Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Inne -> W kobiecym gronie -> zaufanie Idź do strony 1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: <Kowal> zaufanie
PostWysłano: Niedziela, 02 Listopada 2003, 12:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
szaman82
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #290
Posty: 225


[ Osobista Galeria ]




Cytat:
To wytłumaczy mi ktoś zjawisko braku zaufania do siebie? Proponuję, żeby zrobili to Ci, którzy o tym pisali.


Skoro o tym pisałem,to spróbuję Ci to wytłumaczyć.Ja to widzę w ten sposób:np.ktoś zadaje mi pytanie:``czy wykąpałbyś się z nami na waleta?``.Odpowiadam,że nie.Ale gdy dochodzi do całej sytuacji ostatecznie decyduję się na to i kąpię się razem z nimi.

Nie wiem,czy dobry przykład podałem,ale tylko taki przyszedł mi teraz do głowy.

Pozdrawiam..
  
Re: zaufanie
PostWysłano: Niedziela, 02 Listopada 2003, 15:32 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




e X t 7 3 :
... moim zdaniem oprócz miłości najcenniejszy "element" naszego życia ... który obecnie wręcz stał się dobrem luksusowym ... dla mnie zaufanie oznacza ponad to lojalność ... jest czynikiem pozwalającym działać z rozwiniętymi skrzydłami ... jej brak powoduje, że człowiek cały czas jest przyczajony i gotowy do walki ... niestety ...

Niezłe,coś w tym jest i masz chyba rację. Zaufanie to po części lojalność i jest luksusem, bez którego ciężko jest żyć.
Nie mogę narzekać zaufaniem darzą mnie moje dzieci i oczywiście z wzajemnością, ale czy ktoś jeszcze ?No może 2-3 osóby, ale w dzisiejszych czasach to chyba już tłum.
Natomiast zawiodłam się wielokrotnie ufając w szczerość innych ludzi, później zastanawiam się dlaczego tak się stało i nie znajduję żadnych wniosków.
Jednak, trudno byłoby mi żyć nie mając do nikogo zaufania i nie darzyć kogoś zaufaniem, oj ..... bardzo trudno.
  
Re: zaufanie
PostWysłano: Niedziela, 02 Listopada 2003, 17:13 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Marek D. :
Pierwsze to lenistwo, drugie, to brak silnej woli, i moim zdaniem nie ma nic wspólnego z zaufaniem do siebie.


Jedno drugiemu nie przeszkadza. Brak zaufania do siebie lub kogoś innego może wynikać właśnie ze wskazanych przez Ciebie cech. Np. moja żona nie ufa mi, bo jestem leniwy i sama idzie do pośrednika od nieruchomości lub nie ufa mi, bo nie mam silnej woli i nie chce mnie puścić na imprezę, na której są ładne laski.
  
Re: zaufanie
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Listopada 2003, 15:24 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Dajcie mi chwilkę, jak sprecyzuje co mam na myśli i uda mi się przelać do edytora, to postaram się was wyprowadzić z błędu biggrin.gif
  
Re: <szaman82> zaufanie
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Listopada 2003, 15:42 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kowal
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #275
Posty: 527


[ Osobista Galeria ]




Szaman: prawdę mówiąc nie kumam z ta kąpielą na waleta; chodzi o to, że poszedłbyś się kąpać z innymi panienkami? a musiałbyś je bzykać od razu w tej kąpieli?
a powracając do meritum - dalej nie wiem, co to brak zaufania do siebie;
co do innych osób - to absolutnie nie wyobrażam sobie, żebym mógł nie ufać swojej kobiecie - nie ma takiej możliwości, gdybym tylko stracił do niej zaufanie, to ona starciłaby mężczyznę i to w trybie natychmiastowym;
ufam ponadto na pewno rodzicom i bratu
  
Re: <Kowal> zaufanie
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Listopada 2003, 16:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
szaman82
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #290
Posty: 225


[ Osobista Galeria ]




Chodzi mi o to,że:np>uwazam ze nie wykapałbym sie tak,bo np.krępuje sie.albo moze jest to niemoralne,ale gdy dochodzi do kapieli to decyduję sie na nią,sam nie wiem dlaczego,od tak a potem sam sie sobie dziwię.
Rozumiesz o co mi chodzi?

Pozdrawiam...
  
Re: <szaman82> zaufanie
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Listopada 2003, 17:20 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Z moralnością to nie ma nic wspólnego, raczej ze zwyczajem i związanym z tym uczuciem wstydu. Pamiętam, jak brałem prysznic na campingu w Szwecji. Nie było tam zasłonek, a drzwi na zewnątrz Szwedzi szeroko otwierali. ja zamykałem, a oni znów otwierali. Inne zwyczaje po prostu, to i oni się nie wstydzili, a ja tak.
  
Re: <szaman82> zaufanie
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Listopada 2003, 19:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Kurde Szaman, Ty znowu o lataniu z gołą dupą.
Jak nie na deplu to tutaj! lol.gif
Weź się w końcu zrealizuj ino najpierw dowiedz się z jakiego paragrafu będziesz startował i czy stać Cię na to!!! lol.gif
  
Re: zaufanie
PostWysłano: Poniedziałek, 03 Listopada 2003, 20:27 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Marek D. :
Kurde Szaman, Ty znowu o lataniu z gołą dupą.
....

Widocznie lubi siebie na naguska i tyle.
Ale czy to jest zaufanie do swojej osoby, czy do swojego wyglądu ? sorki, dosyć już nie będę.
Może to nie koniecznie dobry przykład z jego strony, ale wydaje mi sie, że chodziło mu o zaufanie do swoich własnych postanowień.
To coś tak jak BERGER opisywał - jedni kąpali się prawie publicznie, a on był raczej skrępowany - nawiasem mówiąc - bez względu na ilość lat, też bym nie chciała robić przedstawienia ze swojej osoby, co kraj to obyczaj, ale nie wszystkie obyczaje można akceptować.
Czy to ma coś wspólnego z zaufaniem, można to podciągnąć do zaufania w stosunku do otoczenia, ale to jest mocno nadciągnięte biorąc pod uwagę nasze polskie obyczaje.
  
Re: <kazia> zaufanie
PostWysłano: Wtorek, 04 Listopada 2003, 11:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Ten przykład w ogóle jest do dupy, do gołej dupy!
A po za tym rozwodzicie się strasznie nad czymś co jest bardzo proste!
Rozdrabniacie zaufanie na przyziemne czynniki, tworząc irracjonalne zależności zaufania od ludzkich skłonności.
  
Re: zaufanie
PostWysłano: Wtorek, 04 Listopada 2003, 18:50 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Marek D. :
Ten przykład w ogóle jest do ....
A po za tym rozwodzicie się strasznie nad czymś co jest bardzo proste!
.......... tworząc irracjonalne zależności zaufania od ludzkich skłonności.

Czarny dzień cię ogarnął, uśmiechnij się nawet do takiej beznadziejności, oczywiście masz rację, ale wariacje też trzeba uwzględnić, przecież rzeczą oczywistą jest - co ma zaufanie do "nagości", czasami odejście od rzeczy oczywistych jest odprężeniem od codzienności.
To by było tyle.
Natomiast zaufaniem, jakim obdarzają nas inni, "łechcze" naszą osobowość jest nam w tedy przyjemnie, jesteśmy tym faktem dowartościowani -przynajmniej ja jestem.
Jendak jak tracę do kogoś zaufanie, to mi jest przykro jakbym zawiodła sama siebie i szukam w tedy winy oczywiście zawsze najpierw zaczynając od siebie, to jest trudne.
Dlatego troszkę "takiej głupotki" też nie zaszkodzi, nie ma się o co złościć, czy wszystko musi być zawsze takie dosłowne ?
  
zaufanie
Forum dyskusyjne -> Inne -> W kobiecym gronie

Strona 2 z 2  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010