22.06 - Pop-MALTa - POZNAŃ - premiera DVD - Zlot :) | forum dyskusyjne [ Gość ]

u2megafan · `Czytelnik`

Witam. W końcu nastąpił ten niesamowity dzień i zjawiłem sie poraz pierwszy na zlocie (teraz wiem, że nie ostatni). Przybyłem na Maltę dość wcześnie, więc trochę sobie pospacerowałem i pozwiedzałem. Naprawdę urocze miejsce. Minęły 2 godziny i zbliżała 20:00. Przywędrowałem do miejsca zlotu. Nie zanosiło się na rozpoczęcie zgodnie z planem, gdyż nie było widać oczekiwanych "tłumów" fanów. Usiadłem sobie przy stoliku, popijając piwo w ten pochmurny w sumie dzień, czekałem na rozpoczęcie. Doczekałem się go o ok.20.30. Muzyka dochodziła z głośników( rozmaite mixy). O 21.30 rozstrzygnięto konkurs na najlepsze przebranie, który wygrał "pomarańczowy Adam Clayton". Zbliżał się czas projekcji POPMartu z Meksyku. Wtedy przysiadłem się do Uli, Magdy i Konrada. Okazali się także debiutantami i miło było wymieniać ogólne poglądy na tematy związane z U2 i samym zlotem. Tak rozmawiając doczekaliśmy się startu koncertu na telebimie ( nagłośnienie zrobiło na mnie duże wrażenie, świetne). Toteż cała ta atmosfera skłoniła do tańczenia. Zaczęła się prawdziwa zabawa- najlepsza muzyka, okazała projekcja. Taniec, śpiew (gardło troche gryzie- lecz to żadna tragedia)- "powaga sytuacji"wymagała spontaniczności.. i piwo co jakiś czas. Projekcja koncertu zakończyła się o 00.17. Później przyszedł czas na Elevation Tour, VertigoTour, Zoo Tv inne fragmenty koncertów. Co pewien czas konkurs. Dalej zabawa, aż do białego rana-tj. do godziny 4.00. Na koniec bardzo miły akcent. Mianowicie, najwytrwalsi (wśród nich ja i moi towarzysze wieczoru) stworzyli krąg i przy końcówce konceru Vertigo Live From Chicago(mojego ulubionego) wspólnym chórem dobrnęliśmy do finiszu. Potem wpólne pożegnania. I w tym miejscu przepraszam fanów , z którymi nie zdołałem się zapoznać ( obiecuję, że nadrobię tą zaległość na następnym zlocie). Ostanie flashe aparatów i wszyscy się rozeszli. Zaczęło padać(pogoda zdaję się okazała nam zrozumienie) i nie dała o sobie znać w nocy. Na koniec chcę podziękować organizatorom imprezy za wspaniale zorganizowany zlot. ZBYCH jesteś profesjonalistom i cenię cię za to( przepraszam ,że nie miałeś okazji mnie poznać, ale to moja wina). Jeszcze raz dziękuję Konradowi, Magdzie i Uli za wspólnie spędzony czas. Pozdrwawiam wszystkich fanów. Myślę, że moja pierwsza relacja jeszcze zalatuje amatorszczyzną, ale to dla tych niecierpliwych , których nie było na zlocie. Trochę ogólnie, ale praktyka czyni mistrza, więc muszę rozpocząć solidną pracę i nie opuszczać żadnego ze zlotów.

Vitani · `Stały bywalec`

Widze, ze pogoda sie udala.
Brawa dla pierwszego "sprawozdania"

A gdzie pozostałe? i zdjęcia?
Podzielcie się z innymi.

u2megafan - uważaj, zloty uzależniają

Pozdrowienia z Krakowa!

the_FLY_żory · `Stały bywalec`

No i zlot odespany!

Jak było??? Wspaniale, fantastycznie, mega odlotowo!!!
Podróż w 8osobowej ekipie minęła szybko i wesoło. Do kultowych tekstów z różnych imprez dołączam te:

-"na ch.... ci ta atrapa!?" (pytanie kolesia, który biegł za nami jakiś kawałek od dworca pkp w Poznaniu, wołając: "eeeeeee, pokaż tego basa!!!" był strasznie zawiedziony, że nie jest prawdziwy )

-"czekajcie, tylko skoczę po nalewkę!!!" (tekst pijanego, jak go nazwał Godik: "rdzennego mieszkańca malty" tańczącego na chodniku przed ekranem. Skończył się jakiś kawałek, muzyka na moment ucichła, a on się chyba wystraszył, że sobie zaraz pójdziemy i będzie po imprezie)

-"no, to kur... po spaniu!!!" (tekst jednego z towarzyszy podróży powrotnej na widok biegających w naszym wagonie, wrzeszczących dzieci )

Było rewelacyjnie!!! Teraz podziękowania:

Zbych - dzięki Tobie, Twoim najbliższym kolejny raz mogliśmy się wyśmienicie bawić. Dzięki za zapał, chęci, pracę i czas jaki musiałeś poświęcić na przygotowania. Pisałem to już wcześniej na tym forum i napiszę to raz kolejny: Zbych to marka, gwarantująca najlepszą zabawę!!!

Godik, Eva, Corso, Bartek, Depe, Dagasia, Człowiek (w kolejności w jakiej sie pojawili)- dzięki za fantasytczną podróż, dużą dawkę śmiechu, pomoc w dokończeniu i założeniu stroju, dzięki za super zabawę

Małgosia- świetnie znów było Cię zobaczyć i pogadać łańcuch na pamiątkę oczywiście wyślę pocztą

cezar- dzięki za zabawę, miałeś (podobnie jak mama Bartka) rację: synek miał "trzydniówkę", po powrocie zastałem go całkiem zdrowego , dziękuję przy okazji wszystkim, którzy o nim pamiętali

roopa - tak dawno się ostatni raz widzieliśmy... dobrze było Cię znów widzieć!!!

ekipa discotheque- byliście zawodowi!!! Naprawdę należą się Wam słowa uznania za stroje!!! Szacunek, szacunek, szacunek!!!
Wybroniłem się tylko żółtym wiosłem Ciuchy mięliście odjechane na maxa!!! Jeszcze raz gratuluję pomysłowości i zaangażowania!!!

olive, slawasu2, alien, bombel- miło było Was zobaczyć i uściskać, zamienić kilka zdań

pigol, wiercioch, bracia R., wenda itd. - znamy się mniej lub bardziej... dzięki za radość jaką sprawił Wasz widok, znów Ci sami, uśmiechnięci

Bartek- klip... co tu gadać: fachura!!! mistrzostwo!!! nie wiem czy zauważyłeś, ale po jego pokazie krzyczałem z zachwytu najgłośniej ze wszystkich

Chciałem jeszcze podziekować za dobrą zabawę dzieciaczkom, które przyszły na zlot z rodzicami. Przepraszam, że nie zapamiętałem Waszych imion, ale starość nie radość fajnie było zrobić sobie z Wami zdjęcia. Może za kilka lat zabiorę ze sobą mojego synka to się poznacie

Pozdrawiam wszystkich, których tu nie wymieniłem, za to, że byli obecni i stworzyli piękną atmosferę na tej imprezie! dzięki!!!!!!!

Przepraszam tych, z którymi nie miałem okazji pogadać- jestem zdania, że zlot powinien trwać dłużej, a jeśli to już musi być jedna noc... to niech będzie to noc polarna!!! i tak byłoby gorąco!!!

Link do zdjęć Depe:

http://homepage.mac.com/darekpro1/PhotoAlbum46.html

Ulka18 · `Bywalec`

I choc mineło kilka dni, emocje jeszcze nie opadły....
Wcale nie jest tak łatwo wrócić do rzeczywistosci, niby naladowana pozytywną energią jednak jakis smutek i zal pozostaje. Głownie dlatego, ze nie udało się poznac wszystkich i ze jedna noc to stanowczo za mało, a wszystko co dobre zbyt szybko się konczy ...
Podekscytowanie, pobudzenie i podniecenie (jaka aliteracja , heheh ) towarzyszyły mi juz w pociągu, ale gdy zobaczyłam plakat ogarneła mnie jeszcze wieksza radosc. Szybciej już chyba nie można było isc..
Dziękuje Zbychu- jak już wszyscy tutaj podkreslali jesteś mistrzem .
Dziekuje też moim towarzyszom stolikowym J Marcinowi i Conradowi :D ( jako nieliczna poznałam Konrada , hehe , Konrad czy powinnam się czuc dumna ??) Następnym razem nie będzie już tak latwo z odmówieniem mi tanca. Swoją droga to wstyd , zeby dziewczyna ciągnela chłopaka do tanca... J
Dzięki Oli za kilka wskazówek jak nie czuć się wyalienowana , hehee ( bo ja nie mialam identyfikatora L ) J
Było wspaniale czuć prawdziwą więź porozumienia i wspólnoty z ludzmi których praktycznie nie znamy :*

nie uwarzacie, ze to bez sensu zeby bylo tyle forum o u2 ?? przeniesmy sie na jedno , a nie tak kazdy gdzie indziej !!
osobiscie uwazam ze heh byl najlepszy szkoda tylko ze tu polskich znakow nie ma...

Ulka18 · `Bywalec`

fuu blad przebrzydly "nie uwazacie " a ja dalam zdjątka u2roopie :) i niedlugo beda na stronce u2-site , ale malo ich jest
a wszyscy chyba przeniesli sie na http://u2forums.com/index.php?showtopic=365&st=300

absta · `Stały bywalec`

Zlot oczywiście rewelacyjny!

Link do moich fotek:
http://s007.wyslijto.pl/index.php?file_id=37802795615866054510&act =&down=&gk=money

Pozdrawiam

Zbych · `Bywalec`

CZAS NA KILKA SŁÓW OD ORGANIZATORA

10 zlotów, tyle zajęło mi zrobienie zlotu z którego jestem w pełni zadowolony.
Były po drodze udane, 1 nieudany i 2-3 bardzo dobre, ale jeszcze nigdy nie były tak wyśmienite jak POP-MALTa.
Wiem, że brzmi to może zarozumiale, ale wreszcie mam pełną SATYSFAKCJE.
Choć wciąż znalazłby parę rzeczy które można było usprawnić…

DZIĘKUJE, dziękuje WAM wszystkim, fanom i fanatykom, za to, że przyjeżdżacie, przychodzicie i się doskonale bawicie.
Pamiętam mój pierwszy zlot – Wrocław 2000 – i tą myśl, trzeba zrobić coś takiego! Nigdy nie myślałem, że zajdziemy tak daleko, że miejsca zlotów staną się tak duże, a społeczność tak zżyta.
Czasem organizacja idzie jak po grudzie, czasem są chwile załamania i zniechęcenia, ale warto, warto to robić dla Was, dla tych wszystkich uśmiechniętych twarzy, dla tej świetnej zabawy i dla tego „40” na końcu, które gdzieś od 2002 roku na stałe wpisało się nam w tradycję, a na ostatnich dwóch zlotach stało się kulminacją magicznych chwil.

Pierwotnie pomysł POPzlotu narodził się w trakcie „chill-outu” po ZOO, myślałem o Zepellinie, który choć nie pozbawiony wad, nadałby się idealnie na Discotheque. Slawu2 – bezbłędnie czytałeś w moich myślach wysyłając mi na GG tą Twoją wizję POP-ELLIN HALL… ja już wtedy z nią chodziłem w głowie.

W kwietniu gdy już było wiadomo, że Meksyk będzie na DVD, Skrzat podsunął mi pomysł Malty. I choć całym sercem byłem, za, bo myśl o powtórce tej lokacji gdzieś tam kołatała, to bałem się, żeby nie zepsuć mitu miejsca – gdyby nie dopisała pogoda – zlot mógłby być klapą. Gdy termin premiery przesunięto na czerwiec, pchany do przodu przeświadczeniem że będzie dobrze, rozpocząłem przygotowania.

Dzięki dla UNIVERSALU, że mimo ciągłych przesunięć premiery, dostaliśmy jednak zielone światło, a szczęśliwcy dostaną dvd, gdy wreszcie jesienią się ukaże.

MALTASKI okazała się niezwykle solidnym i skorym do współpracy partnerem. To nie była nasza pierwszyzna, ale tym razem było więcej wyzwań (scenografia, początek sezonu kina) i z każdego załoga MALTASKI wywiązała się w pełni profesjonalnie – więc dla wszystkich od Dyrekcji po szeregowych pracowników - wielkie dzięki.

Dzięki dla ALLEGRO za to, że nie są skostniałą korporacją, za to że wsparli nas, bo bez nich byłoby bardzo bardzo ciężko i za to, że mają fajne gadżety, którymi mogłem Was hojnie obdarować.

Dzięki dla CREATIVE za cudne nagrody i bezproblemowe wsparcie.

Studio CUCUMBER – sorry za trucie, ale stronka, plakaty, ulotki i ID’s wyszły cudnie!

Dzięki ESKA ROCK, za to, że są otwarci i skorzy do pomocy, szkoda, że JARO nie dotarł.

RADIO MERKURY – wielkie wielkie dzięki dla Mariusz Kwaśniewskiego, najlepszego „u2-meteorologa” kraju.

POP – taki był temat zlotu, bo i nadchodzące DVD z Meksyku, i 10 lat od premiery płyty i 10 lat od koncertu na Służewcu, okazji do świętowania wiele. Pierwotna wizja Discotheque w klubie płynnie przeszła transformacje na „open-air” i myślę, że wszyscy na tym zyskali.
POP-MALTa – tą nazwę wymyśliła Olive (dzięki), wielki ekran, wielka przestrzeń, wielkie wyzwania – idealny odpowiednik POP-MARTu.

Cała scenografia to efekt niesamowitego zaangażowania moich rodziców, WIELKIE WIELKIE DZIĘKI, szczególnie dla Ojca – Majsterkowicza, dzięki Wam za to, że rozumiecie moją pasje i tak chętnie pomagacie w milionie tych małych a bardzo ważnych spraw, na które ja nie zawsze mam czas.

W dniu zlotu, mimo urlopu, mimo wielu przygotowań i dokładnego planu (śmiejcie się śmiejcie) jak zwykle było urwanie głowy, i mały stres związany z opóźniającym się przyjazdem nagłośnienia.
DZIĘKI dla niezawodnej BrygadyRR, za pomoc w przygotowaniu siatek z gadżetami, za niezwykle cenne fotki „przed” i fantastyczny materiał video… wejście BIESIADY z obstawą przez bramę wygląda jakby żywcem wzięte z jakiegoś pop-mart show (tylko POP MUZIK podlożyć!) Dzięki za poranną pomoc BrygadzieRR, Smolikowi i Wierciochowi.

Wielkie podziękowania dla SEBY i jego cudnego VertigoBusa, za przyjazd i przede wszystkim za pomoc przy konkursie koszykowym. (czemu tak mało chętnych było?)

Dzięki dla OLIVE za pomoc przy konkursach, od 21-22 naprawdę dużo się działo.

SKRZATowi dziękuje za inspiracje, urnę, pomysł na cytrynki i za myślenie o torcie  i gotowość! I za wszystko pozostałe He He

PRZEBIERAŃCOM za to że czujecie blues’a, i następnym razem choćby nie wiem co, BIESIADA znów ma być przebrany… co to by był za zlot bez Ciebie w przebraniu?!
Dzięki że jesteś tak cudownie zakręconym człowiekiem, że wczuwasz się na Maksa w daną epokę, dzięki dla Twojej rodziny za wyrozumiałość i szczególne uściski dla małego.
ANIARG i ekipa, dziękuje za włożony trud, fantastyczne stroje (Ja chcę takie MR.EDGE 2U!). Gdyby Krzysiek nie miał basu… wynik byłby pewnie inny. Ale w końcu nie liczy się miejsce, tylko to jak wspaniałymi ludźmi jesteście i jak świetnie się bawicie! Szkoda że tak mało osób się włączyło… dla tych którzy mieli odwagę – czapki z głów.

Gdy wreszcie zaczęła grać muzyka (pełen szacunek dla dźwiękowców, fantastyczna ekipa czująca temat) i ruszyliśmy na dobre, … to co działo się na parkiecie jeszcze zanim pojawił się obraz, było niesamowite – piknik rodzinny, SYN KASI = Kostek, Ada, Zosia, Wojtek – fenomenalna zabawa dzieciaków, coś mi się wydaje, że następnym razem będziemy nad Maltą mieli osobny sektor i program dla fanów <10 lat 

Atmosfera zrobiła się jeszcze bardziej gorąca gdy ruszyły projekcje, JA mogłem wreszcie się pobawić, powiem szczerze, jeszcze nigdy nie czułem się tak niesamowicie na zlocie. Gdzieś tak od Last Night On Earth to co działo się na parkiecie było porównywalne z koncertem U2.
Fantastyczna atmosfera, pełno śpiewających ludzi, gitary powietrzne (i nie tylko ;P) ogólny nastrój święta. Flaga w NYD, śpiewy w Pride, tańce w Mysterious Ways, las rąk w City Of Blinding Lights i ten piękny widok na Poznań… MAGIA!
DZIĘKUJE WAM WSZYSTKIM za stworzenie tej cudownej i niezapomnianej atmosfery.
Szkoda, że z tak nielicznymi udało mi się porozmawiać – fajnie, że mimo wszystko kilkoro z Was poznałem. Taki to już urok bycia organizatorem, a przecież bawić człowiek też się chce.
DZIĘKI za to wielkie „40”+, to nic, że meksykańska nie ta co kiedyś, ale ten chóralny śpiew gdy już „40” ucichło, to jest dopiero TO – to są niesamowite chwile z ciarkami na plecach.

DZIĘKI dla deszczu – za to, że wytrzymał, kilka kropel po 3, i krótka ulewa o 5, gdy już wszyscy byli w drodze do domów, a scenografia zabezpieczona w magazynie. To niesamowite, że od soboty pada codziennie, nam zadziałało zaklęcie Bono tak często powtarzane na Pop-Mart – Fuck Off w stronę deszczu.

Dzięki dla BARTKA, że zdążył z klipem, dzięki dla wszystkich którzy się pojawili, dzięki za te wszystkie ciepłe słowa w trakcie i po, to naprawdę szalenie miłe i budujące.

Pora kończyć bom się rozpisał.

Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Was na kolejny zlot do Poznania
Już w listopadzie, tym razem NA MNIEJSZĄ SKALĘ, tym razem BEZ FAJERWERKÓW, ale z WAMI… i U2 w roli głównej. Na 99% sobota, Piwnica 21, chyba 24….

To zaczynamy listę obecności? ;)

POZDRAWIAM I DZIĘKUJE

MR.ZBYCH 4U

Zbych · `Bywalec`

Fotki:
http://s004.wyslijto.pl/index.php?file_id=...183492451558023

Z Radia Merkury, w dniu zlotu.... jakze proroczo o POPTARCIE wspominam
http://s006.wyslijto.pl/?file_id=017097524322348832233660798

I jeszcze R.Merkury - o zlocie w Wiadomosciach... tuz po Kaczynskim ;P
http://s009.wyslijto.pl/index.php?file_id=...479442393566723