nagle tatus stał sie bogaty a skapi dziecku alimentów | forum dyskusyjne [ Gość ]

ania1a · `Czytelnik`

jak to mozliwe, ze nie moge wystapić o podwyższke alimentow, skoro od lutego 2004 były pałci na obecnie 14 letniego syna po 300zł miesięcznie, a od czerwca 2004 jesteśmy po rozwodzie, w zeszłym roku były kupił sobie auto na kredyt w w tym roku drugie mieszkanie własnościowe większe bo 2 pokojowe, pierwsze mieszkanie kupiłam mu ja spłacając go tym z majatku dorobkowego na podstawie aktu bnotarialnego dobrowolnie by zaoszczędzić sobie czasu i szargania nerwow kolejnymi sprawami na sądzie, sprawa rozwodowa była za porozumieniem stron, były teraz mówi, ze z powodu tego, ze ma kredyty nie da wyższych alimentów na syna, nadmieniam, że syn uczęszcza do 1 klasy sportowego gimnazjum i wydatki sa wyższe niz gdyby chodził do nieprofilowanego gimnazjum, nadmieniam też że aby spłacić męza zaciągnęła kredyt w baku i spłacam raty w wysokości 668zł, gdzybym miała te pieniadze to o żadne alimenty nie starałabym sie, bez jego łaski potrafie utrzymać dziecko i siebie ale w takiej sytuacji kiedy jego majatek wzrósł i stac go na tak wiele to dlaczego nie chce dać dziecku ja nie chcę tych pieniędzy dla siebie tylko dla syna, nie wzięłabym anbi centa od niego gdyby nie ten kredyt na jego mieszkanie teraz nagle ma kase by kupić drugie a wtedy nie miał? ania