Dlaczego Ich troje to nędza? | forum dyskusyjne [ Gość ]

u2manka · `Bywalec`

twoa ulubiona piosenka ich 3 ... to tylko cover Die Toten Hosen. nie jest to ich piosenka :) nie stac ich na nic lepszego (sorki:) a jesli chodzi o ta komercje to masz racje ale ich3 to jest komercja. nie codzilo mi o to ze sie troszke sprzedaja ale ze sa komercja w 10000% :) i niczym innym

u2manka · `Bywalec`

".....dziś, gdy liczy się sukces komercyjny, mówienie o granicach dobrego smaku nie ma większego sensu. Niewykluczone więc, że sukces Ich Trojga zachęci innych, by z kiczu – niegdyś spontanicznego i beztroskiego – uczynić przemyślaną i skuteczną strategię na rynku współczesnej kultury."

^^^to pisza na temat ich3 nie ja to wymyslilam a szkoda

^^^

GregorP · `Uczestnik`

A dlaczego szkoda?

Ramzes · `Uczestnik`

u2manka · `Bywalec`

Nikos · `Stały bywalec`

Krzysiek
nie warto tak mówić ... kiedyś przez zwykłą gadkę obraziłem fana Metallicy przez co później dostałem piekielnie mocnego kopa z glana i już nie było miło.
Każdy może słuchać sobie czego chce ale bardzo łatwo urazić uczucia fanów
chyba sfrustrowanych idiotów, albo chorych psychicznie, mentalność kiboli

hmm... z czegoś trzeba żyć
no z czegoś trzeba, ale wiesz sztuki z reguły się nie robi dla pieniędzy, co nie jest równoznaczne z tym że się jej nie sprzedaje :-)

u2manka:
dzieki nim mozemy ocenic jak "polacy" sie znaja na muzyce :(
a tu już się pani pcha z buciorami w gusta cudze a przy tym uogólnienie trochę fałszywe, Ich Troje to pop czystej wody a ten rodzaj muzyki na całym świecie w przewadze przeca jest...

nie zgodzę się z Tobą że M.W. jest nikim :-) jest popwym idolem bardzo wielu Polaków, jest facetem na tyle intelegentnym że potrafił zdobyć popularność a co za tym idzie wielki szmal dość przeciętnymi możliwościami wokalnymi a zwłaszcza pisarskimi :-) melodie nie wiem kto układa ale są idealne :-) łatwe, proste, wpadające w ucho i jednak całość trzyma się powyżej disco z pola :-)

Sprzedajemy swoje umiejętności,to, co potrafimy robić.
ajaj... no właśnie... widzisz ja rozróżniam coś takiego jak sztuka a coś takiego jak zawód...
albo się jest artystą albo rzemieślnikiem,
jest różnica w sprzedawaniu swojej twórczości a w tworzeniu w celu sprzedaży...
artysta towrzy dzieło a potem ewentualnie ktoś komu się spodoba je od niego kupi, rzemieślnik tworzy to co się dobrze sprzedaje...

u2manka · `Bywalec`

little_wild_girl · `Nałogowy uczestnik`

Mike · `Uczestnik`

little_wild_girl · `Nałogowy uczestnik`

Ojojoj, tak mi sie przypomniało.
Napisałam:"Głodny artysta nic nie urodzi".

To miała być parodia tego stwierdzenia, ale przez przypadek napisałam dosłownie.

To miało brzmieć:

"Zdechły z głodu artysta nic nie urodzi"

No cóż, lepiej późno niż wcale.

KOD___Sytem · `Bywalec`

no właśnie ich troje to pi.......!!!!!!!!! ale jedna piosenka jest w pożo ale jak sie zachowują to są popi.......!!!!

Nikos · `Stały bywalec`

przykro mi nie chwytam (nie bede pisal jakiej bo na heh sa osoby ostro zapatrzone :P) muzyki U2, moje odczucia i wrażenia spotkały by się z ostrym sprzeciwem :-)

Mi · `Uczestnik`

agnieHa · `Bywalec`

tak sie dzieje z prawie kazdym zespolem. najpierw jest popularny i wszyscy go sluchaja a jak im sie znudzi to sie nawet nie przyznaja do tego ze maja np. plyty tego zespolu.

little_wild_girl · `Nałogowy uczestnik`

Ja znam inną historię: wszyscy słuchają popularnego w danym momencie zespołu, ale nawet jego fani mieszają go z błotem, ,,bo to takie nieambitne"

.

Mam interesującego sąsiada, który jest uważany za ,,muzyczny autorytet". Wszyscy szanują jego gust. Dziwne, żeby nie szanowali, skoro słucha muzyki poważnej i jazzu. Nikt nie wie ( a ja wiem, bo mieszkam piętro niżej

), że ambitny to on jest, gdy wszyscy patrzą. Niedawno kupił sobie mikrofon i odstawia karaoke udawając Wiśniewskiego.

Ja jestem taka, jak on.

Słucham nie tylko tych ambitnych rzeczy, ale i tych o kicz zahaczających (a może to kultura masowa, nie potrafię jeszcze rozróżnić). Dlaczego mam sobie odmawiać słuchania tego, co wpada mi w ucho i wstydzić się, że piosenka Britney Spears ,,Everytime" to fajna jest?

Nic nie poradzę, że mi się podoba. Czy to o mnie świadczy?

Ciągnie mnie do rzeczy, które podobają mi się i tylko do takich. Wielu ludzi słucha ambitnych rzeczy na pokaz, by utwierdzić innych w swoim inteligentnym guście. Bzdury.

Szkoda na to czasu, chyba że ktoś potrzebuje potwierdzenia swoich, często udawanych, zalet z zewnątrz.

Czasem nie potrafię oprzeć się słodkiej popowej melodyjce, którą można z przyjemnością zanucić ścierając kurz z mebli. Z drugiej strony nad sensem ciekawego tekstu lubię się zastanowić.

Podsumowując - wybieram według gustu i szokiem jest potem dla mnie, że dany wytwór jest dziełem wszechczasów bądź kompletnym dnem ( a to pierwsze zdarza mi się równie często jak drugie

). Jak dla kogo.

Tirinti · `Pro uczestnik`

Szkoda tylko, że na całym najnowszym albumie Britney tylko Everytime jest dobre a wręcz bardzo dobre, cała reszta jest beznadziejna. No może jeszcze Toxic jest niezłe. A pierwsze 2 płyty mi siępodobały.

Tirinti · `Pro uczestnik`

A oto dlaczego żona Wiśniewskiego to nędza.
http://gwiazdy.wp.pl/kat,16093,wid,5364955,wiadomosc.html

Mandaryna ostro wzięła się za naukę języka angielskiego, bo jak mówi chce wiedzieć o czym śpiewa.

little_wild_girl · `Nałogowy uczestnik`

Ech, Tirinti

... czy owa nędza odnosi się Twoim zdaniem jedynie do znajomości języka angielskiego? Bo jeśli tak to odetchnęłam z ulgą, bo ja na ten przykład rosyjskiego w ogóle nie znam, że o mandaryńskim nie wspomnę. ;P