Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 00:34 |
|
|
|
Mam LiteOn LTR48246S i przestała mi działać. Tzn, nie nagrywa w ogóle. Jeśli wszdzę płytkę to słychać jak się mota, startuje, trochę to trwa i pokazuje zawartośc do przeglądania aczkolwiek przeglądanie trwa także długo.
Objawy są podobne jakbym miał konflikt na taśmach.
co począć ? bo pomysł, które mi przychodzą na myśl nie wróżą dobrze.
I jeszcze jedno wcześniej updatowałem bios nagrywarki i zainstalowałem sterowniki ASPI i zdaje się wszystko działało ale głowy nie daję. Moja sugestia jest taka, iż zrobił to program w którym automatycznie dostroiłem system, czy to w ogóle możliwe? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 00:40 |
|
|
|
Cytat: |
Moja sugestia jest taka, iż zrobił to program w którym automatycznie dostroiłem system, czy to w ogóle możliwe? |
co to za program? na jakim systemie? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 11:04 |
|
|
|
System Xp, a program to Tweak-Xp pro.
Ale jak odpaliłem w 98 to takie same objawy, więc to nie to lecz nagrywarka. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 11:09 |
|
|
|
wiec wina lezy chyba tutaj:
Cytat: |
I jeszcze jedno wcześniej updatowałem bios nagrywarki i zainstalowałem sterowniki ASPI i zdaje się wszystko działało ale głowy nie daję. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 12:52 |
|
|
|
to co mam zrobić ? Reupdateować bios nagrywarki? Zaraz to zrobię. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 13:39 |
|
|
|
Ech, miałem jeszcze jedno podejrzenie mianowiecie podkręciłem procka, a chyba mam za słaby zasilacz, bo tak nagrywara reagowała jakby chciała a nie mogła. Toteż jak przywróciłem parametry procesora to wszystko wróciło do normy. Zatem mam słabiutki zasilacz, bo tylko 230W z naklejki odczytuję.
Terazz nagrywara działa jeczcze coś nagram dla pewności i już! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 13:43 |
|
|
|
hehe, to juz ledwo ciagnie ten zasilacz, tez tak mialem, az po kilku dniach meczenia go w koncu sie przepalil, ale tez mialem problem z cd-romem wtedy :)
wiec lepiej nie podkrecaj proca, dopoki nie zmienisz zasilcza ;-) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 23:54 |
|
|
|
ok, tylko jak przywróćiłem początkowe wartości to mi dysk się wylacza i zaraz zapuszcza albo nie;(
To pewnie także zasilacz. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 23:55 |
|
|
|
A jaki zasilacz mam sobie sprawić? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 19 Kwietnia 2003, 23:55 |
|
|
|
mocny, ale na pewno nie Codegen :> moze Chieftec? ;) min 300W |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Kwietnia 2003, 11:20 |
|
|
|
a nie lepiej zainwestowac w nowe pudło?
Moje wydaje mi się ciasne, Tak w ogóle to wywaliłbym zasilacz poza obudowę, właściwe już to zrobiłem ale nie do końca z powodu kabli. są takie z dłuzszymi czy musiałbym sztukować? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Kwietnia 2003, 11:27 |
|
|
|
ja tak mam zrobione, zasilacz sobie lezy obok obudowy :>
oczywiscie dobry zasilacz z ladna i praktyczna obudowa bedzie kosztowac 300<PLN :) |
|
Ostatnio zmieniony przez EDDY dnia Niedziela, 20 Kwietnia 2003, 14:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 20 Kwietnia 2003, 14:42 |
|
|
|
ja sie boje zeby tylko oparty zasilacz o wieze obok kompa nie zostal jako pchniety i nie wpadl do srodka przelatujac po kartach itp, robiac piekne zwarcia :) |
|
|
|
|
|