Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Depeche Mode -> Newsy Idź do strony 1, 2, 3
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 04 Kwietnia 2007, 14:35 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Mute Records się przeprowadza
03.04.2007

429 Harrow Road, London, W10 4RE - adres znany wielu fanom Depeche Mode, od zawsze siedziba Mute Records, legendarnej niezależnej wytwórni, dla której swoje płyty nagrywali od samego początku DM. Niestety wszystko się zmienia i już wkrótce po budynku w którym rezyduje obecnie Mute nie będzie śladu, a biura wytwórni zostaną przeniesione do londyńskiej siedziby koncernu EMI, który w 2002 roku przejął Mute wraz z całym jej katalogiem artystów. Kilka dni temu odbyła się impreza pożegnalna w starej lokalizacji, którą swą obecnością uświetnił między innymi Andy Fletcher. Wspomnień nie brakowało, goście starali się trzymać fason, jednak nie wszyscy byli zadowoleni z pożegnania ze starą siedzibą, co dla wytwórni oznacza przede wszystkim ostateczny koniec samodzielności i totalną zależność od EMI. Czy będą to zmiany na lepsze pokaże czas...

www.depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 04 Kwietnia 2007, 14:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Z DMPL taniej do Multikina
02.04.2007

Przypominamy o kinowej podwójnej uczcie z Depeche Mode jaką na 12 kwietnia przygotowało Multikino. Tego dnia o 19:00 w kinach tej sieci w Bydgoszczy, Elblągu, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie, Włocławku i Zabrzu obejrzeć będzie można koncert Depeche Mode z trasy Devotional Tour (DVD "Devotional") oraz zbiór najlepszych teledysków z wydawnictwa "The Best Of Videos - Volume 1". Rezerwacji miejsc można już dokonywać za pośrednictwem systemu internetowego, a dla naszych odwiedzających mamy ofertę specjalną. Po podaniu przy odbiorze biletów w kasie specjalnego hasła DEPECHE MODE ZAWSZE THE BEST wejściówki kosztować będą tylko 10 zł!

www.depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 04 Kwietnia 2007, 14:53 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Płyty Camouflage rozlosowane
02.04.2007

Czas na rozwiązanie naszego konkursu związanego z grupą Camouflage i premierą promocyjnego singla "The Pleasure Remains". Rozlosowaliśmy dla Was 20 nagród, które ufundowane zostały przez Vision Music: 10 egzemplarzy albumu "Relocated" oraz 10 sztuk promówki "The Pleasure Remains". Otrzymaliśmy ponad 300 zgłoszeń, a listę nagrodzonych znajdziecie tutaj. Dziękujemy wszystkim za udział w naszej zabawie, a nagrodzonym serdecznie gratulujemy.

www.depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 04 Kwietnia 2007, 14:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Kolejna szansa na Martensy
02.04.2007

Marcowa edycja konkursu organizowanego wspólnie z firmą Shoe Lab - wyłącznym dystrybutorem obuwia marki Dr. Martens w naszym kraju została zakończona. Nowiutkie Martensy zostaną wysłane do Henryka Wilkowieckiego, który okazał się mieć najwięcej szczęścia podczas losowanie spośród 612 zgłoszeń. Z dniem dzisiejszym rozpoczynamy kolejną turę naszej zabawy, w której nagrodą są jak co miesiąc Martensy. Tym razem wystarczy odpowiedzieć na jedno proste pytanie. Szczegóły konkursu znajdziecie tutaj. Zapraszamy też na stronę shoelab.net, gdzie oprócz poprawnej odpowiedzi znajdziecie adresy oficjalnych sklepów Dr. Martens w Polsce.

www.depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 04 Kwietnia 2007, 15:00 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




DVD bez ukrytych dodatków
02.04.2007

Jedna z naszych ostatnich informacji na temat obecności na DVD "The Best Of Videos - Volume 1" dodatkowego ukrytego materiału w postaci pierwotnej wersji teledysku do utworu "Martyr", była naszym żartem z okazji Prima Aprilis. Sądząc po sporej licznie maili z prośbą o dokładne instrukcje, wielu fanów odebrało jednak nasz żart zupełnie na poważnie. Niestety - z tego co do tej pory wiadomo, nowe DVD niczym nie odbiega od krążka dołączonego do limitowanej edycji składanki "The Best Of - Volume 1" i żadnego dodatku w postaci Easter Egg na nim nie ma.

www.depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 04 Kwietnia 2007, 15:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Depeche Mode znów w Multikinie
01.04.2007

Na 12 kwietnia 2007 niespodziankę dla fanów Depeche Mode przygotowała ogólnopolska sieć Multikino. W związku z premierą DVD "The Best Of Videos - Volume 1", w kinach tej sieci będzie można wziąć udział w podwójnej uczcie kinowej, w czasie której zaprezentowane zostaną "Devotional" oraz teledyski jakie znalazły się na nowym DVD. Impreza rozpocznie się o godzinie 19:00 we wszystkich kinach (Bydgoszcz, Elbląg, Gdańsk, Kraków, Poznań, Szczecin, Warszawa, Włocławek oraz Zabrze.), a wejściówki kosztować będą 15 zł oraz 10 zł dla posiadaczy karty Multikinomaniaka, karty kredytowej Multikino oraz członków Klubu Nokia. Strona DMPL jest patronem imprezy, a więc zgodnie z tradycją będziemy mieli dla Was specjalną zniżkę na wejściówki. Szczegóły tej promocji już wkrótce, ale już teraz możecie dokonać rezerwacji miejsc w internetowym systemie Multikina, wystarczy odwiedzić tę stronę.

www.depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 04 Kwietnia 2007, 15:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Zremasterowane single?
31.03.2007

Jak poinformowało depechemode.dk Mute/EMI planuje wydać kolejne remastery, którymi tym razem mają być... wszystkie single od początku kariery zespołu. Łącznie 48 krążków ma ukazać się w czterech seriach po 12 sztuk począwszy według wstępnych dat od 11 lipca a skończywszy na 29 października. Single mają być wydane w takich samych opakowaniach jak remastery albumów i z tracklistami znanymi z wydań z boxów. Całość ma wyjść na płytach CD, nie wiadomo nic o winylach tak samo jak nie wiadomo czy to w ogóle prawda a nie żart na 1 kwietnia...

www.depechemode.pl


Ostatnio zmieniony przez little_wild_girl dnia Środa, 04 Kwietnia 2007, 15:07, w całości zmieniany 1 raz
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 04 Kwietnia 2007, 15:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Easter Egg na "The Best Of Videos"
31.03.2007

Na początku tego tygodnia do sklepów trafiło DVD "The Best Of Videos - volume 1", zawierające 23 najlepsze teledyski zespołu oraz krótki film dokumentalny. Na tym jednak nie koniec - zapewne czas wydania składanki sprawił iż znalazła się na niej świąteczna niespodzianka, tak zwane Easter Egg (Świąteczne Jajo). Mieliśmy już do czynienia z czymś podobnym przy okazji "One Night In Paris" i na wzór tego koncertowego DVD po wykonaniu konkretnych czynności czekać będzie na nas nie lada niespodzianka - pierwszy teledysk do utworu "Martyr" w reżyserii Andreasa Nilssona, który został odrzucony przez wytwórnię i zastąpiony zlepkiem starych klipów zespołu! Jak do niego się dostać? Podpowiemy iż należy z ostatnim utworem na składance wykonać bardzo podobne czynności do tych, które na "One Night In Paris" należało wykonać z "In Your Room".

www.depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 21 Listopada 2007, 18:00 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Nowy artykuł z Onetu o zabawnym tytule nawiązującym do reklamy sieci telefonów. eusa_sick.gif lol.gif biggrin.gif

Czasowstrzymywacz

Dave Gahan nie walczy już tak zaciekle z samym sobą, nadal ma jednak pietra przed starością


Właśnie puszcza w obieg swój drugi solowy album, ale fani Depeche Mode mogą spać spokojnie - wokalista ani myśli działać tylko na własny rachunek. Czyżby nie miał na to… czasu?

To właśnie tykające wskazówki zegara są głównym wątkiem "Hourglass" (Klepsydra), następczyni wydanej cztery lata temu "Paper Monsters", płyty kontrowersyjnej i różnie przez fanów Brytyjczyka ocenianej. Muzyk nadal bez ogródek przyznaje, że pozostał nastolatkiem, który rozpaczliwie próbuje dorosnąć, ale jednocześnie potwornie się tego boi. Tym razem jednak ta świadomość nie przeszkadza mu w dostrzeganiu pozytywnych stron życia. - Zrozumiałem, że pewnych spraw nie można wyprzedzać. Najważniejsze nie jest to, co miało miejsce kiedyś, choćby było najcudowniejsze, ani wydarzenia przyszłe, lecz chwila obecna. Nie mogę żyć przeszłością, wtedy nie dokonam tylu kreatywnych rzeczy, ilu bym chciał.

Miłość i ekscytacja

Czego jak czego, ale tej ostatniej z pewnością wstydzić się nie musi. "Hourglass" to dobra płyta. Nawet bardzo. Plus pierwszy – jest pełna przestrzeni i zmian nastroju; drugi - emanuje z niej ciepła atmosfera; wreszcie trzeci – więcej w niej elektroniki i zdecydowanie żywszych wibracji, choć niektóre utwory dość wyraźnie kojarzą się ze stylem macierzystego zespołu Gahana (zwłaszcza "Saw Something", napisany jeszcze z myślą o "Playing The Angel", i przypominający czasy "Violator" singlowy "Kingdom"). Nie obyło się też bez sporych zaskoczeń. Na przykład w ostrym i szaleńczym "Deeper And Deeper", przypominającym ekspresyjną krzyżówkę… T.Rex z Nine Inch Nails. Albo w "Use You", wyróżniającym się mocnym rockowym beatem, czy w wyjątkowo delikatnym, ambientowym "Miracles". Najbardziej nieszablonowo wypada jednak finałowy "Down", budzący nieodparte skojarzenia z słynnym "Creep" grupy Radiohead. Chyba nawet zbyt nieodparte...

Gahan, jak zawsze niezbyt ufny w swe kompozytorskie zdolności, cały materiał napisał i nagrał przy współudziale koncertowych współpracowników Depeche Mode – gitarzysty Christiana Eignera i perkusisty Andrew Phillpotta. Prace zajęły łącznie osiem tygodni, mimo że pośpiechu nie było - nowojorskie 11th Floor Studios to przecież własność Dave'a. - Zdawaliśmy sobie sprawę, jak ważne jest zachowanie bezpośredniego brzmienia i atmosfery spontaniczności – zapewnia. - Mieliśmy na przykład pomysł na riff, więc wokół niego improwizowaliśmy, rozwijając go do momentu, aż stawał się piosenką. To było dla mnie bardzo ekscytujące, gdyż nie czułem żadnej presji czasu i nacisków ze strony wytwórni.

Spore wrażenie robią też teksty, których pisania Gahan unikał przed laty jak zarazy. Są dojrzalsze, niekiedy bardziej cierpiętnicze, mają w sobie coś z niepokojącej psychoanalizy, swoistej wiwisekcji stanów pożądania, niespełnienia, ale i potrzeby bliskości. "Zobaczyłem coś w twoich oczach i zapragnąłem tego dla siebie" – śpiewa w "Saw Somtehing". "Czy wierzymy w ogóle w miłość? Ja ciągle udaję, nie jestem głupcem" - przyznaje w "Kingdom". W "Down" nieuchronność końca jednostki ("Zabierz moje ciało i duszę, czuję się tak staro") przeciwstawia rytmowi życia całego świata, którego klepsydra z przesypującym się piaskiem "nieustannie się odwraca". Ale już w "Miracles" pozwala sobie na szczere i proste wyznanie ("Po prostu boję się ciebie stracić"). Testy są trochę niepoukładane i myślowo porozrzucane, ale niewątpliwie bardzo szczere, podobnie jak kolejne refleksje Dave'a na temat upływającego czasu. - Wyścig z nim to temat przewodni całego mojego życia – zauważa. - Z wiekiem staram się coraz bardziej godzić z tym, że się starzeję, choć nie zmienia to faktu, iż jestem dwudziestopięciolatkiem w ciele czterdziestopięciolatka.

Ten potwór Dave

Zanim stał się owym dojrzałym wiekowo młodzieniaszkiem (i zanim w 1980 roku współtworzył Depeche Mode) niejednokrotnie pakował się w najróżniejsze kłopoty. Nie można jednak nie zauważyć, że los też go nie rozpieszczał. David Gahan (ur. 9 maja 1962 roku w angielskim Epping) miał ledwie pół roku, gdy jego ojciec zostawił rodzinę. Chłopiec dowiedział się o tym dopiero dziesięć lat później, po śmierci ojczyma, którego uważał za prawdziwego tatę. – Nigdy nie zapomnę tego dnia, nie mogłem w to uwierzyć – wspomina. To wydarzenie nie pozostało bez wpływu na buntowniczą naturę Dave’a, który w wieku lat czternastu miał już na koncie trzy sprawy w sądzie dla nieletnich - za liczne kradzieże samochodów i wandalizm.

Zapowiadało się więc, że wyrośnie z niego niezłe ziółko, ale z tych młodzieńczych wybryków wyciągnął na tyle odpowiednie wnioski, że więcej nie sprawiał już podobnych kłopotów. Niestety, z czasem pojawiły się inne - popadł w narkotykowe uzależnienie, które zaczęło go w pewnym momencie prowadzić na granicę obłędu. Kiedy dokładnie zaczął brać, nie wiadomo, choć mówi się, że problemy natężyły się po spektakularnym sukcesie sprzedanej w ponad ośmiomilionowym nakładzie płyty "Violator" (1990). Wiadomo za to, że podczas trasy promującej doskonały album "Songs Of Faith And Devotion" (1993) Gahan miał już nałóg wypisany na twarzy – był zupełnie nieobecny i wyraźnie odurzony.

Jak dziś mówi, przez długi czas nie był świadomy swojej choroby, mimo że zdarzało mu się nawet słyszeć głosy zabawek swojego syna. - Kiedy byłem bardzo naćpany, rozmawiałem z wielkim Królikiem Bugsem - wspomina. - Ucinałem też pogawędki z żelaznym drwalem i lwem. Teraz oczywiście zdaję sobie sprawę, że były to typowo psychotyczne zachowania, ale wtedy byłem pewien, że wszystkim ludziom zdarza się rozmawiać z zabawkami.

Zanim doszło do opamiętania, musiał otrzeć się o śmierć. I to dwukrotnie. Najpierw, 17 sierpnia 1995 roku, po dwunastogodzinnym oglądaniu kanału pogodowego, podciął sobie żyły. Dziś nie nazywa tego jednak próbą samobójczą, lecz desperackim "wołaniem o pomoc". Dziewięć miesięcy później, 28 maja 1996 roku, przedawkował wyjątkowo niebezpieczną mieszankę heroiny i kokainy. W drodze do szpitala jego serce na dwie minuty przestało bić. I wtedy przyszło opamiętanie i odwyk. Dziś zapewnia, że żadnego świństwa nie wziął od 11 lat… Tyle w temacie przeszłości. A co dalej?

Czas, który pozostał

Wokalista nie wyklucza pojedynczych występów po wydaniu "Hourglass", ale na solowe tournée się nie zanosi. Tym bardziej że pozostali członkowie Depeche Mode już myślą o nowej płycie, oczywiście z nim za mikrofonem. Gahan kilkakrotnie bliski był opuszczenia zespołu, ostatni raz w 2003 roku, po konflikcie z liderem Martinem Gorem. - Potrzebuję więcej zaufania – żalił się. - A od kogo mam tego wymagać, jak nie od własnej kapeli? Nasza przyszłość zależy od tego, czy Martin jest wystarczająco otwarty na zmiany. Chcę być bardziej zaangażowany w pisanie kolejnych utworów. Teraz to on odpowiada za kreatywność w zespole, ja jestem po prostu wokalistą. Czasami czuję się jak instrument w rękach innych.

Teraz, skoro to zaufanie zostało na "Playing The Angel" okazane, spór należy raczej do przeszłości, a pozycja Dave'a w grupie wydaje się być zdecydowanie bardziej komfortowa. Czy jednak ta atmosfera przełoży się na album wart największych osiągnięć Depeche Mode? O tym przekonamy się już wkrótce, najprawdopodobniej pod koniec przyszłego roku. Sam nie zamierza póki co zasypiać gruszek w popiele i ma zamiar skupić się na promocji "Hourglass" w mediach. Na szczęście nie zapomina też, co jest w tym wszystkim najważniejsze - mieszka w Nowym Jorku ze swoją trzecią żoną Jennifer, z którą wychowuje córkę Stellę Rose i Jimmiego, syna Jennifer z jej poprzedniego małżeństwa. Jak zapewnia, kocha życie i mimo ciągłej obawy przed starością, bardzo w nie wierzy. – Ono jest za silne, bym mógł dalej z nim walczyć.

Taki już jest ten Dave Gahan, coraz bardziej pokorny czterdziestopięciolatek.
  
Re: Newsy
PostWysłano: Piątek, 23 Listopada 2007, 11:11 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Wczoraj w Koninie odbył się wieczór z Depeche Mode. Nie poszłam, bo plakat reklamujący był w takiej rozdzielczości, że twarze Depeszów były idealnie prostokątne. tongue.gif shock.gif lol.gif Strach pomyśleć. na jakim sprzęcie odtwarzano ich utwory. wink.gif
  
Re: Newsy
PostWysłano: Piątek, 30 Listopada 2007, 11:19 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Gahan o filmach
19.11.2007

We francuskim wydaniu czasopisma "Premiere" (nr 369) ukazał się interesujący wywiad z Gahanem, który skupiony jest zgodnie z profilem pisma na produkcjach kinowych. Wśród swoich ulubionych filmów Dave wymienia w nim między innymi: "Mission" ("Misja"), "21 Grams" ("21 gramów"), "The Proposition" ("Propozycja"), "Zoolander", "Little Miss Sunshine" ("Mała miss"), "The Godfather trilogy" (trylogia "Ojciec chrzestny"), "This Is Spinal Tap" ("Oto Spinal Tap"), "The Deer Hunter" ("Łowca jeleni", który za każdym razem wyciska z niego łzy), "Raging Bull" ("Wściekły byk"), "Old School", "The Wizard Of Oz" ("Czarnoksiężnik z Oz", który do dziś robi na nim ogromne wrażenie) oraz "Killing Zoe" ("Napad"). Dave ujawnia także, że w swoim czasie otrzymał propozycje zagrania w filmach... "Get Shorty" ("Dorwać małego") oraz "Pulp Fiction". Szczególnie żałuje, że wystąpienie w tym drugim nie doszło do skutku. Z wywiadu dowiadujemy się także, że Gahan mieszka obok Julianne Moore, jest wielbicielem takich aktorów jak Al Pacino, Ben Stiller, Will Ferrell, Steve Martin i Chris Farley oraz, że podczas jednego z 5-godzinnych lotów miał okazję siedzieć obok Roberta De Niro, ale nie ośmielił się nawet do niego odezwać.

depechemode.pl

Jak to, przeciez grał już w filmie pt. ''101'' autorstwa D. A. Pennebaker'a, Chris'a Hegedus'a i David'a Dawkins'a. wink.gif

Ciekawe, jak się czyta dwa pierwsze nazwiska. wink.gif biggrin.gif
  
Re: Newsy
PostWysłano: Poniedziałek, 10 Grudnia 2007, 12:31 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




No tak, zagrał małą rólkę w komiksie ''Dr. Slump'', w ''Ruchomym Zamku Hauru'' zagrał już jedną z głównych ról. Co tam jeszcze... oczywiście ''Król lew''. Znalazłam jeszcze rolę Tetsuo w ''Akirze''. wink.gif Dobra, dość tych bzdur.

http://f.heh.pl/ftopic5647.html


Ostatnio zmieniony przez little_wild_girl dnia Środa, 12 Grudnia 2007, 15:29, w całości zmieniany 1 raz
  
Re: Newsy
PostWysłano: Poniedziałek, 10 Grudnia 2007, 12:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Teraz nadeszła pora na ''tamte'' bzdury. wink.gif

Nie wiem, gdzie to napisać, a nowego wątku dla czegoś takiego przecież zakładać nie będę. Jeżeli jest ktoś w posiadaniu książki Adama Maciejewskiego pt. ''O utworach Depeche Mode'', niech zajrzy na przedostatnią stronę. Znajduje się tam reklama pozycji Johnathan' a Miller' a – ''Obnażeni. Prawdziwa historia Depeche Mode''. Pisze tam tak: ''Nie ulega wątpliwości, że Depeche Mode jest największym syntezatorowym zespołem na świecie, świadczy o tym choćby liczba sprzedanych płyt, która przekroczyła 40 milionów egzemplarzy''. Jejku, przecież liczba sprzedanych płyt w żadnym wypadku o tym nie świadczy. Co to w ogóle za uzasadnienie.
Teraz druga bzdura. W którymś z artykułów zamieszczonych w archiwum strony depechemode.pl znajduje się coś takiego... nie pamiętam, gdzie dokładnie to jest, bo czytałam to dość dawno, ale brzmi to mniej więcej tak: ''Depeche Mode to nie tylko zespół. To kult, filozofia życia, niemal religia. Gdybyście widzieli te świecące się ekraniki komórek podczas koncertu. Coś niesamowitego!''. Toż to jakaś... bzdura. Wymachiwanie komórką, którą zazwyczaj się ma i tak przy sobie to stanowczo za małe poświęcenie jak na fandom czegoś kultowego. Oglądał ktoś może koncert Avril Lavigne ''Live in Korea''? Chodzi o ten, który grany był w czasach, gdy wydawała swoją debiutancką płytę pt. ''Let Go''... ''Complicated'', ''Sk8er boI'', ''I'm with you'', ''Losing grip'', te sprawy. Otóż na tym występie prawie wszyscy wymachiwali jednakowymi długaśnymi lampkami. To był dopiero widok. A przecież był to krótki koncert, bo Avril wtedy dopiero zaczynała i nie miała czego za bardzo grać. No i ta piosenkarka nie jest przecież kimś kultowym, choć masa ludzi jej twórczość więcej niż lubi. Oczywiście, nie odważę się zakwestionować kultowości Depeche Mode. Nie potrafię też znaleźć kryterium, którym można by było udowodnić ten przymiot. Sama słucham... przede wszystkim (kolejność alfabetyczna)... Avril Lavigne, Ayumi Hamasaki, Britney Spears, Depeche Mode, Eurythmics, Moby' ego, U2 i The Beatles. Shinno Michio z ''Kawaii'' napisał, że kiedyś słowo ''kultowe'' miało trochę inny sens. Kiedyś słowo miało jakąś wartość. Dziś ''kultowy'' oznacza wg niego: ma paręset witryn w Internecie, a ludzie masowo wstawiają co lepsze fragmenty dialogów (można wstawić tu: tekstów, bo chodzi mu o filmy) do podpisów e-maili (u nas: do podpisów na forum czy statusów na GG). Od siebie dodam, że propaguje się rzecz następującą: im bardziej się czegoś nie da słuchać, tym jest to lepsze (bądź gorsze biggrin.gif ). I tak np. radiowa Trójka odstrasza mnie często beznadziejnymi dla mnie utworami bez żadnej melodii (to samo z Radiem Zet – tylko, że tam melodia za bardzo dominuje). Większość utworów jest podobnych. Wielu wokalistów kwiczy na najróżniejsze sposoby próbując być wymyślnymi do granic możliwości zamiast normalnie śpiewać. Wsłuchajcie się w takiego Gahana... nie stara się zaśpiewać każdego wyrazu do mikrofonu ustawiając się pod innym kątem, a i tak piosenki w jego wykonaniu wyglądają bardzo dobrze.
Przerzuciłam się na Radio Centrum. Polecam audycję lecącą od poniedziałku do piątku w godzinach od 18:00 – 23:00, gdzie można przez SMS zamawiać utwory i pozdrowić kogoś w cenie 60 groszy (oczywiście z VAT-em wink.gif). Pomysły ludzi na piosenki są często baaardzo fajne i lepsze od tego, co serwują DJ-eje. Trójki słucham gdzieś tak raz na miesiąc, żeby zobaczyć, czy nie pojawiło się coś nowego i ciekawego na liście przebojów. Utwory nie zmieniają się przecież często.
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 12 Grudnia 2007, 15:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Co do tej filozofii, oprócz antyreligijności, dotyka najbardziej negatywnych męskich stereotypów. Kojarzy mi się z moim niegdysiejszym wyjazdem na obóz. Wtedy to nasza opiekunka poleciła nam wyobrazić sobie, że jesteśmy władcami wyspy i musimy ułożyć jej ''instrukcję obsługi''. Chłopcy ułożyli rzecz następującą:
''Punkt 1! Każdy może z każdym... (wymowna przerwa w czytaniu i przejechanie wzrokiem po widowni). Punkt drugi... pamiętaj, że każdy może z każdym. Punkt trzeci... jeżeli mama ci mówi, że nieprawdą jest, że ''każdy może z każdym'', bo tak nie można, patrz punkt pierwszy''. biggrin.gif
W przypadku Depeche Mode można dopowiedzieć punkt czwarty, który brzmi: ''Hakuna Matata'' i w ogóle sraj na wszystko oraz korzystaj z zasady trzy razy P (PPP) czyli pij, pal i pie...ol z zastrzeżeniem: ''W razie jakichkolwiek trudności odbezpiecz zawleczkę i zaaplikuj sobie silnie trującą substancję z procy''. crazy.gif

Co do zasady PPP, myślę. że bardzo odpowiada Polakom, zwłaszcza to pierwsze P (hej, może dlatego Depeche Mode jest w naszym kraju szczególnie popularne? wink.gif ). Jak głosi plakat reklamowy: ''Już co drugi Polak sięgnął po Warkę''. To nie tylko chwalenie się popularnością, ale i zwrócenie uwagi na polską tendencję do pijaństwa.

I, jak śpiewa Avril Lavigne na swojej najnowszej płycie: ''Hey hey, psycho babe, I hate you, why are guys so lame?'' - czyli ''dlaczego faceci są jak lamy?''. wink.gif wink.gif wink.gif
Dave Gahan na ''Live in Milan'' pluje w widownię od tyłu. drunken_smilie.gif
  
Re: Newsy
PostWysłano: Środa, 30 Stycznia 2008, 14:40 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Dave w reality show?
21.11.2007

W ostatnich wywiadach z wokalistą Depeche Mode ujawnione zostały interesujące fakty na temat niezwykłego zainteresowania mediami, konkretnie telewizji, jego osobą. Jak się okazuje Gahan przed kilkoma laty otrzymał propozycję pojawienia się w... reality show, w którym miałby być przez miesiąc zamknięty z innymi uczestnikami programu w pewnym domu. Dave na propozycję odpowiedział krótko - "Nie jestem aż tak zdesperowany", po czym udzielił ostrej reprymendy swojemu menadżerowi. Ale na tym nie koniec - niedługo po tym Dave dostał propozycję stworzenia reality show, w którym pod obserwacją kamer byłby jego dom w Nowym Jorku! Tu Dave był także stanowczy "Nie ma mowy, abym zrobił coś podobnego!". Mimo wszystko Gahan przyznaje, iż sam został wciągnięty przez program Rock Of Love, w którym pojawia się członek zespołu Poison. Dodaje jednak: "Mam nadzieję, że on nie traktuje siebie tak poważnie jak robi to przed kamerami. Takie występy niszczą wszelką tajemnicę stojącą za muzyką".

http://www.depechemode.pl/
  
Re: Newsy
PostWysłano: Wtorek, 12 Lutego 2008, 18:26 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Gore za konsoletą w Meksyku [AKTUALIZACJA]
06.02.2008

Jak informowaliśmy niedawno, Martin po raz kolejny stanął za konsoletą i tym razem w Meksyku wcielił się w DJa. Jego występ był jedną z atrakcji międzynarodowego Festival Internacional de la Espiritualidad, z którego dochód przekazany ma zostać na centrum medyczne poświęcone chorobom nowotworowym, cukrzycy, AIDS i uzależnieniom. Martin zaprezentował podobny set jak podczas wszystkich tego typu imprez, oparty w większości o brzmienia elektroniczne z pogranicza trance i electro. I jak to zwykle miało miejsce i tym razem licznie zgromadzeni fani Depeche Mode przyjęli Martina z ogromnym entuzjazmem, gorąco nagradzając serwowane dźwięki brawami i okrzykami. Wśród publiczności zaobserwowano Adell - obecną dziewczynę pana Gore, która towarzyszy mu od czasu rozwodu z Suzanne. Dzięki forum strony depeche-mode.com oraz stronie meksykańskich fanów Depeche Mode mamy dla Was porcję zdjęć z występu Martina. Znajdziecie je na tej podstronie.

depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Czwartek, 08 Maj 2008, 12:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




O, czyżbym potrafiła już prognozować na tynku, tfu, rynku (cokolwiek to znaczy)? biggrin.gif

Heinekena nigdy dość
01.05.2008

Po raz kolejny doczekaliśmy się udziału piosenki Depeche Mode w reklamie. Tym razem w swojej kampanii pod nazwą "Made to entertain" na wykorzystanie hitu DM zdecydował się największy europejski browar - Heineken. W reklamach, które można obejrzeć już w stacjach TV w Europie Zachodniej pojawiają się dźwięki "Just Can't Get Enough", tym samym najprawdopodobniej całość honorarium za wykorzystanie motywu muzycznego powędrowała do autora tej piosenki - Vince'a Clarke. Na naszej stronie możecie obejrzeć dwie wersje nowej reklamówki - wystarczy odwiedzić tę podstronę.

depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Poniedziałek, 14 Lipca 2008, 13:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Gareth Jones walczy z rakiem
06.07.2008

Gareth Jones, producent muzyczny, który współpracował z Depeche Mode przy albumach "Construction Time Again", "Some Great Reward", "Black Celebration" i "Exciter" od maja tego roku zmaga się z rakiem kolczystokomórkowym skóry. Nowotwór umiejscowił się na języku. Jones jednak optymistycznie patrzy w przyszłość i dzielnie poddaje się terapii, a cały przebieg dotychczasowego leczenia dokumentuje na swoim blogu, którego znajdziecie tutaj. My życzymy Garethowi zdrowia i jeszcze wielu wyprodukowanych płyt, a was zachęcamy do odwiedzenia bloga i zostawienia tam choć kilku ciepłych słów w komentarzach.

depechemode.pl
  
Re: Newsy
PostWysłano: Niedziela, 17 Maj 2009, 14:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
EDDY
Admin
 
Użytkownik #1
Posty: 1451


[ Osobista Galeria ]




Polski koncert Depeche Mode zagrożony?
2009-05-15
Grupa Depeche Mode odwołała kolejne koncerty. Zespół nie będzie występował aż do 21 maja.

Trasa została przerwana 12 maja, po tym jak Dave Gahan podupadł na zdrowiu. Wokalista trafił do szpitala z problemami gastrycznymi.
Po odwołaniu występów w Atenach i Istambule, trio zrezygnowało także z koncertów w Bukareszcie (16 maja), Sofii (18), Belgradzie (20) i Zagrzebiu (21).
Polski show Anglików zaplanowany jest na 23 maja w Warszawie.

http://www.wirtualnemedia.pl/article/2711479_Polski_koncert_Depeche_Mo de_zagrozony.htm
  
Newsy
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Depeche Mode

Strona 3 z 3  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010