Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Wegetarianizm -> Z czym do Unii Mosci Panowie i Panie tez ;)
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Z czym do Unii Mosci Panowie i Panie tez ;)
PostWysłano: Czwartek, 13 Listopada 2003, 19:06 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ulan
pcandsoft.pl vip
 
Użytkownik #256
Posty: 1291


[ Osobista Galeria ]




Za dzisiejsza "Wyborcza" KLIK.
Mi rece ze swistem opadaja. Faktem jest, ze to nie caly artykul, bardziej zainteresowanych odsylam do papierowej wersji. Dzis o 22:15 na TVP3 film na podstawie ktorego powstal artykul.
  
Re: <ulan> Z czym do Unii Mosci Panowie i Panie tez ;)
PostWysłano: Czwartek, 13 Listopada 2003, 19:12 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




A bo w Unii to rzeźni nie ma?
  
Re: <Berger> Z czym do Unii Mosci Panowie i Panie tez
PostWysłano: Czwartek, 13 Listopada 2003, 19:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ulan
pcandsoft.pl vip
 
Użytkownik #256
Posty: 1291


[ Osobista Galeria ]




Moze raczysz sie do tematu odniesc???
  
Re: <ulan> Z czym do Unii Mosci Panowie i Panie tez
PostWysłano: Czwartek, 13 Listopada 2003, 19:40 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Wyjaśniam. Każdy ubój jest bestialstwem. Nie w każdej polskiej rzeźni topią świnie we wrzątku, ale w każdej zwierzęta przeżywają męczarnie. W Europie Zachodniej też są rzeźnie i tam też zwierzęta cierpią.
  
Re: <Berger> Z czym do Unii Mosci Panowie i Panie tez
PostWysłano: Niedziela, 16 Listopada 2003, 17:24 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Sprawa ma ciąg dalszy. Poniższe teksty ukazały się na stronie www.nto.pl:

,,W MIĘSNYM ŚWIATKU TRWA WOJNA PODJAZDOWA MIĘDZY DUŻYMI I MAŁYMI
FIRMAMI
Na ostrzu noża

Rzeźnicy z Opolszczyzny są zaszokowani wyemitowanym w czwartek
przez telewizję filmem o męczeniu zwierząt podczas uboju.

W piątek w Ściborzu właściciele ubojni i zakładów przetwórstwa
mięsnego oraz powiatowi lekarze weterynarii z całego
województwa spotkali się z krajowym lekarzem weterynarii,
Piotrem Kołodziejem. Tematem było przystosowanie zakładów do
przepisów unijnych, ale najwięcej emocji wywołała czwartkowa
projekcja filmu o zabijaniu świń w nieludzki sposób.

- Ten film nakręcono w maju ubiegłego roku i nie wiem, jaki cel
miało pokazywanie go akurat teraz - zastanawiał się krajowy
lekarz weterynarii. - Dzisiaj, czyli w piątek rano, w tym
zakładzie przeprowadzono kontrolę i nie stwierdziła ona żadnych
uchybień.

Właściciele ubojni mieli na ten temat swoją teorię:
- Komuś zależy na tym, żeby zrobił się bałagan, bo chce
wykończyć nasze zakłady - powiedział "NTO" Wacław Sieja z
Żytniowa koło Olesna. - Rzeźnicy nie są od znęcania się nad
zwierzętami, a ubój nie ma prawa tak wyglądać, jak pokazali na
tym filmie. Nie mam pojęcia, skąd wzięli te sceny. Może ktoś je
zmontował?
Franciszek Wącek prowadzi w Milowszczyźnie (powiat oleski)
zakład przetwórstwa drobiu.
- Media, a szczególnie telewizja, robią ostatnio więcej złego
niż dobrego - uważa. - Przecież taki film to argument dla
europejskich komisarzy, że w Polsce jest źle i nasze firmy
trzeba pozamykać.

Tajemnicą poliszynela jest, że w wędliniarskim światku trwa
wojna podjazdowa pomiędzy dużymi koncernami a niewielkimi
rodzinnymi firmami. Te ostatnie czują się mocno zagrożone.
- Na rynku działa kilkadziesiąt dużych zakładów, które już od
dawna nie są w polskich rękach - mówi zastrzegający sobie
anonimowość właściciel ubojni spod Nysy. - One działają w
zasadzie na pół gwizdka, bo 40 procent mocy przerobowych mają
wolnych. Logika jest zatem prosta - wmówić wszystkim, że tylko
wielkie zakłady stać na to, by zapewnić odpowiednie warunku
uboju, i skupić wszystko w swoich rękach.
Jan Bagrowski, powiatowy lekarz weterynarii w Nysie,
potwierdza, że liczba ubojni gwałtownie spada:
- Kilka lat temu działały prawie przy każdej przetwórni, a dziś
zostało ich w powiecie siedem - wylicza. - Tylko w ubiegłym
miesiącu zamknęły się trzy.
Wszystkie zakłady przemysłu mięsnego muszą spełnić surowe
wymagania sanitarne, ale ubojnie są pod szczególną kontrolą.
- Podczas każdego uboju jest obecny lekarz weterynarii -
zaznacza Jan Bagrowski. - Dlatego wykluczone jest, żeby
gdziekolwiek mogło dochodzić do takiego męczenia zwierząt, jak
przedstawiono w czwartek w telewizji. Zresztą nie wiadomo, jak
to było kręcone. Parzelniki z wrzątkiem mają mieszadła. Po
kilkusekundowej migawce trudno stwierdzić, czy chciała z niego
uciec żywa świnia, czy też martwe zwierzę było wypychane przez
mieszadło.

Rzeźnicy są rozeźleni i wystraszeni tym, że - jak twierdzą -
ktoś przygotowuje na nich nagonkę:
- Od kilkudziesięciu lat prowadzę firmę, moi pracownicy mają
ponad 20 lat stażu, a teraz zaczynam się bać plajty -
powiedział wspomniany już rzeźnik spod Nysy. - Wymaga się od
nas milionowych nakładów na dostosowanie do norm unijnych.
Tylko że tam firmy dochodziły do obecnego stanu przez
kilkadziesiąt lat, a my mamy to zrobić w cztery. Całe to
wprowadzanie europejskich norm wygląda na zwykłe czepianie się.
Przecież nikt już nie kręci kiełbas na klepisku. Wszędzie są
kafelki, czystość i nowoczesne urządzenia. Nie dajmy się
zwariować - prowadzimy zakłady mięsne, a nie laboratoria NASA.
Piotr Kołodziej, krajowy lekarz weterynarii, nie krył przed
rzeźnikami, że wiele masarni na Zachodzie unijnych norm jeszcze
nie osiągnęło:
- Jednak one już są w Unii, a was muszą tam przyjąć -
podkreślił. - Dlatego albo się dostosujecie, albo zamkniecie
interesy. Oczywiście inaczej będą traktowane zakłady
produkujące na rynek lokalny, a inaczej do innych krajów
unijnych.
Tak to wygląda
Ewa Gepert, prezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt
Animals, które nakręciło film o niehumanitarnym uboju świń:
- To, co sfilmowaliśmy, nie jest tylko "wypadkiem przy pracy"
czy "chwilowym niedopełnienie obowiązku". To rzeczywistość
polskich ubojni i rzeźni. Pracuje się tam niedbale, na akord, a
pogrążeni w pośpiechu i w znieczulicy pracownicy rzeźni mają w
głębokim poważaniu ustawę o prawach zwierząt oraz unijne
przepisy dotyczące humanitarnego uboju. Decyzja o nakręceniu
tego filmu była poprzedzona szeregiem sygnałów od
zaprzyjaźnionych lekarzy weterynarii o tym, że w rzeźniach
zwierzęta są maltretowane, zarówno podczas uboju, jak i podczas
transportu. Apelujemy do inspekcji weterynaryjnych i do
powiatowych lekarzy weterynarii, aby zaostrzyli kontrole w
ubojniach. Zaś w sprawie rzeźni spod Pucka, złożymy doniesienie
do prokuratury.

Trudno było utrzymać kamerę
Rozmowa z Eweliną Gutowską
z OTOZ Animals, która brała udział w nakręceniu filmu o
niehumanitarnym uboju zwierząt.
- W jaki sposób dostaliście się do ubojni?
- To była bodaj druga albo trzecia ubojnia, do której
chcieliśmy wejść. Nigdy nie przedstawialiśmy się
jako "animalsi", bo by nas nie wpuszczono na teren rzeźni.
Zwykle twierdziliśmy, że jesteśmy przedstawicielami mediów. Nie
zawsze nas wpuszczano, ale do tej ubojni akurat udało się wejść
a film nagraliśmy z ukrytej kamery.
- I na oczach "dziennikarzy" zabijano zwierzęta łamiąc przy tym
przepisy?
- To może dziwić, ale taka była rzeczywistość. Nie wiem
dlaczego - może to znieczulica, a może poczucie bezkarności.
- Łatwo było nakręcić ten film o zabijaniu?
- Musieliśmy udawać, że tak naprawdę los zwierząt nas nie
obchodzi, że nie zwracamy uwagi na fakt, iż żywa świnia usiłuje
się wydostać z "zaparzarki", do której powinna trafić już
martwa. Że nie słyszymy kwiku innej przytomnej, zarzynanej
świni, która w tym momencie powinna być nieprzytomna. Że nie
obchodzi nas, iż na dręczone zwierzęta patrzą inne, stojące w
kolejce po śmierć. To było uczucie nie do wytrzymania.
- Do ilu ubojni udało się wam dostać?
- Nie pamiętam dokładnie. Próbowaliśmy do kilkunastu, do kilku
nas nie wpuszczono. Ta jedna ubojnia była najgorsza. W
pozostałych faktycznie starano się zabijać w tzw. humanitarny
sposób. Ale nawet ten jeden przypadek na kilka, to za dużo."

Od siebie dodam, że ja bym pozamykał zarówno małe rzeźnie, jak i duże.
  
Hojarska: Film o uboju świń to montaż
PostWysłano: Wtorek, 18 Listopada 2003, 16:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ulan
pcandsoft.pl vip
 
Użytkownik #256
Posty: 1291


[ Osobista Galeria ]




Wstrząsający film nakręcony w kilku polskich rzeźniach przez OTOZ Animals wywołał powszechne oburzenie - pisze "Gazeta Wyborcza". Oburzona jest także posłanka Samoobrony Danuta Hojarska. Według niej ten film jest "prowokacją".

Doniesienie o przestępstwie znęcania się nad zwierzętami złożyli "Animalsi" i posłanka Katarzyna Piekarska (SLD), a Bogdan Lewandowski (SLD) - interpelację poselską w sprawie braku właściwej kontroli nad ubojem.

Główny Lekarz Weterynarii zlecił natomiast kontrolę w pokazanych na filmie rzeźniach. Nie zgodził się jednak, by w kontrolach uczestniczyli przedstawiciele organizacji broniących praw zwierząt, chociaż ustawa mówi, że mają do tego prawo.

Z kolei rzeźnicy śmieją się ze scen pokazanych w filmie. Razem z nimi śmieje się posłanka Samoobrony, Danuta Hojarska.

"To prowokacja" - powiedziała "Gazecie".

"Film miał być tłem dla występów pewnej aktorki. Autorzy filmu namawiali pracowników, żeby było więcej krwi i żeby świnia we wrzątku się ruszała, kwik był dograny, bo cały ten film to montaż" - tłumaczyła Hojarska.

Posłanka Samoobrony zapowiedziała, że złoży na Animals doniesienie do prokuratury i że takie doniesienia szykuje wielu właścicieli rzeźni

Co prawda jeszcze nie wiedzą o co oskarżą Animalsów, ale, jak powiedziała Hojarska, ich prawnicy już nad tym, pracują.

W lecie działacze Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt "Animals" używając podstępu weszli do kilku rzeźni i sfilmowali zabijanie świń. Powstał pierwszy tego typu film w Polsce.

Zarejestrowano na nim dokładny przebieg uboju - rażenie prądem, drgawki zwierząt, podwieszanie ich i nacinanie gardła i wrzucanie żywcem do wrzątku.

Zrodlo onet.pl
  
Re: <ulan> Hojarska: Film o uboju świń to montaż
PostWysłano: Wtorek, 18 Listopada 2003, 17:30 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Jak już napisałem na d.pl, ani Samoobrona, ani PSL nie mogą być obiektywni w tej sprawie. Interesy rolników są tu sprzeczne z interesami zwierząt.
  
Re: <Berger> Hojarska: Film o uboju świń to montaż
PostWysłano: Środa, 19 Listopada 2003, 12:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1782447.html
Inspektor rzeźnikowi przyjacielem
Ewa Siedlecka 18-11-2003
Rzeźnicy, pod wodzą Danuty Hojarskiej, oskarżają obrońców
zwierząt, którzy nakręcili film w rzeźniach, o prowokację i fałszowanie
dowodów. To zrozumiałe, bo chodzi o duże pieniądze, które rzeźnicy mogą
stracić.
Jednak dlaczego popierają ich lekarze z inspekcji
weterynaryjnej? Główny lekarz weterynarii uważa, że w rzeźni nie stwierdzono uchybień - tylko na tej podstawie, że stan urządzeń jest zgodny z
przepisami. Choć wiadomo, że nie chodzi o urządzenia, ale o ludzi. O to, co robią przy uboju, kiedy sądzą, że nie są kontrolowani. Główny lekarz
weterynarii nakazuje powiatowym lekarzom kontrolę w ubojniach, ale odmawia olecenia im, by wzięli ze sobą społecznych przedstawicieli. I to pomimo że ustawa o ochronie zwierząt mówi o "współpracy" inspekcji z organizacjami
broniącymi zwierząt.
Może wytłumaczeniem jest fakt, że inspektorzy weterynarii są
uzależnieni finansowo od właścicieli rzeźni, które kontrolują? Właściciele
płacą za obecność weterynarza przy uboju i kontroli mięsa 4-6 zł od
"skontrolowanej" sztuki. A więc im szybciej pracuje "linia technologiczna",
tym większy zarobek dla inspekcji.
Wolontariuszy OTOZ Animals wpuszczono tylko do tych rzeźni,
które uważały, że nie mają nic do ukrycia. Co się dzieje w innych, gdzie im odmówiono wstępu? Dopóki istnieje sojusz inspektorów weterynaryjnych z rzeźnikami przeciw obrońcom zwierząt, nie ma powodu wierzyć, że ubój jest - jak nakazuje prawo - pod kontrolą.
  
Z czym do Unii Mosci Panowie i Panie tez ;)
Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Wegetarianizm

Strona 1 z 1  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010