić upływ czasu,przemijanie.Jest to tzw.sepia-"postarzanie"obrazu,co nadaje całemu teledyskowi charakter bardzo nostalgiczny.Świetne! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Marca 2007, 09:27 |
|
|
|
Malena : |
Czy tylko u mnie jakość tego klipu jest tak tragiczna?
Niczym w latach 80-tych dwudziesta piracka kopia filmu z wypożyczalni video.
Gęby porozmazywane kompletnie.
Widoczności zero.
Aż się nie chce oglądać. |
Wiadomość wysłana po 1 minucie 18 sekundach:
Re: <Ula> Yugopolis
przecież to celowe patrz j.w. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Marca 2007, 21:12 |
|
|
|
na oficjalnej stronie MAESTREJRO (wwww.malenczuk.art.pl) jest dostępny ten teledysk.jakość może być,zapodaje go onet.spróbujcie,na pewno widac lepiej.smacznego:)) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 18 Marca 2007, 15:31 |
|
|
|
Cytat: |
Szybkimi krokami zbliża się premiera oczekiwanej płyty "Słoneczna strona miasta" projektu Yugopolis.
Data premiery to 26 marca, lecz krążek można będzie kupić w specjalnej limitowanej wersji z dołączonym bonusowo DVD już w przyszły weekend 24-25 marca. Specjalną edycję będzie można nabyć tylko przez pierwszy miesiąc sprzedaży.
Na płycie znajdą się 2 teledyski, utwory w wersji karaoke i specjalny "making of" z sesji Yugopolis. Dodajmy, że pierwszy singiel "Gdzie są przyjaciele moi?" zaśpiewany przez Macieja Maleńczuka był drugą co do popularności piosenką graną przez rozgłośnie radiowe w ostatnim miesiącu. |
http://www.cgm.pl/aktualnosci/wyswietl.php?O_NEWS=30812899&PHPSESS ID=75255ee09d464d9771f64573a841c285 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 22 Marca 2007, 22:18 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 26 Marca 2007, 15:07 |
|
|
|
Z RADOSCIĄ INFORMUJEMY ZE ALBUM YUGOPOLIS SŁONECZNA STRONA MIASTA
DNIU PREMIERY 26.03.2007 SPRZEDAŁ SIĘ W
NAKŁADZIE ZŁOTEJ PLYTY ! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 27 Marca 2007, 08:07 |
|
|
|
Cytat: |
13 marca 2007
Kim jest dla mnie Maleńczuk
Maleńczuk jest dla mnie słupem milowym. Ładnie brzmi, prawda? Zdanie ładne. Ale też zasadne. Dziś usłyszałem w radiu jego nową piosenkę, która już od kilku tygodni z powodzeniem konkuruje z Kasią Cerekwicką i to się stało pretekstem do niniejszego wynurzenia. Maleńczuka usłyszałem po raz pierwszy na płycie Psychopop (czyli dość późno) z powodu koleżanki mojej córki. Spędziliśmy we Włoszech na nartach dwa tygodnie i ta płyta wciąż nam towarzyszyła. Potem już wszystkie ruchy śledziłem uważnie i nie żebym był we wszystkim na bieżąco, ale jakie takie rozeznanie mam. Może się to co poniektórym wydać dziwne (ja, raczej utożsamiany z łagodnym nurtem piosenki lirycznej), ale uważam go za najwybitniejszego polskiego wokalistę aktualnie czynnego zawodowo. Można się spierać o osobowość, która dla jednych jest pociągająca, dla innych odpychająca (na wszelki wypadek wolę podziwiać gościa na odległość, chociaż mieliśmy okoliczności i było całkiem sympatycznie), ale zbiega się tu kilka elementów bezsprzecznie frapujących. Po pierwsze głos. Po drugie tzw. background życiowy. Po trzecie kawał nosa do tego, co dobre, co niedobre, co należy, a czego nie należy robić (czyli śpiewać). Nie będę się tu wymądrzał w szczegółach, ale z wielkim zaciekawieniem wysłuchałem nowej pieśni w radiu. Bardzo inteligentne wykorzystanie wszystkich wyżej wymienionych atutów. Trochę o sobie, czyli o życiu. Trochę głosu. I trochę jak wreszcie wyjść z undergroundu i powoli ustawiać się na prawdziwym medialnym piedestale. A tekst? Zwrotki świetne. Zawiódł mnie refren. Chyba o krok za daleko (czyli za blisko).
Michał Zabłocki
|
http://michal-zablocki.blog.onet.pl/2,ID185517941,index.html |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 06 Kwietnia 2007, 12:03 |
|
|
|
Bardzo przyjemna płyta,można się przy niej zrelaksować.Melodyjne kawałki i wbrew pozorom,wcale niebanalne teksty.Duże zaskoczenie "in plus"-Gosia Stępień.Polecam edycję specjalną z teledyskami,karaoke i.t.d.,dostępną chyba tylko w EMPiK-ach. |
|
|
|
|
|