Sentinel kontra Marek D. | forum dyskusyjne [ Gość ]

Marek D. · Stały uczestnik

Bo to nie są ani prawdziwi katolicy, ani prawdziwi Polacy.

Berger · Sentinel

A może po prostu nie każdy katolik i nie każdy Polak jest debilem?

Marek D. · Stały uczestnik

Katechizm oraz bieżące nauki kościoła, nie pozostawiają wątpliwości kim jest katolik w Polandii. Dlatego zaryzykowałbym stwierdzenie, że bycie prawdziwym katolikiem i prawdziwym Polakiem wręcz wymaga jakiegoś stopnia upośledzenia intelektualnego. Nie koniecznie zaraz debilizmu.

Berger · Sentinel

Akurat w sobotniej "Gazecie" Paweł Huelle powiedział, że prawdziwy Polak nigdy sam siebie nie nazwie prawdziwym Polakiem. Ale co tam Huelle, z tym swoim niepolskim nazwiskiem, może właściwie wiedzieć? ;)

Marek D. · Stały uczestnik

Paragraf 22? Jeżeli potrafisz udowodnić że jesteś wariatem, to nie jesteś wariatem. Tak to szło?

A może klasyk Świrosława Kłamczyńskiego? Brak dowodów jest dowodem.

Więc spróbujmy to przełożyć, z polskiego na nasze.

Jeżeli potrafisz udowodnić że jesteś prawdziwym Polakiem katolikiem, oznacza to że nim nie jesteś. Ale jeżeli brak ci na to dowodów, to jest to dowód, no właśnie na co? Ano właśnie na to samo. Jak się nie obrócisz dupa zawsze z tyłu.

Na końcu zawsze to wysoki sąd ma ostatnie zdanie.

I na koniec, jak zakwalifikować tego gościahttp://pl.wikipedia.org/wiki/John_Godson

Kurde bez browara tego nie rozbiorę. A że mnie nie stać, to proszę o sugestie.

Berger · Sentinel

Jak zakwalifikować Godsona? Na pewno nie jako katolika, czy to prawdziwego czy nie. :)

Marek D. · Stały uczestnik

A jako prawdziwego Polaka??

Berger · Sentinel

Najpierw trzeba by pewnie jego samego zapytać, czy czuje się Polakiem, a dopiero potem zastanawiać się, czy jako Polak jest prawdziwy. Z tezy Pawła Huelle wynika, że prawdziwość tę nie po przechwałkach, lecz "po owocach poznacie", ale w przypadku Godsona, na podstawie jego dotychczasowej działalności sejmowej, można powiedzieć chyba tylko tyle, że to religijny konserwatysta.

Marek D. · Stały uczestnik

Przemyślałem sprawę. Poseł Godson najbardziej pasuje do miana Prawdziwego Polaka.

Berger · Sentinel

Pomimo, że nie jest katolikiem? :)

Marek D. · Stały uczestnik

Owszem jest to pewien problem. Ale jeżeli za bazę do naszych rozważań, przyjmiemy zasady relatywizmu moralnego, tak charakterystycznego dla ludzi kościoła, meczetu czy innej synagogi. Jeżeli oprzemy się na precedensach typu występy kato-szamana "Bara Bara" na Narodowym. To będziemy w stanie stworzyć uniwersalny model osobnika z religijnym gównem zamiast mózgu. A patrząc przez pryzmat relatywizmu kulturowego, może okazać się, że nazywanie kogoś katolikiem, muzułmaninem etc. to czysta semantyka.