Wysłano: Poniedziałek, 17 Kwietnia 2006, 19:28 |
|
|
|
killiney : |
NIE TRAWIE ZDANIA COLDPLAY NOWYM U2
U2 jest jedno i nie bedzie nic równie podobnego do tego co oni nam daja
Po drugie U2 zaistniało w świecie rocka STWORZENIEM swojego nietypowego eksperymentalnego brzmienia w latach 80
Nawet jesli ktos chce coldplay nazywać nowym u2 to powinien podkreślic MAŁPUJACY COLDPLEY WIELKA GRUPE U2
U2 swoją niesamowicie oryginalna odmienności tak trafna dla naszych serc przjedzie do histori jako woelka grupa
Próby kopiowania U2 to jak by próbować podrobić porshe
.bezsens |
Chyba Ciebie troche poniosło?! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 17 Kwietnia 2006, 19:31 |
|
|
|
Eee... Co innego czerpać inspirację z dokonań jakiegoś zespołu, a zupełnie co innego "małpowanie" go
I jak napisał Corso - nie za ciasno te klapki na oczach? Takie zapatrzenie jest niezdrowe... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 17 Kwietnia 2006, 19:42 |
|
|
|
kmnd_rybnik : |
hola!
w wielu artykułach o Coldplay mozna znalezc stwierdzenie, że 'Chris to nowy Bono', a 'C. to nowe U2'.
Ustosunkujcie się proszę do tych stwierdzeń. |
Moja opinia jest skierowana do tego cytatu
To chyba kogos poniosło
JEST TO MOJE TYLKO I WYŁĄCZNIE ZDANIE
Stwierdzenie ze Chris to Bono jak dla mnie jest śmieszne.Moze jestem zabardzo zapatrzony w U2 ,ale zdania nie zmienie
Moge być fanatykiem [/i] |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 17 Kwietnia 2006, 21:24 |
|
|
|
Kiedyś moja przyjaciółka stwierdziła, że "teraz pół świata gra jak U2..." Jeśli chodzi o Coldplay, to chcę tylko dodać swoje przysłowiowe "trzy grosze" w kwestii głosu Chrisa. Przesłuchałam co prawda tylko jeden koncert, ale nawet porównując nagrania studyjne obu zespołów - jak dla mnie - do Bono mu bardzo, ale to bardzo daleko... Momentami ten głos po prostu ginie. Przy wolnych kawałkach jest ok, ale jeśli trafia się coś mocniejszego, niestety Chris tego nie unosi |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 18 Kwietnia 2006, 10:36 |
|
|
|
JustinHawkins : |
[..]
Nie powiedziałbym. Wszędzie to widać. Oglądając klip Speed Of Sound trudno nie pomyśleć o City Of Blinding Lights. Klip Fix You - i od razu myślimy o Stuck In A Moment. Na koncertach Martinowi zdarza się wręcz cytować niektóre stałe odzywki Bono ( " thanks for giving us a great life " np. ). Nie mówiąc już o kwestiach stricte muzycznych - gitarzysta stara się grać jak The Edge, produkcja X&Y przywołuje na myśl Unforgettable Fire itd. Trochę za dużo tych skojarzeń. |
I tu się z Tobą zgadzam! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 18 Kwietnia 2006, 11:11 |
|
|
|
Zapomniałem odpisać na tego posta, sorry :)
Cytat: |
W ostatnich latach nie pojawił się żaden zespół, który mozna by nazwać następcami U2. |
Ja wątpię, czy oni w ogóle będą mieć jakichś następców. Ostatnio nawet Bono się na ten temat wypowiadał, i stwierdził, że teraz są zupełnie inne czasy, i na drugie U2 raczej nie ma szans...
Cytat: |
Dziennikarze się w to bawili mówiąc tak o Radiohead
cz Oasis (ha,ha) Ci żurnaliści <lol2> |
Na pewno ? Oba zespoły nie mają z U2 wiele wspólnego.
Cytat: |
Jasne na Oasis też śpiewaja 'Wonderwall' wszyscy ale chyba tylko w Manchesterze :D |
Eee tam. Wiele zespołów wytwarza na koncertach specyficzną atmosferę. A na koncertach takiego Iron Maiden publika śpiewa o wiele lepiej niż fani U2
Cytat: |
Fani U2 słuchają Coldplay bo wiedzą, że ich kochany zespół przestanie kiedys grać, a Anglicy są w tej chwili jedynym zespołem, który jest godzien miana ich następców. |
Ja też tak mówiłem. Że trzeba mieć coś w " zapasie " na wypadek odejścia U2. Ale moim zdaniem Coldplayom baaaaardzo daleko do miana " godnych " następców. Nie z takimi płytami jak AROBTTH czy X&Y !
Pozdrowienia. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 20 Kwietnia 2006, 19:22 |
|
|
|
jak narazie to jeszcze nie można o nich powedzieć jako o "nowym U2" ale są na dobrej drodze (3 albumy...wszystkie superowe...no...;)) muszą tylko wydać porównywalną do U2 ilość płyt o rzecz jasna porównywalnym poziomie ale już podobnie jak U2 wypracowali swój własny, niepowtarzalny styl, a to podstawa |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 03 Maj 2006, 23:35 |
|
|
|
Słuchając Coldplay (a zwłaszcza gitary elektrycznej)
mam czasem wrażenie jakbym słuchała U2.
Oglądając występ Coldplay z rozdania nagród MTV ..
także doszukałam się jakis jutowych akcentów...
nie wiem.. może to już zboczenie?
Ogólnie zespół ma wiele wspólnego z czterema
Irlandczykami z zielonej wyspy....
Z reszta Chris Martin sam mówił,
że jest wielkim fanem U2 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Maj 2006, 08:02 |
|
|
|
No tak... beznadziejny temat - Coldplay nowym U2... Boże - dajcie spokój. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Maj 2006, 14:48 |
|
|
|
biorąc pod uwagę fakt, że wypowiadają się w temacie fan(atycy)i U2, chodzi raczej o to, czy Coldplay SŁUSZNIE nazywa się nowym U2. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 18 Maj 2006, 17:38 |
|
|
|
Dla mnie sam fakt to ze U2 wyroslo z punkowej tradycji dyskfalifikuje Coldplaya jako pretendenta do miana "nowego U2"
Coldplay to popowy, nieupolityczniony band. Kolesie sa niezli ale nigdy nie beda moimi idolami. Poza tym wole nieco mocniejsze brzmienie... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 18 Maj 2006, 17:47 |
|
|
|
Tyle że ostatnimi czasy tych punkowych korzeni w piosenkach U2 ani widu ani słychu... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 22 Maj 2006, 22:51 |
|
|
|
Nie da sie ukryc:)
A szkoda... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Fledge> Coldplay - nowym U2? |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 22 Maj 2006, 23:03 |
|
|
|
Czy ja wiem, to już chyba nie te lata... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 23 Maj 2006, 11:09 |
|
|
|
corso : |
Tyle że ostatnimi czasy tych punkowych korzeni w piosenkach U2 ani widu ani słychu... |
Vertigo !! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <JustinHawkins> Coldplay - nowym U2? |
|
|
Wysłano: Wtorek, 23 Maj 2006, 11:27 |
|
|
|
jesli vertigo jest punkowe lub slychac w nim cos punkowego to ja chyba jestem glucha. to rockowy kawałek z charakterystycznym riffem trącący solidnym popem, ale na boga - nie punkowy! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 23 Maj 2006, 16:54 |
|
|
|
niebieskawa : |
jesli vertigo jest punkowe lub slychac w nim cos punkowego to ja chyba jestem glucha. to rockowy kawałek z charakterystycznym riffem trącący solidnym popem, ale na boga - nie punkowy! |
A ja nie sugeruję że jest punkowy, tylko że słychać w nim punkowe korzenie ! Poza tym stop szufladkowaniu muzyki. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 26 Maj 2006, 15:06 |
|
|
|
JustinHawkins : |
[..]
Poza tym stop szufladkowaniu muzyki. |
Tego niestety nie da się uniknąć... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 01 Czerwca 2006, 12:46 |
|
|
|
tanathos : |
[..]
Tego niestety nie da się uniknąć... |
Mnie chodzi właśnie o podnoszenie takich wrzasków, jak np. " Vertigo nie ma nic wspólnego z punkiem, co za herezje ! ". A ile ma wspólnego z punkiem np. album " London Calling " The Clash ? Dokładnie tyle, ile sensu ma szufladkowanie muzyki :) Ale zgoda, nie da się tego uniknąć. Tyle, że owych szufladek nie można " kanonizowac ", tylko traktować je jak zło konieczne. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 23 Czerwca 2006, 15:30 |
|
|
|
Zawsze bylem przeciwny wymyslaniu idiotycznych, skomplikowanych nazw dla stylów muzycznych. Caly ten Brit-Pop, Indie, Nu-metal,czy co tam jeszcze...
Osobiscie uzywam zwykle prostych sformuowan w stylu: lagodny rock, elektroniczny rock, czy jaki tam jeszcze przymiotnik mozna uzyc. |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|