Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Depeche Mode -> Dowcipy o Depeche Mode Idź do strony 1, 2, 3 ... 8, 9, 10
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Poniedziałek, 10 Grudnia 2007, 12:39 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Hej, może poukładamy dowcipy na temat Depeche Mode. Tak, żeby jeszcze bardziej kojarzeni byli z U2? wink.gif Kawały nie muszą być zupełnie świeże, mogą być sprytnie przerobione z już istniejących... tak jest z wieloma dowcipami o U2.

To ja zacznę.

W szkole Gahana.
Na angielskim jest straszny harmider. W końcu nauczycielka się wkurza...
Nauczycielka: Przez ten hałas zapomniałam, jak się nazywam!
Dave Gahan: Margaret Blake.
Nauczycielka: Słucham?!
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Poniedziałek, 10 Grudnia 2007, 12:44 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Jak będzie wyglądało jego nawrócenie...

http://mleczko.interia.pl/galerie/o-ksiezach/zdjecie,532464,1
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Poniedziałek, 05 Maj 2008, 15:41 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




- Dlaczego fani nie podziwiają cytatów muzyków Depeche Mode, w szczególności Dave' a, w przeciwieństwie do tych autorstwa U2?
- Ponieważ cechą charakterystyczną ludzi narodowości brytyjskiej jest pieprzenie o pogodzie.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Piątek, 09 Maj 2008, 10:28 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Zespół Depeche Mode znajduje się na sali rozpraw w związku z płytą ''Violator''.
Wyrok sądu brzmi:
- Zgwałcili i co gorsza przez prezerwatywę.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Piątek, 09 Maj 2008, 10:29 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




- Dlaczego nie produkuje się prezerwatyw w kolorze czarnym?
- Ponieważ czarny kolor wyszczupla.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 11:30 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Oto jak wygląda kontrola biletów w przypadku depeszowca:
- Bilecik.
- Opaska.
- Jaka opaska?
- A jaki bilecik?
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 11:33 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




W Polsce przeprowadzono testy IQ. Następnie rozesłano wyniki do odpowiednich placówek, aby badani mogli sprawdzić, jaki uzyskali wynik. Informacji na temat tego, jak wypadł, chce zasięgnąć Depeszowiec. Zgłasza się w budynku z napisem: ''Super inteligentni'', ale nie znajduje tam swojego nazwiska. Przechodzi więc do pomieszczenia z napisem ''Inteligentni'', ale i tam nie znajduje swojego nazwiska. Kieruje się do budynku z napisem: ''Średnio inteligentni''. Znowu nic. Depeszowiec powoli zaczyna się denerwować. Idzie do budynku z napisem: ''Debile''. Znów nic. Strasznie zdenerwowany idzie w stronę ostatniego budynku. Patrzy, a tam napis: ''Depeszowcy''.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 11:36 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Dave Gahan popisuje się w barze swoją siłą.
Bierze cytrynę i ściska ją.
- Kto wyciśnie z niej choćby jeszcze kroplę, temu płacę milion złotych.
Podchodzi niepozorny, starszy pan, bierze cytrynę do ręki i... wyciska z niej jeszcze pół szklanki soku.
Gahan płaci bez szemrania.
- Kim pan jest z zawodu? - pyta z ciekawości.
Komornikiem.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 11:41 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Ojciec i syn - depeszowiec, żyli w wielkiej komitywie. Któregoś dnia późnym wieczorem syn wraca do domu. Jest dumny jak paw.
- Wiesz, tato, dzisiaj miałem pierwszy w życiu stosunek.
- Oj, to wielki dzień w życiu mężczyzny. Serdecznie ci gratuluję. Kiedy zamierzasz to powtórzyć?
- Nie wiem, tato, bo bardzo mnie tyłek boli.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 11:44 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Dave Gahan na wakacjach.
- W czasie gwałtownego sztormu zaczął tonąć statek pasażerski. Wybuchła panika. Wszyscy biegają wkoło jak szaleni, tylko Dave siedzi i spokojnie czyta gazetę.
- Panie, panie, ten statek tonie – potrząsnął go ktoś za ramię.
- No to co? To nie mój statek.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 11:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Wchodzi Dave Gahan do baru, siada przy stoliku i zamawia u kelnera:
- Proszę setka i serwetka.
Serwetkę rozkłada na kolanach i jednym ruchem wychyla setkę wódki. Po chwili ponawia zamówienie.
- Proszę setka i serwetka.
Serwetkę rozkłada na kolanach. Setkę wypija. Powtarza to kilka razy. Zainteresowany kelner podchodzi i pyta się:
- Po co panu te serwetki na kolanach?
Kompletnie pijany facet tłumaczy:
- Jak wychodziłem z domu, to moja stara powiedziała: ''Pamiętaj, żebyś sobie znowu pały nie zalał''
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 11:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Na HBO puszczono koncert Depeche Mode (prawdopodobnie chodzi o trasę ''Touring The Angel''). Na ekranie telewizyjnym Dave zaczyna swój striptiz. Ściągnął marynarkę, a za chwilę oberwie się również kamizelce. Matka mówi do dzieci:
- Dzieciaki, do łóżek! Widzicie?
Ten pan w telewizji też się już rozbiera do spania.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 12:00 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Humor z zeszytów:
''Duży wpływ na Mickiewicza miało Depeche Mode''
''Gdy na półkuli Dave' a Gahana się rozwidnia, u nas panuje ciemnota''
''Dave' owi Gahanowi do piramidy wrzucano różne dziwne rzeczy, np. konie, koty i kobiety''
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 12:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Depeszowiec skarży się swojej żonie – depeszówce:
- Od tygodnia coś mi gra w brzuchu.
- A mówiłam ci, żebyś nie pożerał tego muzyka disco polo razem z organami.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 12:05 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




- O czym myśli depeszowiec spoglądając na nie-depeszowca?
- O tym, że ma fryzurę, jakby od dentysty wyszedł.

- A o czym myśli depeszowiec spoglądając na depeszowca?
- O tym, że chyba metka koledze z peruki wystaje.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 12:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Młodość Dave' a Gahana.
Dla jego mamy Dave jest oczkiem w głowie. Jest mądry, zdolny, w szkole pięknie maluje. Ma jednak jeden feler. Od dziecka jest niemową.
- Rodzinny obiad. Nagle Dave mówi z irytacją:
- Gdzie jest mój kompot?
Mama prawie zemdlała z wrażenia.
- Synu, to ty umiesz mówić?!
- Pewnie, że umiem.
- To dlaczego nigdy nie mówiłeś?
- Bo kompot zawsze był.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 12:08 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Czasy ''Hourglass''. Martin dzwoni do Dave' a.
- Cześć, stary, co u ciebie?
- Znów się ożeniłem.
- I co, lepiej?
- Lepiej to chyba nie, ale na pewno częściej.
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 12:10 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Czasy ''Hourglass''. Martin dzwoni do Dave' a.
- Cześć, stary, kopę lat! Jak dla mnie to płyta roku. Wpadnij do mnie, to zrobimy sobie małą orgię.
- A ile będzie osób?
- Jak przyjdziesz z żoną, to trzy...
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 12:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Pan Bóg ze świętym Piotrem robią inspekcję moralności. Spoglądają z góry na Polskę.
- Co znaczy to czerwone światełko po prawej stronie? - pyta się Najwyższy Piotra.
- To jakiś mąż zdradza swoją żonę.
- A to czerwone światełko po lewej?
- To jakaś żona zdradza swojego męża.
- A co znaczy ta czerwona łuna nad tym miastem?
- A, to Katowice...
  
Re: Dowcipy o Depeche Mode
PostWysłano: Sobota, 10 Maj 2008, 12:16 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Jennifer prosi męża:
- Kochanie, wyjaśnij mi znaczenie słowa ''konsternacja''.
- To bardzo proste. Wyobraź sobie, że wróciłaś wcześniej z zakupów. Wchodzisz do domu i widzisz mnie w łóżku z Claudią Schiffer.
Żona, żeby utrwalić obce słowo, jako że angielski bogatym językiem jest, powtarza na głos przytoczoną przez męża scenkę.
- Wracasz wcześniej z trasy koncertowej do domu. Otwierasz drzwi i widzisz mnie w łóżku z Bradem Pittem.
- Oj, nie kochanie. To, co powiedziałaś, to nie jest konsternacja. To jest zwyczajne kurewstwo!
  
Dowcipy o Depeche Mode
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Depeche Mode

Strona 1 z 10  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
zephyr
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010