Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> U2 - The Joshua -> U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu

Twój ulubiony teledysk z lat 2000-2007
Beautiful Day
9%
 9%  [2]
Beautiful Day (Eze Version)
0%
 0%  [0]
Stuck in a Moment You Can´t Get Out Of
13%
 13%  [3]
Stuck in a Moment You Can´t Get Out Of (boisko)
0%
 0%  [0]
Elevation
0%
 0%  [0]
Walk On
0%
 0%  [0]
Electrical Storm
27%
 27%  [6]
The Hands That Build America
0%
 0%  [0]
Vertigo
0%
 0%  [0]
Sometimes You Can't Make It On Your Own
22%
 22%  [5]
All Becouse Of You
0%
 0%  [0]
City of The Blinding Lights
9%
 9%  [2]
Original Of the Species
4%
 4%  [1]
One (z Mary J Blidge)
0%
 0%  [0]
The Saints Are Coming
0%
 0%  [0]
Window in The Sky (gwiazdy rocka)
0%
 0%  [0]
Window in The Sky (okienka)
9%
 9%  [2]
Walk On (wersja amerykańska)
4%
 4%  [1]
Wszystkich Głosów : 22

U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Środa, 09 Maj 2007, 14:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Pablos
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3562
Posty: 333


[ Osobista Galeria ]




Chyba nie ma lepszego sposobu jak dokończenie tej serii w czasie gdy konkurencja ma problem biggrin.gif

Dziś kolejna część ankiety na ulubiony teledysk. Ten odcinek dotyczy lat 2000-2007, czyli obejmuje 2 głównie albumy: ATYCLB i HTDAAB

Muszę przyznać, że mam kłopoty z wytypowaniem najlepszego teledysku z tego okresu. Wszystkie one są przeciętne albo słabe:

Beautiful Day to kilka ujęć na lotnisku, przez co chyba już do końca życia ta piosenka będzie mi się kojarzyć z lotniskiem biggrin.gif

Stuck in a Moment You Can´t Get Out Of to Bono wypadający z samochodu i tarzający się po ulicy. Może mi ktoś wytłumaczyć o co tu chodzi?
Podobny motyw był już w piosence Stay gdzie Bono kilka razy "hit the ground" tam było to uzasadnione, a tu ?

Elevation - jeden z lepszych teledysków na tym albumie. Widać , że kosztował trochę kasy. Fajne jest ujęcie finału piosenki - czadowa gitara i czadowy wiatr, który mało co nie zdmuchnie zespołu.

Walk On - jakoś nie zapadł mi w pamięci.

Electrical Storm - też dziwny teledysk, gdzie Larry pokazuje swoje beztalecie aktorskie. wink.gif. A fabuła? Albo jest prościutka, albo ja jej nie rozumiem. Ale żeby nie było wątpliwości - piosenka jest genialna.

The Hands That Build America - Z tego co kojarzę, są to fragmenty filmu Gangi Nowego Jorku i czasem grający zespoł. Typowy teledysk promujący film.

Vertigo - nowy album i kolejny udziwniony teledysk. To co pamiętam głównie to pierścienie i Bono jako lokomotywa biggrin.gif

Sometimes You Can't Make It On Your Own - chyba na to zagłosuje.
Fajne ujęcia samotnego Bono idącego Dublinem, jego stary pokój, opera...
Tak wg. powinien wyglądać teledysk do tej piosenki. A sam utwór też jest znakomity.

All Becouse Of You - powtórka Where The Streets have No Name w wersji mobilnej

City of The Blinding Lights - U2 na scenie Vertigo Tour. Teledysk z cyklu : obejrzeć jeden raz i zapomnieć.

Original Of the Species - łezki, kwiaty, fantomy. I na końcu przez chwilkę Bono. Kiepskie!

The Saints Are Coming - czyli głównie przekazy filmowe z wojny.

Window in The Sky - wersja pierwsza to hołd dla gwiazd rocka. Druga jeszcze słabsza. Obejrzałem każdą po razie i mi wystarczy


zagłosowałem na Sometimes You Can't Make It On Your Own

Zapraszam wszystkich do pisania swoich typów, przemyśleń, opinii itp itd


P.S. Moze w ankiecie nie ma wszystkich teledysków z tego okresu, ale pisałem je z pamięci, a ta jest zawodna
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Środa, 09 Maj 2007, 17:00 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
matri
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1239
Posty: 373


[ Osobista Galeria ]




Electrical storm - rozpisywałem się już wielokrotnie nad tym kawałkiem i teledyskiem i kolejny raz nie będę (choć można i to długo) - po prostu - bo tak cool.gif
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Środa, 09 Maj 2007, 20:42 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




Okres którego dotyczy temat nie uważam za najlepszy w teledyskowej działalności zespołu. Mimo wszystko jest sporo klipów zasługujących na wyróżnienie. Electrical Storm to dla mnie prawdziwe mistrzostwo, wielki kawał sztuki. Jak dla mnie najlepszy klip zespołu.

Bardzo cenię sobie również Beautiful Day, Stuck In A Moment (wersję europejską), Walk On (wersję "brazylijską"), The Saints, oba klipy do Window.

Nie przekonują mnie wersję alternatywne do Stucka i Walk On, jak również Elevation.

Szerszą argumentację przedstawię w wolnej chwilii, w tym moją interpretację klipu do Stuck'a smile.gif
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Środa, 09 Maj 2007, 21:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Woj
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #3878
Posty: 212


[ Osobista Galeria ]




Pablos :

Dziś kolejna część ankiety na ulubiony teledysk. Ten odcinek dotyczy lat 2000-2007, czyli obejmuje 2 głównie albumy: ATYCLB i HTDAAB
Muszę przyznać, że mam kłopoty z wytypowaniem najlepszego teledysku z tego okresu. Wszystkie one są przeciętne albo słabe:


Wszystkie może nie, ale faktycznie najlepsze teledyski U2 miało w latach 90.

Pablos :

Stuck in a Moment You Can´t Get Out Of to Bono wypadający z samochodu i tarzający się po ulicy. Może mi ktoś wytłumaczyć o co tu chodzi?
Podobny motyw był już w piosence Stay gdzie Bono kilka razy "hit the ground" tam było to uzasadnione, a tu ?


Odniesienia do tekstu nie muszą być (lepiej gdy nie są) łopatologicznie dosłowne. Moim zdaniem w odniesieniu do tekstu SIAMYCGOO widok upadającego Bono, do którego na koniec zostaje wyciągnięta ręka, jest jak najbardziej na miejscu. Za to wersja z futbolem amerykańskim nie jest niczym specjalnym - przekombinowane video nastawione na podlizywanie się Amerykanom, nic więcej. Istnieje też wersja z Eze.

Pablos :

Elevation - jeden z lepszych teledysków na tym albumie. Widać , że kosztował trochę kasy. Fajne jest ujęcie finału piosenki - czadowa gitara i czadowy wiatr, który mało co nie zdmuchnie zespołu.


To, że coś kosztowało sporo pieniędzy wcale nie oznacza, że jest dobre. W tym przypadku mamy do czynienia wręcz ze szmirą, chyba największą porażką artystyczną zespołu. Gdy sobie pomyślę, jak wielkim arcydziełem jest np. utwór "One" i teledysk z Berlina autorstwa Antona Corbijna, to w teledysku "Elevation" widzę całkowite przeciwieństwo tamtego U2 tworzącego Sztukę. To bardzo dobrze, że U2 (jako grupa albo solowo) tworzą utwory do filmów, ale niech to będą utwory-filmy-teledyski tej klasy co "The Ground Beneath Her Feet" w "The Million Dollar Hotel" albo "In The Name Of The Father". Rąbance typu "Elevation" (na albumie jako szybki przerywnik albo jako element koncertu jeszcze się jakoś ten kawałek broni) w połączeniu z pozbawioną jakiejkolwiek wartości artystycznej totalną komercją, jaką jest film oparty na motywie gry komputerowej, mówię NIE!

Pablos :

Walk On - jakoś nie zapadł mi w pamięci.


Istnieją 2 różne teledyski do tego utworu (tak jak w przypadku "Stuck...") i ankieta powinna to uwzględniać.

Pablos :

Electrical Storm - też dziwny teledysk, gdzie Larry pokazuje swoje beztalecie aktorskie. wink.gif. A fabuła? Albo jest prościutka, albo ja jej nie rozumiem. Ale żeby nie było wątpliwości - piosenka jest genialna.


BeztalENcie - niby dlaczego? Fabuła w sam raz do utworu o miłości z takim a nie innym tekstem (skądinąd dobrym). Sam utwór jest znakomity i teledysk także (jeszcze się nie zdarzyło żeby teledysk U2 autorstwa Antona Corbijna był słaby).

Pablos :

The Hands That Build America - Z tego co kojarzę, są to fragmenty filmu Gangi Nowego Jorku i czasem grający zespoł. Typowy teledysk promujący film.


Oprócz wersji z fragmentami filmu jest też wersja tylko z ujęciami zespołu grającego w studiu (dostępna na DVD "The Best Of 1990-2000").

Pablos :

Vertigo - nowy album i kolejny udziwniony teledysk. To co pamiętam głównie to pierścienie i Bono jako lokomotywa biggrin.gif


Genialne video. Jedno z niewielu w tej dekadzie z POMYSŁEM NA TELEDYSK. Jak najbardziej zasłużona nagroda Grammy. Pasuje znakomicie do utworu.

Pablos :

Sometimes You Can't Make It On Your Own - chyba na to zagłosuje.
Fajne ujęcia samotnego Bono idącego Dublinem, jego stary pokój, opera...
Tak wg. powinien wyglądać teledysk do tej piosenki. A sam utwór też jest znakomity.


Niestety w jakimś stopniu pretensjonalny teledysk.
Jest też wersja z samym ujęciem Bono idącego ulicą.

Pablos :

All Becouse Of You - powtórka Where The Streets have No Name w wersji mobilnej


Do "Streets" to chyba jednak dużo temu teledyskowi brakuje.

Pablos :

City of The Blinding Lights - U2 na scenie Vertigo Tour. Teledysk z cyklu : obejrzeć jeden raz i zapomnieć.


Szkoda, że nie użyli najnormalniej w świecie nagrania z jakiegoś koncertu Vertigo Tour, tylko tak przekombinowali - nagrywanie przez cały dzień kolejnych wersji video do zmontowania + osobne nagrywanie audio. I pomyśleć, że przy "Sunday Bloody Sunday" dało się użyć fragmentu koncertu - wtedy wyszła prawdziwa klasyka. A COBL to taki świetny kawałek.

Pablos :

Original Of the Species - łezki, kwiaty, fantomy. I na końcu przez chwilkę Bono. Kiepskie!


Kolejny utwór, do którego istnieją 2 teledyski.

Pablos :

The Saints Are Coming - czyli głównie przekazy filmowe z wojny.


Pretensjonalność po raz drugi. Mogli pozostać przy nagraniu występu z Green Dayem w Nowym Orleanie.

Pablos :

Window in The Sky - wersja pierwsza to hołd dla gwiazd rocka. Druga jeszcze słabsza. Obejrzałem każdą po razie i mi wystarczy


Wersja z okienkami taka sobie. Ale "Window In The Skies" w wersji z gwiazdami muzyki to pomysł wręcz genialny i absolutne mistrzostwo montażu.

Głosuję na "Electrical Storm" cool.gif
  
Re: <matri> U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Środa, 09 Maj 2007, 22:41 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Vitani
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #5376
Posty: 91


[ Osobista Galeria ]




Zdecydowanie "Electrical storm"
... za to jak duze wywarl na mnie wrazenie.

ale "Vertigo" to takze dobry teledysk.
... duzo energii, ruchu, testosteronu (?) cool.gif

"Elevation" - bardzo lubie ten utwor.
Teledysk moze nie jest najwyzszych lotow, ale za to jak Edge dzielnie walczy... wink.gif

Ah! i jeszcze jeden klip. Do "A man and a Woman".
Ale to tutaj - http://youtube.com/watch?v=_BK2MhvQiBo
Polecam.

To tyle :)
Pozdrawiam
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Czwartek, 10 Maj 2007, 07:20 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




Vitani :

Ah! i jeszcze jeden klip. Do "A man and a Woman".
Ale to tutaj - http://youtube.com/watch?v=_BK2MhvQiBo
Polecam.


Oczywiście ten klip nie jest oficjalny - to przykład genialnej fanowskiej twórczości wink.gif
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Czwartek, 10 Maj 2007, 08:12 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Pablos
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3562
Posty: 333


[ Osobista Galeria ]




Woj :
[..]


STUCK IN THE MOMENT:
Odniesienia do tekstu nie muszą być (lepiej gdy nie są) łopatologicznie dosłowne. Moim zdaniem w odniesieniu do tekstu SIAMYCGOO widok upadającego Bono, do którego na koniec zostaje wyciągnięta ręka, jest jak najbardziej na miejscu.


No tak wszystko się zgadza , tylko dlaczego upada i turla się przez cały teledysk? Przecież to nużące.

A dosłownych odniesień tekstu do teledysków to i ja nie lubię, bo kojarzy mi się takie coś z polską szmirą.
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Czwartek, 10 Maj 2007, 08:29 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




Pablos :
[..]



No tak wszystko się zgadza , tylko dlaczego upada i turla się przez cały teledysk? Przecież to nużące.


Może dlatego, że w samym tekście piosenki wspomina się coś o zawieszeniu w czasie? wink.gif Klip jest zbudowany na koncepcji powtarzalności pewnych sekwencji. O tym, że jest to zabieg celowy świdczy również to, że podobnie wygląda druga wersja klipu - tam powtarzany jest moment oddawania feralnego strzału prze futbolistę - Hewsona wink.gif

Trudno mi jest oddać słowami przesłanie tego klipu. Do mnie trafia jak najbardziej - teledysk jest u mnie w czołówce. Podoba mi się jego klimat.
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Czwartek, 10 Maj 2007, 17:22 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Aragorn
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #5650
Posty: 67


[ Osobista Galeria ]




Dlugo zastanawialem sie nad sensem tego klipu i doszlem do wniosku ze:
motyw przewodni czyli upadajacy Bono to jest metafora naszych zyciowych upadków , lezacy Bono to czlowiek wolajacy o pomoc i wyciagniecie z dna i w koncu wyciagnieta reka edga - czyli czlowiek podajacy dlon i pomagajacy sie podniesc z tegoz zyciowego upadku. Ogólnie chodzi o to ze sa momenty kiedy upadamy albo zawalilismy sprawe co zutuje na reszte zycia ale jesli znajdzie sie pomocna dlon to damy rade biggrin.gif

Poza tym mamy tez motyw: Bono wypadajacy z samochodu tudziez wypchniety, dlugo sie nad tym zastanawialem i w koncu olsnilo mnie!!!!
pod koniec teledysku kiedy widzimy edga , w perspektywie widac stojacy ten wlasnie samochód a obok niego Boniasa , Larrego i Adama w pewnym momencie Bono jest wciagany do srodka i samochód odiezdza , Larry i Adam próbuja ich zatrzymac ale im sie nie udaje, tak wiec sekwencja wypadajacego Bono jest tego nastepstwem cool.gif

czekam na opinie mojej spiskowej teorii hehehe
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Czwartek, 10 Maj 2007, 23:47 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Vitani
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #5376
Posty: 91


[ Osobista Galeria ]




Atomic_Mario :
Vitani :
Ah! i jeszcze jeden klip. Do "A man and a Woman".
Ale to tutaj - http://youtube.com/watch?v=_BK2MhvQiBo
Polecam.

Oczywiście ten klip nie jest oficjalny - to przykład genialnej fanowskiej twórczości wink.gif


No wlasnie czy aby na pewno klip jest fanowski...
Na poczatku pojawia sie informacja, ze rezyserem jest Manuel Aragon.
Czy ktos moze slyszal o tym panu? (szukalam w necie)
Moze U2 nakrecili klip, ale nie doszlo do premiery?

Wczesniej bylam pewna, ze to wyrezyserowal fan.
Teraz mam watpliwosci.

Co Wy o tym sadzicie? Moze wiecie wiecej niz ja wink.gif

Pozdrawiam
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Piątek, 11 Maj 2007, 07:41 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




Moim skromnym zdaniem na 100 % jest to klip zmontowany przez fana. Brak jest bowiem nawet najmniejszej plotki o tym, że zespół zrealizował lub miał chociaż w planach teledysk do AMAAW.

Raczej nie znajdziesz informacji na temat Pana Manuela Aragona w necie. Myslę, że jest to po prostu fan zespołu.

Zrealizowanie klipu pomimo, że jest całkiem niezłe to jednak nosi cechy nagrania amatorskiego (drżenie obrazu itp.).

Podczas jednej ze scen można zauważyć, że klip był kręcony w mieszkaniu fana U2. Otóż na ścianie wisi plakat - okładka singla do Please.
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Piątek, 11 Maj 2007, 12:44 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Serene
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #5149
Posty: 14


[ Osobista Galeria ]




a ja zagłosowałam na sometimes you can't make in on your own od tej piosenki moja przygoda z U2 sie zaczela, a sam teledysk tez mi sie podoba; choc teledysk do electrical storm tez mnie ująl

Usterka naprawiona (Atomic_Mario) wink.gif
  
Re: <Serene> U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Niedziela, 13 Maj 2007, 12:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
JustinHawkins
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #6103
Posty: 1174


[ Osobista Galeria ]




Beautiful Day - mój ulubiony teledysk zespołu. Idealnie pasuje do piosenki, jest świetnie zrealizowany ( prześliczne zdjęcia ), a końcówka z samolotami ( podobno panowie naprawdę wyszli na otwarty pas startowy, i grali sobie pod lądującymi samolotami - tak przynajmniej twierdzi reżyser ) zwyczajnie powala. Arcydzieło.

Beautiful Day (Eze Version) - te wszystkie Eze Version są robione zdaje się wyłącznie po to, by zespół miał miłą pamiątkę z wakacji. Bez historii.

Stuck in a Moment You Can´t Get Out Of - nic wielkiego, ale fajny klimat. W sumie najbardziej podoba mi się ujęcie na całą czwórkę opartą o ścianę :)

Stuck in a Moment You Can´t Get Out Of (boisko) - żenada, tu zgadzam się z Wojem.

Elevation - Bardzo fajne efekty specjalne, jest ten czad. Arcydzieło to nie jest, ale pasuje do piosenki. Zawsze lubiłem ten klip.

Walk On - bardzo lubię ten teledysk. Może nie widać w nim jakiejś wielkiej treści, ale moim zdaniem on również pasuje do utworu.

Electrical Storm - teledysk trzy razy lepszy od piosenki. Kompletnie nie rozumiem, co Wy w niej genialnego widzicie, to U2 tak przeciętne, jak tylko może być. Za to klip wyszedł fantastycznie, niezwykle klimatyczny i sugestywny obrazek ( choć ja miałem lepszy pomysł :P ).

The Hands That Build America - nie ma za bardzo czego oceniać.

Vertigo - najgorszy teledysk U2 w omawianym okresie, zero pomysłu, a efekty na poziomie ZX Spectrum. Kupa kasy wywalona w błoto. Do piosenki może i pasuje, ale co z tego, skoro nie przekazuje ani grama drzemiącej w niej energii..

Sometimes You Can't Make It On Your Own - a to z kolei jest jeden z najwspanialszych teledysków U2 w ich karierze.. zawsze kojarzył mi się z BEZNADZIEJNYM berlińskim klipem do One, bo, jak dla mnie, jest jego dokładną odwrotnością - podobny temat, a jakże wspaniałe ujęcie, żadnego kiczu, żadnej dosłowności, żadnego przerysowania, żadnego przebierania się w damskie ciuchy.. Cudo.

All Because Of You - treści zero, oryginalności zero, ale.. w tym przypadku jest fajnie ! Prawdziwie nowojorski rozmach. Bardzo lubię.

City of The Blinding Lights - udany klip koncertowy, i tyle.

Original Of the Species - zabrakło BARDZO istotnego rozróżnienia na klip pierwszy i drugi, bo mimo, że wyglądają podobnie, są, jak dla mnie, zupełnie inne. Ten pierwszy niespecjalnie mi się podoba, trochę za dużo tam kiczu. Ten drugi uważam za bardzo piękny..

One (z Mary J Blidge) - Niby taki teledyskowy standard, ale nawet go lubię. Gdyby nie było tam Mary J. Blige ( mam na myśli zarówno wokal, jak i prezencję ) byłoby jeszcze lepiej :P

The Saints Are Coming - faktycznie bardzo kiczowato to, niestety, wyszło.. wolałbym już prawdziwe zdjęcia z Nowego Orleanu, przeplatane ujęciami studyjnymi.

Window in The Sky (gwiazdy rocka) - na początku mi się ten klip bardzo nie podobał. Teraz doceniam wiruozerski montaż. Choć można było to zrobić lepiej. A przede wszystkim należało to zrobić zupełnie, zupełnie inaczej..

Window in The Sky (okienka) - nudne, nic szczególnego.

Walk On (wersja amerykańska) - czy to jest ta wersja z Rio ? Nudna.

Aha, nie przyłączam się do zachwytów nad klipem AMAAW, przecież to wygląda jak telenowela wenezuelska, ble..
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Niedziela, 13 Maj 2007, 15:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Atomic_Mario
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1798
Posty: 2826


[ Osobista Galeria ]




JustinHawkins :


Walk On (wersja amerykańska) - czy to jest ta wersja z Rio ? Nudna.


Nie "amerykańska" to nie jest ta wersja z Rio. Klip nakręcony w Brazyli to wersja ogólnoświatowa. "Amerykańską" określiłem tą która trafiła do USA. Nie podzielam Twojej opinii na temat tego klipu. Być może teledysk oddaje przesłanie utworu. Ale to przesłanie jest wyłożone w klipie wręcz "łopatolgicznie"., co mi się bardzo nie podoba. Dla mnie zdecydowanie lepszą jest wersja klipu nagrana w Rio.
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Poniedziałek, 14 Maj 2007, 16:58 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
JustinHawkins
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #6103
Posty: 1174


[ Osobista Galeria ]




Cytat:
Dla mnie zdecydowanie lepszą jest wersja klipu nagrana w Rio.


Ale w niej nic się nie dzieje. Nuuuuudyyyyyyy.. A wersja podstawowa jest po prostu ładna. W takim razie " amerykańskiej " nie widziałem.
  
Re: <JustinHawkins> U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Środa, 16 Maj 2007, 14:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
lightmyway
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #1694
Posty: 203


[ Osobista Galeria ]




hmmm, trudny wybór.

dla mnie godnych uwagi jest parę klipów:

BD - to nie jest może arcydzieło, ale jest w tym klipie sporo energii i nie najgorszych pomysłów. To był pierwszy klip U2 po długiej przerwie i widać na nim, że chłopaki z przyjemnością powrócili do grania.

Lubię WalkOn w wersji brazylijskiej. Może za dużo się tam nie dzieje, ale ma fajną pozytywną i taką beztroską atmosferę.

Bardzo cenię SYCMIOYO - doskonale uchwycono nastrój tego utworu, obie wersje klipu są bardzo proste, ale przez to sugestywne. Dowód na to, że nie trzeba wielkich budżetów i super efektów specjalnych, aby osiągnąć dobry efekt.

Stuck... - wersja boiskowa mi zupełnie nie leży, choć chwilami bywa zabawna (np. Adam czytający przez cały mecz gazetę) co świadczy o tym, że zespół potrafi jeszcze zdobyć się na trochę dystansu do samego siebie.
Za to wersja "z samochodem" jest dla mnie świetna. Doskonale zagrana, klimatyczna, dopracowana estetycznie i idealnie wpasowująca się w tekst utworu. Dla mnie sprawa interpretacji jest prosta: tekst jest m.in., tak jak napisał Atomic, o pewnym zawieszeniu w czasie, "utknięciu" i niemożności pójścia dalej. Bono upadający na ziemię i nie mogacy się podnieść świetnie to oddaje.

Windows... (z muzykami) - ciekawy pomysł, niezła realizacja, coś odświeżającego.

I to by było, niestety, na tyle, jeżeli chodzi o to co mi się podoba. Nie będę się rozpisywał o wszystkich pozostałych klipach bo albo uważam je za bezbarwne albo słabe. Tylko dwie uwagi:

Electrical - sam klip jest w sumie dosyć fajny, ale nie lubię po prostu tego utworu i uważam go za mocno kiepski, w związku z czym trudno mi się przekonać i do video.

Elevation - jeden z najgorszych teledysków U2. Kompletny chaos, wydumana i mało czytelna historia, fatalna realizacja (pomimo dużego budżetu), słowem dno. Pamiętam, że w programie "jak kręcono teledysk", który kiedyś wałkowali na MTV, Adam mówił, że w ogóle nie wie o co w tym wszystkim chodzi. O czymś to swiadczy.


Na co poszedł mój głos? Wahałem się pomiędzy Sometimes a Stuck. W końcu zwycięzyła opcja druga.
  
Re: U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Piątek, 18 Maj 2007, 11:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
JustinHawkins
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #6103
Posty: 1174


[ Osobista Galeria ]




Cytat:
Adam mówił, że w ogóle nie wie o co w tym wszystkim chodzi. O czymś to swiadczy.


Adam tak często mówi :D
  
Re: <Pablos> U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
PostWysłano: Piątek, 20 Lipca 2007, 16:26 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Robert Drzewaszewski
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4157
Posty: 147


[ Osobista Galeria ]




Sometimes You Can't Make It On Your Own - tak wpełni zasługuje na miano najlepszego za ten okres.
Pozdrawiam.
  
U2 w XXI wieku (lata 2000-2007) - opinie o teledyskach
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> U2 - The Joshua

Strona 1 z 1  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
przeprowadzki warszawa
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010