Wysłano: Wtorek, 14 Października 2003, 14:35 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Może roztrząśniemy troszki ten problem? Inspiracją do rozpoczęcia tego posta jest mój kumpel(rówieśnik), który codziennie(sic!) chodzi na siłownię, żeby wyrobić sobie bicepsa!Ze też jemu się tak chce...podziwiam. Niby próbuje mnie poderwać na swoje mięśnie, chwali się, że jego obwód ramienia to 45 cm i w ogóle na temat swojego umięśnienia, a mnie akurat to nie bierze. Nie wiem, jak inne kobiety, ale ja o wiele bardziej wolę szczupłych, zgrabnych, prawie chudych(ale nie flakowatych ) facetów. Nie lubię tych napakowanych i zmasowanych. Nadmiar mięśni (jak u kulturystów) budzi u mnie obrzydzenie. Ale to tylko moja bardzo subiektywna opinia, nie zamierzam tu nikogo urazić. Faceci, dlaczego musicie się tak pakować? Czy to może wynikać z Waszych kompleksów i chęci zwrócenia na siebie uwagę, cz zaimponowania? Oczywiście, sport to zdrowie, racja. Ale mnie te muły się nie podobają jakoś. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <little_wild_girl> Muły |
|
|
Wysłano: Wtorek, 14 Października 2003, 15:12 |
|
|
|
Cytat: |
Może roztrząśniemy troszki ten problem? |
oki.
Cytat: |
Nie wiem, jak inne kobiety, ale ja o wiele bardziej wolę szczupłych, zgrabnych, prawie chudych(ale nie flakowatych ) |
inne kobiety....moja dziewczyna tez nie lubi takich napakowanych facetów,jak sama twierdzi, w ogóle ją to nie rusza i nie mówi tak ze względu na mnie, bo twierdziła tez tak na długo przed tym jak zaczęliśmy być ze sobą.Moja Ania woli taką chłopięca urodę-bardziej szczupłą,ale nie taki szkielet.podoba sie jej tez jak facet jest ``ładnie``zbudowany,czyli jak ma ładnie podkreslone mięśnie.
Cytat: |
Faceci, dlaczego musicie się tak pakować? |
nie musimy...ja nie chodzę na siłownie i tez nie chciałbym wyglądać jak jakis terminator...jak juz poszedłbym na siłownię to tylko dla siebie...po prostu aby poprawic swoją kondycję no i popracować troche nad mięsniami-z moimi wymiarami-170cm i 60kg wagi-troche śmiesznie bym wyglądał gdybym się napakował.
Cytat: |
Czy to może wynikać z Waszych kompleksów i chęci zwrócenia na siebie uwagę, cz zaimponowania? |
moim zdaniem coś w tym jest.pewnie czesc pakujacych robi to z próżności,żeby moc poszpanowac i z kompleksów...
pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 14 Października 2003, 15:23 |
|
|
|
sorry za off - top, ale na siłowni, pakując, to nie poprawisz kondycji |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 14 Października 2003, 15:40 |
|
|
|
Statyczne ćwiczenia, jak na siłowni, powodują przyrost mięśni. Natomiast dynamiczne ćwiczenia, takie jak np. karate, powodują, że mięśnie stają się sprawniejsze, choć nie przyrastają tak szybko. Ja preferuję karate. Siłownię z reguły wybierają dresiarze i gangsterzy. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 14 Października 2003, 16:06 |
|
|
|
jak juz zeszliscie z tematu, to i ja dorzuce '3 grosze' ;)
zamiast karate polecam capoeira, bedziecie sprawni jak szympanse i silni jak goryle
Edit: jak ulan slusznie zauwazyl popelnilem gafe, tak wiec poprawiam :P |
|
Ostatnio zmieniony przez EDDY dnia Wtorek, 14 Października 2003, 19:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 14 Października 2003, 18:01 |
|
|
|
A goryle to nie malpy???
EDIT: Dzieki EDDY, bo juz mi sie wydawalo ze zle mnie na biologi uczyli, albo za czesto przysypialem |
|
Ostatnio zmieniony przez ulan dnia Piątek, 17 Października 2003, 00:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 14 Października 2003, 21:57 |
|
|
|
Berger : |
Statyczne ćwiczenia, jak na siłowni, powodują przyrost mięśni. Natomiast dynamiczne ćwiczenia, takie jak np. karate, powodują, że mięśnie stają się sprawniejsze, choć nie przyrastają tak szybko. |
Powiem wiecej, kidy zacząłem treningi judo, trener przez dobre trzy miesiące do siłowni nawet nas nie wpuszczał twierdząc, i słusznie, że ćwiczenia siłowe osłabiają motorykę. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 09:32 |
|
|
|
little_wild_girl : |
Ale mnie te muły się nie podobają jakoś. |
Czytałem kiedyś wyniki jakichś badań statystycznych dot. postrzegania mężczyzn przez kobiety, i wyszło tak, że dopiero na którymś tam miejscu była tzw. muskulatura. Ważne było żeby facet generalnie nie był otyły, ale ... dotyczyło to oceny pt. partnera w związku długotrwałym.
Przy jednorazowym "numerku" (związkach z założenia krótkoterminowych), dobra (lub bardzo dobra) budowa mężczyzny to dla kobiety najważniejszy czynnik "doboru" partnera (stety lub niestety ;o)) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 09:47 |
|
|
|
a co ma człowiek zrobić jak mu "same mięśnie rosną" ? ot taka budowa ze można być dość szczupłym ale jednocześnie "zbudowanym"... każdy ma inne "inklinacje" jeden jest szybki inny wielki jak tur jescze inny jest "modelem pośrdnim" |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <little_wild_girl> Muły |
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 11:54 |
|
|
|
Faceci, dlaczego musicie się tak pakować? Czy to może wynikać z Waszych kompleksów i chęci zwrócenia na siebie uwagę, czy zaimponowania?
To tak jakby zapytać tancerkę... czy Ty musisz się tak męczyć... masz jakies kompleksy może złe porównanie... ale są rózne upodobania... predyspozycje do pewnych zachowań... tak jak ze mną: mogłam tańczyć a pływałam wyczynowo... jako tancerka pewnie miałabym prze zgrabne nogi a jako plywaczka miałam szerokie bary... czy jak to tam nazwać inaczej ... każdy robi to co lubi... to co mu sie podoba... co pasuje do niego... czasem obiera to chorobliwy kierunek ... ale chyba w każdej dyscyplinie to sie zdarzyć może... to jest wybór "muła"... chociaz uważam ze określenie takie moze być obraźliwe... tak jak Ty podobasz się pewnym facetom... tak i mięsniaczek może podobac się pewnym kobietom... proste...
ale to tylko moje zdanie... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 12:15 |
|
|
|
Cytat: |
każdy robi to co lubi... to co mu sie podoba... co pasuje do niego... czasem obiera to chorobliwy kierunek ... ale chyba w każdej dyscyplinie to sie zdarzyć może |
tak,zgadza się,tylko własnie chodzi o to zeby nie popaśc w skrajność,zeby taki mięsniaczek nie pakował dla samych mięśni,zeby nie łechtał przez to swojej prózności-o proszę,popatrzcie jak to ja jestem pięknie zbudowany,pewnie teraz to wszystkie laski na mnie polecą etc.Najgorsze jest jak taki ``muł`` idzie ulica i patrzy na Ciebie-czytaj na mnie- z pozałowaniem.
pozdarwiam serdecznie |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 12:24 |
|
|
|
Najgorsze jest jak taki ``muł`` idzie ulica i patrzy na Ciebie-czytaj na mnie- z pozałowaniem.
hmm... a to już Twój problem że tak to odbierasz... może to kompleks jakis się oddzywa... a On może mieć taki wyraz twarzy po prostu
i nie jest powiedziane że robią to dla innych ... dla lasek np... w większości robią to tylko i wyłącznie dla siebie... tak jak i Ty dla siebie czytasz ulubioną książkę... czy grasz w kosza... czy robisz inne rzeczy.... ktore dla wielu mogą sie wydac dziwne... a dla Ciebie są całkiem normalne... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 12:31 |
|
|
|
Cytat: |
a to już Twój problem że tak to odbierasz... |
tak,masz rację, to mój problem,ale z oczu mozna wiele wyczytać...
Cytat: |
nie jest powiedziane że robią to dla innych ... dla lasek np... w większości robią to tylko i wyłącznie dla siebie... tak jak i Ty dla siebie czytasz ulubioną książkę... czy grasz w kosza |
tu tez sie z Toba zgodzę, tylko ze ja nie czytam ksiazek dla samego przeczytania ksiazki i moznosci pochwalenia sie tym, tak samo chodzi mi o pakowanie zeby nie było celem samym w sobie..trudno mi to wyjaśnic...
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 12:36 |
|
|
|
hmm ...zastanawiam się skąd podejście że Oni pakują dla samego pakowania... może coś to daje... może przez to czują się lepszymi ludźmi ... i nie od Ciebie czy ode mnie... ale od tego kim byli kiedyś... np chuderlakiem którego wszyscy bili i kopali... teraz może czuc się bezpiecznie... sam w sobie... może zaczyna się juz mylić pojęcie kulturysta z łysym dresiarzem... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 12:47 |
|
|
|
Kiedys oglądałem na discovery taki program,w którym była mowa właśnie o chłopakach którzy pakują dla samego pakowania-po prostu sie w tym zatracili.Wygladali strasznie-tacy przerosnięci.Najpierw ćwiczyli, bo chceli jakos wyglądać,potem chcieli brac udział w róznych wyborach typu najlepiej zdubowany etc.Tylko kazdy po pewnym czasie chciał jeszcze i jeszcze,cwiczył i ćwiczył...o takie zatracanie mi chodzi....nie potepiam samego chodzenia na siłownie i cwiczenia,potepiam tylko robienie czegos dla samego robienia,czy dla pokazu.
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 13:06 |
|
|
|
Ja może bym i pochodził trochę na siłownię, nie żeby przesadzać, ale żeby masa ciut przyrosła, ale na myśl o tym w jakim towarzystwie miałbym ćwiczyć, odechciewa mi się. Nie popadam w skrajności, nie przeszkadza mi np., że na stoku narciarskim szusuję w dżinsach w towarzystwie snobów w drogich kombinezonach, ale towarzystwo dresów i gangsterów jest dla mnie obrzydliwe. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 13:16 |
|
|
|
niby Cię rozumiem Berger, ale nie do końca - ja jak ćwiczę, obojetnie co (chyba, że jest to dyscyplina zespołowa) - to się wyłączam absolutnie |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 13:16 |
|
|
|
hmm... a ja swego czasu chodziłam na siłownię i pewnie znowu zacznę... gangsterów tam nie widziałam... dresów nie rozróżniłam bo wszystko na sportowo łaziło... a oburzało i śmieszyło mnie zachowanie szczupłych inaczej... bardziej niż typowych mięśniaków... którzy nawet chętniej i staranniej pokazywali mi jak ćwiczenia konkretne wykonywać... czasem warto wejsc w gniazdo os... żeby zdanie o czymś zmienic... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 13:19 |
|
|
|
właśnie - sport to zdrowie, naprawdę (wiem, że Tirinti tu zaraz doda, że zdrowie utracone - ale ja sie z tym absolutnie nie zgadzam) - tylko we wszystkim należy zachować umiar (chyba, że się na łyżwach jeździ ); odchodząc trochę od tematu, to nie wyobrażam sobie mojego życia bez sportu |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 15 Października 2003, 13:29 |
|
|
|
Kowal : |
nie wyobrażam sobie mojego życia bez sportu |
Ja też nie. Ale absolutnie się wyłączyć i tak nie potrafię.
Basiu, siłownie uczęszczane przez kobiety są być może bardziej elitarne. |
|
|
|
|
noclegi w ciechocinku
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|