Wysłano: Wtorek, 24 Czerwca 2003, 13:51 |
|
|
|
Dozzie : |
Nje mjet' problema :))) Mam charakter typowo mentorski, bardzo lubie kogos uczyc/komus pomagac, wiec pytania, o ile nie beda zbyt banalne ("a jakim przelacznikiem w ls wylistowac kolorowo?"), beda mile widziane |
ls --color
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 24 Czerwca 2003, 16:37 |
|
|
|
Dziegiel : |
Miałem podobne doświadczenia z RedHatem i Kadu. |
tzn. jakie, sorry za sarkazm ale miałeś takie doświadczenie, że myślałeś iż Linux to Windows a jak chciałeś zainstalować Kadu to szukałeś Kadu.exe/setup.exe bo to nie są żadne doświadczenia :) a raczej jego brak....
Dziegiel : |
Tak na moje oko, to za Linucha |
a co to Linucha?
Dziegiel : |
nie ma się co zabierać bez pożądnego zasobu książkowego. |
a po co? w system masz wbudowane manuale systemowe (man) część nawet po polsku... po co ci książka? a tak BTW w Internecie leży masa ebooków i dokumentacji wszelkiego rodzaju...
Dziegiel : |
Szczególnie, że do masy ważnych opcji nie można się dokopać w trybie graficznym |
można - xman xman :>
Dziegiel : |
trzeba się bawić text. |
no patrz :> a ty nie wiedziałeś o tym, że Linuksa się głównie poprzez linie poleceń obsługuje? nigdzie o tym nie napisali? :) a i tak BTW w Windows również "nie dokopiesz" się części ważnych opcji - przykładem może być np. scandisk okienkowy i pod cmd.exe, ten drugi jest lepszy - daje wiecej możliwości...
rude_boy : |
modemu nie uzywam, bo mam adsl, wiec polece przez ethernet lub modem usb (...) |
tak czy inaczej jako, że notebook to urządzenie przenośne warto mieć w razie czego działający modem :) do thinkpadów IBM dostarcza Open Source'owy sterownik - mvawe modem. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 24 Czerwca 2003, 17:38 |
|
|
|
e : |
a po co? w system masz wbudowane manuale systemowe (man) część nawet po polsku... po co ci książka? a tak BTW w Internecie leży masa ebooków i dokumentacji wszelkiego rodzaju... |
Nie rozumiem skąd u użytkowników linuksa taki wstręt do książek. :)
Ten cały man to jest według mnie do niczego jak sie nie ma podstaw. np. kompilacja programu ... co to? to programy się kompiluje itd. Parę podstawowych pojęć trzeba wyłapać przed instalacją systemu. Można do tego wykorzystać czasopisma, ale to może być niewygodne. W tym miesiącu opisujemy kompilację w następnym to że między komputerami można przesyłać pliki. Dlatego dobry podręcznik (nie koniecznie składni) na początek to moim zdaniem podstawa. Wszystko w jednym miejscu.
btw. o man to też trzeba wiedzieć że jest. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 24 Czerwca 2003, 18:03 |
|
|
|
Ja jakoś poradziłem sobie bez książek ? Czy do zainstalowania i uruchomienia systemu potrzeba wiedzieć co to jest kompilacja ? Ja się takich rzeczy dowiadywałem z czasem, już używając Linuksa... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 24 Czerwca 2003, 20:59 |
|
|
|
a ja to bym sie chcial dowiedzic, czemu mam ciagle input/output error i bus error podczas instalacji suse (akurat sie b. szybko sciagnelo, wiec pomylalem, ze sie pobawie). sam instalator jest powiewem swiezego powietrza po doswiadczeniach z windozze (nie wiem, czemu trinity sie czepal - to bylo wcale trudne). tyle, ze przy zaladowaniu wszystko mi padlo, bo wyskoczylo wiele errorow ale to pewnie wina mojego dysku, ktory stracil 3.9 GB, a teraz znalazlem jakas zapomniana partycje . pewni zbyt roztrzepany jestem... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Szanuj OSa swego możesz mieć gorszego |
|
|
Wysłano: Wtorek, 24 Czerwca 2003, 21:18 |
|
|
|
Cytat: |
a ja to bym sie chcial dowiedzic, czemu mam ciagle input/output error i bus error podczas instalacji suse (akurat sie b. szybko sciagnelo, wiec pomylalem, ze sie pobawie). sam instalator jest powiewem swiezego powietrza po doswiadczeniach z windozze (nie wiem, czemu trinity sie czepal - to bylo wcale trudne). tyle, ze przy zaladowaniu wszystko mi padlo, bo wyskoczylo wiele errorow ale to pewnie wina mojego dysku, ktory stracil 3.9 GB, a teraz znalazlem jakas zapomniana partycje . pewni zbyt roztrzepany jestem...
|
proponuję zakłądać nowe wątki dla nowych problemów :) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 24 Czerwca 2003, 21:45 |
|
|
|
to w sumie w granicach tego. nie tyle pytam o porade, ile obwieszczam porazke. to raczej moja wina, a nie linuxa. jak dokoncze sciagac mandrake'a, to wyczyszcze laptopa, przewietrze partycje i nie omieszkam otworzyc nowego watku...
co istotniejsze - przekonalem sie, ze instalacja niektorych dystrybucji linuxa nie wydaje mi sie tak straszna, jak ja w tym watku malowano. co bylo do udowodnienia. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 24 Czerwca 2003, 21:58 |
|
|
|
Akira : |
Nie rozumiem skąd u użytkowników linuksa taki wstręt do książek. :)
|
Nie chodzi o wstret do ksiązek . Książki z tej dziedziny kosztuja srednio 50 zł .
Więc po co wydawać pieniadze kiedy większość potrzebnych rzeczy mamy dostarczone
wraz z dustrybucja .
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 25 Czerwca 2003, 10:02 |
|
|
|
UsEr : |
Książki z tej dziedziny kosztuja srednio 50 zł. |
A z jakiej dziedziny kosztują mniej?
Zawsze można próbować coś wypozyczyć. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 25 Czerwca 2003, 21:33 |
|
|
|
Skąd ? Z biblioteki ? U mnie w Szczecinie, w Książnicy Pomorskiej, prawie nie ma książek o kpmputerach, a jeśli są to np. o win 3.11 czy języku programowania logo. Straszne starocie. Jest też parę nowych w stylu: MS Acces dla kompletnych idiotów |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 25 Czerwca 2003, 21:49 |
|
|
|
wyobraz sobie, ze w mojej lokalnej bibliotece (w londynie) nie ma na przyklad zadnej ksiazki o apple macintosh wszystko o windowsach... jakichs pare ogolnych o linuksie, ale nic, czego w sieci znalezc nie mozna w dzialach dla poczatkujacych. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 25 Czerwca 2003, 23:50 |
|
|
|
to samo jest w moich najbliższych bibliotekach: Win3.1 dla opornych ROTFL, albo Biblia DOS 6,22 ;) nie ma co w bibliotekach szukać bo i tak się nie znajdzie, dlatego jak się coś chcesz dowiedzieć to google, i ściągać e-booki bo inaczej nic nie znajdziesz. Jak już zamierzasz coś kupować to polecam wydawnictwo Helion. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 26 Czerwca 2003, 03:02 |
|
|
|
ja mam sklep z ksiazkami po drugiej stronie ulicy, ale tez windowsowo nastowiony i ceny zabijaja. w pobliskim centrum handlowym jest za to sklep maplin electronics, w ktorym maja co trzeba. jest sporo linuksowych pozycji. oczywiscie stac mnie raczej na przeceny (o ubieglorocznych programach, osach, komputerach - kupilem "jak zbudowac komputer PIII" ). manuale do nowosci czy podreczniki sa kosztowne... ja raczej najpeirw sie z czyms bawie, a dopiero potem sie doksztalcam z literatury, kiedy interesuja mnie szczegoly. najlepsza szkola jest wlasnoreczna instalacja wszystkiego od podstaw - nawet z bledami. pare razy pod rzad. w ten sposob latwiej zrozumiec zaleznosci. potem dopiero czytam, aby wszystko wypolerowac. nie wiem tylko, czy to samo da sie zrobic z linuxem. zobaczymy |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 26 Czerwca 2003, 08:45 |
|
|
|
z linuksem wszystko da się zrobić, a jeżeli kernel nie panikuje to jeszcze można naprawiać :) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 26 Czerwca 2003, 20:20 |
|
|
|
Bzdury : |
z linuksem wszystko da się zrobić, a jeżeli kernel nie panikuje to jeszcze można naprawiać :) |
Jak panikuje to też czasem mozna naprawic . |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 26 Czerwca 2003, 20:57 |
|
|
|
bylebym ja nie panikowal!
podoba mi sie to distro mandrake'a. wszystko, czego potrzebowalem (bo nie jest to komputer pierwszego wyboru, wiec nie potrzebuje fanaberii) - dobry edytor tekstu, wybor przegladarek, programy graficzne, foto album, arkusz kalkulacyjny, swietny klient poczty, klient ftp, ksiazka adresowa itp itd. dobry interfejs graficzny - nawet sie nie glubie. wszystko za darmo i do tego nad wszystkim mam pelna kontrole. ciekaw jestem, jak bedzie po zsieciowaniu. jak sie przyzwyczaje, to chyba pozostanie na moim laptopie! [puchar] |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Szanuj OSa swego możesz mieć gorszego |
|
|
Wysłano: Piątek, 27 Czerwca 2003, 18:45 |
|
|
|
rude, a jakiego edytora tekstu (golego tekstu, nie KOffice or smth.) uzywasz? :)
(Aht, UsEr czy Abaddon juz kojaza, ze to zakrawa na flamewar :]])
Ja polecam vim/gvim (<autoreklama>www.angelfire.com/linux/dozzie/vim</autoreklama >) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 27 Czerwca 2003, 19:03 |
|
|
|
Linuksowcy nie powinni mieć problemów z instalacją (choć prawdopodobnie mają już Vim-a zainstalowanego) (cytat ze strony)
mam nadzieje!
musze sprawdzic - jest tam tego w cholere. jeszcze sie nie oswoilem ze wszystkim i nie pamietam nazw ( sa bardzo xvfmvqvxmfs4 ) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 28 Czerwca 2003, 11:42 |
|
|
|
Eee, co ? Jakiego edytora używam ? W x'ach kate, w tekstówce vi, albo mcedit. Ale to tylko po to żey dopisać ZAXisMapping Reszta we freebsd jest skonfigurowana już przy instalacji. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Szanuj OSa swego możesz mieć gorszego |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 30 Czerwca 2003, 02:16 |
|
|
|
Cytat: |
Norlamnie stary jaja se chyba robisz. Zobacz, moj Linux zostal zainstalowany jako base system (50MB), a to co mi potrzebne doinstalowalem recznie, bo wiem czego chce. I co mi wyszlo?! Mam KDE (niby takie wielkie), przegladarki internetowe (firebird i opera), klient gg (wspomniane Kadu, ktore bardzo lubie, codziennie z cvs kompiluje), program do odtwarzania mp3 (XMMS), odtwarzacz filmow (mplayer), program do czytania pdf (acrobat reader),program do sciagania plikow, cos jak windowy dap, tylko, ze linuowy pozwala dzielic sciagany program na wiecej czesci (prozgui), klient irc (ksirc), klient ssh (putty), program p2p (lmule) i jeszcze wiele innych przydatnych aplikacji (jak np. winex i takie tam).
I wiesz ile mi to wszystko zajmuje?
/dev/hde6 xxxxxxx 420404 xxxxxxx xx% /
czyli 420 MB
|
No, akurat objętości tego ile co w systemach zajmuje to chyba nie taka jednoznaczna sprawa.
Piszesz 420 MB w Linuksie. Ponad 1 GB W-XP. Nie wiem ile najnowszy MacOS, pewnie coś pomiędzy. Ale to jeszcze o niczym nie przesądza. Fukcjonalność tych aplikacji/programów/składników będzie różna dla każdego użytkownika.
Ja mogę podać przykład swojego bardziej egzotycznego systemu(AmigaOS 3.9), który:
system (łącznie oczywiście z GUI) 11 MB (mogę swobodnie zjechać do 3-4 mega)
browsery www(2 sztuki), klient poczty, player MP3, player filmików, odpowiednik gg, reader pdfów, klient irc, podstawowe narzędzia biurowe(tekst, liczenie itp), i parę innych rzeczy, w sumie około 10-15 MB
Ale czy nie zarzucicie mi(przynajmniej niektórzy), że to kiepskie, nie nadaje się i tak dalej?
Każdy użytkownik danego systemu lubi swój własny. I będzie szukał tez na poparcie swego wyboru. Czasem nawet popadnie w absurd i coś co obiektywnie jest kiepskie zacznie wychwalać jako zaletę!
Mniej emocji i będzie o wiele sympatyczniej!:)
Greetz! |
|
|
|
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|