Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Serwis -> KOSZ -> niepotrzebna wymiana zdań
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: <Ryszardek> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Środa, 22 Stycznia 2014, 11:43 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Życie to generalnie splot różnych przypadków, wypadków, zbiegów okoliczności i innych zdarzeń losowych. Co ciekawe wiele z nich odbieranych jest przez jednostkę jakby były efektem ich kreatywności w imię zasady że każdy jest kowalem swojego losu (nie ma większej bzdury).

Ale cieszę się z twojego przypadku. Jako że, swoim postem nie tylko wzmogłeś aktywność forum, ale również zamieściłeś na jego łamach bogatą merytorycznie treść. Treść, która natchnęła mnie twórczo. Treść która mocą swych argumentów zmusiła mnie do włączenia się do dyskusji.

Na prawdę moc. Dawno nikt mnie tak nie poruszył, zmuszjąc do umieszczenia na forum "kolejnego kilobajta nic nieznaczących słów"
  
Re: <Marek D.> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Czwartek, 23 Stycznia 2014, 14:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
modest
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #227
Posty: 1284


[ Osobista Galeria ]




q0q0q0, Marek D.

Mam wrażenie, ze mnie trochę podpuszczacie na produkowanie się na hehu w dotychczasowej poetyce. Miło mi . Dziękuję za zainteresowanie i trudno to nazwać inaczej ale jednak jakąś tam aprobatę.

To z czym bym wychodził przypomina mi pierwsze kroki poharatanego weterana w lazarecie, pełzanie niemowlaka po asfalcie autostrady. Głupoty niewolnika po zdjęciu kajdan. Nerwicowe, samsarowe konflikty.
Jazdę samouka na kombajnie. Przysposabiane zgreda do jazdy na skuterze wodnym.
Jednym słowem „pierwsze kroki”
Wyławianie z brei okruszków złota, , naprawianie prowizorki.

Obawiam się , że byle co z mojej strony wystarczy, żebyście wylecieli z maczugami, siekierami, na takie moje wyjścia.

Nie chcę wpędzić się w kombinowanie jak tu postawić połamaną nogę na stopniu wyżej i jednocześnie obronić się przed kamulcem lecącym w kierunku mojej głowy.
Rozsądniej jest zajmować się tylko stawianiem połamanej nogi.
Wystawienie ochrony z kałachami, to za dużo fatygi i nie o to mi chodzi.
Chodzi mi o postępy w budowaniu się.

Na ten moment czuję, że mogę na próbę wyjść z tekstami osobistymi. Planuję się wycofywać , gdybyście atakowali.
  
Re: <modest> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Czwartek, 23 Stycznia 2014, 19:06 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Nie pękaj. Wykładaj co ci leży na wątrobie. I nie przejmuj się, przynajmniej mną. Po za tym troszki nie tak to interpretujesz. Przynajmniej jeżeli chodzi o mnie. Dla mnie słowo pisane to zabawa. A im oponent bardziej złośliwy tym trafniej uderza. Mowa potoczna nie daje takich możliwości, a jeżeli nawet to może się skończyć mordobiciem:)

Ze smutkiem stwierdzam, że net już nie jest ten sam. Ciężko trafić na oponenta, który pomoże wzlecieć na wyżyny mojego masochizmu. Sztuka ranienia słowem zamiera, pozostały inwektywy i wypowiedzi na poziomie naszych polityków tudzież facetów w czarnych sukienkach.

Z nostalgią wspominam oponentów, których ostre i merytoryczne ataki zmuszały mój intelekt do wysiłku. Dobrze wycelowany atak wymagał odpowiedzi, a ta niejednokrotnie poszerzenia wiedzy własnej. To był wspaniały trening intelektu.

Tylko z jednym mi nigdy je wyszło, jest tu taki forumowicz twardy jak skała której ani moja wściekłość, ani desperacja, ani skrajna ironia, ba nawet przytyki personalne nie były w stanie wyprowadzić z równowagi:D
  
Re: <modest> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Niedziela, 26 Stycznia 2014, 18:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Hmmmmm. Albo jesteś normalny, albo nie masz faktycznie nic do powiedzenia. Absurdalna wypowiedź pozbawiona przekazu, powodu, pragnienia, halucynacji czy w końcu koszmarnego snu. Pozostaje tylko absurdalną wypowiedzią (ocierającą się o nonsens). Jest niczym więcej jak tym, jak określa to definicja.
Podstawą jest związek przyczynowo-skutkowy, fabuła, scenariusz, związek między bohaterami a zderzeniami. Czas i miejsce są tylko tłem. Najważniejszy jest człowiek i jego interakcja z innymi ludźmi oraz otoczeniem.
Słowo nie musi nieść treści. Wystarczy że działa na emocje.
Opowiem Ci pewną historię z życia.
Czas akcji: Zima. Wigilia Bożego Narodzenia. Gdzieś między 1987 a 1992. Godzina mocno wieczorna.
Miejsce akcji: Pub (nazwa do wiad. Red.) w Rynku Głównym w Krakowie.
No więc siedzimy sobie w owym pubie, w różnym stopniu upojenia, upalenia i kto wie kto tam po czym jeszcze był. Towarzystwo mocno mieszane, miłośnicy muzyki, chałturzyści, drobne rzezimieszki. Generalnie to poszukiwacze odmiennych stanów świadomości, od taki underground końca socjalistycznego ustroju. Ni stąd ni z owąd, a dokładnie to z drzwiami, wpada Marek (pseudo do wiad. Red ) wykształcony gość, niedoszły muzyk, były heroinista, schizofrenik) ,zdecydowanym krokiem podchodzi do narąbanej/upalonej/naćpanej (niepotrzebne skreślić) i wypłaca jej z płaskacza.
Po czym odwraca się do biesiadujących i pyta:
-widzieliście jak jej przypierdoliłem?
-Ale dlaczego Marek (pseudo do wiad. Red ) –padło chóralne pytanie.
-Bo to była Matka Boska!!!
Część biesiadników pokiwała głowami ze zrozumieniem, część pokiwała bo wystarczyła im znajomość powodu, a część pokiwała bo inni pokiwali.
Ktoś tam coś jeszcze zażartował co Marek (pseudo do wiad. Red ) zrobi jak Bosek przyjdzie z braćmi, ale Marek (pseudo do wiad. Red ) był już w innej rzeczywistości, siedział w rogu baru i wycinał bezgłośne akordy na wyimaginowanym basie.
  
Re: <Marek D.> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Wtorek, 28 Stycznia 2014, 14:11 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
modest
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #227
Posty: 1284


[ Osobista Galeria ]




@Marek D

od dawna nie piszę na hehu. Po ostatniej wymianie zdań poczułem ze m.in ty podpuszczasz mnie na pisanie.
Wyjaśniłeś mi że, toczysz konflikty hehowe sportowo , dla pokonania przeciwnika. Nie robisz tego w Realu ze względów bezpieczeństwa.

Postawiłem warunek : ok będę dalej się tu produkował o ile nie będę musiał się tłuc m.in z tobą. .
Bo potrzebuje energii, uwagi dla radzenia sobie z moimi problemami; nie chcę się angażować w potyczki internetowe.

Wysłałem ostatni tekst, według mnie być może bardziej służący mojemu rozwojowi niż poprzednie.

Zaatakowałeś go. Skrytykowałeś, pouczyłeś podałeś swój tekst jak rozumiem wedle ciebie doskonały. Do naśladowania.
To już zwyciężyłeś mnie, czy jeszcze chcesz się potarmosić?

W warszawskim kręgu mężczyzn jest jak dla mnie rewelacyjna norma; ZERO KOMENTARZY, ZERO PYTAŃ po wypowiedzi każdego z kręgu.

Jedziesz ze swoja opowieścią na takich samych prawach.

Byłbyś w stanie zrobić taki wyczyn osobowościowy? tzn stosować tę normę kontaktu?
Pozdrawiam Modest.
  
Re: <modest> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Wtorek, 28 Stycznia 2014, 17:59 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




"od dawna nie piszę na hehu. Po ostatniej wymianie zdań poczułem ze m.in ty podpuszczasz mnie na pisanie."

Zazwyczaj to podpuszcza się durnia do robienia rzeczy idiotycznych. Tudzież staruszkę w demencji do kupienia garnków za 4k lub kołdry z lamy za 5k.

"Wyjaśniłeś mi że, toczysz konflikty hehowe sportowo , dla pokonania przeciwnika. Nie robisz tego w Realu ze względów bezpieczeństwa."

Napisałem " Mowa potoczna nie daje takich możliwości, a jeżeli nawet to może się skończyć mordobiciem:) " Gdzie ty tu widzisz kwestie bezpieczeństwa.

"Postawiłem warunek : ok będę dalej się tu produkował o ile nie będę musiał się tłuc m.in z tobą. ."

Cóż skoro traktujesz naszą wymianę zdań jako walkę, to aż się boję myśleć jak traktujesz podróż metrem?
Jak ostatni pociąg do Auschwitz?

"Bo potrzebuje energii, uwagi dla radzenia sobie z moimi problemami; nie chcę się angażować w potyczki internetowe."

Dżizassss, nie jesteśmy na sali sądowej. Ja rozumiem że walka o swoje w polskim systemie prawnym może wypalić, ale luźna pogawędka na forum?

"Wysłałem ostatni tekst, według mnie być może bardziej służący mojemu rozwojowi niż poprzednie."

Na prawdę próbuje zrozumieć, jak tworzenie dadaizmów wpływa na rozwój.

"Zaatakowałeś go. Skrytykowałeś, pouczyłeś podałeś swój tekst jak rozumiem wedle ciebie doskonały. Do naśladowania. "

Podałem tylko kilka sugestii. A mój tekst jest streszczeniem sytuacji, która miała miejsce w realu. I nie sam tekst, ale właśnie ta sytuacja miała być przykładem.

"To już zwyciężyłeś mnie, czy jeszcze chcesz się potarmosić? "

Jestem jak ten samobójca na dachu wieżowca, który świadom swojego końca, ciągnie za sobą mediatora.

"W warszawskim kręgu mężczyzn jest jak dla mnie rewelacyjna norma; ZERO KOMENTARZY, ZERO PYTAŃ po wypowiedzi każdego z kręgu."

Czas akcji: lipiec 2006 roku, przed południem.
Miejsce akcji: Krakowskie ZOO, wybieg dla słoni.

Jak co tydzień, odbyło się spotkanie Krakowskiego Kręgu Gołębi. Dla odmiany jak i z racji pory roku, zmęczone hałaśliwym miastem, gołębie zleciały się w Krakowskim ZOO i usiadły sobie na barierce wybiegu dla słoni.
Po wymianie zwyczajowych uprzejmości, każdy z uczestników spotkania Krakowskiego Kręgu Gołębi, wypowiedział się zostawiając 1,5 metra niżej zapis swojej głębokiej myśli, po czym odleciał.
Owym zapisem, składającym się z ciągu szaro-białych, na pozór bezkształtnych znaków zainteresowała się słonica Birma. I tu zaczął się prawdziwy dramat. Słoń, jak wiemy to zwierzę niezwykle mądre i dociekliwe. Takoż i Birma. Ale nie znając generalnej zasady KKG „no questions, no comments” wpadła w pułapkę. Nie mogła biedna wiedzieć, że ów ciąg cuchnących myśli łączy jedynie skład chemiczny, a nie jak się wydawało na pierwszy rzut oka, logiczny. Ale chcąc za wszelką cenę rozwikłać zagadkę gównianych hieroglifów, zaczęła łamać sobie nad nimi głowę. No i łamała sobie biedaczka głowę, aż o godzinie 10:45 złamała.
Cóż, oficjalna wersja zgonu była zupełnie inna. Świat nigdy nie dowiedział się o zbrodniczej organizacji zwanej Krakowski Krąg Gołębi. Ale ja wiem, i wiem też na pewno że to, KKG wykończył moją papugę, miała tylko 20 lat.

„Jedziesz ze swoja opowieścią na takich samych prawach.”

A co ty wiesz o prawach i prawidłach?

„Byłbyś w stanie zrobić taki wyczyn osobowościowy? tzn stosować tę normę kontaktu?
Pozdrawiam Modest.”

Codziennie ją stosuje, bo kocham słonie. I każdą głęboką myśl spuszczam 9-cioma litrami wody (no chyba że spłuczka ustawiona jest na więcej) aczkolwiek coraz częściej nachodzi mnie aby ją wydobyć i cisnąć komuś w twarz.

Również pozdrawiam.
  
Re: <Marek D.> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Środa, 29 Stycznia 2014, 01:41 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
modest
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #227
Posty: 1284


[ Osobista Galeria ]




Skreślam ciebie .Spadaj . Nie chcę mieć z tobą nic wspólnego.
  
Re: <modest> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Środa, 29 Stycznia 2014, 10:39 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Już? Tak szybko? Rozczarowałeś mnie. A właśnie zacząłem się rozkręcać.
Jesteś egoistą. Poświęciłem Ci czas i uwagę. Wyraziłem chęć zrozumienia i zainteresowanie.
Dałem sposobność walki bez walki. Możliwość bezkarnego użycia dowolnych środków wyrażenia emocji. Zacząłem się nawet bawić absurdem, który tak lubisz.
A Ciebie stać tylko na banalne spadaj?

W ramach podziękowania za dyskusję dedykuje Ci poniższy tekst z klasyka kina polskiego. Może Cię zainspiruje.

"Z tych naszych rozmów wyłania się idea występów i... jakich jeszcze nie było. Stworzenia czegoś zupełnie nowego. Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki."


Heh, mistrzostwo:)
  
Re: pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Środa, 05 Lutego 2014, 21:49 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
q0q0q0
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #2834
Posty: 229


[ Osobista Galeria ]




Wypraszam sobie, nikogo nie podpuszczam do pisania na hehu. Tekstów Marka D. nawet nie czytam bo szkoda czasu na trola. W ogóle uważam że autor danego wątku powinien mieć prawo do wywalania komentów troli.
  
Re: pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Czwartek, 06 Lutego 2014, 11:52 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




q0q0q0 :
Wypraszam sobie, nikogo nie podpuszczam do pisania na hehu. Tekstów Marka D. nawet nie czytam bo szkoda czasu na trola. W ogóle uważam że autor danego wątku powinien mieć prawo do wywalania komentów troli.



To zapisz się do PiS-u, oni też uważają że mają prawo. Ba nawet obowiązek.
No chyba że już jesteś pisiorem? Wobec tego nazwanie mnie trolem uważam za komplement.

Dziennikarzom Jarosława nawet piszą zestawy pytań. Dlatego proponuje koledze stworzenie paru klonów, założenie wątku i dyskusję z samym sobą.

Jestem nawet skłonny poprosić Admina coby nikt nie mógł dopisać się to tego wątku, oprócz ciebie i twoich wyimaginowanych oponentów.

Będziesz miał swoją IV RP, sami przyklaskiwacze, dupowałazy, zero troli, zero oponentów których i tak nie czytasz.

Zostaniesz takim dyskutantem z tableta. Będziesz sobie puszczał samego siebie biggrin.gif
  
Re: pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Czwartek, 06 Lutego 2014, 16:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
q0q0q0
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #2834
Posty: 229


[ Osobista Galeria ]




temat dotyczy jogi, jeśli włazisz tu i pieprzysz głupoty bez sensu to twórca wątku spuszcza twoje wypociny w klopie, jeśli ktoś tego nie rozumie jest upośledzony
  
Re: <q0q0q0> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Czwartek, 06 Lutego 2014, 18:17 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




No proszę co za frontalny atak. W pewnych środowiskach o cokolwiek wątpliwej reputacji taką formę wypowiedzi nazywają "braniem na huki".

Czy Kolega jest pewny że uprawia jogę, a nie na ten przykład, gania na siłkę?

biggrin.gif
  
Re: <Marek D.> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Piątek, 07 Lutego 2014, 08:08 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
modest
Pro uczestnik
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #227
Posty: 1284


[ Osobista Galeria ]




Trollu spadaj stąd.

Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami.

Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[1][2], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.

Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[3], w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie.
  
Re: <modest> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Piątek, 07 Lutego 2014, 09:35 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Hmmmmm, erystyka. Uwielbiam to słówko, a tak rzadko mam je okazję używać. Ale cieszę się, że Kolega potrafi używać Wikipedii. Zupełnie jak nasz prezydent. Stach się bać co by było gdyby nie internet. Mielibyśmy zupełnie niedoinformowanych posłów.
Gdybyś wniknął głębiej w temat, to może dostrzegłbyś pewne rozbieżności między definicją a stanem faktycznym.
Ale z drugiej strony dobrze cię rozumiem. Wystarczy przypisać komuś odpowiednią szufladkę i już można go negować, wyzywać, przeganiać,napiętnować, palić na stosie, wysyłać do gazu, etc.
To najstarszy mechanizm psychologiczny, stosowany przez systemy totalitarne, wyznaniowe, sekciarskie. Dlatego właśnie uwielbiam fora religijne, metody silvy, woo doo, yogi.
Wszyscy opowiadacie o rozwoju duchowym, fizycznym, metafizycznym. A gdy ktoś próbuje podważyć dogmat, wychodzi przysłowiowe szydło z wora.
Wyrywacie się z jednego schematu, co by zaraz wpaść w tryby innego.
A ja cały czas próbuję na różne sposoby wycisnąć z Ciebie, o co chodzi z tymi dadaizmami, „neologizmami” i absurdem.
Rozumiem, że masz swoje problemy (każdy ma) i znalazłeś na nie sposób (tak Ci się przynajmniej wydaje). Ale osobiście uważam, że Twój trnnig, to lipa. Jesteś bezradny wobec „trolla”, a ludzie w realu są o wiele bardziej bezwglądni i okrutni i co najgorsze nie można się ich pozbyć.
Reasumując. Jako troll uważam że jest 2:0 dla mnie. Niby znasz definicję, ale jej nie rozumiesz. Bo skoro wiesz co to troll, już dawno byś z nim uporał (no chyba że dowiedziałeś się na potrzebę wysłania postu). Jako Marek D. daje Ci jeszcze szanse. Generalnie włączając się do jakiejś dyskusji, robię to bo jakiś jej aspekt mnie zaintrygował. To czy mój oponent będzie ofiarą czy adwersarzem, zależy tylko od niego.
  
Re: pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Piątek, 07 Lutego 2014, 13:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
q0q0q0
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #2834
Posty: 229


[ Osobista Galeria ]




weź się w garść i zacznij ćwiczyć jogę, gdyż wylewanie frustracji na forum na pewno niczego w twoim życiu nie zmieni i nadal będziesz uważany przez wszystkich za idiotę.
  
Re: <q0q0q0> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Piątek, 07 Lutego 2014, 14:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




I ktoś tu nazywa mnie trollem. Sam Kolego stosujesz erystyczne chwyty, co by mnie ośmieszyć tudzież obrazić. Fakt, że nieudolnie, no ale nie od razu Kraków zbudowano.

Mamy już: upośledzenie, frustracje, idiotę. Spoko, próbuj dalej. Na razie Twój poziom kwalifikuje Cię się na forum dla gimbusów, tam spokojnie doprowadzisz kogoś do łez. Ale na hejtowanie na onecie to aż nad to, będziesz tam guru.
  
Re: pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Piątek, 07 Lutego 2014, 15:10 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
q0q0q0
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #2834
Posty: 229


[ Osobista Galeria ]




Każdy kto widzi taką sytuację z dystansu stwierdzi że masz problemy z własną osobą. Twoje pseudointelektualne bzdety znaczą tu tyle co bełkot nawalonego żula. Natomiast jeśli masz coś do mnie i chcesz się kłócić to zapraszam na priva.
  
Re: <q0q0q0> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Piątek, 07 Lutego 2014, 16:11 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




„ to twórca wątku spuszcza twoje”
„ jeśli ktoś tego nie rozumie”
„będziesz uważany przez wszystkich „
„Każdy kto widzi”
Widzę że bardzo potrzebujesz osób trzecich, co by wyrazić co myślisz. Sądzisz że rozbicie odpowiedzialności za rzucane inwektywy, na tak zwanych „innych” umniejsza fakt że to ty nimi rzucasz. Zupełnie jak w przmówieniach Jarosława K. Masz spore szanse na stanowisko rzecznika PiS-u.
„Natomiast jeśli masz coś do mnie i chcesz się kłócić to zapraszam na priva”
Pewnie, najpierw nawrzucać od nawalonych żuli, a potem ucieczka na priv. <lol>
Myślę żę Modest powinien być zadowolony. Bardzo mi Kolega pomógł. Teraz przynajmniej widać kto bardziej pasuje do zamieszczonej tu definicji trollowania.
PS. Dresik masz Pumy czy Adidasa??
  
Re: pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Piątek, 07 Lutego 2014, 17:05 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
q0q0q0
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #2834
Posty: 229


[ Osobista Galeria ]




Na prostaków działają tylko prostackie porównania. Jak ktoś robi gówno na trawniku gdzie miałbym ćwiczyć też przepędziłbym go w diabły. Nawet gdyby był to sam Napoleon to nadal pozostanie tylko niewychowanym srajkiem.
Nie zwalaj na innych swoich kompleksów, kto jak kto ale to ty najbardziej potrzebujesz osób trzecich, czego najlepszym dowodem jest strach przed solo. Typowy żuczek trolowy dokładnie wpisujesz się w definicję.
Klep sobie dalej do ściany.
  
Re: <q0q0q0> pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w
PostWysłano: Piątek, 07 Lutego 2014, 17:37 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Marek D.
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #21
Posty: 838


[ Osobista Galeria ]




Jjjjjjjjooołłłłł. Grubo Ziomal. Musisz mieć szacun na dzielni.
Wiedziałem że dojdziemy do tego etapu. I do tego argumentu. Prawda jest taka że prostactwem z prostakiem nie wygrasz. Sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem. Ale jest to jedyna obrona dla prostaka, jak już prostactwo z niego wylezie.
Coś w stylu: „ty taki owaki, bo już ci tak powiem”
A z Kolegii niestety wycieka sporo prostactwa. Z jednej strony to smutne, z drugiej zaś to chleb powszedni. Wszak jesteśmy społeczeństwem postploretariackim, więc nie dziwi nic.
Szkoda tylko, że niektórzy, tak jak Kolega nie nadążają…
  
Połączony: Czwartek, 27 Lutego 2014, 00:01 przez EDDY
z tematu pytania i odpowiedzi, porady, dyskusje teoretyczne związane z treningiem w (Joga)
niepotrzebna wymiana zdań
Forum dyskusyjne -> Serwis -> KOSZ

Strona 1 z 1  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010