Wysłano: Wtorek, 13 Lutego 2007, 13:10 |
|
|
|
Mam pytanie , jak poskromić kobiete która oskarża co rusz innego człowieka, którą doskonale zna juz nasza policja i nasz sąd?W sierpniu tego roku będac z dzieckiem na spacerze podjechał do mnie 11-letni syn pani o której chcę napisać i zaczoł mnie obrzucać wyzwiskami poczym odjechał. po powrocie do domu okazało się ze zaczepuił tez moją matkę którą takze obrzucił wulgaryzmami typu ty stara k...o , pocałuj moją matkę w d...e i tp. Mój ojciec kiedy to usłyszał poszedł zwrocic uwage matce i poprosił grzecznie o poskromienie syna, wtedy właśnie matka chłopaca wpadła w szał i się zaczeło. Stwierdziła ze jej syn został pobity , zgłosiła sprawe na policji , dziecko oddała na siłe do szpitala, niestety obdukacja nic nie wykazała, bo i jak miała wykazać skoro nic takiego nie zaszło! Policja sprawe umozyła poniewaz mielismy trzech świadków ,,sad takze. Teraz dostałam wezwanie na sprawe pojednawcza , gdzie doczytałam się iz matka chłopca leczy go u psychologa i neurologa i chce za to zadoścuczynienia i pokrycia kosztów leczenia.Pytam co zrobić , na tą kobiete nie ma siły? Dwa miesiące jej dziecko wychowyała sąsiadka! |
|
|
|
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|